!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
P.s. joana ale z tym biadoleniem cdl i wedzidelkiem to dzięki. Serio. Chyba sobie zrobię detoks od forum. Bo się poryczałam.
Mój ton wypowiedzi nie był chamski i nie o to mi chodziło. Nie piłam do żadnej z Was. Napisałam tylko a propos artykułu który czytałaś a Ty wywlekasz coś o czym teraz nie było mowa.
Tak .będę podcinać 8 miesięcznemu dziecku jeśli taka będzie potrzeba. Nie chcę podcinać bez potrzeby bo co lekarz to opinia.
Ale spoko. Czaję że chciałaś coś znaleźćc i wbić mi szpile. Bardzo to dojrzałe. Dzięki. Chyba jednak 'tak Was nie kocham' jak myślałam -
Spoko Chmurka.
Odbieraj jak chcesz. Ty moglas napisac co uwazasz, wiec ja rowniez. A tematem byly zalecenia.
Dla mnie Twoj to byl chamski i jesli o malej dojrzałości. To dokladnie chodzil mi komentarz, ze malo dojrzały byl i Twoj ale to sobie wtedy darowalam.
Robienie teraz z siebie pokrzywdzonej? Tez slabe..
Ty moglas kazda komentowac i pisać swoje zdanie. Widac o Tobie tego pisać niewolno.
Moj to mily nie byl i to wiem ale takie samo mam zdanie o Twoim. I tak jak Ty czuje sie urazona, bo robilas ze mnie leniwa matke i dobrze to wiesz. A na odkrecanie kota ogonem za pozno.
Wiec rob co chcesz, ja tak napisal tej rozmowy wiecej nie komentuje. Ale przekrecac moich slow tez nie pozwole.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 12:12
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Joana nie robię z siebie pokrzywdzonej. Ja potem przyznałam co źle zrozumiałam. Wyjaśniłam co miałam na myśli i przeprosiłam. Więc żegnając się napisze jeszcze raz. Przepraszam jeśli ktoś źle coś odebrał. Nic do żadnej nie mam. Uważam że każda jest fajną mamą i nie spodziewałam się że moja wiadomość tak zostanie odebrana. Za to Ty doskonale wiedziałaś jak Twoja wiadomość zostanie odebrana i chciałaś żeby mi było przykro. Ja tego nie chciałam. No nic. Jeszcze raz przepraszam. Trzymajcie się dziewczyny cieplutko;* buziaki dla dzieciaczków; pewnie o tak będę tu zaglądać i podczytuwac Was przynajmniej przez jakoś czas no bo to już mój nawyk że sprawdzam to forum co chwila. Może kiedyś przepracuje sobie ten żal i się odezwę.
-
Ancys, gratuluję postępu w budowie, wiem jaka to radość bo przecież sami od niedawna mieszkamy na swoim 😉 a wczoraj zamówiłam u stolarzaszafe do korytarza 🤩
Aina, rozrzeszaj dietę jeśli Kaja nie przybiera.
A ja wam powiem że czytam wasze komentarze odnośnie rozrzeszania, wymogów, co powinno a nie ale jakoś nie wgłebiam się za bardzo bo każdy robi jak chce i jak uważa że dla jego dziecka będzie dobrze. Ja np nie cuduje z łyżeczkami, podaje że zwykłej metalowej, Agata już zjadła parę chrupków kukurydzianych, polizała biszkopta, potem podam chleb, pewnie z dobrą wędliną. W zasadzie wszystko oprócz tłustych rzeczy, alergenów itp. I pewnie dla niektórych z was jest to karygodne 🤷♀️ i uwaga, jeszcze nie przeczytałam żadnego artykułu o rozszerzeniu i wymogach 🙈 i dziecko rozwija mi się prawidłowo, je warzywa chętnie, jest ciekawe świata i się z tego cieszę 😉
Aha, wczoraj podałam banana a dzisiaj mango z bananem- oba nie smakowały. Czy urodziłam małego człowieka który nie toleruje słodkiego warzywa uwielbia?🤷♀️🙈🤣
Ounai, jeśli chodzi o fizjo. Moja mówi że dziecko siada samodzielnie bez pomocy około 10msc, z podpisem 7msc. Mówi że jak jeszcze nie siedzi z podpisem to nie sadzać do krzesełka, jak usiądzie już z podporrm to można do krzesełka na karmienie albo chwilę na kolana- nie zaszkodzi. No a jak zacznie samo siadać to już wiadomo, jak dziecku wygodnie to sobie usiądzie. U nas mimo że Agata jeszcze nie siedzi z podporem to do karmienia siedzi u swojej cioci na kolanach bo inaczej po prostu się nie da. Ale ni jak widzisz, każdy fizjo ma swoją wizję.joana, ancys85 lubią tę wiadomość
-
Chmurka, myślę że trochę przesadzasz 😉 to forum gdzie każdy może sobie pisać co chce. Nie pierwszy i nie ostatni raz są tu zgrzyty i kłótnie. Nie ma co się obrażać i opuszczać forum, od krytyki jeszcze nikt nie umarł. Także dupa do góry ludzie, WSZYSCY 👍⭐
Kurde, ale że mnie pozytywną osobowość wyszła 🤣joana, Leeila26, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Super Chmurka. Dziękuję za zrobienie ze mnie jedzy, ktore zrobila Ci niewiadome jaka krzywde.
Więc ja tez moze daruje sobie forum, bo to dla mnie dzisiejsze to jakis cyrk...
Dobrze wiem, ze moje slowa nie byly mile ale dla mnie Twoje również. Za swoje przepraszam. Mimo, ze pozniej probujesz odkrecic słowa to kazdy wie jaki mialy sens.
Ty dalas wypowiedź o mnie, więc uznalam ze mam prawo i ja. Gdzie wczesniej gryzlam sie w jezyk, bo uznawalam ze co bede sie wymadrzala. Ty moglas wiec i ja.
I uwazam, ze dlatego Cie zabolaly bo dobrze wiesz ze zawsze masz swoje marudzenia od początku ciazy na rozne tematy, na ktore mozna znalezc rozwiazanie szybko.
Kazda tutaj marudzi, ale i oczekuje rady. Wiec moja byla teraz szczera. Zacznij dzialac a nie czekac.
Dobra ja znikam dziewczyny, bo dla mnie dzis to juz sie ulalo... z grupy na fb rowniez rezygnuje.
Trzymam za Was i dzieciaczki mocno kciuki 😘😘😘Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
No i teraz strach cokolwiek napisać..
Ja też się czuje winna temu całemu zamieszaniu, bo może gdybym nie przytaknęła temu co napisała joana, nie powstałaby ta dyskusja. Jest mi przykro, że rozwiazałyście to w ten sposób. Można było po prostu uciąć temat i płynąć dalej, jak to zawsze do tej pory bywało, bo to nie pierwszy zgrzyt tutaj..
Nie będę się odnosić już do Waszych wypowiedzi, swoje zdanie mam, ale wolę pomilczeć. Zwłaszcza, jeśli ma to być odbierane w taki sposób.. w życiu prywatnym też nie cierpię obrażania i strojenia fochów. -
Dziewczyny, mam nadzieję, ze ochłoniecie i wrócicie..
Ja wiele z tych forumowych dyskusji wyniosłam.
Na rozluźnienie atmosfery- Detronizacja cycusia in progress. Pierwszy posiłek mamy za sobą. Dziś Batat i brokuł.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 18:34
joana, edka85, ancys85, Leeila26, Chmurka, Pogoda, Asia000, Ptysio lubią tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Dziewczyny, dajcie sobie spokój, zostańcie na forum.
Każdy ma prawo się wypowiedzieć, nawet wówczas gdy dla drugiej strony może być to kontrowersyjne. I każdy ma sprawo stosować swoje metody wychowawcze.
Wiecie co? Ja na przykład sadzam małą do leżaczka na karmienie. Syna w wieku 6m sadzałam nawet do tego zwykłego krzesełka do karmienia. Był tu też temat "przemocy" związanej ze zmuszaniem dziecka do jedzenia. Wyobraźcie sobie, że tak właśnie zmuszam swojego syna, ale nie do karmienia, lecz do...mycia zębów albo czyszczenia nosa. Często stawia opór, wyrywa się, nie chce. Wtedy muszę siłą włożyć mu szczoteczkę do ust albo aspirator do nosa. On wtedy płacze, buntuje się, ja jednak jestem nieugięta. No ewidentnie - jakby ktoś z boku spojrzał - przemoc. No ale co mam zrobić? Pozwolić mu nie myć zębów, czy też chodzić zasmarkanym, żeby wdało się zapalenie płuc z powodu spływającej wydzieliny? I tak - próbowałam wielokrotnie po partnersku mu tłumaczyć, że tak trzeba robić. Próbowałam go przekonać, że to dla jego dobra. No ale niestety. Zbuntowany dwulatek wie lepiej.
Każdy chciałby dziecko wychowywać tylko w duchu partnerstwa, rozmowy i tego typu haseł. Jednakże dziecko to nie marionetka, która nas zawsze zrozumie i zrobi to, co jest potrzebne dla jego dobra.
ancys85, joana, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Eh. Widzę że muszę potrenować pisanie bo moje wypowiedzi jakoś źle brzmią.
Ja już ochłonęłam. Napisałam do Joanny na FB. Chciałam przeprosić i wyjaśnić sprawę.
Nie chcę już się tłumaczyć i każdego tematu jeszcze raz wałkować i pisać co miałam na myśli.Napiszę tylko że nie miałam nic złego na myśli. Żadnej nie chciałam urazić i przepraszam że się wymadrzalam ale chyba tak się jaram tym macierzyństwem że zasługuje na order z ziemniaka za bycia matką wariatką.
Oczywiste jest za każda mama chce dobrze dla swojego dziecka, i tak czasem trzeba zmanipulować czy użyć siły. Oczywiście kazda robi jak uważa i każda robi najlepiej dla swojego dziecka a niektóre zalecenia o kant dupy potłuc można.
Parę rzeczy odebrałam zbyt osobiście i nie potrzebnie się nakręciłam. Jestem zbyt impulsywna.i tak lubię narzekać. Taki typ samoumartwiajacy się. Walczę z tym ale idzie jak krew z nosa.
Przepraszam jeszcze raz kazdą z Was z osobna. Nie wiedziałam( na prawdę!) Że moje posty mogą być traktowane osobiście że kogoś krytykuje bo tak nie było!(a przynajmniej nie umyślnie:()
Nie chciałam ani gówno burzy ani nikogo urazić serio zrobiło mi się przykro i serio nie pomyślałam że komuś też mogło po moich postach zrobić się przykro bo traktowałam te moje posty jako takie 'informacyjne'.bo coś gdzieś wyczytałam i chciałam się tym dzielić jak w sumie wszystkim.eh. Chyba serio muszę się opanować bo mi macierzyństwo odbiera mózg. Jestem tak zafiksowana że niedługo będę miała tytuł nie tylko matki wariatki ale i "maDki".
Mam nadzieję że Joana też ochłonie, przeczyta moje przeprosiny i wróci.
Szkoda mi stąd odchodzić bo już rok tu wspólnie jesteśmy i generalnie będę się czuła strasznie źle bez Was. więc jeśli mi wybaczycie i przyjmiecie z powrotem to obiecuje że nie będę się już wymądrzac i będę grzeczna.Leeila26, Audrey lubią tę wiadomość
-
Audrey
Podalam dzis 3 lyzeczki marchewki... Troszkę przeszkadza mi to z typu glowy bo ja jak wiecie stara matka dinozaur uwazam ze moje dzieci karmiobe cycem 6 miesiecy. Rozszerzenie po 6 miesiacu i cyc do 2 urodzin
Jednak kajusia ma slaby wynik plytek krwi i to zelazo takie na pograniczu wiec mam nadzieje ze to jej nieco pomoze
Zrobiłam tez swoje wyniki i moja morfologia tez szalu nie robi a wrzucajac w neta mozna sie oczytac ze takie spadki na sie na chemioterapii
A spadek plytek tez prowadzi do zlego wiec dzis pierwsze smakowanie
Dostala marcheweczke bio humanna.. Mala zachwycona zjadla doskonale bez wypychania a wrecz sie trzesla o jeszcze
Karmiona w lezaczku bo ja jeszcze nie sadzam a na palcach reki mozna zliczyc ile razy byla w lezaczku
Moja mala calymi dniami na podlodze
Wydaje mi sie ze na tle dzieci z grupy jeszcze slabiutka trzesie sie ten malutki lebeczek wiec nawet nosimy sie raczej płasko.
Lyzeczki kupilam w rossman i dzis z takiej dostala ale kupilam dzis silikonowa w pudelku i tez zamierzam dac jej jako druga lyzeczke by mogla za jakis czas sama cos pakowac do buzi lub sobie grzebac w miseczce
Bylam dzis w smyku i jednak kupie te talerze tacki z silikonu. -
Darla co za cudne zdjęcia!!! 🥰😍 jakis profesjonalny sprzęt albo fotograf czy co?
Joana - przepraszam bardzo, ale nie pozwalam, zeby mama bliźniaka mojego syna odchodziła z tego forum! Helou !!!!!!
Chmurka - bardzo dobrze ze ochłonęłas, kazda z nas ma napewno coś z matki wariatki
Dziś chyba jakis biomet niekorzystny, bo ja chodzę jak osa i wyzywam się na mężu.
A tak zmieniając temat... Julson dziś skonczyl 6 miesięcy 🥳🥳🥳
edka85, joana, Krokodylica, Leeila26, Asia000, ancys85, DarlAa, Audrey, Chmurka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOjej, Joana come back! Ja tak lubię czytać, jak dopiekasz teściowej 😈 a tak serio, nie wyglupiaj się
Chmurka, mam wrażenie, że bardzo mocno oddziałują na Ciebie wspomnienia z dzieciństwa. Fajnie, że chcesz być lepszą mamą dla swojej córki niz Twoja, ja myślę, że w głębi duszy kazda z nas chce być lepsza...
I wiecie co dziewczyny? Chmurka zrozumie to, o czym piszecie pewnie już calkiem niedlugo Nie piszę tego złośliwie, ale tak jest, dziecko weryfikuje. Ja tez duzo czytam i próbuję, ale bywa różnie, nie raz poniosłam klęskę.
Robię jak Edka- mycie zębów i aspirator byl jeszcze z rok temu na siłę. I jestem w tym bardziej stanowcza niz moj maz. No nie ma szans, jak probuje tłumaczeniem, na spokojnie, sposobem, szantażem i nic nie działa to uprzedzam, że i tak to zrobię i robię. Kilka razy tak bylo i załapał, że lepiej współpracować. Bo to my jako rodzice jestesmy za dzieci odpowiedzialni. To my mamy dbać o zdrowie dziecka, to jest nasz obowiązek i tyle. A dziecko nam tego raczej nie ulatwi.
A co do łyżeczek, to ja mam silikonową i jest cięższa od plastikowej, zwlaszcza tej z Rossmanna. Te z Rossmann tez mam
Joana probowalas dac ta silikonową Adasiowi do rączki, kiedy ty karmisz inną? Ponoc to fajnie dziala, Tosia uwielbia ciumkac swoją 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 21:19
joana, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Natalii próbowałam 😊 ogolnie on lubi bawic sie lyzeczkami. Czekam wtedy kiedy zwroci obiad itp 🤣
Ale wogole mamy sukces dzis, bo jak pisalam to ja mam tez ta twarda i plaska, więc znow próbowaliśmy i srednio ale daliśmy rade zjesc tak każdy posilek 🥳🥳🥳
A co do aspiratora.. to u nas juz tylko idzie na przymus bo inaczej dawno udusilby sie kozami z nosa 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 21:37
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Chmurka wrote:Qunai a co do tego karmienia total, mi cdl też mówiła że tak może być. Ale jak to nakarmić i wyjść. W nocy mam wyjść na te 3-4h? Żeby była ta większa przerwa w karmieniu?
Joana, fizjo powiedziała że mogę w bujaku bo wtedy jest w takiej półleżącej pozycji.joana lubi tę wiadomość