!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pogoda wrote:Sałatka z pieczarek brzmi smacznie. Leeila jaki Ty masz przepis na taka sałatkę? Ja do tej pory robiłam z marynowanych, ale z kurczakiem
Ja pieczarki kroje w kosteczkę, doprawiam i duszę na patelni aż do odparowania wody (są też przepisy, żeby je usmażyć lub ugotować). No i : ogórki kiszone, groszek, jajca, szczypiorek. Majonez, sól, pieprz i już To moja ulubiona bezmięsna sałatka ❣️
A co gotujecie na święta ogólnie? Ja z ciast zdecydowałam, że zrobię sernik z białą czekoladą i bananowca. Z mięs rolady z szynki i pieczeń z karkówki. No i dodatkowo sałatkę jarzynową (nie pamiętam kiedy jadłam ostatnio 🙈) i taka z makaronem ryżowym, kurczakiem, ogórkiem zielonym i slonecznikiem - na życzenie męża. Roladki z szynki z pastą jajeczną w galarecie no i pewnie jakieś jajca faszerowane. Tyle 😅
Wrzucicie tu przepis na te bułeczki jaglane? 🙏 Jest kilka w necie.. a też bym zrobiła na próbę 😅
Ancys lubię za ploteczki u sąsiadeczki 🙈🤭Pogoda, ancys85 lubią tę wiadomość
-
O rany, zapomniałam o jajkach do tej salatki pieczarkowej 😅. Oczywiście że jajka też 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2021, 07:49
Pogoda lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Hej jak fajnie że się Kasia odezwałaś cieszę się że u was dobrze podziwiam Cie dajesz radę sama wsztstko ogarniać No teraz miałaś pomoc męża ale znowu wyjechał oby tym razem wrócil w terminie ty jeszcze myślisz o 3 dziecku jesteś bardzo dobrym człowiekiem jeżeli myślisz to działaj napewno sobie poradzicie ja po swoich przeżyciach stwierdziłam że mój Mikołaj będzie jedynakiem ale chyba nie chce mu tego robić ale kolejnej ciazy to się boję i musi minąć trochę czasu.
Ja to czytam was dość często i zdziwiłam się ile wy już swoim dzieciom podajecie rzeczy i sama mu naleśnika wczoraj dalam ja smażę takie nie na oleju i wcinał a z nim to różnie bywa bo jednego dnia zje sporo a drugiego tylko by cycka jadl a reszta na nie. W ogóle nie widzę w nim zainteresowania jedzeniowego nawet chrupki pierwszego dnia jadl z apetytem a później już tylko się bawi
Ja z mies podawałam tylko indyka bo to słyszałam że nie jest to zwierzę faszerowane chemia. Jeszxze ryby na parze. A inne mięsa tylko że słoiczka. Co dajecie na śniadanko? Bo mój to nie chętnie je śniadania chyba wsraje już najedzony z nocy.
Ja wam powiem ze ja dopiero niedawno przeszłam na spacerówkę bo ja zawsze w porze drzemki wychodzilam na spacer i jak chodziłam 2h to spal i 2h jak chodzę pół to spi pół hehe skubaniec wyczuwa stojący wózek chociaz na tarasie lubi spać tak na powietrzu.
My też już ustaliliśmy termin chrztu na 2 mają muszę jakieś dekoracje zamówić -
Dzięki dziewczyny za pomysły ❤️
Ptysio ciasto porzeczkowe brzmi niezle. Masz przepis? I ten indyk w miodzie? Ciasta z galaretka odpadają bo żelatyna, ryby tez nie zje (chyba ze mój tata sam złowi )Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2021, 09:04
-
Ciasto porzeczkowe to chyba się jakoś filadelfia porzeczkowiec nazywało czy jakoś tak. Kiedys robiłam z neta jakis przepis ale to było dawno i nie pamiętam. Na indyka potem przesle jest pyszny. Potem albo na obiad albo cienkie plastry na kanapaeczke
Pogoda lubi tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ptysio wrote:Jak już przy jedzeniu jestesmy to macie może taki dobrze sprawdzony przepis na ciasteczka takie kruche maslane?
Ja robię te. Syn uwielbiaPtysio lubi tę wiadomość
-
Aaa Filadelfię robiłam na święta Bożego narodzenia i była pyszna, ale nie z porzeczkami tylko z wiśniami
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Ktosowa szybka ta twoja cora!!
Ja na swieta nie robie duzo bo prawdopodobnoe tylko z mezem bede. No i u m ie w domu rodzinnym nigdy nie bylo nic wielkiego a i tak bardzo lubilam atmoafere tych swiat (nie bylo tez prezentow). Ale zrobie jajka nadziewane lososiem, pasztet, sernik gotowany z galaretka i lesny mech albo pasche. Na obiad zupa chrzanowa i pieczen (starczy na 2 dni). -
A ja jestem leń totalny. Zamówiłam 12 kawałków mięsa, część zjemy część zamrozimy, z kluskami śląskimi do własnoręcznego gotowania i 3 rodzajami surówek (150zl u nas to kosztuje), do tego chyba nie będziemy piec tylko podejdziemy do cukierni kupić po kilka kawałków ciasta, bo jesteśmy na diecie i nie chcemy się obzerac. Jedynie święconkę przygotujemy sami. I ugotujemy żurek. Muszę odpocząć w te Święta. Mąż też. Ciężki czas za nami, więc nie będziemy się urabiac po pachy.
Pogoda, nie wiem czy robiłaś kiedyś pleśniaka. To takie niepozorne ciasto, ale jest pyszne.
Co do wstawania, jak byłam w środę u fizjoterapeutki to mi mówiła, że dziecko jak zaczyna raczkować to od razu zaczyna też wstawać, że te dwa etapy rozwoju idą ze sobą w parze po prostu.Pogoda lubi tę wiadomość
-
Ounai nie robiłam. Sprawdzę. 150 zł za taki catering to całkiem fajna cena 👍
-
Ptysio ja mam dokładnie ten sam przepis na ciasteczka co podała Ounai.
Moje dzieci je kochają więc szybko znikają 🙈 jak dodasz do nich przyprawę do piernika albo cynamon czy kardamon to uzyskasz korzenne ciasteczka 😁
Sałatka z pieczarek brzmi pysznie, zapisałam przepis 😁
Mój Młody dziś nie w sosie a dom w rozsypce🤦♀️ rura od odkurzacza frapuje go niemiłosiernie.Ptysio lubi tę wiadomość
-
Chmurka ostatnio czytalam na blogu (jackowska ale nie pamietam imienia, jak wpiszesz cos w stylu jackowska rozszerzanie diety to Ci wyskoczy),ze nie trzeba bac sie miesa marketowego prozniowo pakowanego. Ona napisala,ze takie mieso musi przejsc szereg badan wiec mysle,ze te bio z lidla dla dsieci jest ok! Nie mam dostepu do zaufanego jakiegos rolnika (kto ma to jak najbardziej!) A z bazaru od hodowcy,ktorego nie znam nie wezme.to juz wole te eko z lidla czy biedry.
Co do jedzenia na swieta to ja tylko bialy barszcz obowiazkowo z biala kielbasa,jajka z majonezem, kupilam sobie kawalek pasztetu z selera i miesnego jakiegos, zrobie 1salatke,sernik krowkowy i babe wielkanocną(sernik i baba z aniagotuje.pl )Chmurka lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Jeśli chodzi o usypianie kiedy jest mój mąż on ogarnia kąpiel i usypianie dziewczyn a ja Maksa. Kiedy jestem z nimi sama, na przykład teraz (mężowi kazałam się izolować bo chory) to biorę całą trójkę na łóżko do sypialni i czytam im książkę (moje dziewczyny nauczone czytania na dobranoc). Potem one idą do swoich łóżek i słuchaja kołysanek z płyty a ja leżę z Maksem i czekam aż zaśnie. Ale jego położyć spać to można się zesrac. Non stop się obraca na brzuch. Drapie mnie, szczypie, kopie. Od wczoraj próbuje raczkować po łóżku. Nerwica mnie bierze
-
Kroko przybijam piątkę! U nas juz od dawna jest normalnie jak na autopilocie, polozysz i juz lezy brzuchu. Ciezko jest nawet w wozku w domu go położyć, bo os razu na brzuchu lezy. Lezak poszedl w ostawke. Pupke jiz podnosi do raczkowania jakos czas, niesmialo pelza i probuje troszke raczkowac. W niedzisle jade do rodzicow, sadze ze tam moze zaczac raczkowac bo bedzie chcial pozwiedzac.
Nam zasypianie idzie roznie bez tatusia. Wczoraj na przyklad wielka afera była z zasypiajiem na ostyania drzemkę. Byl padnięty, wpadl w jakie mega placzplacz, jiz bykam zdesperowana wiex wzielam dwojke w auto z nadzieja ze zasnie, ale wrocil z usmiechem na twarzy. Jakos dotrwal so wieczora, szybko go umyłam, a atarazego wlozylam do wanny, bawil sie tam, Miki juz padl jak Filio z wanny wychodził, jeszcze chsile go pobujalalam. Za to noc ogolnie kiepska. Dzis drzemki ida ok. Udalo sie polozycnich razem. Mikolaj zasnal lezac na brzuchu na mnie, a Filip wtulony w moj bok.
Co do Świąt to pierwszy raz nie robie nic. W Boze Narodzenie mialam tak ze dzien przed wigiloa wyszlam po jwlotowce ze szpitala z Mikolajem i zrobikam Wigilie a na pierwszy dzien swiat zaprosiłam jeszcze tesciow, takze teraz jestem sama więc bez wyrzutow sumienia jade do rodziców a w poniedzialek do tesciowej. Zrobie tylko szyszki daktylowo orzechowe bo u mnie i tak wszyscy na dietach.
A ja z kolei biore sie za diete po świętach... Strasznie przytyłam osttanio. Ja mma tenwdencje do szubkiego tycia i to jest naprawdę tak ze ja w tydzień moge być większa. Chuba takiefo brzicha nie miałam jeszcze, az sama sie zkw czuje ze sobą. Zawsze mi szlo to odchudzanie, a twraz jakas blokadę mam...
Odnosząc sie jeszcze do rozszerzania diety to u nas naprawdę idzie dobrze. Mikolaj bardzo lubi jesc. Dzis na sniadanie jadl jajeczna muffinke taka z brokulem, pomidorem i awokado w srodku. Zjadl mysle ze pol muffinki, oewnie by wiecej zjadl ake byl spiacy juz. Potem byla zuoka kalafiorowa, tez mial apetyt ale moja kuzynka przyjechała pożyczyć wozek ode mnie i musialam isc na strych a ona sie śpieszyła. Na obiad byky warzywa na parze - dynia, batat, pietruszka, do tego kasza i schab duszony, to smakowalo mi, jadl bardzo długo, miesko zwłaszcza. Schab akurat byl normalny ze sklepu. Mam krolika, mam jakas eko kure ale stwierdzilam ze zorbie schab, od kawalka noze świecić nie bedzid. Mieso mu smakowalo, supoer sobie radzil, warzywa oczywiście tez, kasze jadl ale troche mu konaystencja przeszkaszala chyba. Na kolacje chlebek zytni poarowany awokado, pomodor, paoryka i ogorek. Zjadk chlebek z awokado, pociumkal pomidora, troszke ogorka gryzna, z paoryka slbie niw radzil (byka bez skory ale wciaz za twarda). -
Pogoda wrote:Ounai nie robiłam. Sprawdzę. 150 zł za taki catering to całkiem fajna cena 👍
Ancys haha przyznam że ja też lubię te ciasteczka. W dodatku ja wrzucam składniki do lidlomixa, on wyrabia i zostaje tylko wycinanie a jaki był hit jak przyszły foremki w kształcie psiego patrolu. Młody co chwilę chciał robić psi patrolowe ciastka. Teraz już mu przeszedł szał
My dziś kolejna działkę oglądaliśmy i muszę przyznać że mam mocno mieszane uczucia. Jednocześnie mi się podoba i boję się jej.