!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Chmurka wrote:Serio? O.. nawet nie wiedziałam. Nie pełza, nie raczkuje to może w tą stronę rozwój idzie;P ale jakby co to tylko na jednej lali umie pokazać;P i w książeczce nie, tylko na nas i tej jednej lali;P
A oprócz tego ogarnia tylko brawo brawo i papa. I papa czasem już jak osoba której robimy papa zniknie z pola widzenia 😂 więc nie wiem skąd to pokazywanie oczek i nosków;P
A bylas u fizjoterapeuty? W tym wieku powinna juz przynajmniej pelzac a nawet raczkowac. Moze zacz ie od razu chodzic ale to nie jest dobrze i moze prowadzic do roznych neurologicznych zaburzen (moze, nie musi). -
Tak byłam. Jakiś miesiąc temu, może dluzej. Wtedy jeszcze nie siedziała( Ani nie robilawysokiego podporu- Item etap też ominęła, nie robiła go wcale) i fizjo mówiła że na raczkowanie i siedzenie ma czas a pełzać może wcale. Ale że ma słabe mięśnie brzucha i dała na to cwiczenia. Robiliśmy cwiczenia i Ania dwa tygodnie po wizycie usiadla. Ale dalej nie pełza ani nie raczkuje. ( Podciąga się doklęku i staje w pozycji do raczkowania ale to tyle). Ćwiczenia które mieliśmy były w dużej mierze w leżeniu na brzuchu i na plecach i teraz zacholere nie daich robić
Kilka dni temu pisałam do dziewczyn że muszę iść z Aniela znow do fizjo bo konsultowałam z nią przez internet to jak Anielka siedzi i niestety siedzi nieprawidłowo. Obciąża tylko jeden pośladek i nieprawidłowo, wręcz nienaturalnie wygina stopy. Ale nasza fizjoterapeuta do 12.07 na urlopie -
Kotka niezła akcja ze ślimakiem 😆🙈
Chmurka Julus tez pokazuje na misku oko, nos i czasem ucho. Ale jak pokazuje na mnie to według niego nos to są usta 😆 czasem dobrze pokaże czasem nie. Nie umie robić papa ani brawo. Co do raczkowania to mojej znajomej córka ma roczek i dopiero niedawno zaczęła raczkować. Wcześniej wstała, ale fakt, ze pełzała długo. Każde dziecko ma swoje tempo, ale teraz na szczęście mamy fizjoterapeutów
Chmurka lubi tę wiadomość
-
Chmurka, edka85, erre, DarlAa, Ptysio, Krokodylica, Asia000, Leeila26, ancys85, Audrey, joana lubią tę wiadomość
-
Katwie. Fajnie, że się odezwałaś. Ty to jesteś dzielna kobieta. Dostałaś już ten medal? I jeszcze myślicie o trzecim dziecku. Podziwiam.
Ja to mam wrażenie, że nie ma znaczenia, czy chłopak czy dziewczyna. Syn był energiczny, wszędzie go było pełno, córka tak samo, a może tmnawet bardziej. Po prostu nie posiedzi chwili.
A do tego, Elenka ma katar po pas... Do tego brzydki kaszel. Byliśmy u lekarza, jeśli przez 2,3 dni się nie poprawi po inhalacjach i dicortineffie i innych zaleceniach, to przepisał antybiotyk 😐
Do tego dostałam "ochrzan", że jem lody, że nie pilnuje diety... 😟 Jeśli chce karmić piersią, to muszę trzymać dietę, bo inaczej nie wyjdziemy nigdy z tych problemów skórnych...
Wkurzyłam się. Na ostatniej wizycie u alergologa miała testy skórne na nabiał, wyszła reakcja na ser żółty, reszta ok. I alergolog mówi, że nie ma podstaw, żebym trzymała dietę bez nabiału. A dziś takie rzeczy usłyszałam.. przykro mi, bo już naprawdę nie wiem, co robić i mam wyrzuty sumienia, że tym karmieniem jej szkodzę... 😟
-
Ale Wam się pięknie dzieci rozwijają!
U nas zielony katar i oczywiście mokry kaszel. Popędziłam dziś do pediatry, stara babka, mam wrażenie, że zbadała małego na odczepnego. Jakbym nie wspomniała, że miesiąc temu było zapalenie ucha, to pewnie by nie zajrzała. Na szczęście czysto. Ale dostał antybiotyk do nosa (gentamycyna) i syrop wykrztuśny (ulotka twardo pisze, że od drugiego roku życia).
Jak czekaliśmy w poczekalni do lekarza, przyszła inna mama z maluszkiem, a Janek zrobił pierwszy raz papa W ogóle jak widzi inne dzieci, to taki zaczepialski jest, zagaduje, uśmiecha się albo przekrzykuje
Umie jeszcze bić brawo, od tygodnia podciąga się z klęku, a dziś nawet jedną nogę postawił, ale jeszcze kuper jest za ciężki. Pełza po podłodze jak strzała, ostatnio kładłam na trawie, żebym mogła coś porobić, bo on wtedy podnosił ręce i nogi jak najwyżej, żeby trawa nie łaskotała. Ale już się przekonał i śmiga po trawie, do kamyczków, kory, grzybków... ślimaka jeszcze nie znalazł...
-
Pogoda, ale przystojniak 😊 przypomniałaś mi ze nie chwaliłam się zdjęciem z okazji 10 msc 😅 przez wyjazd zapomniałam, wiec nadrabiam
A wyjazd był bardzo udany,tylko pogoda mogła być troche lepsza. Dzieciaki super zniosły podróż. Na co dzień mirszkamy w bloku, a tam w domku główna atrakcja dla dzieci były schody 😅 jak by mogły to by cały czas kursowały tam i z powrotem 😜w sąsiednim domu, w którym zatrzymali sue znajomi mogliśmy korzystać z basenu. Stasiowi bardzo się spodobało, nawet chłodniejsza woda jednego dnia mu nie przeszkadzała 😊 buzia mu się bez przerwy śmiała 😊 Wracając spontanicznie zdecydowaliśmy ze zamiast do domu skręcamy na Kraków i tam na miejscu szukaliśmy noclegu 😜
A poza tym przebiły się Stasiowi górne jedynki, wiec ma już 6 zębów ☺️ Jakos lżej znosi ząbkowanie niż jego siostra wczorajsza wizyta u fizjo tez bardzo na plus. U nas cały czas obniżone napięcie, ale pani chwaliła ze wszystko co powinien na dany wiek to potrafi, inna kwestia to ze mu się nie chce 😅np czworakowac - woli pełzać.
edka85, Pogoda, Krokodylica, DarlAa, Chmurka, erre, katwie27, ancys85, Audrey, Ounai, joana, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Ale z Was koleżanki, nie ma co. Posty w tonie "dobrze ci tak", phi.
Młodsza córka była typowym hnb, tylko ręce, płacz o wszystko itd.
Maks jest inny. Jego po prostu nie da się ogarnąć. Nie da się i koniec.
Mamy pierwszy ząb, wow. Dwa kolejne w natarciu.
Pogoda, Leeila26, ancys85 lubią tę wiadomość
-
A my dalej bawimy się nad morzem. Mała tutaj nabyła nowej umiejętności - wchodzenie po schodach. A zaczęło się tak, że jak weszliśmy na statek, to ona od razu pomaszerowała do schodów i wdrapała się po nich na wyższy pokład.
A poza tym, to powiedzcie, czym się bawią wasze dzieci? Bo moja najbardziej lubi auta... Zabiera bratu i jeździ nimi po podłodze mówiąc brum (czy coś podobnego). Mam nadzieję, że nie będzie z niej chłopczyca 😳
A... i jeszcze w czasie tego wakacyjnego wyjazdu wypadła mi owulacja. Byliśmy w tym czasie trochę niegrzeczni z mężem, więc zobaczymy, co się tam wykluje za 2 tygodnie 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2021, 10:16
Krokodylica, DarlAa, Pogoda, Chmurka, ancys85, Asia000, erre, Ounai, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Edka. U nas też najlepsze są auta, bo tego najwięcej. I najlepiej smakują. Zwłaszcza małe resoraki.. 🙈
Dziś Elenka przeszła dwa kroki! 😁
Do tego staje już sama i np bije brawo 😊 takie to słodkie.
I podkłada tak śmiesznie telefon blisko głowy, jakby chciała robić halo. I jak mówimy "zrób halo" to właśnie kieruje telefon w stronę ucha. Czasem jej się zdarzy zrobić papa 😊 i nakłada sobie wszystko, co się da na głowę, żeby robić "akuku".
Tyle nowych umiejętności ostatnio się u niej pojawilo. 😁
Ale jak nie gadała, tak nie gada dalej. I to mnie ciągle martwi.
I któraś z Was pytała o siadanie na kolanach. U nas też często tak robi.DarlAa, Pogoda, Leeila26, Chmurka, Asia000, erre, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Amelka wprost kocha piłki 🙈 najlepiej taką dużą, prawdziwą, do nogi 😃 cała się trzęsie jak widzi i macha rączkami. Byliśmy ostatnio w Decathlonie a tam cała ściana piłek, ale był pisk.. 😂 jest u nas bratanek męża i jak gra w piłkę to cała wieś słyszy Amele 😃 ogólnie mają super kontakt pomimo 10 lat roznicy, opiekuje się nią, nie pozwoli nawet żeby mucha koło niej przeleciała a co dopiero usiadła 😂 wszystkim się z nią chce dzielić.. ostatnio miał w chipsach tatuaż i zaproponował, że odda go Amelce. Ale mu mówię, że jeszcze malutka, nie możemy jej zrobić.. no to kładąc go u nas na parapet mówi: to ja go tu położę i on sobie poczeka, aż Amelka dorośnie 🙈😂 Amelka też go uwielbia i ciągle woła: Ade ! 😂 My mówimy na niego Adek 😃 także myślę sobie, że 10 lat to też fajna roznica 😂😂
Gratki za postępy dzieciaczków!! 🥰🥰Chmurka, Pogoda, Asia000, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Jej ale same słodziaki tu na tym forum;* normalnie czytam i buzia się śmieje:D
Leeila Aniela też lubi piłki:D i też taka duża normalna najlepsza:D Aniela próbuje łapać jak jej się rzuci a jak nie złapie to się śmieje jak głupia, aż się zanosi ze śmiechu( a że zazwyczaj jej się nie udaje złapać to śmiesznie jest że hoho 😂)
Byliśmy u fizjoterapeuty. Wszystko jest ok. Żadnych napięć ani asymetria. Ten dziwny siad wynika z tego że jeszcze ten siad jest u niej niestabilny bo idzie inaczej trochę rozwojem( najpierw usiadła a dopiero teraz przybiera pozycję czworacza). Z ćwiczeń to w sumie dała nam tylko takie zachęcające do tej pozycji czworaczej i tyle. Podobno jest ok ;PPogoda, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Taaaaak piłki są najlepsze 😍 od malutkich kulek po duże piłki. Generalnie wszystko co okrągłe 😆 czyżby przez cycki? 🤣
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Moj Szymo sie tak roznosil przez tydzien nad morzem,ze nakazde odlozenie na podloge jest histeria do tego jutro konczy 10miesiecy inadal nie usiadl samodzielnie ALE juz wstaje przy niektorych meblach i schodach. Dalej tylko pelza, nie raczkuje. Jakos w tygodniu mam kontrole u fizjo co umowilama myslalam,zeusiadzie do tegoczasu i odwolam. Ale nie. Mysle,ze to jakies male opoznienie z tym siadem bedzie.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
To nasz od wczoraj włazi na schody, a dziś stanął na nogi przy kanapie i stoliku. I też nie siada samodzielnie, tylko jak z tego stania uda mu się klapnąć na tyłek. No i to krzywe pełzanie. Przybiera pozycję czworaczą, chwilę się pobuja i bach na brzuch. Poza tym pełzaniem rączki i nóżki ma tak samo ruchliwe.
-
Maks siedzi już od dość dawna, wstaje też. Łazi przy sofie czy np. z plastikowym krzesełkiem siostry. Pcha krzesełko przed sobą i idzie. Ostatnio nawet zaczyna się puszczać rękami i stoi chwilę bez trzymanki. Na raczkach popierdziela z prędkością światła, musiałam mu kupić paputki bo tak popieprza na raczkach że skórę na stopach miał całą poobcieraną od tarcia po podłodze...
Co gorsza nauczył się włazić na łóżko siostry i robi to non stop po czym leci z łóżka na łeb na podłogę. O losie.