!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Przepraszam Was bardzo, długo sie nie odzywałam, ale myślałam o Was często. Brakuje mi czasu, mało siedzę w telefonie, wieczorami padam na twarz, ale dzis kliknelam na belly i postanowilam sie odezwać. Postaram sie troszke nadrobic, poczytac co u Was.
Ja jestem wciaz sama z dziecmi. Msz powinien wrocic do konca lipca. Stuknelo nam jiz trzy miesiące bez niego. Bywa roznie. Raz lepiej, raz gorzej. W zasadzie na dzieci nie mkge narzekac, chyba czasami nad sama sobą nie moge zapanować, brakuje czasu dla siiebie, na odpoczynek, zebranie myśli. Ale zawsze po deszczu wychodzi slonce, takze staram się naprawdę doceniac chwile, organizowac soe tak, zeby jakoe ogarnąć to wszystko. Teraz jest lato, eiec mam co robic tez na podwórku - jiz mnie wszyscy sasiedzi znajac z koszeniabtrawy z dzieckiem w chuscie, a wiecie mamy dzialke spora takze jest co robić
Mikolaj jest naprawdę cudowny. Niesamowicie uśmiechnięty, przyjaźnie nastawioby do świata. Musze przyznać nze jeszcze do poloey czerwca mial istna mamoze, ciezko byko cokolwiek z nim zrobic bo stal przy moivh nogach oparty i plakal. Teraz odkryl dom, wszedzie raczkuje, potrafi pojsc sobie do drugiej części domu i tam bawic sie w pokoju brata. Uparl sie tylko na kwiaty, takze wszystkie ktore stały na podlodze stoja teraz wysoko na stole, bo bardzo upodobal sobie liście. Rozbawia mnie jak czasami zapatrzy sie na kwiaty i glowa robie "nie nie" Jakby sam mowil sobie ze nie może, ze wie o tym hehe. Tak samo ostatnio mial faze na gryzienie mnie w sutki i po kazdym ugryzieniu os rszu robil glowa nie nie ogolnie raczkuje, staje wszedzie, potrafi od mebla do mebla sie przeniescic asekurujac sie raczkami, ale prob chodzenia nie ma.
Ze spaniem jest roznie, nie ma takiego samego dnia, chociaz ostatnio jestw zgkednie spokojnie zwlaszcza w nocy. Najgorzej jak szly zęby, to było istne szalenstwo. Ma jedynki na gorze i na dole i poki co nic sie nie dzieje.
Z chrztem czekamy na powrót meza, a o roczku powiem szczerze nie myślę jeszcze wcale.
W foteliku jeździmy wciaz tym samym. Jak wroci moj maz to bedzieny zmieniac ale dostaniw fotelik straszego syna i dla starszego kupimy nowy. Wymiana juz sie przyda, bo ogolnie Miki nie przepada za jazda autem, duzo placze w samochodzie. Postaram sie wrzucic jakies zdjecie.
Przesylam moc usciskowPogoda, Asia000, Krokodylica, Audrey, DarlAa lubią tę wiadomość
-
Ptysio, Chmurka, Pogoda, Leeila26, edka85, erre, Asia000, Krokodylica, joana, Audrey, ancys85, DarlAa lubią tę wiadomość
-
Hej.
Ja się mało odzywam bo Maks to totalna masakra. Serio, trzecie dziecko ale pierwsze TAKIE Jest totalnie nie do ogarnięcia. Serio, nie do ogarnięcia! On wie co mu nie wolno i lezie od punktu a do punktu b, tam gdzie mu nie wolno, czyli na przykład leci do gniazdka, jak się go stamtąd przegoni leci do telewizora, potem do oczyszczacza, nawilżacza itd itd. Wszystko trzeba przed nim zagradzać. Na raczkach nie chodzi, nawet nie biega, tylko popieprza z prędkością światła. O wszystko się drze, spróbuj go wsadzić do łóżeczka żeby w spokoju coś zrobić, wrzask na pół miasta. Ma totalną mamozę więc lecu za mną z wrzaskiem wszędzie, na przykład do łazienki i do pralki, tam poklika. Do koszyka, do kosza, kibla itd.
Usypianie w dzień tylko na rękach. Wieczorem gdy trzeba iść spać drze paszczę. Dzisiaj na przykład lulałam go na rękach ze 20 minut po czym spał 15....
Nauczył się wczoraj wychodzić na łóżko swojej siostry.... i wchodzi po czym się odrawca i leci na łeb na podłogę. I trzeba tak stać nad nim i go pilnować bo go 19 razy z tego łóżka zabierzesz to wlezie dwudziesty... no kuźwa ciężki egzemplarz. -
Kroko mi sie wydaje ze chlopcy sa "gorsi" do wychowania niz dziewczynki. Nie wiem przynajmniej w moim otoczeniu to sie sprawdza ze dziewczynki mialy mniejsza "mamoze", mniejszą faze na cyca, były spokojniejsze w sensie dasz zabawke to siedzi i się bawi...
Tule mocno bo ja mam deoch chlopakow i mija trzecie miesiąc jak jestem z nimi sama. I u mnie to samo, kwiaty stoja na stole, kibke pozamykane, trzeba niec go na oku. Wczoraj gralam z synem w planszowke i doslownie odwrocilam glowe w druga strone a maly pionka drewnianego pozarl... Ale prxynamniej z usyoianiem jest w miarę ok. Ze starszym ze spaniem byla porazka. Tu bywalo roznie, ale odkad wrzucilam troche na luz to jest lepiej. Staram się przyjmować to co jest, bo wiem ze z dzieckiem nie ma oc stałego, wiec wiecznie bedzie raz leoiej a raz gorzej Dzieci mecza strasznie ake powiem szczerze ze ni sie zawsze bardziej podobały takiw charakterne brzdace niz takie co siedza i niw rusza sie z niejsca -
Dziewczyny a ja chcialam wlasciwie zapytać Was czy mscie ochraniacze na lozeczka i jeski tak to jakie? Ja mialam z jukki, ale maly mi go rozciagnal bo to byla fajan zabawa po przebudzeniu. Czy ktoras z Was ma taki ovhraniacz z poduszek albo warkocz? Jak to sie sprawdza na obnizonym lozeczku? Możecie wysłać ewentualnie zdjecie i dac namiar na sklep w ktorym kupiłyście o ile przez neta?
-
Hej ho ! 😆
Kroko jak czytam o Maksiu, to tak jakbym czytała o Ameli.. także moja córka to chyba wyjątek od grzecznych dziewczynek 😂 czasami to już serio wole ją nosić, bo przynajmniej z nią na rękach jestem w stanie pewne rzeczy zrobić. Jak jest na podłodze, trzeba ciągle być koło niej. Zakazane smakuje najlepiej 😆 Łóżeczko od początku parzy..
Z nowości to przebija się druga jedynka. Raczkuje już na całego (do niedawna tylko pełzała) i kilka razy udało się ustać na nogach bez trzymania 😆 wszystko ogarnia, wystarczy raz pokazać i już naśladuje.. wszystkie papa, brawo, gdzie Amelka? (stuka się otwartą dłonią w klatkę piersiową i ,,mówi" przy tym ,,JA!" - wygląda to przekomicznie 😂😂) ostatnio zaczaiła ,,halo" czyli, że gada przez tel na niby - przykłada do ucha rękę, zabawkę, pilota.. 😂 no wesoło się robi 😆 ogólnie jest mega wesoła i ciągle się śmieje, nawet przez sen 😂 ale marzę już, żeby poszła na nogi bo kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa 🙆
Mąż otwiera działalność tj. firmę remontową. Robiłam dla niego stronę internetową i to mi ostatnio pochłonęło tyle czasu.. oprócz tego wciagnal mnie Instagram 😆 ale poprawie sie, słowo honoru!
Ściskamy ❤️❤️
Przesyłam jeden z rozbrajających uśmiechów 🥰🥰
ancys85, joana, Pogoda, erre, Chmurka, Krokodylica, edka85, Asia000, DarlAa, Audrey lubią tę wiadomość
-
Leeila rozbraja ten uśmiech 😍 i ten ziąbek 😁 super się rozwija 🥰
Kroko niby tak mówią, ze chłopcy bardziej mamusiowi, ale właśnie dziś spotkaliśmy znajomych, których córka jest totalnie mamusiowa. Karmiła piersią córkę 2,5 roku, a syna odstawiła po roku 🤷🏼♀️ Wiec chyba nie ma reguły 😁 masz ancymonka małego Julson tez uparł się na głośnik i router wifi i wie, ze nie wolno, ale specjalnie rusza skubaniec 😆 nie da się go spuścić z oka. Ostatnio znalazł na podłodze końcówkę z soli fizjologicznej i zjadł 🤦♀️ Ja się zastanawiałam on tak żuje i żuje. Dzień później znalazłam to w kupie 🙈
Ile Wasze dzieci maja drzemek? Julson od kilku dni ma tylko jedna drzemkę, ale do 19 jedzie na oparach … ma lekkiego focha na wózek, nie usnie w nim i znów trzeba go bujać do spania w ciągu dnia. Na szczęście raz, a nie milion tak jak kilka miesięcy wcześniej.Leeila26 lubi tę wiadomość
-
Pozdro znad morza! Od wczoraj jestem z dziecmi i moja mamą Szymo jak by mogl to by wlazl caly do wody w te fale. U nas tez wesolo bo ciae pelza a nie raczkuje, a do tego dalej nie siada sam za to sie podciaga i staje jak cos ma kdpowiednia wysokosc. Tylko mi go szkoda bo zrobil mu sie dzis momry kaszel i wodnisty katar (zalatwilam go pewnie klimą w aucie w ostaynichdniach przed wyjazdem) i jutro musze do apteki po cos na ten kaszel.
Kroko jak przeczytalam o Maksie to od razu pomyslalam - mialas dwie coreczki tpnie wiedzialas jak to jest miec chlopaka 🤪🤣🤣🤣 ja tskiego ancymona mam statszego.. mowie Wam-nadpobudliwiec,wnerwiacz, oj bede z nim miala jeszcze przeboje. Szym poki co wydaje sie troszke spokojniejszy.
Katwie ty to jestes babeczka na medal. Ciezko byc zoną marynarza daj spokoj.. ale za to Mikus extra! a powiedz jak tam zdrowotnie-macie jakies kontrole?
Leeila Amcia z tym ząbkiem to wyglada mega!! Szykuj sie,ze zaraz wszystkie na raz beda szly polecam ma ten czas dentinox i duzo cierpliwosci. Szym ma 2na dole i 4na gorze.Krokodylica, Leeila26, DarlAa lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Pap, dzięki ze pytasz. Mikolaj mial rezonans miesiąc temu. Na rezonansie bez zmian, nic nowego nie uroslo, wciąż mamy mini guz satekitarny z ktorym nic nie da sie zrobić, wiec pozostaje pod obserwacja. Mamy teraz USG na początku sierpnia. Generalnie na lrzemian maja byc rezonanse z USG robione. Mam ttlko nadzieje ze skonczy sie ten covid i cale cyrki z nim zwiazane bo ostatnio jezdzilam w piatek dk Warszawy na test covid (5h kazdy lacznie w obie strony tylko na pare sekind zeby wyjść z auta i by włożyli nam patyczek do gardła, bo rodzinny niw da skierowania stacjonarnie a CZD wynaga testow), w sobotę jezdzilam na rezonans, a w poniedzialek na wizyte bo mnie przez telefon nie poinformowali ze mam tez wizyte w piątek w poradni i kazano mi jechać w poniedziałek. Przeczolgali nas tym niezle, w dodatku musialam prosic tate zeby jechal ze mna, musial brac wolne w pracy.
Pogoda u nas dwie drzemki i nie zanosi sie na jedna raczej. Zwykle Mikolaj wstaje miedzy 6 a 7. Tak po 2-2,5h musi sie polozyc na drzemke. Spi naprawdę roznie. Od pol godziny do dwoch godzin (niestety czesciej krocej niz dluzej ). Pozniej klade go od wstania z drzemki tak po 3-3,5h i spi zazwyczaj godzine. Czasami jak bardzo wczesnie wstanie, bo bywało ze i o 5 rano sie budzil to mial trzy drzemki. Ale to bralam go juz sposobem bo wiedzialam ze on nie da mi zyc pozniej, poza tym widze ze im groszy dzien tym gorsza noc. Ogolnie z tym spaniem odpuscilam sobie bardzo. Przy starszym synku swirowalam bardzo, przezywalam ze krotko spi, mialam wiecznie dola.
Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze starania. Wczoraj troszkę przeczytałam zaległych postow. Ja jestem wciaz w kropce. Bardzo chcielibyśmy z mezem miec troje dzieci, ale powiem szczerze ze jedtem naprawdę zmeczona po trzech miesiącach bycia samej z dziecmi, ze nie mam odwagi. Jezeli uda mu sie zmienic firme i pływać np miesiąc na morzu i miesoac w domu, to mogłabym, natomiast teraz nie czuje sie na silach psychicznie i fizycznie.
Poki co nie mam okresu, chociaż moj ginekolog mowil ze brak okresu nie jest jednoznaczny z brakiem owulacji, a ja ra owulacje mam i czuję, bo u mnoe wlasnie sie objawia wyraznym kluciem w jajniku i ja go odczuwam z koncem miesiąca już chyba ktorys miesiąc z zrzedu. Ze starszym synem okres wrocil 10 miesięcy po porodzie. -
Katwie,Mikuś jest super;*
Kroko,niezły agent z tego Maksia!
Leeila, słodka ta Twoja córcia;* i chciałabym zobaczyć to 'ja!'😂
Katwie ja generowalam skierowanie na test sama na pacjent gov. I tam się wypełnia ankietę i Ci wystawiają test( trzeba trochę zelgac że ma się objawy) ale potem jak robią test to nikt tego nie sprawdzaKrokodylica, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Chmurka tylko ja jiz mialam tyvh testow z dziesięć
-
Katwie aaa, spoko:D nie wiedziałam że jest jakieś ograniczenie:P
A tak zapomniałam się pochwalić że od jakiegoś tygodnia, może ciut dłużej Aniela pokazuje oko, nos, ucho i usta na na i na lali. A z niefajnych spraw musimy znów iść do fizjoterapeuty bo jak Aniela siedzi to tak nienaturalnie nogi i stopy wygina:/ -
Jakis czas temu kupiłam dla Małej szczotkę tangle teezer.
Piękne te Wasze Maluchy, gratuluję postępów. 😍
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Chmurka wrote:Katwie aaa, spoko:D nie wiedziałam że jest jakieś ograniczenie:P
A tak zapomniałam się pochwalić że od jakiegoś tygodnia, może ciut dłużej Aniela pokazuje oko, nos, ucho i usta na na i na lali. A z niefajnych spraw musimy znów iść do fizjoterapeuty bo jak Aniela siedzi to tak nienaturalnie nogi i stopy wygina:/
Chmurka to masz malego geniusza bo dzieci takie rzeczy robia w wieku okolo 12miesiecy. -
Moja ostatnio ciumkala martwego nagiego slimaka i chyba zezarla kawalek grzyba z trawnika...
Kroko- jakas rownowaga musi byc 🤭. Nie wiem czy pamietasz z pierwszego forum ale ja zawsze narzekalam na mojego pierworodnego. Bo to diabel wcielony. Za to moja druga to aniolek 😊.
Kiedys poznalam kobiete ktora twierdzila, ze ona to wszystko z dzieckiem robi i w ogole nie widzi problemu, do lekarza czy na rozmowe kwalifikacyjna bierze malego ze soba. A ja tylko tak sluchalam i kiwalam glowa myslac "Kobieto ty nie masz o niczym pojecia" 😂 -
U nas cały czas gada dużo ale głównie po swojemu choc mama tata itp ogarnia. Zastanawiam się nad inna rzeczą. Nie pamiętam jak było u mojego starszaka... czy to normalne ze dziecko dużo siada tak na swoich kolankach?
My się w czwartek wybieramy na małe wakacje do Warszawy. Po drodze chcemy sie na cały dzień zatrzymać w suntago. Był ktoś? Wiem ze nie można tam wejść z wózkiem i boje się jak sobie poradzimy z maluchami bez wózka cały dzień w takim miejscu... byłyście? Jakieś rady? Maz chce jechać mowi ze damy radę ale ja mam ogromnego stracha. W ogóle zrpbilam listę potrzebnych rzeczy co spakować i boje się ze czegoś zapomnę. Takie uczucie to u mnie nowość bo raczej jako mama jednego dziecka uchodziłam za zorganizowana i przygotowana na wiele ewentualności. A teraz przy dwójce i przy obecnym zmęczeniu i zabieganiu? Mam obawy!
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
KotkaPsotka3 wrote:Chmurka to masz malego geniusza bo dzieci takie rzeczy robia w wieku okolo 12miesiecy.
A oprócz tego ogarnia tylko brawo brawo i papa. I papa czasem już jak osoba której robimy papa zniknie z pola widzenia 😂 więc nie wiem skąd to pokazywanie oczek i nosków;P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2021, 07:37