!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak moja Livka miala jakies pol roku to dopadl ja pseudokrup. Bylam akurat w Polsce (standard, jak przyjezdzam🤦🏼♀️). Lekarka przepisala mi inhalacje sterydem. Nie wazne, ze nie posiadam inhalatora. Ja chcialam od niej czopek a ona na to, ze ona tych czopkow niw zna i z czopka to nie wiadomo ile sie wchlonie... Tiaaa to sobie kobieto zainhaluj wrzeszczacego niemowlaka i powiedz ile sie wchlonelo.
Moje starsze dzieci mialy do tej pory antybiotyk tylko raz. W tym raz niepotrzebnie (raz corka slusznie na ucho i raz syn niepotrzebnie tez na ucho - wezwalismy w Pl lekarza wieczorem bo mowil ze go boli ucho i dostal antybiotyk a w De sie okazalo, ze tam nic nie bylo:/).
W Niemczech bardzo oszczednie stosuja antybiotyki. -
My mamy świetnego pediatre ale jeździmy do niego prywatnie ponieważ trzy lata temu został ordynatorem i niestety nie ma czasu na przychodnię. Co prawda w poradni jest pani doktor (całkiem fajna, która daje antybiotyk w ostateczności) ale to jednak lekarz rodzinny, który leczy małe dzieci i w "cięższych" przypadkach wolę specjalistę.
Dziewczyny w Lidlu super wyprzedaże do 80% więc warto zajrzeć, stroje kąpielowe dziewczęce po 2 zł., bluzki po 5 zł., dwie pary leginsów 5 zł. 😉 -
Kotka mój brat jest pół na pół w Niemczech i w Polsce. Kiedyś miał okropny kaszel, nie mógł go wyleczyć. Pojechał do Niemiec i tam bez antybiotyku odpowiednimi lekami. On bardzo zachwala niemieckie leki. Niby ta sama nazwa, a dzialaja o wiele lepiej
-
Ancys dzięki za info. Zostawię męża wieczorem z dziećmi i pójdę pobuszować. Ja wczoraj bez wyprzedaży kupiłam Marcie legginsy do żłobka po 12zl za 2szt.
Marta była 3 dni w żłobku I wieczorem zaczęła wymiotować. Chyba będę z Kroko zbijac piątkę 😂 -
Moja nie chodzi do żłobka a i tak co chwilę łapie jakieś infekcje. Kij wie gdzie. Za to syn regularnie chodzi i odpukać - drugi miesiąc bez przerw. Normalnie zdrowy jak nigdy przedtem.
-
Dziewczyny, ja z innej beczki, wystawia ktoś i sprzedaje rzeczy na vinted? Ja ostatni raz korzystałam kilka lat temu u id tego czasu się pozmieniało, jak to teraz działa? I jak wystawiacie rzeczy dzieci? Pojedynczo np body za 5zl czy np paki 5 par/20zl przykładowo? Jak się lepiej sprawdza?
Agata dzisiaj się dobrała do mojego telefonu i wstawiła relacje na fb- moje zdjęcie, jej rączkach na moim brzuchu. Nie wiedziałabym, dopiero sxwagierka do mnie pisze co ja kurde wstawiłam na fb. Żebyście widziały jak szybko szukałam sposobu zeby to usunąć 🤦♀️
Co do chorób, to ja byłam chora, mąż tez a mała nic. Oby miała taka dobra odporność 🙇♀️ -
Audrey niezła aparatka z Agatki 😆
Ja nie wystawiam, ale jak kupuje na Vinted, to najczęściej szukam pojedynczych i tworze sobie tzw zestawy. Chociaż body w wielopakach tez Ok ale Np jednej marki zeby rozmiary były podobne -
Hej Dziewczyny.
Dużo zdrowia dla chorujących!
U nas też od tygodnia wszyscy w domu. Wzięło nas w weekend, katar kaszel.. Na szczęście już jest lepiej. Ale cóż, takie uroki jesieni.
Ounai. Dziękuję za polecenie kosmetyku do kąpieli. Zanotowane. Póki, co używam polecanych przez panią dermatolog Cetaphil i La Roche Posay Lipikar. I w ciągu tych dwóch tygodni robiliśmy szybki prysznic tylko 3 razy.
I nie chcę zapeszać ale chyba jest lepiej, choć do doskonałości jeszcze daleko. Nadal się drapie ale już nie tak bardzo, nie ma takich plam.
Ale dziś rano pojechałam na dentysty, chłopaki poczęstowali Mała jajecznica i broda czerwona. Czyli alergia na jajko się utrzymuje..
Ale cieszę się, bo od tej wizyty u dermatolog odpuściłam trochę w głowie z tą alergia i zaczęłam odważniej rozszerzac dietę, do tej pory się bałam wszystkiego, bo ja wysypie. I ja sama jem wszystko.
A teraz Mała chętniej je, próbuje sama, musi mieć swoją łyżkę przy jedzeniu, próbuje celowac do buziaka. Ile radości i bałaganu przy tym. 😊
Ounai. Mam jeszcze pytanie. Chodzicie na basen. A jak sobie radzicie że skóra po basenie? My byliśmy raz z Małą i po tym basenie skóra jeden ogień. Ale wtedy jeszcze doszukiwałam sie problemów w alergii i jedzeniu.
Mówicie o zakupach. Ja dziś byłam w Pepco a tam przecena na świąteczne rzeczy, pewnie z zeszłorocznej kolekcji. No i jak tu nie kupić bluzki ze świątecznym motywem za 5 zł? Albo spodni za dyszke 😉
Coraz bliżej Święta 🎄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2021, 22:31
Krokodylica, Pogoda lubią tę wiadomość
-
Ata, cetaphil faktycznie jest dobry ale la roche jest drogi a skład tragedia. Już lepiej jakbyś w avene w tej cenie zainwestowała. Nie wiem dlaczego lekarz Ci to zalecił. Owszem, to był jeden z lepszych kosmetyków ale 10 lat temu.
Jesli chodzi o basen to najlepiej wybrać taki z czystą wodą, ozonowaną. Dobrze jest od razu umyć dziecko po basenie i całe ciałko nasmarowac balsamem. U mnie syn miał największe plamy po basenie właśnie bo się nie domywal. Teraz każę mu brać drugą kapiel w domu i właśnie w dniu basenu pilnuję żeby go dokładnie umyć. Jako dorosłej pomagalo mi wejście na 5 min do sauny po basenie, ale dziecka wiadomo że nie zabierzesz.
A łupy super!
Edka, pewnie syn albo mąż przynoszą Ci wirusy na ubraniach i dlatego mała choruje.
U nas nadal wymioty. Mam nadzieje że jutro już będzie lepiej -
Ounai. Widzisz, ja szczerze powiem, że nie zastanawiałam się nad tym La Roche, dostałam próbki i "zadziałało", więc kupiłam i zaufałam lekarce, która to poleciła.. zresztą nie tylko ona, wielu znajomych, którzy mają dzieci, czy problemy skórne potwierdzili, że to La Roche to jest super. Nie znam się na tych składach, sprawdzam czasem u Srokao, no i widzę teraz, że faktycznie szału nie ma😐
Avene mieliśmy, efektu wow nie było, więc nie kontynuowalam, ale może faktycznie warto wrócić.
Dziękuję za rady, co do basenu. Ale chyba i tak nie zaryzykuję w najbliższym czasie wyjścia, chyba poczekam do wiosny..
Jak Marta dziś? Lepiej?
Ja pisałam wczoraj, że u nas już lepiej. A tu Mała właśnie zasnęła, zdawała mi się ciepła, jak ja usypialam i proszę, 37,9. I brzydko pokasluje w trakcie dnia, a do tej pory kaszel był tylko jak leżała i katar jej spływał.. 😞 Ehhh... -
nick nieaktualnyWidzę, że sezon chorobowy w pełni. Współczuję qymiotow Marty, ja nie znoszę, przeszlismy jelitowkę we edzesniu i te wymioty u maluchów to dla mnie najgorsze:/
Jasiek kaszlał od niedzieli, we wtorek lekarz i zapalenie płuc ☹ Tosia ma katar I kaszel o różnym nasileniu juz ze 3 tygodnie. Dziś lekarka stwierdzila, ze osluchowo ok, ale ze się to tyle ciągnie to proponuje antybiotyk
Zapytalam, czy jest konieczny, bo dziecko w dobrej formie, ma apetyt, nie gorączkuje, osluchowo ok... dala krople do nosa robione z antybiotykiem miejscowo i za rydzien do kontroli, jak nie przejdzie to wtedy juz bedzie się upierać przy antybiotyku.
Bylam bardzo zdziwiona, nie jestem jakas tirboprzeciwna, bo jak Jasia lekarz powiedział, że zapalenie płuc i niestety musi dac antybiotyk to stwierdzilam, że to oczywiste, ale tutaj mam duze opory i nie zamierzam na razie dawac. -
Marta spoko, właśnie poszli z tatą po brata do przedszkola ale niestety ja zaraziłam się od niej i mam biegunkę i wymioty. Teraz w sumie same wymioty bo zwracam momentalnie. Piję bo wiem że muszę, ale z duszą na ramieniu bo też wiem że oddam po 30 min. Musialam prosić męża zeby wcześniej wrócił bo nie miałam sil zajmować się Martą.
Co do azs to każdemu pasuje co innego, więc jesli la roche pomaga to znaczy że tak jest. Jesli avene się nie sprawdziło to nie wracaj do niego. Np wszyscy zachwalają mediderm a na mnie on nie działa w ogóle. -
Nam też nie podszedł mediderm.
Za to la roche bardzo, używam dla Maksa i mydła i balsamu.
Współczuję bardzo tych wymiotów, najbardziej u dzieci boję się wymiotów.
Do tej pory mam traumę jak Zuzia przyniosła jelitówkę z przedszkola, gdy Łucja miała około 1,5 roku. Ale nas wszystkich wtedy zmiotło... -
U nas też jakaś jelitowka. Ale dosyć łagodna. Mała miała luźne kupy i nieco podniesioną temperaturę. Natomiast syn trochę skarżył się na brzuch i raz zwymiotował.
-
Jeju faktycznie strasznie dużo tych chorób zdrówka Wam wszystkim życzę ❤️
Ounai dopiero co z Turcji przywiozłaś jakaś jelitowke i znowu masakra jakaś …
Jesień daje się we znaki z chorobami…
My się póki co ( tfu tfu) trzymamy, ale od tamtej soboty Julus robi luźniejsze kupy. Niektóre ze śluzem. W diecie nic za bardzo nie zmieniłam u niego. Możliwe zeby to było po szczepieniu mmr albo prevenar? -
Właśnie najgorzej u maluchów bo one nie wiedzą co się dzieje. Ja już mam metodę że mam zapas ręczników, kocykow, pieluszek i podkladam w czasie wyniotow. Czasem nawet udaje się uratować ciuchy, a pościel to nawet bardzo często.
Ja po pantoprazolu już żyję. Syn w nocy zwymiotował z łóżka na podłogę. Tylko, że z łóżka piętrowego. Na szczęście nie trafil na dywan, ale już niestety udalo mu się trafić w materiałowy bok łóżka. Nadal nie mam pomysłu czym to wyprac. W nocy wymiotował co godzinę. A Marta robi kupy jak woda. Czekamy az złapie męża... -
Ja byłam w outlecie smyka więc ata doskonale Cię rozumiem 😁 super ciuszki.
Ounai dałaś radę wyskoczyć do lidla?
Dużo zdrowia dla wszystkich chorowitków, mój Paweł też coś niewyraźny 😔
Audrey ja ostatnio sporo sprzedałam przez olx bo wysyłka była po 1 zł. 😉
A to moje zdobycze
p.s. Można by wypłatę tam zostawić tyle fajnych rzeczy 🙈🙉🙊Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2021, 13:06
-
Oludzie. We wtorek moj starszy 2razy zwymjotiwal (moj trafil w dywan, musialam prac 😅) we srode mnie bolal brzuch ale nic wiecej sie nie dzialo a Szymcio tez iegunka tyle,ze ja pomyslalam ze od antybiotyku i polecialam do pediatry zmienic mu antybiotyk i terazhuk wie czy to bylo od starszego jakies rots czy od antybiotyku 🙄 no ale juz i tak zmieniony z augmentinu na sumamed. Kupki troszke lepsze i rzadziej wiec moze to dobra zmiana.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2021, 15:51
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Cześć dziewczyny. Łącze się z Wami w bólu z powodu chorob. Moi chłopcy też chorzy. Mikołaj do września był raptem 6 dni w żłobku (bynajmniej nie pod rząd:D ), od poniedziałku ma antybiotyk, z nosa leci już od początku września z przerwami 2x3 dni na żłobek, wtedy nie leciało. Kaszel, gorączka... Starszy tylko kaszle, trochę nosem ciaga Ale nie ma tragedii. W każdym bądź razie obaj w domu, także padam że zmeczenia. Mikołaj cały najgorszy czas przeziębienia przewidział na mnie I przespal na mnie. Ciężko było cokolwiek zrobić, ale był nieodkladalny. Jeszcze nie chodzi i chyba za bardzo nie ma chęci. Starszy synek też później zaczął chodzić, więc raczej będzie tak samo. Za to jest cudnie radosny. W poniedziałek jedziemy na kontrole onkologiczna, mamy USG Ale sądzę że będzie wszystko w porządku.
Ja powoli wchodzę w 9 tydzień ciąży. Za mną jedną wizyta, serduszka jeszcze nie widziałam, idę pod koniec miesiąca na wizytę. Nie wiem czego się spodziewać, bo samopoczucie mam bardzo dobre, czasami lekko się czuje mdlo, wczoraj raz zwumiotowalam. Wciąż się boję, ale już w głowie się ułożyło że będzie nas więcej więc bardzo chciałabym żeby było wszystko w porządku:) Trzymajcie się ciepło i nie dawajcie się wirusom:) Pozdrawiam