!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny..dawno się nie odzywałam.... Współczuję bardzo wszystkich chorób;* to straszne jak dzieciątko choruje;*
Super się cieszę że nasze brzuchatki dobrze się mają
U nas ok. Powoli ograniczam Anieli cyca. W dzień je tylko dwa razy. W sensie rano i koło 17. W nocy też je dwa razy - o 23 i kolo4-5. Pierwsze dwie nocy jak ograniczałam nocne karmienie to od 2 do 4 ja musiałam tulić na rękach( na szczęście na siedząco), ale teraz już ok. O 2 wciąż się budzi ale przechodzi ze swojego łóżeczka do mnie i do tej 4-5 śpi sobie spokojnie. Wystarcza jej moja bliskość.
Odczuliśmy też zasypiania na rękach/ na hamaku. Usypia w łóżeczku, kiedy ja leżę obok i ja głaszcze po główce albo jak widzę że ma duży problem z wyciszeniem to ja opieram się na łóżku w takiej półleżącej pozycji a ona się na mnie kładzie i tak się wycisza. I jak czuje że już powoli odpływa to ja kładę do łóżeczka, i ona się układa jak lubi i już sobie sama zasypia. O dziwo nauka tego poszła zaskakująco dobrze. Pierwsze usypiania trwały godzinę ale żadnego płaczu nie było . Teraz zależy od dnia . Czasem 10 minut a czasem pół godziny i śpi. Ale sukcesem największym jest to że w takim sposobie usypiania zaczęła tolerować tatę, bo wcześniej tylko ja mogłam ją ululacPogoda, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
3 noce bez cyca za nami. Ta noc była całkiem Ok. Po kąpieli tata uśpił ładnie, bez płaczu. Spał do 22 na chwile trzeba było przytulić i później spał do 2.40 wiec dla mnie to jest wielkie wow! Później 3.40, po 5 i po 6 już wstał na dobre. Nad ranem dałam mu wody. Także liczę na to, że noce się poprawia 🥰 ja tez nie wyobrażałam sobie lulania, ale mimo wszystko śpię w wygodnej dla siebie pozycji. 2 noc była gorsza od 1 … aż zaczynałam żałować. Piersi już mi sie powoli dostosowują.
Pomaga tez to ze mamy lozeczko na kółkach, wiec czasem wystarczy pojeździć i zasypia spowrotem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 10:34
-
Chetnie poczytam o Waszych odstawianiach od pkersi bo i ja juz bym chciala. Z tym,zr Szymo okropnie reaguje jak nie daje mu piersi kiedy chce(a zwykle to chec pociumkania i przytulenia)-to w dzien. W nocy jeszczetroche pije mleka ale tez czesto gesto chodzi o przytulenie. Wgrudniu bede miala przed i po swietach jakies3tyg wolnego to sie biore za odcycowanie.starczyjuz
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
To jednak nie pojdziemy na to szczepienie bo mloda dostala mega gluta 🤦🏼♀️. No to przynajmniej mam wiecej czasu sie zastanowic na co ja szczepic i czym. Chcialabym szczepionke bez Polio ale takiej nie ma😐
Dziewczyny mozecie mi napisac (poza tymi ktore wlasnie to opisaly) jak wyglada u was kladzenie spac? Nosicie, spiewacie, glaskacie, karmicie piersia itp? W waszym lozku czy w swoim lozeczku? O ktorej kladziecie i o ktorej wstaja?
Ktora jeszcze nie dostala @? Ja nadal nie mam i mi z tym super dobrze 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 12:24
-
Pap ja już dzienne karmienia odstawiłam zaraz po roczku, ale do tych nocnych ciężko się było zebrać. Bo jednak łatwiej podać cyc i spać dalej, ale mi juz naprawdę było niewygodnie
W ciągu dnia ubierałam bluzki bez dekoltu i starałam się zabawiać, tulic, dawać pic, jeść… cokolwiek 😁
Kotka ja tez nie miałam jeszcze @ , ale chyba właśnie mam owulacje bo mnie jajniki bolały jak przy stymulacji przed in vitro 😆 i śluz tez jak na owu. Wiec jak się postaramy dobrze to nie zdążę mieć okresu, bo zajdę w ciąże 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 13:43
-
KotkaPsotka3 wrote:Czy dziecko z katarem sie szczepi? Chyba nie, prawda?
-
Ale czemu rozdzielasz? Moja dostała jednocześnie mmr i ospę.
Z katarem szczepią, ale nie wiem jak z kaszlem już po zakończeniu infekcji (a ten może trwać przecież dłużej). No bo my mamy taką sytuację, a w środę mała ma dostać drugą ospę. -
edka85 wrote:Ale czemu rozdzielasz? Moja dostała jednocześnie mmr i ospę.
Z katarem szczepią, ale nie wiem jak z kaszlem już po zakończeniu infekcji (a ten może trwać przecież dłużej). No bo my mamy taką sytuację, a w środę mała ma dostać drugą ospę.
Kotka, moja teraz miała katar i kaszel. Dawalam jej pręż 5 dni nasivin kids 2x dziennie, potem rhino argent. Do tego ectodose 3x dziennie i wit c. Jutro wraca po 2 tygodniach do żłobkaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 23:54
-
Chmurka, brawo! U nas nie ma mowy o wyciszaniu... Jak tylko odkładam do łóżeczka, to zaczyna wierzgać nogami, potem wstaje, gada i gada, a jeśli nie reaguję, to zaczyna marudzić. Wczoraj było tak, że usypiałam cycem, pojadł 5 minut i nie zasnął. Zaczęłam chodzić w kółko po pokoju, jak już zamknął oczy, to odłożyłam i po chwili w ryk. I znowu na ręce, chodzenie, odkładanie, aż za którymś razem była cisza. Także wyrabiam kilometry chodząc po pokoju
Ja też szczepiłam razem mmr i ospę.
Słyszałam, że przeciwwskazaniem do szczepień jest gorączka, a po braniu antybiotyku trzeba odczekać 2 tygodnie.
Pogoda, trzymamy kciuki za starania
-
Ounai wrote:Dlatego, że rozmawiałam z pediatrą i powiedziała, że mmr to ogromne obciążenie dla organizmu i jesli nam się nie spieszy to ona by dodatkowo nie dokładała kolejnej ciężkiej szczepionki. A ja się z nią amirat całkowicie zgadzam. Poza tym przy połączeniu tych szczepionek nop jest dużo silniejszy, a moja córką i tak już źle znosi szczepienia. Mmr można łączyć z pneumokokami ale z ospą się nie zaleca.
-
Dziewczyny ja wprowadziłam plan wieczoru ( godzina przed snem nie używamy telefonu ani grajacych zabawek, mamy przygaszone światła i sciale określony plan co po czym następuje) plus wprowadziliśmy rytuał przed snem( takie 10 minut przed spaniem). Najpierw to stosowaliśmy dwa tygodnie i usypialismy standardowo na rękach a portem zaczęliśmy w łóżeczku. Tak jak mowilam- początkowo trwało to i ponad godzinę. Aniela wstawała, wygłupiała się itd. na to nie reagowałam, leżałam obok po prostu ( łóżko Anieli jest dostawione do naszego. Jak zaczynała marudzić to ja brałam na ręce na kilka minut i znów odkładałam itd itd. po paru dniach jak zaczynała marudzić to ja brałam na ręce ale siedziałam na łóżku i ja brałam sobie na kolana. Teraz też często zanim zaśnie to pakuje się na kolana ale najczęściej przytula się, w ten sposób się wycisza a potem sama pokazuje na łóżeczko i tam się układa i spi
erre, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChmurka super z tym zasypianiem, pewnie sporo cierpliwosci Was to kosztowało, ale jest efekt Tosia od miesiąca wędruje od siebie do nas, efekt chorowania. Muszę ją wyprowadzić do jej pokoju w końcu .
My szczepiliśmy mmr I ospę, pediatra mowila, ze połączenie jest ok, a z racji tego, że Tosia chodzi do żłobka, a brat do przedszkola, to radzila szczepić, poki dziecko zdrowe.po 3 dniach kiala przez dobę gorączkę, a na 6 dobę wyszla wysypka, co jest czeste. Ale jednocześnie zarazila się od brata adenowirusem 🙄 I wyszly jej 2 zęby, wiec miala kombo. I tak naprawdę ciężko powiedzieć co było od czego. Dzisiaj poszla do żłobka po 2 tygodniowej przerwie. Jestem ciekawa ile pochodzi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2021, 13:35
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Erre, bo pchacze są dla chodzacych dzieci a nie do nauki chodzenia. A to, że nie chce za rączkę to nawet lepiej bo nie powinno się prowadzac dzieci. Dziecko ma czas do 16 albo 18 miesiąca (nie pamiętam teraz) czas żeby zacząć chodzić więc spokojnie, w końcu ruszą