X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do nadżerki i cytologii to zawsze miałam bardzo dobre wyniki.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotkaPsotka3 wrote:
    joana Lewa nie jest fizjpoterapeutka i temat rmpb traktuje raczej pobieznie.

    Ounai a pamietasz ktorych cwiczen ci fizjo nie zalecala i czemu?
    Moj maz jest (tzn byl bo teraz nie pracuje juz w zawodzie) fizjoterapeuta i tylkokorygowal moja postawe.

    Matkokochana urodzilas sn takie wielkie dziecko jako pierworodka ??? mam nadzieje, ze sie jakos po tym pozbieralas...Ja po corce prawie nie wstawalam z lozka przez miesiac a na dluzszy spacer to mi polozna pozwolila wyjsc dopeiro po pologu. A moglam miec cc (bo pierwszy syn byl cc)....I mialam naprawde wiecej szczescia niz rozumu, ze wlasciwie nic mi po tym porodzie nie dolega. Dlatego teraz nie zgrywam juz bohatera i daje sie kroic znowu. U mnie to nie tylko waga dziecka byla probleme ale tez bardzo duza glowka plus raczka....Niemniej wspominam ten porod cudownie, choc 1,5h parcia to byl horror.
    Ale 4,6kg to bym chyba nei wycisnela...A przewidywali taka wage?

    Ja jestem po cc, orientujesz się jak wygląda drugie cięcie?

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptsio nie wiem jeszcze bo ja pierwsze mialam cc (plus ze tak powiem troche sn :P) a drugie sn (czyli tzw, vbac - vaginal birth after cesarian). Moze jutro sie dowiem bo mam w koncu wizyte u gina.

    Ptysio lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • Lola. Autorytet
    Postów: 1631 2481

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzerke od kilku lat ale każdy lekarz mówił żeby przed ciążą nic z tym nie robić. Cytologia ok.

    Mikołaj❤
    lprk20mmo9qhkrvb.png
    3× aid nieudane abovo Lublin
    Rok 2019 0% morfologia
    InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
    18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
    6 zapłodnionych-5 blastek
    23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
    Czekają ❄❄❄
    10.01 transfer 4AB
    5dpt kreska na teście
    10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
    21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
    7.02-28dpt 0.62mm ❤
    13.02- 7t4d 1.3cm😍
    26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
    10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙

    MTHFR 6777C-T hetero
    PAI- 1 4G homo
  • Mevr_A Autorytet
    Postów: 471 689

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzerke juz od kilku lat, ale wedlug lekarzy nic z nia nie trzeba robic. Poki co plamien 0, cytologia tez zawsze ok.

    Ech, ja totalie swirowalam przez caly weekend i w sumie do tej pory nie umiem opanowac swoich glupich mysli. Z ciazowych objawow zostal mi tylko brak okresu. Ani piersi w ogole juz nie bola, coraz mniej odczuwam zmeczenie. Mdlosci zero, ciagniecia macicy zero. Tylko cholerny bol krzyza po chocby najmniejszym wysilku. Oczywiscie przez ten bol juz sobie wkrecam najgorsze, a usg dopiero w sobote.

    Uciazliwe objawy sa beznadzieje, ale brak jakichkolwiek tez nie uspokaja. Nigdy nie dogodzisz... :<

    Ja - endometrioza I stopnia
    Mąż - morfologia 0%

    2 x IUI 🙁

    IVF
    09.2019 - 🙁
    11.2019 - 🙁

    01.2020 - naturalny cud!
    10.02 - jest ❤
    20.03 - dziewczynka! 💜
    3.10.20 - Emma 🎂❤

    relgk6nl69ylptu1.png
  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) Czy można jeszcze dołączyć? ;)

    U mnie 10tc+6dzień :) Moja pierwsza ciąża, więc jestem świeżynką, a widzę, że tutaj są już mamusie :)
    Także jeśli napiszę coś głupiego - to przepraszam bo to z braku wiedzy i doświadczenia :D

    Ptysio, Mevr_A, darika, Domi1995, Ounai, Lililove, Jaśmina, KotkaPsotka3, Monia:), Asia000, Totoro, joana, Krokodylica lubią tę wiadomość

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Też tak macie, że coś porobicie chwilę i musicie zrobić sobie chwilę przerwy? Odprowadziłam młodego do przedszkola, pojechałam do przychodni, zrobiłam zakupy i zgon, musiałam 30 min odpocząć. Potem powiesiłam pranie, sprzątnęłam kuchnie, zrobiłam obiad i znowu kręgosłup mi umiera. Masakra. Jak pomyślę, że za tydzień mam wrócić do pracy to już mi się nie chce :P

    Ja pracuję, tzn głównie w tym okresie to praca przy komputerze ale jak już coś zaczynam robić to męczę się niesamowicie szybko :/ Kończymy budowę domu i po pracy idę na budowę jakieś papierki pozbierać itp (bo ileż można w domu siedzieć?) i czuję się wtedy jk po maratonie :o A na swoją kondycję nigdy nie narzekałam. Poza tym czuję się straszne ociężała od samego początku ciąży i może to też dlatego.

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotkaPsotka3 wrote:
    Ptsio nie wiem jeszcze bo ja pierwsze mialam cc (plus ze tak powiem troche sn :P) a drugie sn (czyli tzw, vbac - vaginal birth after cesarian). Moze jutro sie dowiem bo mam w koncu wizyte u gina.

    Byłoby super bo ja mam wizytę dopiero 9.03. A jestem bardzo ciekawa

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chwilę coś porobie i zmęczenie jakby 1 w nocy była po ciężkim dniu.
    W ogóle co myślicie o tym całym koronawirusie?

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Jaśmina Autorytet
    Postów: 393 378

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Też tak macie, że coś porobicie chwilę i musicie zrobić sobie chwilę przerwy? Odprowadziłam młodego do przedszkola, pojechałam do przychodni, zrobiłam zakupy i zgon, musiałam 30 min odpocząć. Potem powiesiłam pranie, sprzątnęłam kuchnie, zrobiłam obiad i znowu kręgosłup mi umiera. Masakra. Jak pomyślę, że za tydzień mam wrócić do pracy to już mi się nie chce :P

    Właśnie pisałam o tym kilka postów wyżej. Myślałam, ze to tylko ja tak mam, ale to chyba taki urok ciąży.

  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W drugim trymestrze odżyjemy :D

    Ja nie mam zdania nt koronawirusa, bo nie natrafiłam jeszcze na żaden naukowy artykuł (chociaż z drugiej strony jakoś specjalnie nie szukałam). A newsy z mediów w ogóle mnie nie interesują, w sensie nie są rzetelne i po prostu nie biorę tego pod uwagę.

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj byliśmy z młodym na adaptacji w żłobku i pojechałam rowerem. Oj, jutro będę mieć zakwasy w udach :D

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Cześć Audrey, niczym się nie przejmuj, to moja druga ciąża a świruję i zadaję pytania gorzej jak w pierwszej 🙈

    A moja trzecia i mam wrazenie ze wszystko zapomnialam hahaha, serio ;D

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na pobraniu krwi na nifty, teraz 10 dni oczekiwania.
    W środę mam konsultacje i usg genetyczne u jakiejś mega specjalistki, mam nadzieje, ze wyjdę podbudowana.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Mevr_A Autorytet
    Postów: 471 689

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    Byłam na pobraniu krwi na nifty, teraz 10 dni oczekiwania.
    W środę mam konsultacje i usg genetyczne u jakiejś mega specjalistki, mam nadzieje, ze wyjdę podbudowana.

    Trzymam kciuki za wyniki! :)

    Ja - endometrioza I stopnia
    Mąż - morfologia 0%

    2 x IUI 🙁

    IVF
    09.2019 - 🙁
    11.2019 - 🙁

    01.2020 - naturalny cud!
    10.02 - jest ❤
    20.03 - dziewczynka! 💜
    3.10.20 - Emma 🎂❤

    relgk6nl69ylptu1.png
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za dobre wyniki.
    Ja idę w środę na krzywą cukrową... masakra.
    Mam synka prawie 3 lata i nie sądziłam ale też sporo zapomniałam z poprzedniej ciąży... poza tym widzę po sobie że każda ciąża jest faktycznie inna. Więc pytania zawsze będą :)

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie się zastanawiam czy należy się bać tego koronawirusa bardziej niż naszej zwykłej grypy...

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż panikuje odnośnie koronawirusa 🤦 dziś jedzie po maseczki, które kosztuja aktualnie co najmniej 2x tyle co zwykle i po płyn do dezynfekcji dłoni ... Ja uważam, że nam daleko do epidemii. Mąż o tyle bardziej się stresuje, bo jego brat jest w Singapurze na studiach i wybiera się na wycieczkę do Wietnamu. Oczywiście M i "mamusia" mu odbierają całą radość z tego wyjazdu sugerując żeby zrezygnował... Także wkurza mnie ten wirus :P
    są inne choroby, które regularnie powodują śmierć milionom ludzi i nie ma takiej paniki na ten temat 🤷

    Ptysio lubi tę wiadomość

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos zmęczenia to mam to samo od początku. Już coraz mniej ale jednak... Tylko że ja perfidnie leniuchuje od miesiąca bo jestem na L4, więc bardzo nie mam się czym zmęczyć 😁

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysio wrote:
    W ogóle co myślicie o tym całym koronawirusie?

    Ja powiem tak. Mam nadzieje, ze moje teorie sie nei sprawdza. Ale niestety wszystko jednak zmierza w tym kierunku.
    Ja zyje ta sprawa od przynajmniej miesiaca, czytam codziennie doniesienia z polsko, niemiecko i angielsko jezycznej prasy i wstepne badania naukowe plus filmy ludzi ktorzy np sa/byli akuratnie w Chinach.
    My mamy zapasy zywnosci i srodkow czystkosci7dezynfekcji/masek itd juz od conajmniej dwoch tygodni, zastanwiam sie tez nad nieposylaniem do przedszkola dzieci od srody.
    To nie jest zwykla grypa.
    Juz sie troche prasa opamietala i przestali plesc bzdury o malej smiertelnosci i porownywac do grypy czy sars.
    Nikt nie otacza 11 milionowego miasta kordonem wojska z powodu zwyklej grypy.
    Nasi znajomi pukaja sie prawie w glowe jak nas slysza a wczoraj jak moj maz na zebraniu rady przedszkola cos o tym wspomnial to patrzyli na niego jak na oszoloma.
    Oby mieli racje,
    Choc dzisiaj juz im troche mina zrzedla bo niektore szkoly i przedszkola nakazaly rodzinom ktore byly na feriach na nartach we wloszech zostawic dzieci na dwa tygodnie w domu....
    Bardzo chcialabym sie mylic.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
‹‹ 205 206 207 208 209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ