!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Sprawdziłam wyniki posiewu z szyjki, no i niestety wyszły bakterie
pewnie mnie czeka kolejny antybiotyk. Nie miałam żadnych dolegliwości, lekarka mi pobrała tak na wszelki wypadek... Muszę do niej napisać sms, bo kolejna wizytę mam dopiero końcem marca, a tu chyba przydałoby się już zadziałać.
-
ktosiowa wrote:Wczoraj dostałam wyniki nifty: zdrowa dziewczynka!
Byłam tez u lekarki prowwadzaca ciazę, trochę niepokoju jeszcze jest, poradziła, żeby usg 2 trymestru zrobić od razu w 18 tc.
Aha, wg usg ciąża jest starsza o 3 dni, 2 niezależne lekarki (bo w sumie byłam dwa razy na usg 1 trymesru) wpisały TP wg usg 29.08.2020
Super!!!ktosiowa lubi tę wiadomość
-
Ktosiowa cieszymy sie razem z toba!
Wybaczcie ale nie moge nie powiedziec "a nie mowilam?". Przypuszcuam ze dla Ktosiowej byly to jedne z najgorszych dni w zyciu. Prawdopodobienstwo wad wyszlo bardzo duze. Widzicie jakie te metody sa beznadziejne. Moim zdaniem naprawdr nie warto ich robic bo wprowadzaja tylko zamieszanie i cierpienie (mowie tu tylko o pierwszych prenatalnych bo juz na polowkowych daje sie wykryc wady ktore mozna w trakcie ciazy lub po porodzie leczyc)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2020, 10:25
ktosiowa lubi tę wiadomość
-
joana wrote:
A z abonamentem jest tak. Chodzi o wersje premium, ze Wam sie konczy. Ja tez tak mialam okolo 2 tyg. I wtedy albo przedluzycie chyba 87 zl za 3 miesiace np, albo wszystkie funkcje dzialaja oprocz kalendarza ciazy. Ale na forum itp swobodnie możecie dalej pisac. Ja nie przedluzalam, bo i tak co do ciazy uzywam innej apki.
To luz bo ja i tak tego nie używam
-
A u mnie od wczoraj zbowu absolutny brak objawow.Brak boli,brak mdlosci i brak wymiotow.Tylko ciągle zdenerwowanie na wszystko dookola bo niektorzy ludzie w oracy podnosza ciśnienie.Zostalam wyprowadzona z rownowagi tym ze szefowa ciagle naciska "kiedy wszystkin powiesz?! No kiedy? Dlugo jeszcze! Bo juz mowia ze w ciazy jestes!".A co ja mam jakis obowiazek obcym kilkuset osobom trabic ze ciaza?! To tylko moja sprawa i powiedzialam szefowej i wystarczy.Nie potrzebuje fabfar i oklaskow od tlumu.To tylko i wylacznie moja sprawa zwlaszcza ze nie pracuje w zespole gdzie ktoa by ucierpial na mojej nieobecnosci...Naprawde nie poczuwam takiego obowiazku.To tak jakbym mowila sasiadom ze w ciazy jestem bo mieszkamy w jednym bloku.Pomijam juz ze ona pyta co juz kupilam i zaplanowalam i jaka plec i jak rodze.I te jej zlote rady...nawet nie bede tego pisac bo wam cisnienie podniose...13.01 - ||❤
10.03 💖🙏prenatalne
-
Ktosiowa takie wieści to można czytać codziennie
cieszymy się razem z Tobą!
Audrey moja teściowa też jest ok i mam z nią dobre kontakty, pewnie dlatego że za często się nie widzimy ale właśnie o te różnice poglądowe mi chodziło.ktosiowa lubi tę wiadomość
-
Blanka85 wrote:Jejku , ale wy już jesteście spokojne dziewczyny
zobaczcie o czym zaczynacie już rozmawiać
to dowód na to, że już najgorszy stres macie za sobą. Już rozmawiacie o dzieciach jak się urodzą, o porodzie itd
A ja tak cały czas boję się uwierzyć, boję się cieszyć... może jak minie 14 tc to sobie już pozwolę na radość... A teraz tak bardzo jeszcze się boję
już sobie obiecuje, że jeszcze tylko prenatalne, a później Nifty i jak wszystko będzie dobrze to zaczynam wierzyć, że się uda
To nie jest tak, że się nie boimy (przepraszam za uogólnienie) ale trzeba patrzeć pozytywnie i wierzyć, że będzie dobrze, żeby nie zwariować 😉 Jak mama jest spokojna, to maleństwo również.
Mnie bardzo uspokaja przekroczenie 30 tygodnia ciąży, wtedy dzieciątko ma duże szanse na przeżycie w przypadku przedwczesnego porodu.
-
Blanka85 wrote:O dzięki!
postaram się wyblagac jak będę robić żeby mi oznaczyli jako pilne w takim razie. A robiłaś Nifty pro czy plus ?
Robiłam niftypro
-
nick nieaktualny
-
Asia000 wrote:Sprawdziłam wyniki posiewu z szyjki, no i niestety wyszły bakterie
pewnie mnie czeka kolejny antybiotyk. Nie miałam żadnych dolegliwości, lekarka mi pobrała tak na wszelki wypadek... Muszę do niej napisać sms, bo kolejna wizytę mam dopiero końcem marca, a tu chyba przydałoby się już zadziałać.
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
A ja wam powiem, ze u mnie co ciaza to bardziej lajtowo podchodze. W pierwszej czakalismy z powiedzeniem rodzicom i znajomym do 12tc, w drugiej powiedzielismy po pierwszej wizycie (gdyzies w 7tc) a teraz powiedzialam w dzien zrobienia testu (2 dni po @) 😄.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2020, 11:09
-
U nas, od razu wiedzieli moi rodzice, po pierwszej wizycie czyli w 8tc powiedzieliśmy mamie męża i rodzeństwu. No i oczywiście powiedziałam w pracy aby nie musieć nosić ciężkich rzeczy, i od razu zaznaczyłam jednemu koledze (mamy wspólnych znajomych w moim miasteczku)że nie chcę aby na razie nikomu mówił. Natomiast mój Szef od razu gadał że powinni już wszyscy wiedzieć itp Co komu do tego ja się pytam?
A wkurzają mnie teksty: kiedy będziesz gruba? Jak będziesz gruba to pewnie już będziesz wiedzieć co to, co masz taką mine rzygać Ci się chce, kupie już? itp
Na początku mnie to śmieszyło ale po codziennym słuchaniu tego zaczyna normalnie wkurzać.
Po tym wszystkim stwierdzam że ludzie są strasznie wścibscy.
Wiecie, ja np nie chcę na razie rozgłaszać tego obcym udziom, bo potem nie chcę się rozczarować i widzieć tych wszystkich litościwych spojrzeń pod tytułem "parz, to ta co poroniła". Oczywiście powyższe odpukać
Mój brzuch moja sprawa, jak przyjdą ciepłe dni i ie będzie trzeba już w kurtce chodić to i tak wszyscy zauważą. -
Ja mam teściów fajnych. Przynajmniej tak zawsze myślałam. Do czasu aż żona brata męża urodziła dziecko ( jakie to powiązanie? Bratowa nie... Szwagierka?)
W ciąży teściowa była dla niej do rany przyłóż ale po porodzie już były jazdy... A najgorzej jak zaczęli rozszerzać dietę... Cały czas biedna słyszała od teściowej że w cyckach ma już wodę tylko i powinna przestać karmić( mimo rozszerzania diety karmiła do skończenia przez dziecko 2,5 roku), albo że dziecko powinno jeść cukier bo cukier krzepi( do roku czasu nie dawali jej cukru w ogóle). To samo z solą... Że soljest potrzebna i musi jeść niunia.mimo protestów dawali wnuczce za plecami słodycze , jak była młodsza to ja nosili pionowo mimo że rodzice dziecka zwracali uwagę i prosili by nosić inaczej. Teściowa uważała że ' nie będzie gówniara mówiła jak ona ma wnuczkę nosić'Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2020, 11:48
-
Chmurka, wszyscy od męża to szwagry
Moja to ogólnie ok, doceniamy to że możemy u niej mieszkać i się budować bo jednak czynszu płacić nie musimy a tylko dzielimy się rachunkami.
Ale potrafi mieć naprawdę parszywy charakter, według mnie jest strasznie zgorzkniała. Jak nie pójdziesz do kościoła to foch, raz przyszliśmy z imprezy, mąż się napił i prze 2 tygodnie się do niego nie odzywała. Ona wszystko przeżyła i zawsze ma rację, a nawet jak jej nie ma to i tak ją mastrasznie faworyzuje siostrę męża, nawet kiedyś w kłótni jej o wytknęłam podając przykład - wtedy to pamiętam 2 miechy się nie odzywała
ma pretensje że ktoś gdzieś coś zostawi a sama ma wszędzie wszystko porozrzucane.
Paranoja normalnie. Jak męża siostra się wyprowadziła na swoje to potrafiła ich obgadywać i nie odzywała się do nich przez 2 miesiące, a potem spijali sobie z dziubków i naprawdę - naprawdę komicznie to wyglądało.
Tylko ja tłumaczę to sobie tak, że 15lat temu rozeszła się z mężem alkoholikiem, i została sama z dziećmi i domem, opałem itp i naprawdę kobita harowała.Chmurka lubi tę wiadomość