!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam, dziś spałam 1,5h dłużej więc może jakoś ten czas przeżyje. Ale chce do pracy!
Domu, a jak wilgotność powietrza u was? Bo jak ja byłam przeziębiona to miałam tak suche powietrze w pokoju że też nie oddychalam normalnie.
Temat wózków będzie przerabiany nie raz. Ja nie chce wydać majątku na wózek. Chce 2w1 i fajny fotelik z atestami. Musi mieć pompowane koła, amortyzatory, pojemny kosz na zakupy, nie musi być lekki za wszelką cenę bo mam 7 schodków do domu, ale musi się fajnie składać do bagażnika. Mam na allegro w obserwowanych MaxiCosi, niby rewelacja koleżanka mówiła. Co myślicie? -
Hej.
Ja wczoraj od południa do wieczora miałam tragedię, darło mnie dosłownie non stop, pękała mi głowa, wzięłam apap ale go zwróciłam. W nocy też mnie darło. Dalej mi niedobrze i ćmi mnie łeb.
Zdechnę.
Ja przy pierwszej córce miałam wózek od bratowej, jakiś taki starszy. Potem przy młodszej miałam ten sam, ale ona nie tolerowała wózka. Był wrzask gdy tylko się do niego zbliżałyśmy (rozumiecie, miesięczne dziecko wózek parzył w dupke).
Kupiłam wtedy x-lander 2w1 i córka jeździ w nim do dziś. Jestem zadowolona. Ale my jeździmy po chodnikach, na wertepy nie polecam bo nie ma amortyzacji. -
Mój kolega kupił wózek 2w1 (nie pamiętam nazwy), który mial gondolę bardzo nisko, bo mi tłumaczył, że jak dziecko zacznie chodzić, to przecież nikt nie będzie się schylać i wkładać dziecka do wózka, tylko samo będzie wchodzić. Oczywiście życie zweryfikowało, bo jednak samodzielne wchodzenie do wózka okazało się zbyt trudną sztuką
No i pomijam ten ból kręgosłupa przez pierwsze pół roku schylania się do gondoli...
-
Domi we wszystkich ciążach jest mi duszno no ale nie aż tak jak Tobie.
U nas w nocy jest włączony nawilżacz, może to faktycznie suche powietrze?
Ja czasem w nocy jak nie mogę spać to muszę zrobić szczeline w oknie i dopiero jak mi to zimno zza okna zaleci to zasypiam. Trochę to niefajne ze względu na to że młodsza córka śpi ze mną i boję się żeby jej nie owiało, ale czasem po prostu inaczej nie da rady.
Powiem Wam że moja starsza córka wczoraj była strasznie niezadowolona i sfochowana. Jak zaczęłam dociekać o co chodzi to w końcu powiedziała że ona nie jest zadowolona że będą miały brata. A dlaczego? Bo wszyscy chłopcy z jej przedszkola są niegrzeczni.to_tylko_ja lubi tę wiadomość
-
Ja syna woziłam w bebetto lucka- bardzo fajny wózek (wtedy to była nowość a bebetto wchodziło na polski rynek), dużo z niego korzystałam.
Wózek zostawiłam dla kolejnego dziecka, córka jeździła w nim ale tylko w gondoli a potem przesadziłam ją na maclarena.
Teraz planuję kupić cybex priam.
Annia ja jednak polecałabym podjechać do jakiegoś sklepu pooglądać wózki, kupić możesz przez Internet, ale przez sieć nie będziesz w stanie go choćby "powozić".
Moja koleżanka np. chwaliła sobie mutsy a dla mnie to masakra jakaś, u niego jest skrętna tylna oś a w większości przednia, prowadzi się zupełnie inaczej i ja nie potrafiłam tego ogarnąć 😜 -
Krokodylica nie wiem czemu ale czułam, że będziesz mieć chłopca!!!
będziemy miały odwrotnie
na marcówkach Ty miałaś dziewczynkę , a ja chłopaka, a teraz odwrotnie
Krokodylica, Dżoana12 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Chmurka wrote:Dzidziuś ma 6cm. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Data porodu według USG 23.09. ptaszka nie widać ale powiedział że nie da mi gwarancji czy to dziewczynka;P więc do potwierdzenia na następnym usg
dziś weszłam żeby sprawdzić i bardzo się cieszę z takich wieści
Chmurka lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
nick nieaktualny
-
pap86 wrote:Kroko chyba lepiej,ze dzidzius ma 140cos niz tak jak u mnie 183 i musialam robic sanco 😅
Gratulacje,ze to chlopak!na tyle bab wreszcie hehe.
Chmurka tez gratki,ze dobrze z dzidkiem
Kroko, gratulację. fajnie, że to już kolejny chłopak na naszym forumbędziemy obie oczekiwać małych dżentelmenów
Chmurka gratuluję, uroczy dzidziuś.
Dzisiaj dzwoniłam do poradni, bo jutro miałam mieć co miesięczną wizytę u mojej gin. Mam nie przyjeżdżać, jedynie przez telefon pani doktor udziela porad, wypisuje recepty lub zwolnienia.
-
Cześć
Jutro mam prenatalne i czego się najbardziej boję? Tego pieprzonego wirusa... Niby jadę do prywatnej kliniki ale co z tego? Tam też mógł być każdy. Lekarz też mógł być wszędzie i widzieć się z każdym. Nawet przeszło mi przez myśl, żeby zrezygnować. Nie wiem co robić
Wy byłyście u lekarza lub na jakichś badaniach w tym ciężkim czasie?
-
A ja wczoraj miałam od dawna zaplanowaną wizytę u profesora na genetyczne . W piątek byłam na genetycznych na NFZ A teraz jednak zależało mi na wizycie u profesora bo on jest takim mega specem właśnie od ultrasonografi.... I rano dostałam telefon , że odwołują wszystkie wizyty
(( dosłownie wyblagalam żeby mnie przyjęli. I poleciałam do nich w ciągu godziny .... bardzo mi zależało na tej wizycie. Profesor aż się zdziwił biorąc pod uwagę mój wiek to pomiary wręcz były idealne, nawet lepsze niż można było się spodziewać
)))) Bardzo mnie to uspokoiło
I ta przeziernosc 1,4
))) ZD u mnie wyszedł 1:5600 , kolejna trisomia 1:8500 I kolejna 1:20000... poważnie zastanawiam się czy jest sens robić NIFTY... Wczoraj też powiedzieliśmy już synkowi
od wczoraj rysuje rysunki dla dzidzi
Krokodylica, Anika, Pogoda, to_tylko_ja, Natalii, erre, Asia000, Ptysio lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Kroko w porządku:* wiem że wszystkie się cieszymy z każdej dobrej wiadomości:)
Blanka super!
U mnie wyszło trisomia 21 1: 11798
Trisomia 18 1:9184
Trisomia 13 < 1:20000
NT wyszła 1,5
Mam tylko napisane że lokalizacja łożyska na przedniej ścianie, nisko ( ale lekarz nic nie mówił więc chyba nie chodzi o tozeza nisko)
Mam nadzieję że po Pappie wiele się nie zmieni bo kazał mi lekarz zrobić. I wczoraj miałam pobierana krewWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 10:19
Pogoda, Krokodylica, Blanka85 lubią tę wiadomość
-
Misiasia ja wczoraj na tych genetycznych byłam pod wrażeniem.wszystkie pacjentki dostaly informacje że mają przyjechać równo na konretna godzinę i czekać w samochodzie. Potem mnie zawołał ale kazał nie dotykać kłami - on mnie wpuscił do poczekalni, kazał zdjąć kurtke i otworzył mi drzwi do łazienki i kazał mi umyć ręce mydłem antybakteryjnym ale i kran i mydło kazał mi nacisnąć łokciem ( pilnował czy tak zrobię). Potem pryskał mi buty płynem antybakteryjnym i ręce tez. A na koniec dostałam maseczkę i dopiero weszłam do gabinetu. A on sam to rękawiczki zmieniał chyba z 10 razy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 10:18
KotkaPsotka3, to_tylko_ja, Krokodylica, erre lubią tę wiadomość
-
Hej , a ja od wczoraj na nerwie .
Mieszkam od niedawna w Hiszpanii i tutaj badania prenatalne wyglądają trochę inaczej, tydzień temu miałam usg genetyczne , wszystko wyszło perfekcyjnie przeziernosc kość nosowa itd , na badania z krwi musiałam poczekać tydzień i wczoraj zadzwonił lekarz do mojego faceta i powiedział że jakieś parametry wyszły zawyżone ( ten oczywiście nie wie o której chodz bo dobrze nie zrozumiał, ponoć coś z chromosomami ) I muszę zrobić dodatkowe badania , jutro.ide do niego i się dowiem jakie czy Nifty czy od razu aminopunkcja . Denerwuje się strasznie i szlak mnie trafia bo przez barierę językową ja nie wiem się dowiem A dla.mpjefo faceta te pojęcia to scione fiction. Dodam że jestem stara 🙈i mam nadzieję ze tylko dlatego to wyszło źle. Te kilka dni bo prawdopodobnie badanie będę miała w czwartek ( I to niewiadomo przez koronowirusa bo Tu jest też cyrk) to nerwicy dostanę. Czy któraś z Was też tak miała że usg super A.krew do dupy ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 10:19
-
ankka24 ja miałam podobne zawirowania w ciąży z córką.
Na USG wyszło wszystko ok a test z krwi nie ciekawie, w każdym razie żadnych inwazyjnych badań nie robiłam.
U mnie wynik był zły z racji przeziębienia, które wówczas przechodziłam więc sporo czynników na te badania się składa, póki co się nie denerwuj i myśl pozytywnie -
Dokładnie, przeziębienie, infekcja ma duży wpływ na wyniki z krwi.
U nas zamknięto klinikę, nie wiem czy jednak mój gin przyjmuje bo wizyta za 3tyg. Ale bratowa ma na 1 to się dowiem. W każdym razie nad pewno cos wykombinuje.
Tak sobie myślę. Jeszcze całkiem sporo kasy nam zostało z kredytu (akurat na kuchnie, schody, wyposażenie). Chciałam ta kasę trzymać bo nie wiadomo co teraz będzie. Ale nie chce żeby dziecko urodziło się tutaj u teściowej bo nie ma warunków. I chyba zrobimy kuchnie bez piekarnika i mikrofali, tylko z najpotrzebniejszymi rzeczami i się wprowadzić. A z reszta się zobaczy. Bo tak czy siak dom i tak trzeba opłacać, grzać itp. Więc też trochę bez sensu żeby czekać na nie wiadomo co, tum bardziej że wszystkie rachunki byśmy podwójnie mieli opłacać. Hm..
Czy któraś z Was ma kredyt i dom w budowie? -
Ankka24 ja obecnie jestem w podobnej sytuacji bo po pappie i podwyzszonym biciu serca mam podwyzdzone ryzyko trisomii 13 wiec aktualnie vzekam na wyniki testu sanco. Musisz zrobic ten test jesli ryzyko wyszlo wiecej niz 1:100. Przy takim lub wyzszym (w sensie 1:50 itp) to juz lepiej amniopunkcje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 11:55
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
My nie mamy kredytu, ale u nas tez remont jest rozpoczety. Teraz zatrzymany ze wzg na bezpieczeństwo, zeby ktos z ekipy nie zarazil nas.. w sensie mnie i tesciow.
Ale szczerze to tez mamy oszczednosci ograniczone. Gdyby maz mial dlugo nie pracowac i np moze nie dostac wyplaty to z tych oszczednosci tez trzeba zyc.
I tak samo zastanawiamy sie co dalej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 12:11
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.