!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie przyszły wyniki badań. Krew i mocz super. Ale czy wam też tak TSH skacze? Jeszcze 4 tygodnie temu miałam 2, ft3 i ft4 w normie. A dzisiaj TSH 3,49 😱 ft3 i ft4 nie badałam teraz bo ostatnio było ok. Wiem że skacze w ciąży bo szwagierce też tak skakało ale że aż tak? Pewnie dostanę większa dawkę euthyroxu ale martwię się co z dzidzią 😠
-
Witam się w czwartkowe popołudnie
Ja wstrzymuję się jeszcze z zakupami do połówkowych. Wyrzuciłam już złe myśli (chociaż wiem, że wszystko może się wydarzyć, ale tak jak napisała Ounai - moze nawet za 2 miesiace), czekam jednak na potwierdzenie płci
. Też mam już listę, którą uzupełniam, planuję, przeliczam.. w smyku mam już nawet koszyk na 500zł, ale czeka
.
Co do orgazmów przez sen i ciekawych snów, miewałam, ale już przeszło razem ze spadkiem libido. Do 16tc miałam cały czas ochote na seks, teraz odeszła, ale widzę, że nie jestem sama
. Dzisiaj mi się śniło, że widziałam zdjęcie mojego dziecka takiego już urodzonego.. ktoś mi pokazał, mówiłam, że śliczne
bez sensu totalnie haha
-
Hej! Ja miałam jeden orgazm. Na drugi dzień się zastanawiałam czy mi się śniło to czy nie, ale jak zapytałas Audrey to mi się przypomniało.
Ja mam ubranka o synku, kupiłam już troszkę nowych, chce jeszcze kupić kocyk, gniazdko i zastanawiam się nad koszem Mojżesza, muszę pogadać z mężem. Trochę mnie teraz on ciśnie że budową, że wydatki, A ja jak to baba ciągle coś chce hehe. Ale na sto procent się zdążymy z budową tzn z przeprowadzką, więc nie chciałabym tym bardziej wstawiać łóżeczka u rodziców bo nie mam na to miejsca... Ręczniki mam po synku, tak naprawdę zostaną kosmetyki i mnie obkupic. Pamiętam że w ciąży z synem sporo wydalam, nowe piżamy, majtki, stanik, kupiłam trochę nowych skarpet do szpitala bo bardzo marzne w stopy, nowy szlafrok (teraz pewnie będę musiała nowy bo ten będzie za maly), także kupujcie dziewczyny bo ja pamiętam że w samej aptece internetowej wydalam 500 zł A do tego dojdą u Was tzn pierworodem ubranka, ręczniki, kocyki, wózek... No nie każdego stać żeby na raz tyle pieniędzy wydać. Dziecko niestety kosztuje trochę. Ja mam jeszcze synka i co chwilę i jemu coś trzeba. W marcu kupiłam mu buty, teraz mama zaproponowała że kupi mi kurtkę to odłożyłam jej jeszcze ale zamówiłam mu już na lato trochę koszulkę i krótkie spodenki. Przy dziecku ciągle czegoś trzeba... -
Audrey wrote:Ale mam ochotę na tuńczyka 🤦 jeszcze teściowa przyniosła paczkę z pracy a tam tuńczyk! I mówi że będzie dla mnie bo tylko ja jem. A nie można tuńczyka przecież w ciąży 😢
Ja dzisiaj jadłam tuńczyka. Moim zdaniem można tylko raz na jakiś czas.Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ptysio wrote:Głupio się przyznać ale ja też potrafię. Dzisiaj zjadłam z makaronem więc zjadłam może pół.
Ja ogólnie zawsze lubiłam. Nie jest to zachcianki ciążowa. Uwielbiam tuńczyka, kwaśne, ostre rzeczy, szaleje za ogórkami kiszonymi 😅 i nic się nie zmieniło. A tuńczyka w domu jem tylko ja, więc gdy go otworzę to albo zjem całego albo wyrzucę😠 -
Cześć dziewczyny
nie było mnie już tu jakieś 2 tygodnie! Normalnie szok !!! Zbliżał mi się termin tc jak serduszko Julki przestało bić więc to też był stresująca czas... Ale ogólnie sytuacja przez koronawirusa strasznie mnie stresuje
i jakos staram się jak najmniej czytać... W tym tygodniu miałam wizytę i u mnie wszystko ok
A wczoraj robiłam Nifty więc czekam na wyniki . A jak u Was mam nadzieję, że nic złego tu się nie stało?
Krokodylica, maja2024, erre, Jaśmina, Domi1995, joana lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Hej dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, tyle piszecie,że ciężko mi nadążyć i być na bieżąco
Miałam mieć tydzień temu wizytę, ale niestety została odwołana. Trochę się martwię, bo pobolewa mnie dość często podbrzusze, zwłaszcza jak coś porobię, a nie miałam tego w poprzedniej ciąży a i tak miałam problemy z szyjką... U mnie w mieście żaden ginekolog nie przyjmuje. Udało mi się umówić na wizytę w szpitalu w Rzeszowie, to ok 60km od mojej miejscowości. Jeździłam tam na wizyty w końcówce poprzedniej ciąży i byłam zadowolona. Niestety musiałam się umówić do innego lekarza tym razem, ale wszystko mi jedno, ważne żeby ktoś mnie zobaczył i powiedział, że wszystko ok
A co do wyprawki, ja na razie nic nie kupuję, przynajmniej dopóki nie dowiem się kto tym razem się u mnie zadomowiłDokupię na pewno parę ubranek, zwłaszcza jeśli okaże się że tym razem będzie chłopak, ale nie będę szaleć bo mam bardzo dużo rzeczy po córci. Na razie skupiam się na wymianie garderoby dla niej, bo 80 zrobiło się na styk
Ale przy okazji spoglądam też już na te najmniejsze rozmiary
Ja bardzo lubię ubranka z Coccodrillo, kupuję też czasem w H&M albo Smyku.
-
Blanka85 wrote:Cześć dziewczyny
nie było mnie już tu jakieś 2 tygodnie! Normalnie szok !!! Zbliżał mi się termin tc jak serduszko Julki przestało bić więc to też był stresująca czas... Ale ogólnie sytuacja przez koronawirusa strasznie mnie stresuje
i jakos staram się jak najmniej czytać... W tym tygodniu miałam wizytę i u mnie wszystko ok
A wczoraj robiłam Nifty więc czekam na wyniki . A jak u Was mam nadzieję, że nic złego tu się nie stało?
Właśnie wczoraj miałam pytać o Ciebie, ale wyleciało mi z głowy.
Dobrze że się odezwałaś.Blanka85 lubi tę wiadomość
-
Asia a skąd jesteś? Ja też mam ok. 60km do Rzeszowa.
w stronę Przemyśla.
Ja już kupiłam parę ubranek, dzisiaj mi akurat przyjechała paczka bo zamówiłam na olx zestaw ubranek. Więcej poza ubrankami niewiele muszę kupować. Jedynie rzeczy dla mnie bo nie mam koszul. Wiadomo podkłady itp. i małe pieluszki. -
Blanka, u mnie niestety wciaz plamienia, już 15 dni. Jest krwiak. Miałam mieć wizyte we wtorek ale moja ginekolog odwołała i narazie nie przyjmuje w ogóle. Przyjął mnie inny lekarz, po znajomości,ale tak na szybko, tylko tyle że wiem że dzidzius żyje. Po świętach będę musiała podzwonic poszukać jakiegoś lekarza który mnie przyjmie na taką normalna wizytę, bo chce wiedzieć ile dzidziuś urósł i czy wszystko w porządku z tym krwiakiem i jak moja szyjka macicy nowy sumie na genetycznym to taka nie za długa była ale nikt nic mi nie mówił czy się skraca więc w sumie nie wiem czy się martwić. Od dwóch tygodni leżę plackiem i już trochę zaczyna mnie to wkurzać...
-
Chmurka wrote:Blanka, u mnie niestety wciaz plamienia, już 15 dni. Jest krwiak. Miałam mieć wizyte we wtorek ale moja ginekolog odwołała i narazie nie przyjmuje w ogóle. Przyjął mnie inny lekarz, po znajomości,ale tak na szybko, tylko tyle że wiem że dzidzius żyje. Po świętach będę musiała podzwonic poszukać jakiegoś lekarza który mnie przyjmie na taką normalna wizytę, bo chce wiedzieć ile dzidziuś urósł i czy wszystko w porządku z tym krwiakiem i jak moja szyjka macicy nowy sumie na genetycznym to taka nie za długa była ale nikt nic mi nie mówił czy się skraca więc w sumie nie wiem czy się martwić. Od dwóch tygodni leżę plackiem i już trochę zaczyna mnie to wkurzać...
(( ja jestem cały czas (już kilka tygodni) na tych zastrzykach prolutex i powiem Ci, że 0 plamien .... krwiak też już zniknął. Może spróbuj żeby ktoś Ci na te zastrzyki wystawił receptę? Chociaż na 2 tyg ...
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
U mnie jak tylko coś podniosę pojawiają się kłócia ( dzisiejsza nocka była straszna ) w prawym dole podbrzusza
z synkiem w ciąży nigdy nic takiego nie miałam, a w tej ciąży często
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza