!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyObecnie mam w domu 4 kę dzieci,i też często jest bajzel! Choć teraz już trochę mniejszy bo dzieciaki rosną i gonię je do sprzątania po sobie😁 i też był taki czas że płakałam ale to hormony raczej jeszcze działały,jestem cały dzień sama bo mąż tyra po 15h i też przychodzi padnięty ale i tak ma siłę mi pomóc a w soboty i niedzielę to on robi mi śniadanko i kawkę do łóżka i to on gotuje obiadki na weekendzie także nie mogę narzekać,dzieciaki potrafią dać w kość ,od rana się kłucą,skarżą na sobie ale stosuje kary np.zakaz grania albo oglądania czegoś na YouTube,pomaga na chwilę 😂 ale co zrobić to moje pieronki i tyle,a jak już naprawdę nie daję rady to wychodzę z córką starszą do kina albo do galerii i mąż z nimi siedzi
Krokodylica, Totoro lubią tę wiadomość
-
Mnie ucieszy kazda plec dziecka, byleby zostalo ze mna już zdrowe ❤ ale jesli chodzi o przeczucie to mysle, ze to chłopiec 🥰
erre lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Ja znów chce z mężem synka, pierwsza córka.
Ale wiadomo, najważniejsze by zdrowe!
Mam 4 siostry, mamy córkę no i mój mąż powiedział, że jak będzie córka będzie pil przez tydzień bo ile tych bab 😂😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 13:02
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Mój mąż też wczoraj mówi że może tym razem będzie chłopak bo jak kolejna baba to on zwariuje hehehe
Mi obojętne.
Też mam już imiona wybrane, tylko znając życie mąż będzie na nie kręcił nosem.
Ale oczywiście i tak będzie po mojemuPatutka lubi tę wiadomość
-
Totoro wrote:Co do noszenia, to wydaje mi się, że to też co innego jak kobieta nie dźwiga regularnie nic ciężkiego a nagle się porwie na przenoszenie czegoś, a co innego jak organizm jest już przyzwyczajony do dźwigania, noszenia itd. Ja córkę sporo noszę, ale udało się jej przetłumaczyć na spacerach, że chodzi za rączkę albo wózkiem (bo noszenie na dworze, jeszcze w tych kurtkach, butach itd to już jednak ciężkie jest). Dlatego w domu jeszcze noszę (trochę ponad 10 kg waży szczupaczek) a na spacery idziemy za rączkę i z wózkiem w razie kryzysu
Co do płci to ja mam przeczucie, że będzie chłopiec, zobaczymy w pierwszej ciąży mi się sprawdziło
Lililove Lilka piękne imię ❤️ mam córeczkę Lilkę właśnie i tak sobie myślę, że jak będzie jednak druga córeczka to ja nie wiem jak dam na imię, bo już mi się żadne tak nie podoba
No właśnie też uważam że Lilka jest piękne 😍 tylko nie wiem czy Liliana, Lilianna, Lila, Lilia ? Bo opcji jest kilka.
-
Akinom59 kozak jesteś 😁 a w jakim wieku są dzieciaczki, mogę zapytać? Chyba, że już pisałaś i mi gdzieś umknęło po drodze
Lililove u nas Liliana tak jak u MoniWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 14:13
Lililove, Monia91:) lubią tę wiadomość
-
Ja w obydwu ciążach droczyłam się z mężem że jeśli będzie chłopak to będzie Franek. On nie lubi tego imienia i tylko się o to złościł.
Teraz też mówię że Franek będzie.
Ale oczywiście mam inne imię dla chłopaka, bo to się mężowi wybitnie nie podoba. -
Krokodylica wrote:Mój mąż też wczoraj mówi że może tym razem będzie chłopak bo jak kolejna baba to on zwariuje hehehe
Mi obojętne.
Też mam już imiona wybrane, tylko znając życie mąż będzie na nie kręcił nosem.
Ale oczywiście i tak będzie po mojemu
Krokodylica czy ja pytałam się Ciebie już kiedy wybierasz się posłuchać ❤️?
Jeśli tak to czy możesz mi przypomnieć? Bo totalnie zapomniałam.🤦♀️
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Ja rozmowy na temat imion zostawiam do ostatniej chwili, żeby mężowi się nie odwidziało W pierwszej ciąży tydzień przed porodem zaczął przebąkiwać o innym imieniu i mi strasznie przykro było. Poza tym i tak ledwo doszliśmy do porozumienia, bo zupełnie inne imiona nam się podobały. Jedyne co, to się zgadzamy, że ma być w miarę "międzynarodowe", żeby za granicą było łatwe do wymówienia i żadnych -sławów, -borów i -mirów (tu mój mąż Przemysław ma trochę żal do rodziców, bo brytyjscy współpracownicy nie są w stanie wymówić jego imienia poprawnie 😂).
-
Krokodylica wrote:Ja mężowi powiedziałam już w pierwszej ciąży że on daje nazwisko a ja imię.
Patutka nie pytałaś, pierwszą wizytę mam 27mego, myślę że już powinno być serduszko.
To też się chyba tak zapisze szczególnie, że moja beta wczoraj z 15 była 162.61
To w Tym tygodniu nie ma co.Krokodylica lubi tę wiadomość
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Hej, mogę od Was dołączyć? W środę zrobiłam test, termin z OM wychodzi mi na 23.09, wciąż jestem trochę oszołomiona i próbuję się odnaleźć w sytuacji. Na razie od kilku dni Was podczytuję z ukrycia.
edka85, erre, Lililove, Monia91:), Ounai, Krokodylica, joana, maja2024, Asia000 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Patutka w tym tyg to tyyylko pecherzyl w macicy bys zobaczyla. Nie pamietam juz dokladnie ale na necie na bank gdzies jest zapisane przy jakich wartosciach bety mozna uwidocznic zarodek i serduszko.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Totoro wrote:Akinom59 to trójka już starszakow, fajnie
I ja też mam wizytę 27. stycznia serduszko już widziałam, teraz jestem ciekawa który tc wyjdzie mi z usg:)
Zazdrosze Wam tych wizyt serduszkowych, ja mam jednego lekarza 31 stycznia, a drugiego 4 lutego. Po tym zdecyduje do którego chodzić na stałe.
-
Tez mam 27 stycznia wizyte na 16 😊
Krokodylica lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna