X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana, zorientuj się w swoim szpitalu. U mnie można dowieźć torbę z rzeczami, ale musi być skrupulatnie opisana (nazwisko, oddział, nr sali).

    joana lubi tę wiadomość

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • Lola. Autorytet
    Postów: 1631 2481

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leeila26 wrote:
    Annia jesteśmy świetnym przykładem na to, że jednak podejście do porodu to kwestia charakteru i jest zupełnie indywidualna ;). Obie będziemy rodzić pierwszy raz, a moje zdanie jest przeciwieństwem Twojego :D. Fakt, nie wiemy czego się spodziewać, ale po co nastawiać się źle - ja myślę pozytywnie ;) To wszystko przez to, że wszędzie straszą pierworódki porodem..


    Ja jeszcze nie rodzilam i też nie panikuje czy z mężem czy bez męża. Nawet nie wiem czy bym chciała żeby był, nie myślałam o tym nawet. Podchodzę do tego tak że muszę urodzić wycierpiec się bo wiem że to pewnie boli jak cholera ale wiem że dostanę za to nagrodę więc się nie boję. Jakbym miała donoszona ciąże już teraz to mogę iść rodzic:) wiem że pewnie będzie boleć będę przeklinac i mówić że nigdy więcej Ale czekałam na ta chwilę ponad 5 lat więc poprostu tego chce z całym tym bólem:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2020, 15:25

    Jaśmina, Dave87, Leeila26, skała lubią tę wiadomość

    Mikołaj❤
    lprk20mmo9qhkrvb.png
    3× aid nieudane abovo Lublin
    Rok 2019 0% morfologia
    InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
    18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
    6 zapłodnionych-5 blastek
    23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
    Czekają ❄❄❄
    10.01 transfer 4AB
    5dpt kreska na teście
    10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
    21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
    7.02-28dpt 0.62mm ❤
    13.02- 7t4d 1.3cm😍
    26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
    10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙

    MTHFR 6777C-T hetero
    PAI- 1 4G homo
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie sam porod jest jakaś abstrakcją. Póki co do mnie nie dociera, że w ogóle będę rodzic. Ja mam takie podejście to bólu, że to jest tymczasowe i w końcu minie :) pocierpimy, ale nagrodę będziemy mieć najwyższej wartości. Ja na razie nie mam zdania czy mąż ze mną będzie czy nie. Chyba wolałabym, żeby był, ale w tym momencie to nie tylko nasza decyzja. Wiem, że mój brat dzięki temu, że był przy dwóch porodach, to bardzo docenił swoją (już nie) żonę. Mimo to, że się rozwiedli (wg mnie z jej winy) , to do tej pory ma do niej ogromny szacunek za to, że dała mu dwóch synów. Ale to kwestia indywidualna, bo wielu mężczyzn odstrasza taki widok i wręcz przeciwnie nie zbliża tylko oddala go od swojej kobiety...

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola mam dokładnie takie zdanie jak Ty. Los już dwa razy potargał moje marzenia i zabrał mi dwójkę dzieciaczków.. przy takim bólu psychicznym, poród to wg mnie pestka. Oby donosić i było zdrowe.

    Lola., Dave87 lubią tę wiadomość

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2020, 11:57

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja samego porodu się bardzo nie boje bo i tak cesarka.ale boje się tego że nie bedzie meza później. Że po cesarce będę się źle czuć, że może będę miała problemy ze wstaniem i poruszaniem a tu pomocy będzie brak:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2020, 16:13

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • Lola. Autorytet
    Postów: 1631 2481

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od wczoraj czuje wyraźnie dzieciąto. To nie tylko bąbelki tylko takie pukanie od środka. Jakby kopał Ale delikatnie tak przyjemnie :)

    Krokodylica, Jaśmina, Dave87, skała, Annia, pap86, Ounai, Domi1995, Kodi lubią tę wiadomość

    Mikołaj❤
    lprk20mmo9qhkrvb.png
    3× aid nieudane abovo Lublin
    Rok 2019 0% morfologia
    InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
    18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
    6 zapłodnionych-5 blastek
    23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
    Czekają ❄❄❄
    10.01 transfer 4AB
    5dpt kreska na teście
    10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
    21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
    7.02-28dpt 0.62mm ❤
    13.02- 7t4d 1.3cm😍
    26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
    10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙

    MTHFR 6777C-T hetero
    PAI- 1 4G homo
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja, a te dane są tak samo wiarygodne jak te, które mówią ile mamy zakażeń koronawirusem w Polsce 🤦 chyba, że masz na myśli tylko swoją rodzinę to co innego. Nikt mi nie wmówi, że poród w domu jest bezpieczny, wystarczy głupi krwotok.. i nie potrzebuje do tego żadnych danych żeby tak wnioskować.
    Przy pełnej opiece w szpitalu, zdrowej i dobrze prowadzonej ciąży, rodzą się martwe dzieci. Serio myślisz, że kiedyś nie było takich przypadków? Tak samo w to, że np. kiedyś nie było poronień? Duża część dzieci umierała do ok. 10 roku życia głównie na skutek chorób, które nie zostały wcześniej zdiagnozowane i nie było możliwości leczenia. Teraz medycyna daje nam trochę więcej możliwości, niektórych rzeczy da się uniknąć.

    Robi nam się trochę śliski temat. Mamy odmienne zdania, staramy się na siłę wbić swoje argumenty - może warto go zakończyć? :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2020, 16:20

    Domi1995, maja2024 lubią tę wiadomość

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • Lola. Autorytet
    Postów: 1631 2481

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja koleżanka ostatnio rodziła i bardzo chciała naturalnie i tak zaczęła Ale w między czasie tetno zaczęło spadać małemu i musieli szybko zrobić cesarke. Myślę że w domu by jej nie zrobili. A zanim by dojechała do szpitala to różnie mogloby być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2020, 16:36

    Mikołaj❤
    lprk20mmo9qhkrvb.png
    3× aid nieudane abovo Lublin
    Rok 2019 0% morfologia
    InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
    18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
    6 zapłodnionych-5 blastek
    23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
    Czekają ❄❄❄
    10.01 transfer 4AB
    5dpt kreska na teście
    10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
    21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
    7.02-28dpt 0.62mm ❤
    13.02- 7t4d 1.3cm😍
    26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
    10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙

    MTHFR 6777C-T hetero
    PAI- 1 4G homo
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale ja nie panikuje, ani nikogo z Was nie przekonuje do porodów rodzinnych. Mówię, że odebrano mi prawo do jakiejkolwiek 'lepszej' opieki nade mną podczas porodu (w moim odczuciu świadomość że mąż że mną jest byłoby wspaniałym wsparciem psychologicznym) . Mówię, że dzieciaczkom po cesarce odebrano kontakt skóra do skóry bo nie dostanie go tata do kangurowania.
    Macie prawo rodzić bez mężów, tak samo jak inne kobiety mają prawo chcieć mieć przy sobie męża czy swoją położną prywatną. A prawo do decyzji o tym jak będzie wyglądał nasz poród zostało nam odebrane.

    to_tylko_ja, joana, Ounai, Freja000 lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzieję, że przywrócą rodzinne porody. Mój mąż chce mieć tylko jedno dziecko i bardzo chciał być przy tym jak przyjdzie na świat. Będzie mu bardzo przykro, jak przegapi tę jedyną okazję. Już nie mówiąc o tym, że zobaczy dziecko i mnie może 2 dni po wszystkim, a może tydzień po. Jakby coś szło nie tak to kiedy się dowie? Za 24 godziny czy może później?

    Zaś dla mnie najbardziej koszmarny jest brak odwiedzin tuż po. Nie ma kto pomóc, przypilnować dziecka, przynieść jedzenia.

    Jak widać różne są podejścia do porodów rodzinnych, ale odbieranie możliwości decyzji nie jest w porządku.

    Annia, edka85, Ounai lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps. I ja naprawdę jestem w stanie zrozumieć, że ze względu na bezpieczeństwo mąż nie może być przy porodzie (koronawirus), trudno już jakiś czas temu to przełknęłam. Ale dlaczego nie mogę mieć prywatnej położnej (wszystkie są i tak zatrudnione w danym szpitalu)?

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem jak to jest gdzie indziej. Ale moja szwagierka wynajęła sobie prywatna położną ( w Warszawie). Spotkała się z nią parę razy przed porodem. Ustaliły plan porodu i inne takie.zaplacila jej chyba 1,5tys a położna na jej poród nie dotarła bo była akurat po dyżurze. Fakt zamiast niej przyjechała jakaś inna ale no wiecie. To nie była ta zaufana , poznana wcześniej z którą wszystko było obgadane ... Także totalnie trochę dla mnie dziwne..

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dziewczny do wrzesnia jeszcze daleko.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    Nieprawda. Mam wrażenie, że to specjalnie rozsiewane plotki, żeby kobiety się bały rodzić w domu. Zajmuję się genealogią i specjalnie zwróciłam uwagę na śmiertelność matek i dzieci po porodzie. Na tysiące aktów, które przejrzałam w XIX i początek XX wieku nie było ani jednej śmierci kobiet lub dziecka przy porodzie lub tuż po.
    Jedna smierć w mojej rodzinie była na skutek zakażenia (kobieta kapała się w rzece po porodzie). Dzieci umierał bardzoe do ok 10 rż, ale nie tylko na choroby, a z powodu zaniedbań/wypadków. Mam sporo takich historii w rodzinie.

    Ciekawostka: jest taka historia opisywana jak to we Francji jednego roku zmarły wszystkie rodzące kobiety. Dlaczego? Bo rodziły w szpitalu. A wtedy jeszcze nie wiedziano, że nie można robić sekcji zwłok i nie myjąc rąk iść do porodu...

    Edka, cieszę się, ze coraz więcej ludzi zaczyna rozsądnie myśleć.


    Moge spytac co sie stalo podczas twojego porodu?

    Ps. Ja robilam drzewo gen. i udalo nam sie dogrzebac do konca XVIIIw. Teraz moja siostra zapisala sie na MyHeritage i zrobila badania dna wiec polaczen wyszlo wiecej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2020, 17:50

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leeila26 wrote:
    Freja, a te dane są tak samo wiarygodne jak te, które mówią ile mamy zakażeń koronawirusem w Polsce 🤦 chyba, że masz na myśli tylko swoją rodzinę to co innego. Nikt mi nie wmówi, że poród w domu jest bezpieczny, wystarczy głupi krwotok.. i nie potrzebuje do tego żadnych danych żeby tak wnioskować.
    Przy pełnej opiece w szpitalu, zdrowej i dobrze prowadzonej ciąży, rodzą się martwe dzieci. Serio myślisz, że kiedyś nie było takich przypadków? Tak samo w to, że np. kiedyś nie było poronień? Duża część dzieci umierała do ok. 10 roku życia głównie na skutek chorób, które nie zostały wcześniej zdiagnozowane i nie było możliwości leczenia. Teraz medycyna daje nam trochę więcej możliwości, niektórych rzeczy da się uniknąć.

    Robi nam się trochę śliski temat. Mamy odmienne zdania, staramy się na siłę wbić swoje argumenty - może warto go zakończyć? :D

    Ale takie sytuacje to margines. Kiedys byly domy narodzin a nie porodowki. I wszystko gralo. Polecam poczytac o naturalnych porodaxh.
    Ale pierwszego dziecka nie rodzilabym w domu czy domu narodzin ale trzecie juz tak gdyby bylo sn. Gdy nie ma przeciwwskazan to szpital jest malo przyjemnym miejscem na porod (pomijajac juz antybiotykooporne bakterie...).

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dave co do takiego bujaczka moje osobiste zdanie nie... Mam znajomych których dziecko tak orzywyklo do bujaczka elektrycznego że jak im się popsuł to była taka tragedia że jechali 200 km żeby kupić używane na olx. Ja też nie jestem za takimi gadzetami...
    Ja jeszcze nie myślę o porodzie. W zasadzie przy synku to nie zastanawiałam się jak to będzie. Wiedziałam że to nieuniknione i tyle. A co ma być to będzie. Teraz kompletnie o tym nie myślę, chce po rodoru jakoś spokojnie przejść przez tą ciążę. Chciałabym żeby byk przy mnie mąż. Jak nie będzie to nic nie zrobię, urodzić i tak trzeba.
    U mnie tutaj w mieście modne jest rodzinie w Białymstoku, to jakieś 150 km ode mnie. Są jakieś dwie kliniki, jedną to chyba Aeciszewscy. Moja kuzynka tam rodzila, koleżanka dwójkę dzieci. Płacisz dwa tysie i masz Full wypas. Możesz się wyspać po porodzie, dadzą ci ubranka dla dziecka i w sumie tyle. No i wiadomo muszą być mili za taka kasę. Ja uważam że to bez sensu... Ja wcześniej rozwazalam doule gdyby nie było przy mnie męża. Ale na szczęście będzie w domu A nie na statku . Nie wyobrażam sobie płacić za poród 2 tysiące... I tak nikt by za mnie nie urodzil, a za te pieniądze wolałabym kuoic coś dla dziecka.

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katwie27 wrote:
    Dave co do takiego bujaczka moje osobiste zdanie nie... Mam znajomych których dziecko tak orzywyklo do bujaczka elektrycznego że jak im się popsuł to była taka tragedia że jechali 200 km żeby kupić używane na olx. Ja też nie jestem za takimi gadzetami...
    Ja jeszcze nie myślę o porodzie. W zasadzie przy synku to nie zastanawiałam się jak to będzie. Wiedziałam że to nieuniknione i tyle. A co ma być to będzie. Teraz kompletnie o tym nie myślę, chce po rodoru jakoś spokojnie przejść przez tą ciążę. Chciałabym żeby byk przy mnie mąż. Jak nie będzie to nic nie zrobię, urodzić i tak trzeba.
    U mnie tutaj w mieście modne jest rodzinie w Białymstoku, to jakieś 150 km ode mnie. Są jakieś dwie kliniki, jedną to chyba Aeciszewscy. Moja kuzynka tam rodzila, koleżanka dwójkę dzieci. Płacisz dwa tysie i masz Full wypas. Możesz się wyspać po porodzie, dadzą ci ubranka dla dziecka i w sumie tyle. No i wiadomo muszą być mili za taka kasę. Ja uważam że to bez sensu... Ja wcześniej rozwazalam doule gdyby nie było przy mnie męża. Ale na szczęście będzie w domu A nie na statku . Nie wyobrażam sobie płacić za poród 2 tysiące... I tak nikt by za mnie nie urodzil, a za te pieniądze wolałabym kuoic coś dla dziecka.
    Ooooo, poród w prywatnej klinice za 2000zł? Ja w takiej cenie bym się nawet nie zastanawiała.
    Coś podejrzanie niska ta cena, u nas samo wynajęcie położnej kosztuje 1700zł, a z tego co wiem to porody w klinikach po 10tysięcy kosztują.

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko ja no właśnie wcześniej pisałam że położną wzięła od szwagierki 1,5tys. A taki poród w prywatnej klinice z tego co wiem to właśnie 10 tys za 2 tys to bym rozważała;P jednak inny komfort i standard:P

    to_tylko_ja lubi tę wiadomość

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 tys za porod w prywatnej klinice? Bralabym bez zastanowienia...
    Tylko sama odleglosc tez powala, ze ktos tyle jedzie 😊

    to_tylko_ja lubi tę wiadomość

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
‹‹ 419 420 421 422 423 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ