!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
ancys85 wrote:A mnie u Kotki rzucił się jej pępek, który już wyskoczył 😁
Potwierdzam- brzuszki śliczne!
Niestety wyszedl mi juz w pierwszej ciazy i nigdy na swoje miejsce nie wrocil😭. Planuje zabieg na to.
Pamietam do dzis swoje naiwne pytanie na forum bbf pare tyg po porodzie pierwszego dzuecks "czy wam tez jeszcze pepek sie nie schowal?" I te odpowiedzi, ze im wcale nawet nie wyszedl.
😭 -
Ounai wrote:Jeśli boli to nie są skurcze przepowiadające, więc skonsultowałabym to z lekarzem na następne wizycie.
Matko, jaka ja jestem wypompowana, aby nic takiego nie zrobiłam. Też tak macie? Za 2,5 tygodnia zaczynam 3 trymestr i czuję to całą sobą.
Ja jestem w tym samym okresie ciąży co Ty i mam dokładnie to samo. Do tego dokucza mi potworna zgaga, na którą nic nie pomaga. Trudno mi się na czymkolwiek skoncentrować i już odliczam do czerwca aby pójść na zwolnienie, bo coraz trudniej mi się siedzi przy komputerze. Do tego zaczęły pylić trawy i moja alergia się powoli budzi. Tak więc witam w klubie.
Czy któraś z Was też zmaga się z alergią, jak sobie radzicie?
-
A ja już 23 tydzień! 😍 ale to leci 😱 zdałam sobie sprawę że na następnej wizycie u giń będzie jeszcze 10 tygodni i ciąża donoszona, a ledwo co się dowiedziałam że coś tam w brzuszku jest 😅🤦
Mała obudziła się o 6 więc ja też nie śpię. Tylko że cwaniara poszła już spać dalej 🤣
Czeka mnie intensywny koniec i początek miesiąca w związku z przeprowadzką, aż się boję.
Dziewczyny, z praktycznych rad-co sądzicie o wybudzaniu dziecka co 3h na karmienie? Bo jak mówiłam dwie bratowe na dniach urodziły. Obie położone kazały wybudzać dziecko. Jedna wybudziła 2 razy i zauważyła że wtedy nie może go wyciszyć i uspać, przestała, mały budzi się sam i jeść, a potem spać, przybiera na wadze. Druga wybudza cały czas, też narzeka cały czas na to samo ale mówi że i tak będzie wybudzać. Moja mama mówi że lepiej nie wybudzać bo dziecko się samo na jedzenie obudzi. No chyba że bardzo długo sypia to wtedy budzić. Wychowała tak 5 dzieci i mówi że z żadnym nie było problemu tylko że właśnie brat potrafił spać 8h i wtedy wybudzała. Jak to u was było?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 07:11
Krokodylica, Ounai lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, sporo mam do nadrobienia, poza wieściami z wizyty mało się udzielałam przez dwa dni 😂 pomagaliśmy siostrzenicy męża przy przeprowadzce (ja tylko dobrym słowem 😉) i nadgonie wieczorem jak już będę u siebie. Nie wiem czy zmiana otoczenia tak na mnie wpłynęła, ale wczoraj miałam ogólnie zły dzień. Chciałam wracać już wczoraj (byłoby to głupie bo mąż ma stąd rzut beretem do pracy, a ja zostanę dziś po południu odstawiona do domu) płakałam za domem, za kotem, za psem.. 😂 Dzisiaj aż sama z siebie się smieje, że to chyba hormony 😂
-
Odebrałam wczoraj wyniki z krzywej:
na czczo - 78
po 1h - 135
po 2h - 78
Ten ostatni wynik wydawał się laborantce dziwnie niski. Ciekawe co na to lekarz powie. Właśnie się zbieram na wizytę.
Audrey, co do wybudzania dziecka. Po porodzie położne rzeczywiście kazały wybudzać noworodka w razie za dużych przerw w jedzeniu. Mówiły właśnie o tym, że to może być max 3 godziny, bo potem może niebezpiecznie spaść cukier. Ja nie miałam tego "problemu", bo córcia od początku nie robiła tak długich drzemek. W szpitalu miałam wręcz odwrotny problem. Naczytałam się i nasłuchałam przed porodem, że taki noworodek ma mały żołądeczek i na początku zjada bardzo mało no i przez to wręcz bałam się ją karmić, bo ona co chwilę się domagała i wcale nie były to takie mikre porcje jak wszyscy mówili(już w szpitalu dostawała mm)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 07:48
Ounai lubi tę wiadomość
-
Audrey ja swojego oczywiscie nie mialam, ale wiem ze kolezanki i w rodzinie tez mialy nakaz zeby wybudzac.. ale robily tak maks 2-3 dni a pozniej samo dziecko mniej wiecej wstawalo na karmienie bez ich ingerencji.
Leila ja jestem drugi dzien u taty, bo sie rozchorowal mocno (bylo pogotowie u niego, bo cisnienie ponad 200). Maz jest u nas przez remont i tez juz mu prawie placze, ze dzis chce do domu, bo tak tesknie.. hihi hormony 😄
A ja ogolnie witam sie z krzywej 😊 wypicie mam juz za soba. Prawie zwymiotowalam... jedynie bronilam sie, bo wiedzialam ze badanie do powtorzenia..
Nie wiem jakos mnie w ciazy od slodkiego odpycha.
Co do organizacji robie w Alabie i tutaj moge czekac mormalnie w poczekalni. A nawet tak kazaly mi panie, zebym byla obok gdyby cos sie dzialo.
Asia kciuki za wizyte, daj znac co powiedział lekarz 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 08:00
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Gratulacje udanych wizyt i trzymam kciuki za dziś wizytujace.
Kroko, dawaj znac jak córcia dziś.
Ja miałam kiepska noc. Koło 2 poszłam do łazienki i jak wróciłam i się położyłam to miałam taki dziwny ból, jakby trochę kłujący, w pachwinie lewej , taki jakby promieniujący wyżej na lewą stronę brzuszka. Nie był to ból stały ale nachodził co jakiś czas, trwał dosłownie sekundę i mijał. I tak przez, no nie wiem 20 minut? Wzięłam magnez i nospe i przeszło. Ale ogólnie jak siedziałam to było lepiej, mniej czułam. -
Jasmina ja przed ciążą byłam straszna alergiczka. O tej porze roku już bym ćpała dwa rodzaje leków rano i wieczorem plus krople do nosa i oczu a i tak bym umierała. Zadne leki bez recepty nie pomagały mi w sezonie . Teraz o dziwo jest ok. Trochę tam kicham i smarkam ale to na prawdę nic z tym co było przed ciążą. W lutym byłam u alergologa tak zapobiegawczo dobrać ewentualne leczenie na czas ciąży. Przepisała mi polcrom do oczu i nosa ( jako leki do stosowania w pierwszym trymestrze i ogólnie jako takie na lekką alergię). Dodatkowo przepisała mi claritine,bo podobno najlepiej przebadana i jaki spray do nosa ze sterydem...nasal? Nie wiem, jak będziesz chciała to sprawdzę. Powiedziała że ten spray spokojnie od drugiego trymestru można stosować i że jest bezpieczny. Ale ja ogólnie póki co radzę sobie solą fizjologiczna i tym polcromem właśnie. A i ten polcrom stosuje nie codziennie. Zobaczymy jak będzie w czerwcu bo u mnie to zawsze było apogeum
P.s. ja jak dostaje alergii to pierwsze co idę związać włosy i umyć dobrze twarz i psiukam ta solą fizjologiczna. A jak nie pomaga to psiukam po jakimś czasie ten polcrom. Jak nie działa to wskakuje pod prysznic i myje się cała z włosami. Zazwyczaj pomaga:P prysznic zawsze przynosił mi ulgę. Aaa i nawilżacz powietrza działał cuda jak miałam kiedyś mocne ataki;)Jaśmina lubi tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Pap, mdłości nie odpuszczają. Już wprawdzie nie rzygam tak często ale mdli mnie cały czas.
Ounai mąż chodzi do pracy, ale chyba jednak racuchy, bo córka wyspała się od 18 do 21 po czym wstała jak zdrowa.
Od rana też ok.kroko to my na tym samym wózku jedziemy . Też ciągle mnie mdli , ale i sporadycznie nadal wymiotuje
moja waga startowa to było 63 kg , a teraz mam jeszcze 61 kg.... do wagi startowej brakuje mi jeszcze 2 kg .... jestem też po połówkowych
wszystko super. Mam nadzieję, że u Was dziewczyny również. Ale niestety z badań krzywej już mam potwierdzoną cukrzycę ... I oprócz tony leków i zastrzyki teraz doszedł glukometr ... A zobaczymy jak dalej ... cudowny błogosławiony czas ta ciąża
)) ehhh...
ancys85, Jaśmina, Natalii, maja2024 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Hej Dziewczyny.
Od wczoraj pobolewało mnie gardło. W nocy jakby ból ucha.. dziś czuje ból gardła z jednej strony, ucho, jakby dziąsła z jednej strony. Mam wrażenie, że mam tam wszystko napuchniete... powiększone węzły... nie wiem sama.
Nie wiem, co robić.
Do przychodni nie mogę się dodzwonić... zbada mnie lekarz przez telewizytę? Ehh. 😯 -
Audrey z wybudzaniem na poczatku ja bym zalecala. Po prostu podstawiac dziecku piers pod nos. Moj pierworodny mial zoltaczke-poziom 15to byla koncowka normy.on przy wypisie mial 14,9(bardzo zaluje,ze go nie wsadzili w lampy bo z zoltaczka bujalam sie 3miechy). I rzeczywiscie na poczatku moje dziecko ciagle spalo i kazali wybudzac bo cukier spadnie. Wiec podstawialam piers i zaczynal ssac bo sam to na poczatku o jedzenie nie plakal bo ciagle spal.
Kroko Baletnica matko po polowie ciazy i jeszcze mdlosci a czasem rzyganie.. woem Kroko,ze mowilas ze tak w kazdej ciazy masz.. okropienstwo.
Jasmina ja wiem,ze sa takie jakies krople czy bardziej proszek do nosa co ma za zadanie zrobic w sluzowce taką powloke chroniacą ale to gucio dawalo.. jakos wyjatkowo w tym roku mocno alergia nie daje mi w kosc ale ja wlasciwie na brzoze tylko najmocniej a pozniej w lato to tylko troche kicham na cos.Jaśmina lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyata89 wrote:Hej Dziewczyny.
Od wczoraj pobolewało mnie gardło. W nocy jakby ból ucha.. dziś czuje ból gardła z jednej strony, ucho, jakby dziąsła z jednej strony. Mam wrażenie, że mam tam wszystko napuchniete... powiększone węzły... nie wiem sama.
Nie wiem, co robić.
Do przychodni nie mogę się dodzwonić... zbada mnie lekarz przez telewizytę? Ehh. 😯
Moja znajoma autentycznie wysyłała zdjęcie gardła do lekarza jak ją bolało. No komicznie musiały te próby zrobienia zdjęcia zdjęcia wyglądać, ale może Ciebie tez tak zbadaona normalnie dostała antybiotyk na podstawie tego zdjęcia
-
Domi1995 wrote:Moja znajoma autentycznie wysyłała zdjęcie gardła do lekarza jak ją bolało. No komicznie musiały te próby zrobienia zdjęcia zdjęcia wyglądać, ale może Ciebie tez tak zbada
ona normalnie dostała antybiotyk na podstawie tego zdjęcia
Udało mi się dodzwonić do przychodni.
Mam dziś teleporade u internisty i ginekologa. Będę przebadana od stóp do głów.. 😐 -
Chmurka, pap86 dziękuję za cenne rady. Ja jestem silnie uczulona na pyłki traw, a właśnie zaczynają pylić. Na razie kichnę od czas do czasu jak dłużej jestem na dworze, ale nie jest najgorzej. Obawiam się co będzie jak stężenie będzie wysokie. Bo miałam już takie momenty, że jak pobyłam cały dzień na dworze w okresie pylenia to puchłam na twarzy albo w nosie i nie mogłam oddychać. Oczywiście w sezonie cały czas na lekach. Mam nadzieję, że ciąża przystopuje trochę tą alergię i obejdzie się bez leków, ale dobrze żeście mi napisały i uspokoiły, że są leki przeciwalergiczne, które można brać w ciąży.
-
Ounai wrote:Kotka, Ty nie masz przepukliny pepkowej przypadkiem? Bo to by tak wyglądało.