!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj tak looooodddyyyyy
Celulit też mam mega... Nie to żebym wcześniej nie miała, ale teraz już wybitnie zwłaszcza na udach i to nawet z przodu. Co do puchnięcia to stopy póki co nie, ale tak naprawdę większość leżę i siedzę. Ale za to palce u stóp spuchły bo nie w każdy dzień jestem w stanie zalozyc obrączki, która zawsze była luźna. Od jakiegoś czasu zaczęłam ściągać na noc bo zaczęła przerażać mnie myśl że pewnego dnia wstanę i nie będę mogła zdjac 😱 -
Ja na te lody mam fazę od jakiś trzech tygodni. Nie na noc ale w ciągu dnia często mam ochotę
Ja jeszcze nie puchne ale nogi( pięty) bolą mnie jak się bardziej nachodze. Biodra bolą mnie jak za długo leżę na jednej stronie. Ogólnie pod koniec dnia boli mnie kość ogonowa i ogólnie pośladki. No i czasami zdarzają mi się duszności. Mi też się zrobił spory cellulit ale od dwóch tygodni regularnie się szczotkuje i widzę poprawę w udach.
Ja ogólnie tez jakoś bardzo nie przytyłam ale mam wrażenie że oprócz brzucha i piersi to też na twarzy troche jakby jestem okraglejsza:/ -
O to widze,ze Wasze dolegliwosci sa identyko jak moje. Mnie bolą stopy jak sie nachodze(takie mam teraz plaskie jakies rozszerzone😅), biodra w nocy bola jak spie pare godzin na jednej str a na plecach to juz ni dyrydy,doslownie pare minut. Co do puchniecia to tylko czasem jak jest cieplo to palce u rąk ale latem to stopy beda pewnie puchly.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
A właśnie chciałam Was pytać o te pięty
Mnie bolą po staniu bez ruchu, dzisiaj obierałam ziemniaki i musiałam przebierać nogami.
Rano mam spuchnięte palce u rąk, chyba też zacznę obrączkę zdejmować na noc.
A na kostki nie patrzę, bo mi brzuch zasłaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 19:59
Chmurka lubi tę wiadomość
-
Ja puchnę na tych upałach. Jest masakra, palce jak serdelki. Obrączki od dawna nie noszę. W pierwszej ciąży zwlekałam i ledwo zdjęłam. Teraz zdjęłam na początku i wiem, że w razie czego nikt mi jej w szpitalu nie przetnie.
My dziś obchodzimy 6 rocznicę ślubu. Bez szaleństw, bo wracaliśmy od teściowej.Chmurka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Witam Was w trzecim trymestrze ciąży. Od dzisiaj faktycznie czuje się tak, jakbym była na finiszu. Pojechałam dziś z mamą i synem do mojego taty na ryby nad rzekę. Nie mogłam wysiwdziec w aucie, miałam.taki ból kręgosłupa że w żadnej pozycji nie mogłam siedzieć. Wczoraj w zasadzie to ie zaczęło, już jak jechałam.jako kierowca to ciężko mi było w fotelu, dziś w fotelu pasażera jeszcze gorzej. Nie mam też żadnych letnich ubrań ciazowych. Pożyczyłam od mamy krótkie spodenki, ale mimo że były luźne to przeszkadzał mi jednak pas pod brzuchem. Musiałam zdjąć je i nałożyć moje ciążowe leginsy. Spedzilam miły czas, ale siedziałam wbita w fotel wędkarski cały czas, bo było mi strasznie ciężko. Jutro mam wizytę u mojego ginekologa. Ciekawa jestem ile już waży moje maleństwo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 21:50
-
Ktosiowa kciuki ❤
U mnie puchniecia jeszcze wielkiego nie ma, ale juz np zdjelam zareczynowy, ktory mialam na akurat rozmiar bo palec zaczal wygladac jak baleron w siatce 🤣
Tato tez ostatnio mi powiedział, ze na buzi jest okraglejsza. I kazdy mowi, ze przytylam glownie w brzuchu.
Jest mi coraz ciezej, coraz czesciej duszno.. czuje jak czesto dretwieja mi rece czy mam skurcze w lydkach. Bol w plecach i kosci ogonowej. Jak wiecej pochodze to lewa noga boli okropnie w biodrze 🤔
Tez mam bol piet 🤣
No i ostatnio zauwazylam, ze rzeczywiscie jak przez sen obroce sie na plecy to budze sie, bo mi bardzo duszno 😵Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Dziewczyny powodzenia jutro na wizytach, Ounai wszystkiego najlepszego na kolejne lata
My też w tym roku 6 rocznica, ale w lipcu
.
Z takich ,,nowości" które u siebie zauważyłam, to wielkie, brązowe brodawki dosłownie na pół cyckaW obrączce jeszcze chodzę, ale jak zaczną się tak porządnie upały to na pewno ściągne zapobiegawczo. Kostki widzę
Idę jutro powtórzyć mocz i aż jestem ciekawa czy obejdzie się bez lekarza, czy jednak trzeba będzie wziąć coś mocniejszego -
Chmurka wrote:Ja mam mieć CC to może nie pogorsze sprawy. Mimo wszystko mnie pocieszylyscie że nie jestem sama bo myślałam że to nienormalne. Najwyżej skorzystam z fizjo
Nie pociesze cie tym ale wiele kobiet po cc ma problem z nietrzymaniem moczu i obnizeniem naruadow rodnych. Choc oczywiscie sn tutaj nie pomaga i pogarsza sytuacje .
O tym problemie sie milczy. A jak popytasz mame, siostre,ciocie,przyjaciolke to sie zdziwisz.
Bardzo szkoda, ze to taki temat tabu - ogolnie problemy z mdm i obnizeniem narzadow.
Ja w ciazy nie mialam takiego problemu i po porodzie w zasadzie tez nie ale bylam pewna, ze mnie to nie ominie. Bylam pewna, z bede popuszczac i to nie tylko siku i ze bedzie mi wypadac macica albo gorzej. I albo to bardzo pilnie wykonywane cwiczenia po porodzie albo cud sprawil ze nic mi nie jest. A porod mialam hardcorowy- 1,5h parcia, dziecko 4kg, z wielka glowa 38cm i reka przy buzi. Zmasakrowala mnie rowno.
Jesli nie wiesz gdzie masz te niesnie i jak wykonywac cwiczenie to moze znaczyc ze masz je bardzo slabe.
Wyobraz sobie ze masz tampon ktory chce ci wypasc i musisz w srodku zacisnac i ciagnac w gore zeby sie nie wysunal.
Bierzez wdech i na wydechu (ustami) podciagasz tak mocno jak mozesz ok 5sekund a potem powoli opuszczasz, wdech i znowu to samo.
Dlatego teraz dam sie pokroic, nie chce ryzykowac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 23:48
Chmurka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy któraś ma ujemne grupę krwi i już wzięła albo ginekolog przepisał wam immunoglobulinę Rhophylac 300? Ja muszę zamówić i kupić ale wyczytałam że ta ampułka kosztuje 300 zł wzwyż 😕 a jako że chodzę prywatnie to mam odplatne 100% i tak się zastanawiam czy lekarz rodzinny wypisałby mi receptę żebym nie musiała płacić albo chociaż nie tyle 🤔 ktoś coś???
Katwie, kciuki ☺ trzeci trymestr czyli zbliża się termin gdzie już rumien nie będzie groźny dla malucha?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 07:59
-
Audrey na wielu watkach sie przewija ten temat i niesteyy dziewczyny musza placic. A dodatkowo lekarze w szpitalu nie chca podawac wcale(nie wiem dlaczego🤔). Chyba musisz po prostu kase na to zabezpieczyc. Ja nie mam tego problemu ale czytalam nieraz o immuno.
Krokodylica wazne,ze udalo Ci sie utrzymac glukoze w brzuchu a nie puscic bełta hehe.
Ja to sie z tą cukrzycą nie lubiecukry na czczo doslownie ze 2-3razy przekroczone o 2jednostki (wtedy jak cos malego zjem po 21tak na ostatni glod-a w necie w kazdej diecie dla cukrzycowych mam napisane,ze powinnam zjesc taki maly posilek przed snem.. a mi nie sluzy), ale te sniadania to caly czas przekroczenia
juz wykluczylam nabial, nawet pieczywo.. tylko jajka moge jesc bezkarnie na cukier tyle ze w diecie cukrzycowej nie mozna tak duzo jajek i badz tu madry
co Wy cukrzyczki jecie na sniadania? Ouinai i hyba erre albo edka bo chyba jeszcze ktoras z Was jest slodka? Na obiad to luz-ile bym sie nie nawpychala warzyw i miesa to naprawde cukier malutki. Tylko te sniadania mnie dobijają
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Audrey myślę, że już wszysrko będzie w porządku jeżeli chodzi o rumień. Zresztą mały tak szaleje w brzuchu, że wydaje mi się że ma się dobrze. Mój synek był dosyć spokojny, poza jakimś tam delikatnym podnoszeniem się brzucha za wiele się nie działo. Zresztą ciągle mnie położne straszyly na ktg czy w szpitalu że się mało rusza. Za to drugi synek czasami mnie tak wymeczy teraz ruchami że szok... Wczoraj nachlylilam się do szuflady po majtki i aż się wystraszylam bo czułam takie parcie dziwne i okazało się że chyba się tak wypial bo zrobiła mi się po jednej stronie wielka gula.
-
Pap, jak to lekarze nie chcą podawać? Ale że po porodzie? Przecież to ich zasrany obowiązek i to trzeba podać 🤔
Mi ginekolog kazał normalnie zamówić, wykupić i położna w gabinecie obok w dniu wizyty mi poda.
Kroko, ja też jak jestem głodna to mnie mdli, taki mój urok, przed ciążą też tak miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 09:01
-
Kciuki za dzisiejsze wizyty!
Kroko, trzymaj się dzielnie
Do nas w sobotę przyjechali rodzice ze swoimi rowerami i pojechaliśmy na lekką przejażdżkę po okolicy. W pewnym momencie, za jakąś górką, poczułam ostre kłucie po prawej stronie, trwało 2-3 minuty, brzuch w tym miejscu mega twardy. Myślałam, że trupem padnę z bólu. Ale przeszło, więc jechałam dalej. A jak wróciliśmy, to samo stwardnienie w tym miejscu było. Nie wiem co to oznacza
W ogóle puściłam młodego do żłobka od zeszłej środy. Zniósł to całkiem dobrze, zdążyłam sporo domu wysprzątaćAle w piątek wrócił z katarem, a w sobotę ja zaczęłam pociągać nosem i dzisiejsza noc to jakiś koszmar, zapchany nos, gardło boli
A miałam dwa miesiące spokoju bez przeziębień
Do tego w środę mamy jechać odwiedzić teściową na długi weekend i codziennie od niej jeździć nad morze jakieś 70km w jedną stronę. Czarno to widzę...