!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja lovelle zamówiłam na allegro. Taki zestaw, nawet byla oki cena. Plus jako smart przesyłka. Wzielam plyn do plukania, odplamiacz, 2 mleczka do bialego prania i 2 proszki do kolorowego.
Mam zamiar wyprac i swoje ubrania i niedlugo powoli zaczac w niej tez prac nasze, ze gdyby byl porod to nie chce, zeby dziecko mialo uczulenie od naszego proszku.
Mojej siostry corka tak dostala u nas wysypki podczas pobytu i doszlysmy ze to tylko efekt wlasnie naszego proszku, bo spala pod kocykiem moim. Ale świeżo wypranym.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
pap86 wrote:Ouinai czyli diab toleruje u Ciebie cukry do 95a powyzej juz nie? To musze sobie tez jakos tak to zaznaczac bo przeroczenia na martce na czerwono zapisuje ale mze te powyzej 95bede w kolko brala to lepiej bede widzala czy tak mi skacze. Na szkoleniu diab kazali olac paski do ketonow i opierac sie na badaniu moczu. Nie mam ketonow w moczu z badania, na pasku raz mi wyszla jakas malusia ilosc ale juz ustalilysmy,ze ja jakos wiecej jem niz wy hehe.
Totoro, tak. Albo tłumaczę mężowi co mogę albo nie, na wszystkie zakupy z paczka jedzenia, wczoraj za długo nam zeszło to jechaliśmy specjalnie tam gdzie jest jedzenie na wagę żebym mogła sobie wybrać kaszę i warzywa. A w domu albo przyrządzam jedzenie albo jem 🤦♀️
Pap, ja np 3 dni mam ketony potem 1 dzień nie mam, później znowu 3 dni mam. Gdybym trafiła na badanie moczu w dniu kiedy nie mam to myślałabym że jest wszystko ok. U mnie już śladowe ilości przeszły w niewielkie ilości. Mała pewnie większa i więcej potrzebuje. -
Ja przy noworodku wszystko zmieniam na dziecięce. Co z tego że wypierze się w dziecięcym proszku ubranka dzidziusia jeśli np zasypia na mamie i tuli buzię w jej bluzkę prana w zwykłym proszku. Tylko u mnie nie ma problemu, bo ja wszystko piorę zawsze w loveli albo jelpie a zmienić muszę tylko płyn do płukania
-
Cześć Dziewczyny,
To mój pierwszy post na fioletowej stronie. Jakis tydzień temu trafiłam na Nią, czytając głównie wątek dotyczący cukrzycy ciążowej. Również jestem jej posiadaczką. Szansę by uniknąć insuliny dostałam od Pani Diabetolog do kolejnej wizyty, która będzie miała miejsce za 1,5 tyg.
Pisze, bo zauważyłam, ze jest tu taka grupa Wrzesień i od razu mi się ciepło na sercu zrobiło jak zobaczyłam ile Was tu jest i jak się wspieracie. Dodatkowo może którejś z Was się przyda moja metoda na cukier na czczo, chociaż z tego co widzę, Wasze wizyty u Diabetologów już niebawem.
Od trzech tygodni mierze cukry 5 razy na dobę- pierwotnie po posiłkowe ok, na czczo zazwyczaj powyżej 90, Max 97. Kilka wyjątków poniżej kiedy ostatni posiłek to pół banana, 1/4 kostki twarogu i jeden chlebek wasa z szynką z indyka. (Zagojone z wątku o cukrzycy) Ketonów w moczu brak.
Moja Diabetolog twierdziła, ze to musi być zbieg okoliczności. Ze owoc i to z wysokim ig na kolacje to masakra.
Jednak po konsultacji z Koleżanką Dietetyk Postanowiłam jeść nadal podobny posiłek jako ostatni i sprawdzić tendencję porannej glikemii. Iiii u mnie strzał w 10. Od 3 dni cukier 86/85 na zmianę. 🙈 ostatni posiłek 30min do godziny przed snem: 3 placki z serka wiejskiego z mąka żytnia oraz pół banana.
Joana, miło Cię tu widzieć i czytać, ze z Maleństwem wszystko w jak najlepszym porządku ❤️❤️❤️
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
DarlAa wrote:Cześć Dziewczyny,
To mój pierwszy post na fioletowej stronie. Jakis tydzień temu trafiłam na Nią, czytając głównie wątek dotyczący cukrzycy ciążowej. Również jestem jej posiadaczką. Szansę by uniknąć insuliny dostałam od Pani Diabetolog do kolejnej wizyty, która będzie miała miejsce za 1,5 tyg.
Pisze, bo zauważyłam, ze jest tu taka grupa Wrzesień i od razu mi się ciepło na sercu zrobiło jak zobaczyłam ile Was tu jest i jak się wspieracie. Dodatkowo może którejś z Was się przyda moja metoda na cukier na czczo, chociaż z tego co widzę, Wasze wizyty u Diabetologów już niebawem.
Od trzech tygodni mierze cukry 5 razy na dobę- pierwotnie po posiłkowe ok, na czczo zazwyczaj powyżej 90, Max 97. Kilka wyjątków poniżej kiedy ostatni posiłek to pół banana, 1/4 kostki twarogu i jeden chlebek wasa z szynką z indyka. (Zagojone z wątku o cukrzycy) Ketonów w moczu brak.
Moja Diabetolog twierdziła, ze to musi być zbieg okoliczności. Ze owoc i to z wysokim ig na kolacje to masakra.
Jednak po konsultacji z Koleżanką Dietetyk Postanowiłam jeść nadal podobny posiłek jako ostatni i sprawdzić tendencję porannej glikemii. Iiii u mnie strzał w 10. Od 3 dni cukier 86/85 na zmianę. 🙈 ostatni posiłek 30min do godziny przed snem: 3 placki z serka wiejskiego z mąka żytnia oraz pół banana.
Joana, miło Cię tu widzieć i czytać, ze z Maleństwem wszystko w jak najlepszym porządku ❤️❤️❤️ -
Ounai mi się wydaje, że z tymi ketonami i głodzeniem dziecka to tak nie do końca 🤔 To my dostarczamy sobie za mało, nasze zapotrzebowanie energetyczne jest większe, dlatego wychodzą ketony. Podejrzewam, że dzidzie to akurat pobierają od nas ile wlezie i to raczej właśnie my z niedoborami kończymy. Oczywiście nie mówię tu o jakichś skrajnych przypadkach, gdzie tych ketonow rzeczywiście jest dużo. No i nie wydaje mi się, żeby mierzenie ketonow codziennie było miarodajne. Te wszystkie procesy trwają, jednego dnia dostarczysz więcej węgli, drugiego mniej, trzeciego miałaś jeszcze jakiś zapas 🤔 nie wiem... 🤔
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:Ja niestety po plackach z twarogu i mąki żytniej cukier 97
Ja już wpadłam w rutynę i codziennie jem to samo. Placki jem zimne z lodówki (starczają mi na 3 dni) bo Dietetyk zasugerowała, ze temperatura posiłków również ma znaczenie. Poza tym do tej pory wieczorami byłam aktywna- rowerek stacjonarny, trening z Lewandowska lub spacer(byłam pewna, ze dzięki temu będę miała niższy cukier jak wstanę). Kolejna rada Koleżanki była, żebym przeniosła aktywność na wcześniejsze pory- do godziny 18. Żeby nie zaburzać rytmu wydzielania insuliny przez spadek cukru podczas wysiłku.
Mi pomogło, aczkolwiek swiadoma jestem tego, ze mogę być wyjątkiem. 😉
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
DarlAa coś w tym jest. Ja z kolei jako ten ostatni posiłek jem zawsze kromeczke chleba żytniego z masłem orzechowym, bo jak zjadłam raz serek wiejski i jakiegoś ogórka to rano miałam cukier 90, a ja zawsze te na czczo mam ok. To samo jak zjadłam kanapkę z warzywami, wędliną i serem. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy nie, ale już nie ryzykuję 😬
Generalnie wszystko trzeba wypróbować na sobie. Ja dzis ponowilam próbę owsianki na drugie śniadanie - szklanka mleka 3,2%, 2 łyżki płatków owsianych, orzechy, łyżeczka chia, łyżeczka masła orzechowego i do tego poza owsianka 3 truskawki - cukier 127. A wczoraj po południu po jogurcie z 2 łyżkami płatków i orzechami 157 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2020, 12:23
-
to_tylko_ja wrote:Po ile są?
Ja przed ciążą piłam pokrzywę, bo przed okresem zawsze miałam problem z nabieraniem wody (o dziwo teraz w ogóle nie mam tego problemu), ale niestety mi nie pomagało
15 zł za pudełko 12szt. Cena niższa niż na allegro bo tam najtaniej znalazłam 4 opakowania za 70 zł.
to_tylko_ja lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki też kopią po pępku?
Moja ostatnio chyba się zainteresowała nim, takie śmieszne uczucie.. inne..
-
Tak zbiorczo odpowiem.
Pokrzywę piję często.
Skurcze nóg w 3 trym są normalne i wcale nie muszą wynikać z niedoboru magnezu. Miałam tak w tamtej ciąży, jak i w tej. Gdzieś czytałam, że wynika to z problemów z krążeniem, uciskiem brzucha na jakieś naczynia czy coś w tym stylu. Generalnie nic groźnego. Asekuracyjnie biorę jednak magnez, nie zaszkodzi.
Ja mam stwierdzoną cukrzycę ciążową, ale nie panikuje z jedzeniem. Pozwalam sobie na różne grzechy, nie daje się zwariować. W moim przypadku kluczowe dla utrzymania w miarę przyzwoitych cukrów jest spożywanie posiłków o tych samych porach, dosłownie jak w zegarku. I serio, mogę się napchac czegokolwiek o 22 i rano cukier nie wywali w kosmos. -
Leeila26 moja mi ostatnio ciągle po pęcherzu daje, aż mnie prąd po samo krocze przechodzi 🙈
Edka85 ja jem bardzo regularnie już od lat, więc u mnie to norma, a diety niestety muszę mocno pilnować. Jedyny plus, że te na czczo mam póki co ok. A walczę jak mogę, żeby obejść się bez insuliny, bo m.in. to zaważy na decyzji o porodzie domowym. Sama cukrzyca bez insuliny i żadnych innych powikłań typu wielowodzie, za duża masa dziecka itp. nadal mnie do niego kwalifikuje. Jednak jeśli coś się po drodze za przeproszeniem "zesra" to po robocie 🙄 No pytanie jeszcze co na mój pomysł moje dziecko, bo póki co wali po pęcherzu i ani myśli się majgnac.. 😅
-
Moje dziecko we wtorek na wizycie było główką w dół.. ale coś mi się zdaje, że sobie fiknęła z powrotem, bo inaczej czuję kopnięcia - właśnie w pępek i pęcherz i kopniaczki raczej dość nisko
-
Dziewczyny planuje ktoras z Was rodzic w Św. ZOfii na Żelaznej w Warszawie i ma stamtad lekarza???
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
Evva do zoski to wiesz,ze mozna sie distac chyba tylko jak sie ma juz parte hehe to nie odeslą. Rodzilam na inflanckiej-nie bylo zle ale moze mowie tak dlatego,ze mialam 8godzi ny porod inie byl jakis ciezki. Teraz jeszcze nie wiem ale na zelazną to nawet nie bede probowac. Zwirki mi kolezanki polecają ale tam nie ma porodow rodzinnych, z Solca kolezanka mega zadowolona(rodzila bez meza w marcu). Nie wiem czy to,ze ma sie lekarza z zelaznej moze pomoc..to o miejsce chodzi.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Leeila26 wrote:Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki też kopią po pępku?
Moja ostatnio chyba się zainteresowała nim, takie śmieszne uczucie.. inne..
Mój jak któregoś dnia odkrył pępek to mi przez pół dnia coś tam majstrował, dosyć nieprzyjemne uczucie -
pap86 wrote:Evva do zoski to wiesz,ze mozna sie distac chyba tylko jak sie ma juz parte hehe to nie odeslą. Rodzilam na inflanckiej-nie bylo zle ale moze mowie tak dlatego,ze mialam 8godzi ny porod inie byl jakis ciezki. Teraz jeszcze nie wiem ale na zelazną to nawet nie bede probowac. Zwirki mi kolezanki polecają ale tam nie ma porodow rodzinnych, z Solca kolezanka mega zadowolona(rodzila bez meza w marcu). Nie wiem czy to,ze ma sie lekarza z zelaznej moze pomoc..to o miejsce chodzi.
Dziewczyny ode mnie z miejscowowsci jezdza do lekarza ze Sw zofii na jedna dwie wizyty i z automatu do porodu je przyjmuja. Chora polityka ale tak niestety jest w naszym kraju..
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
Dziewczyny. Mam pytanie odnośnie koszuli porodowej. Na pierwszy poród zabrałam dwie koszule do szpitala i to było mało. Pierwsza koszula była do prania po pierwszym dniu, później i tak dostałam szpitalna do cc. Potem druga ale Mąż mi dowozil i pral, bo byliśmy 6 dni.
Myślę, że koniec sierpnia, początek września mogą być niezle upały. Może koszula na ramiączka do porodu byłaby najlepsza?
Zamawiacie specjalna, czy może coś sprawdzonego z domu? Bo podobno ta do porodu o tak może być później do wyrzucenia?
Pytam, bo u nas poród zakończył się cc, nie wiem wiec jak to do końca wygląda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2020, 16:21