!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Chmurka wrote:A jeszcze dostałam od ginekolog reprymendę że za dużo tyję. Na następną wizytę za miesiąc mam przytyć nie więcej niż dwa kilo.... Nie wiem jak to zrobić
Dziewczyny, przestańcie tak nakręcac z tym, że wszystko może się zdarzyć po 32tc. Po 33tc to są nadal wcześniaki. Wszysto może się zdarzyć po skończonym 37tc. Nie ma co sobie wkręcać.Chmurka, Totoro lubią tę wiadomość
-
Ją myślę, że lekarze tak cisną, bo jeśli ktoś w 9 miesięcy, albo pół roku przytyje ponad 20kg to jest to ogromne obciążenie dla organizmu. I uwierzcie mi, wiem o czym mówię, bo w 1 ciąży przytylam 23kg. Zrzuciłam 13kg a reszta została. Było mi ciężko fizycznie i psychicznie. Teraz się pilnuję od samego początku, zwłaszcza że mam tendencje do tycia.
Chmurka, a co pijesz? -
Słodycze odstawie. Nie będzie to trudne bo jem je na prawdę rzadko. Np raz w tygodniu jeden lód albo jeden kawałek ciasta. Piję tylko wodę. A jeśli zdarzy mi się wypić herbatę/kawę/ Inkę to pije bez cukru bo nie lubię z cukrem.
Muszę poczytać o tej diecie cukrzycowej bo nie mam pojęcia o co z nią chodzi -
Chmurka ja gdyby nie dieta cukrzycowa juz bym miala pewnie ze 12kg do przodu a na koniec ze 20..
ale ja to myslalam,ze jem spoko tylko kilka razy dziennie tyle,ze co ja jadlam-smazone, pizze, biale pieczywo,slodycze..
Mi po pierworodnym zostalo 5kg na plusie i nigdy tego nie zrzucilam..potem jak wrocilam do pracy i przeprowadzilam sie pod Warszawe i wszedzie jezdze autem to doszlo kolejne pare kg i tak summa summarum wyszlo 8-10kg za duzo do wzrostu..nigdy nie chcialam byc miss piggi ale troche jestem
(abstrahuje od ciazy). Ale moze dzieki zmianie nawykow teraz w ciazy to moooze bedzie mi latwiej zrzucic pare kg pozniej.
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Ja narazie mam 4,5 kg na plusie a bylo juz 5.5. Tylko wogole odstawilam slodycze, nawet pieke sama chleb na zytnim zakwasie. I ostatnio mnie chwalil lekarz, ze trzymam wage. Ale u mnie od poczatku kazal ostro sie pilnowac, bo ja zaczynalam juz z bardzo duza nadwaga.
Wiec mysle, ze u Ciebie Chmurka lekarz ciut przesadza. Oczywiscie mozesz cos tam jeszcze ograniczyc ale Ty startowalas z dobra waga w normie. I skoro to nie sa kg z obzerania sie niezdrowo to tez nie oczekujmy, ze ciezarna bedzie sie odchudzala..
A zrzucaniem wagi zajmiesz sie po ciazy.
Sama mialam kolezanki co tyly po ponad 20 kg a w 3 miesiace po to byly chudsze niza przed nia. Takze to wszystko zalezy od czlowieka i jego tendencji.
Moze Tobie szybko spadnie nadmiar a mi choc przybedzie tylko 5 to ich juz nie zrzuce.
Co do mowienia, ze wszystko moze sie wydarzyc. Pewnie Qunai, ze nikt tu sie nie nakreca. Ale wiadome, ze nikt nie chce urodzic wczesniaka. A niestety kiedy sa upaly to trzeba sie szczegolnie oszczedzac. Wiec lepiej moim zdaniem juz kolo tego 30-32 tc zaczac na siebie chuchac i dmuchac zeby dziecko bylo donoszone. I raczej o to dziewczynom chodzi. A nie ze czeka ich porod w kazdej chwili.
Mi lekarz tylko mowil, ze mamy na siebie zaczac szczegolnie uwazac bo coraz czesciej slyszy sie o porodach 30-34 tc ciazy.. czyli wczesniaki.. a porody przyspieszaja upaly.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 13:13
Jaśmina, Krokodylica, ancys85 lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
I mnie to akurat najbardziej martwi ale temat koronawirusa...
Teraz do tesciow beda przyjezdzac dzieciaki z roznych czesci kraju. Dodatkowo niektore po koloniach, jakichs wyjazdach.. no i kazde z nich jedzie na wakacje za granice.
I zwyczajnie boje sie, ze jesli doszloby do porodu, mi wyjdzie pozytywny test na korona to rozdziela mnie z dzieckiem....Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Gadałam właśnie z zaprzyjaźnioną położną i powiedziała żebym spróbowała zwiększyć kaloryczność bo jak jej mówiłam jak wygląda mój jadłospis to ona strzela że jem za mało i organizm magazynuje że strachu że nie starczy dla dziecka. Oczywiście mam odstawić słodycze, jeść tylko pełnoziarniste pieczywo i unikać tłustych, smażonych potraw( co u nas też się zdarza rzadko bo nie smażymy raczej, a jak już to bez panierki na suchej patelni). A i mam jesc małe posiłki częściej i pić dużo wody... Zobaczymy cóż tego wyjdzie..
Ja startowałam z wagą 55kg przy wzroście 165 więc miałam w normie wagę.. -
Jasmina niestety.. lepiej byc przygotowanym i wiedziec, ze trzeba sie oszczedzac w upaly itp.
Ja np ostatnio mialam kilka stresowych dni i powiem Wam, ze wiedzialam, ze musze postarac sie wyluzowac bo mialam serio mocne skurcze codziennie. Wiedziałam, ze to ewidentnie efekt nerw..
Ale juz kilka rzeczy sie lekko prostuje i widze, ze czuje sie lepiej.
Chmurka wiec waga tak naprawde jest i w normie nawet i teraz po przytyciu.
Oczywiscie nikogo nie namawiam do obzarstwa w ciazy. Ale mysle, ze jesli ktos zdrowo sie odzywia to bez przesady zeby niewiadome jak chorowac o kg. Oczywiscie dobrze to jakos pilnowac w normie ale nie co stresowac sie tym na sile.
Tym bardziej jak ktos startowal z fajna waga a nie jak moja 🙄 czy nie ma cukrzycy itp..Jaśmina, AHope lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Dziewczyny przypomnijcie mi troche-niektorzy ginowie kazą juz liczyc ruchy plodu. Ma byc 10 przez godzine a jesli te 10naliczymy szybciej niz 1h to przestajemy liczyc. Ale rozumiem,ze to ma byc liczenie po jedzeniu(bo chyba wtedy dzieci sie odzywają czesciej) i w okresach aktywnosci dziecka? Bo przeciez najwiecej to jeszcze spią w brzuszku. A ile razy dziennie trzeba to liczyc? Moj miewa fazy dluzszego snu i wtedy poczuje tam pare razy jakies delikatne stukniecie,ale jak ma czas aktywnosci wieczorami to robi mi jesien sredniowiecza z brzuchemSzymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Matko ta pogoda mnie dobija. Czuję się dzisiaj fatalnie, totalna niemoc mnie ogarnęła.
Przyszedł ten musztardowy zestawik dla Młodego. Kolor na zdjęciu wydawał mi się jaśniejszy ale mimo to wyprawka bardzo fajna. Materiał wydaje się być dobrej jakości.
Chmurka, Jaśmina, joana, Leeila26, ancys85, erre, Pogoda, maja2024 lubią tę wiadomość
-
Pap ja dostalam karte od ginekologa. Tam jest liczenie od 29tc.
Codziennie od 9 liczysz ruchy dziecka i na tej karcie sa godziny. Jesli dopiero o 12 poczujesz ich 10 to zaznaczasz 10 i godzine 12. Jesli do 21 godziny (do tej podane sa godziny) nie poczujesz 10 tylko 9 to zaznaczasz 9 i 21 godzine.
Ja ciut tego nie rozumiem, bo dla mnie 10 ruchow to jest malo. I u mnie 10 to od 9h jest do 10-11. I niby reszte dnia mam juz olac czy sa ruchy?
Ale niby zgodnie z ta karta interesuje mnie czy od 9h do 21 bylo w sumie 10 przez cały dzień.
Kroko sliczny zestaw 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 14:04
Krokodylica lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Dla mnie liczenie tych ruchów to jakaś abstrakcja 🙈 ja często czuje już małą nawet jak chodzę, ale jak coś mnie zaniepokoi (np. nie czuje nic od 2 godzin), to kładę się na boku, ręka na brzuch i czekam. Najczęściej jest to max. 10 minut i jakaś seria kilku kopnięć 😊. Podsumowując - Amelka musi się mnie słuchać i ruszać się wtedy, kiedy JA chcę 😂 bo będę panikować 🙈
joana lubi tę wiadomość
-
O kurczę to mało macie na plusie dziewczyny. Ja na ostatniej wizycie miałam już 8 kg na plusie. Teraz pewnie będzie z 10 kg. Ruchu mam dużo, nie jem dużych porcji, słodycze wiadomo zdarza się jeść ale raz zjem delikatnie, a raz się rzucam jakbym ich nie widziała od lat. Ale mówił szczerze że nie przeżywam mocno. Z synem przytylam 20 czy nawet 22 kg. Ważne żeby po ciąży pilnować się z jedzeniem bo przy karmieniu piersią wszystkiego się chce. Ja się rzuciłam miesiąc po porodzie na słodycze. I nie mogłam schudnąć na początku, ale wracając do pracy zdążyłam 2 lg mniej niż przed porodem. Wzięłam się za dietę. Wykupiła jadłospis 2000 kcal na vitalii i gotowałam wg tego. Jak przeglądam zdjęcia z tego czasu to jestem taka szczupła, buzia taka młoda
Dlatego nie cisne z tym teraz aż tak. A twraz jak juz mam nednego synka i oonawi sie drugi to mysle ze naorawde bedzie co robic. To juz nie bedzie siedzenie tylko O przy niemowlaki i patrzenie jak spi, tylko jest drugie dziecko i jest co robić, Więc licz e na to że kilogramy jakoś zleca
joana, Krokodylica, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 9kg,mój gin strasznie pilnuje wagi swoich pacjentek🙄 Po ciąży zrzuciłam bardzo szybko i ważyłam nawet mniej niż przed. Teraz mam póki co 4,5 kg na plusie, zobaczymy co dalej. Miałam już +5, ale zaczęłam chudnąć na tej diecie 🤷♀️ przy czym ostatnio tyle jem, że chyba zacznę nadrabiać straty 🤔
-
Chmurka wrote:Gadałam właśnie z zaprzyjaźnioną położną i powiedziała żebym spróbowała zwiększyć kaloryczność bo jak jej mówiłam jak wygląda mój jadłospis to ona strzela że jem za mało i organizm magazynuje że strachu że nie starczy dla dziecka. Oczywiście mam odstawić słodycze, jeść tylko pełnoziarniste pieczywo i unikać tłustych, smażonych potraw( co u nas też się zdarza rzadko bo nie smażymy raczej, a jak już to bez panierki na suchej patelni). A i mam jesc małe posiłki częściej i pić dużo wody... Zobaczymy cóż tego wyjdzie..
Ja startowałam z wagą 55kg przy wzroście 165 więc miałam w normie wagę..
Tym bardziej, że nie widzę u Ciebie możliwości na zmniejszenie przyrostu wagi skoro nie jesz słodyczy ani fast-foodów.
Na pocieszenie powiem, że u mnie największy przyrost wagi był 5 i 6 miesiąc, a teraz już spowolniło, mimo, że jem więcej niż wcześniej zgodnie z wytycznymi dla trymestrów.joana, Krokodylica, AHope lubią tę wiadomość
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Co do liczenia ruchów to o 9 się kładę ( jak nie zaśpię po bezsennej nocy
i liczę, doliczę do 10 to zapisuję godzinę. Najczęściej mój mały wyrabia się między 9.30 a 10 ( czasem jak ma dobry dzień to i do 9.30 .No to zaznaczam na kartce kratkę 9.30. I koniec liczenia na ten dzień. Nie wiem, mam nadzieję,że nic nie pokręciłam. Chociaż dla mnie to liczenie jest mało poważne, a szczególnie irytują mnie te godziny. Każde dziecko ma swoje godziny aktywności, a co jak muszę pojechać na badania czy do lekarza o 9.00?
joana lubi tę wiadomość
-
to_tylko_ja wrote:Wydaje mi się, że lekarz trochę przesadza, zresztą ważenie w gabinecie uważam za całkowicie niemiarodajne i nie daję się tak ważyć tylko podaję wagę jaką mam - ważę się na czczo po skorzystaniu z łazienki, w bieliźnie. I wtedy wiem, że ten pomiar jest miarodajny. Bo czasem się zdarza, że jak sobie pojem jednego dnia za dużo to następnego wychodzi mi nawet 1,5 kg na plusie a dwa dni później już normalnie. Czy jak się zje poprzedniego dnia coś słonego to też lubi się woda odłożyć.
Tym bardziej, że nie widzę u Ciebie możliwości na zmniejszenie przyrostu wagi skoro nie jesz słodyczy ani fast-foodów.
Na pocieszenie powiem, że u mnie największy przyrost wagi był 5 i 6 miesiąc, a teraz już spowolniło, mimo, że jem więcej niż wcześniej zgodnie z wytycznymi dla trymestrów.
Ja też tak uważam... Ja na przykład na ostatnią wizytę pojechałam po obiedzie. Dosłownie zjadłam, umylam żeby i pojechałam na wizytę. Nie ma co panikowac. Każdy ma inną tendencję do tycia. Ja zawsze szybko tylam, ciężko mi utrzymać stałą wage. Dlatego nie przejmuje się za bardzo waga, Chcoiaz wiaodmo wolałabym przytyć jak najmniej. Ale to j3dt moje ostatnie zmartwienie.joana, to_tylko_ja, AHope lubią tę wiadomość