!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
ancys85 wrote:My też już po wizycie 😀
Pawełek spał i miał w nosie dziś pozowanie do zdjęć ale najważniejsze, że wszystkie przepływy, serduszko i szyjka ok.
Następna wizyta za dwa tygodnie.
Maja śliczna Malutka i uroczy jęzorek ale nie wiem czy Twoja taka pyza, mój bąbel dziś 1700g. (30+3)
Słodziak małyMoja też spała smacznie a jak ją lekarz próbował obudzić to wystawiła język
O faktycznie Pawełek ładną wagę już maTo maja to taka drobna pyza
My od przyszłego czwartku zaczynamy maraton cotygodniowego CTG, kolejne USG 29 lipca a tak to tylko CTG.ancys85, Jaśmina lubią tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt 🥰
Maja super zdjęcie udało się zrobić 😍
Akinom gratulacje i spokojnej ciąży, dużo zdrówka dla Was
Katwie u nas dzisiaj podobnie z samopoczuciem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2020, 20:59
maja2024, ancys85, Akinom 59 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, gratulacje! ❤️
Maja piękna fotka, języczek najlepszy - będzie charakterek 😁😉maja2024, ancys85 lubią tę wiadomość
-
Właśnie kolejny raz zostałam ciocią, żona brata ciotecznego urodziła siłami natury zdrową dziewczynkę 4400g
Jak tak myślę o nich, to coraz bardziej bym chciała, żeby te 2 miesiące zleciały JUŻ
a zżera mnie ciekawość czy zostało mi więcej jak 2 miesiące, czy mniej jak 2 miesiące
Ależ mam dzisiaj zgagę.. coś okropnegoaż jestem ciekawa jaka noc przede mną tym razem
na szczęście brzuch dzisiaj nie twardnieje, ani nie boli.. nażarłam się magnezu bo ostatnio przyznam, że trochę odpuściłam..
Ptysio, maja2024 lubią tę wiadomość
-
Gratuluje Kobietki udanych wizyt, Maluchy rosną jak na drożdżach. ❤️
Dobrze poczytać o takich tematach typu co i jak przygotować do przedszkola, na pewno kiedyś się przyda. 👍
Remonty w pełni i u nas, malowanie oraz tapety już zakończone, dziś złożyliśmy łóżeczko, w przyszłym tygodniu mam nadzieje, ze pojawi się stolarz z reszta mebli. 🥰 jak zapach nowości wywietrzeje to biorę się za pranie.
Jeżeli chodzi o sposób na zapachy nowych mebli to bratowa myła woda z octem. Osobiście wypróbowałam ten sposób na mocz kota na kanapie- nic innego nie pomagało z detergentów nawet specjalne do niwelowania zapachów po zwierzakach, a ocet dal efekt po pierwszym zastosowaniu.
Pogoda, my będziemy korzystać z bankowania krwi i sznura. Przeanalizowaliśmy za i przeciw. Mielismy rezygnować, ale mój ginekolog mi to wyperswadowal i ostatecznie zdecydowaliśmy się. Przedwczoraj podpisaliśmy umowę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 09:00
ancys85, maja2024, Pogoda, Chmurka lubią tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Darla zapamiętam metode z octem 😊
Gratki za udane wizyty i jakie słodkie fotki 😊
Akinom wpadaj i dawaj nam znać jak u Ciebie i jak sie czujesz 😘😘😘Akinom 59 lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Chmurka wrote:Ja mam problem z dużą ilością wydzieliny. Wciąż mam wrażenie że jest mi mokro. Non stop zmieniam wkładki. Idą mi teraz w hurtowych ilościach, ale ja też sie potrafię odrobinę posikac jak kichne a przez alergie kicham często.
Jasmina - chyba Ty mówiłaś że masz też alergię, zazdroszczę że Ci się udaje bez leków, ja muszę minimum raz w tygodniu wziąć tabletkę a codziennie spray do nosa bo inaczej kicham jak oszalała, smarkam jakbym miała mózg wysmarkać, oczy lzawia, głowa boli i generalnie bez życia jestem totalnie:/
W torbę jeszcze nie wiem jaka się pakuje ale mam i średnia i wielką więc jakoś ogarnę, podejrzewam że stanie na wielkiej bo u nas trzeba mieć absolutnie wszystko, podkłady na łóżko, podklady poporodowe ubranka dla malucha , pieluchy. No wszystko.
A co do porodu to ja mam planową cesarkę ale taka planową że mam wyznaczana na dzien przed to lub dwa dni po ( bo dzień tp to sobota). Generalnie mój lekarz wychodzi z założenia że jeśli nic się niepokojącego nie będzie działo to ok dłużej tym lepiej. I że najlepiej jakby dzidziuś sam zdecydował że chce już wyjść po prostu. Ale też mam leki związane z porodem.
Boje się że odejdą mi wody w łóżku...jakoś mnie to stresuje że tak zaleje cały materac.. ( może dlatego że nowy i stąd ten stres;P)
A drugi lek, mam nadzieję że iiracjonalny to boje się że znieczulenie nie zadziała dokładnie i będę czuła ból podczas cesarki
Przygotowania trwają. Małymi kroczkami do przodu
Leeila26, Totoro, Pogoda, Jaśmina, Chmurka, Krokodylica, maja2024 lubią tę wiadomość
-
Cynthia wrote:Jeśli kobieta przebywała na L4 podczas przyjęcia przez firmę tarczy antykryzysowej i podczas zmniejszenia etatów w firmie, jej macierzyński po porodzie zostanie również obniżony. Mało tego. Wszystkie premie sprzed ciąży nie będą się wliczać w podstawę naliczania zasiłku. W najlepszym wypadku kobieta dostanie ok 60% swojej gołej wypłaty sprzed koronawirusa, często nawet mniej - zależy do jakiego wymiaru zostały obniżone etaty w firmie. Co więcej nawet jeśli przykładowo trzy dni po porodzie w firmie pracodawca przywróci wszystkim pracownikom 100% wynagrodzenia, dla takiej kobiety już nic się nie zmieni. Przez cały czas trwania urlopu macierzyńskiego będzie dostawać pomniejszoną jego wartość.
-
Pogoda wrote:Więcej gadała druga babka o komórkach macierzystych... Zastanawiałyście się nad tym? Będziecie pobierać krew pępowinową?
Ja się tym tematem interesowałam w pierwszej ciąży i jak dla mnie pobieranie i przechowywanie krwi pępowinowej nie ma żadnego sensu 😉
Rozmawiałam wczoraj z moją Gin o liczeniu ruchów (temat częsty na naszym forum 😁) i powiedziała, że ruchy to jedno ale ważne jest aby maluch reagował na bodźce z zewnątrz np. po jedzeniu czy po poruszeniu brzuchem i żeby obserwować czy radykalnie nie zmienił swoich ruchów bo to może wskazywać na problemy np. z łożyskiem -
Też interesowałam się w pierwszej ciąży bankowaniem. I dla mnie jest to tylko niezły biznes i granie na uczuciach i emocjach przyszłych rodziców. Jak dostałam ofertę to czułam się jakbym przeglądała oferty ubezpieczenia samochodu. Pakiet taki, taki, taki...
-
ancys85 wrote:Rozmawiałam wczoraj z moją Gin o liczeniu ruchów (temat częsty na naszym forum 😁) i powiedziała, że ruchy to jedno ale ważne jest aby maluch reagował na bodźce z zewnątrz np. po jedzeniu czy po poruszeniu brzuchem i żeby obserwować czy radykalnie nie zmienił swoich ruchów bo to może wskazywać na problemy np. z łożyskiem
Ale jak to? Moja jest zawsze bardziej aktywna po moim posiłku albo jak postukam, poruszam brzuchem. Bo tak to w ciągu dnia jak chodzę to raczej śpi... Ale myślałam że to normalne... Śpi bo ja kołysze ale jak do niej zapukam to ją budzę i się zaczyna kręcić... Po jedzeniu tez myślałam że normalne. W mojej książeczce ciąży pisze żeby liczyć ruchy po głównych posiłkach...
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Chmurka dokladnie-po jedzeniu dziecko dostaje dawke glukozy i powinno zaczac sie poruszac
tak samo jak sie postuka troche w brzuch to sie budzi. Moj mial pare dni temu taki naprawde dosc spiacy dzien ale i ja wtedy srednio sie czulam.
Dzis raniutko puscilam mojego 4latka z mezem na dwudniowy meski wyjazd do Gdanska (beda u znajomego kawalera nocowac wiec sie juz tam nie pchalam bo by bylo za duzo ludzi na m2 😂). Fajnie sobie w ciszy posiedziec ale jestem pewna,ze zaraz mi sie znudzi. Dzis jade po plyn do prania typu lovela i dzis juz w nim upiore i uporzadkuje sobie komode w sypialni na ciuszki. Jutro pewnie poprasuje(56i62na razie ogarne bo wieksze mam uprane ale w zwyklym naszym plynie). I moga sobie lezec do wrzesnia. I wybiore sie do swiata dziecka po przewijak i butelke avent(ceny porownywalne jak w necie).Chmurka lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Tzn u mnie czasem się zdarza ze mimo że jestem po jedzeniu w ciągu dnia to Malutka i tak nie ma dalej weny na ruchy. Ale zazwyczaj wtedy wypijam szklankę zimnej wody, albo stukam w brzuch i wtedy chyba się budzi, ogarnia że dostała jedzenie i robi mi dyskotekę;P ale czasem stresik jest i takie moje 'hej no!? Wstawaj, nie strasz mamy!'