!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja wciągam minimum jedną kawę dziennie.
Przekonałyście mnie do tego Zalando, mąż mnie chyba udusi, jak będę za dużo kupować
Domi, ja jestem na wychowawczym. W pierwszej ciąży poszłam na l4 od 6 miesiąca, bo lekarz mi zabronił siedzieć non stop przed komputerem, a moja praca na tym polega
-
Ptysio, pulsować może tylko serce. Zapewne lekarka nie mogła zmierzyć zarodka, bo był jeszcze za mały, a na tym jej sprzęcie mogło być dodatkowo trudno. U mnie przy GS ok. 15 mm dziecko miało 3 mm - ale to zmierzył lekarz prywatnie. Najlepiej umów się na dodatkowe usg. A i powiedz mi na kiedy masz wstępnie tp.
Ciri, ja po bardzo dobrym usg dałam się namówić na pappe. I to był początek mojej gehenny trwającej ponad miesiąc. Miesiąc wyjęty z życia z powodu cholernej statystyki, według której miałam 1:198, że urodzę dziecko z ZD. A i tak wszystko okazało się dobrze. Wystarczyło zaufać usg. I nawet 3 tysiące bym miała nadal w kieszeni. Ehh, szkoda wracać do tego.
Kawę normalnie piję. Aktualnie 2 filiżanki dziennie.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
nick nieaktualny
-
U mnie kawa 1 dziennie (chociaż nie powinnam pić kawy i czarnej herbaty ale ciiiiii 🤫)
Teraz na zwolnienie nie pójdę bo nie pracuje :p siedzę w domu z córką I tak w planie było, że do czasu pójścia do przedszkola będę z nią w domu, dla mnie to miał być czas na leczenie (3 lata jeżeli będzie ok) z tym, że lekarz powiedział, że najlepiej jeżeli z tym czasie zamknę swoje plany rozrodcze, bo każda ciąża może powodować nawrót choroby i kolejne lata leczenia...także jak mówił tak robię w 1 ciąży poszłam bardzo szybko na zwolnienie ze względu na skórcze podczas siedzenia i bardzo stresująca pracę.
Edka, znam kilka takich przypadków i wszystkie dzieci zdrowe. Stres jakie przezywaly te rodziny jest nie do opisania. Ja nie robiłam w 1 ciąży i jeżeli teraz będzie USG ok to tez nie zrobię. -
Ja kawy nie pije, a przed ciaza wpadaly 2- 3 dziennie. Ale nieraz jak jest bardzo senny dzien to robie sobie taka slabsza z 1 lyzeczki plaskiej. I nieraz to pomaga a nieraz to czuje po niej jakby serce mialo mi wypasc..
Powiem Wam, ze tak piszecie o objawach... a u mnie to one juz prawie znikly. Wiem, ze co ciaza to inna. Ale tak mnie meczyly mdlosci. Teraz troche tez ale juz nieznacznie. I nie wiem czy ktoras tez tak ma? Juz sobie wkrecam, ze cos zlego sie dzieje.. a wizyta za tydzien.
Co do zalando to napewno cos zamowie 😊 zawsze wygoda.
A co do allegro smart to uwielbiam 😊 my teraz się meblowalismy i duzo rzeczy nam przychodzilo i mnostwo pieniedzy zaoszczedzilismy na przesylkach.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Chmurka wrote:Ciri na którą dziś wizytą?
edka85, rozumiem, faktycznie musiałaś przeżyć ciężki miesiąc, chociaż prawdopodobieństwa rzędu 1:200 nie uznałabym za duże, ja myślałam, żeby pomyśleć nad dodatkowymi badaniami, jak wyjdzie wyższe niż 1:100. No nie wiem, na pewno najpierw poczekam na usg i sobie spokojnie jeszcze wszystko przemyślę.
Jeśli chodzi o pracę, to jeśli wszystko będzie z ciążą dobrze i nie będę mieć przeciwwskazań, to chciałabym pracować jak najdłużej, myślę, że nawet do końca sierpnia. No ale wiadomo, plany planami, a życie życiem, więc to wszystko się jeszcze okaże. -
nick nieaktualnyjoana wrote:Ja kawy nie pije, a przed ciaza wpadaly 2- 3 dziennie. Ale nieraz jak jest bardzo senny dzien to robie sobie taka slabsza z 1 lyzeczki plaskiej. I nieraz to pomaga a nieraz to czuje po niej jakby serce mialo mi wypasc..
Powiem Wam, ze tak piszecie o objawach... a u mnie to one juz prawie znikly. Wiem, ze co ciaza to inna. Ale tak mnie meczyly mdlosci. Teraz troche tez ale juz nieznacznie. I nie wiem czy ktoras tez tak ma? Juz sobie wkrecam, ze cos zlego sie dzieje.. a wizyta za tydzien.
Co do zalando to napewno cos zamowie 😊 zawsze wygoda.
A co do allegro smart to uwielbiam 😊 my teraz się meblowalismy i duzo rzeczy nam przychodzilo i mnostwo pieniedzy zaoszczedzilismy na przesylkach.
Ja tez tak mam, że bardzo mocno bolały mnie piersi i ciągły odruch wymiotny, nie mogłam jeść słodyczy przez jakiś czas a teraz wszystko przeszło. Wczoraj byłam u ginekologa i wszystko jak najbardziej w porządku 😀😀 -
Ja bardzo lubię swoją pracę, ale ze względu na kontakt z chemicznymi substancjami tym razem odpuściłam. Nie znam przyczyny niepowodzenia poprzedniej ciąży dlatego wolę wyeliminować każde potencjalne zagrożenie. A poza tym kiedy mam odpocząć jak nie teraz?
-
nick nieaktualnyJa też chciałam do końca maja, ale z doświadczeń innych dziewczyn podczas ciąży z mojej branży, twierdzą, ze nie dam rady. Znajoma w tamtym roku miała termin na wrzesień, chciała pracować do końca maja i nie dała rady, moja szefowa tak samo mówi ze max koniec marca i żebym sobie już odpuściła, wiec chyba tak zrobię
-
Co do ustepowania objawow to ja tez tak mam..coraz mniej bola mnie piersi a moze nawet juz prawie nie bola. Kur** mam zle przeczucia u siebie ale nic nie poradze. Jak by mozna bylo zasnac i obudzic sie w poniedzialek na wizyte.. ide dzis po melise i bede pic hektolitrami.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Ciri, najgorsze były 2 pierwsze miesiące... chociaż praktycznie cała ciążę przespalam :p ale to taki szok... jak nagle z osoby aktywnej zawodowo stajesz się niezdolna do pracy, a Twój stan jest taki, że nawet w domu nie możesz wysprzatac na błysk.
Pap86... mam tak samo jak Ty tylko, że ja muszę czekać do 05.02 mam jakieś cholernie zle przeczucia...W dodatku ciągle boli mnie podbrzusze ale w poprzedniej ciąży też tak miałam. -
To ja chyba jestem wyjątkiem. Kawy nie pije w ogóle bo nie lubię. Jeśli chodzi o objawy to w pierwszej ciąży miałam mało co j lekko A teraz chyba muszę nadrobić piersi tak mnie bolą,że z podziwu wyjść nie mogę, często mnie mdli i jakies ciągnięcia na dole...
W pierwszej ciąży chciałam iść na zwolnienie na ostatnie 3 miesiące ciąży ale poszłam około połowy ponieważ pewnego dnia mi słabo bardzo w pracy było. Trafiłam do szpitala, ogólnie niby było ok ale lekarz powiedział że jak nie chce rodzić przedwcześnie to koniec pracy.
Teraz jestem na urlopie wychowawczym. Miałam być na nim do września aż synek pójdzie do przedszkola lub daje drugi raz w ciążę. Wyszłam z założenia że jak ryzykuje utratę pracy to dwójka za jednym zamachem. Jeśli z ciąża będzie wszystko ok to chce przejść na L4 bo podobno normalnie pensja wraca A potem normalnie płatny macierzyński. Czy ktoś ma doświadczenie z tym wychowawczym?Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ounai, wiesz... U mnie chyba przez to, że pierwsza wizytę u mojego lekarza, któremu absolutnie ufam mam dopiero 24.02 i to tez mam wyproszone bo terminy były dopiero na koniec marca (prywatnie). W 1 ciąży brałam dupka, teraz bez i też się trochę boję bo mam spore problemy zdrowotne i hormonalne, oprócz bólu podbrzusza i sutkow, czasem zawrotow głowy i już coraz rzadziej mdłości nic mi nie jest... gdzie w 1 ciąży spałam, rzygalam jak kot, jadłam ogromne ilości słodkiego, miałam wieczna zgage, cycki bolały mnie tak, że jadąc autem płakałam na naszych wiejskich drogach... każda ciąża jest inna ale że aż tak? I chyba ciężko uwierzyć, że MI się uda, bo przecież tyle razy się nie udalo...........