!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Lola piekny pokoj
Tak z ciekawosci zapytam, masz jakies lozko dla siebie w tym. pokoiku? Albo dostawke u siebie w sypialni? Ja po powrocie ze szpitala nie noglan soac majac dziecko w lozeczku obok bo bakam sie ze nie bedzie oddychac, nie wspomne juz ogolbie o prawdziwych incydentach z ulewaniem w nocy lub dlawieniem, dlatego podziwiam ewenttaukna odwage
-
Audrey wrote:Moja znowu się tak wierci że szyjka kłuje.
Powiedzcie mi jak wyglądają skurcze przepowiadające, co boli wtedy?
Audrey wczoraj pytałam położnej właśnie to powiedziała że te twardnienie brzucha takie idące od góry do dołu to są właśnie skurcze przepowiadające -
katwie27 wrote:Lola piekny pokoj
Tak z ciekawosci zapytam, masz jakies lozko dla siebie w tym. pokoiku? Albo dostawke u siebie w sypialni? Ja po powrocie ze szpitala nie noglan soac majac dziecko w lozeczku obok bo bakam sie ze nie bedzie oddychac, nie wspomne juz ogolbie o prawdziwych incydentach z ulewaniem w nocy lub dlawieniem, dlatego podziwiam ewenttaukna odwage
Mam dostawkę do nas do sypialnitez nie wyobrażam sobie zostawić go samego na noc tam. Ciekawe czy w ogóle się przyda to łóżeczko w jego pokoiku 😅
Mikołaj❤
3× aid nieudane abovo Lublin
Rok 2019 0% morfologia
InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
6 zapłodnionych-5 blastek
23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
Czekają ❄❄❄
10.01 transfer 4AB
5dpt kreska na teście
10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
7.02-28dpt 0.62mm ❤
13.02- 7t4d 1.3cm😍
26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙
MTHFR 6777C-T hetero
PAI- 1 4G homo -
Lola, pokój śliczny 🥰 bardzo przytulny.
Tez mam kosz do sypialni przenośny, ale jest do 70cm i przyjdzie taki moment, ze Dzidzia będzie musiała spać u siebie.
Wiec liczę, ze łóżeczko jednak się przyda. Albo będziemy zmieniać kosz na coś większego. 😂
Dziewczyny, macie jakieś patenty na obrzęki? Mnie dopadło i od 3 dni mam banki zamiast stóp. 🙈 zimne kompresy, pokrzywa, ruch, ale mimo wszystko jest coraz gorzej. Chyba przyszedł po prostu taki moment. 🤷🏻♀️ 9msc przywitał mnie niezbyt sympatycznie. 😅 waga od razu kilka kg do przodu. Jestem w szoku jak te zatrzymywanie wody jest ekspresowe.
Jutro wizyta, zobaczymy co u Niuni słychać. 🤗Lola. lubi tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Audrey u mnie to twardnienie brzucha z uczuciem takiego mega ścisku w samym dole, aż mi się gorzej oddycha jak złapią. No i u mnie zrobiły się już jakiś czas temu trochę bolesne. Dlatego tak się zastanawiam czy to na pewno przepowiadające 🤔 bo takie samo twardnienie brzucha bezbolesne to od połowy ciąży mam.
Krokodylica polubiłam za to co córeczka powiedziała ❤️
Lola piękny pokoik, jeeej❤️Lola., Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ja już chcę normalne🙈 a tu póki co cisza dalej... Brzuch się spina cały dzień, czasem zaboli, ale nic poza tym. Kurde, to oczekiwanie jest serio męczące i stresujące 😅 łażę na spacery, wszystko robię, sprzątam, nie ograniczam się i co. Wcale ta moja szyjka widocznie nie jest taka do bani jak mnie gin straszył... 🙄
-
Ja jak mi wody odeszły to miałam taką fazę, że śmiałam się w najlepsze xD tzn najpierw panika, bo byłam sama w domu, potem tel do męża, że jak skończy to co tam robi to, żeby przyjechał, bo mi wody odeszły 😅 jechaliśmy do szpitala i chichralismy się w najlepsze 😁 człowiek głupi, jeszcze nie wiedział co go czeka... 😅
AHope lubi tę wiadomość
-
Ptysio ja bym wolala nie dotrwac stricte do terminu ze wzgledu na wielkosc mojego brzuszka,ze juz po prostu nie daje rady go nosic
ale zdecydowanie wole dotrwac elegancko do 38tc i dopiero wtedy. Powiem Ci jeszcze,ze dotrwanie do tp to taki trudny psychicznie czas bo ludzie zaczynaja gadac "jeszcse nie urodzilas?" A to bardzo wkurza. Tak samo jak przenoszenie po terminie.
Ptysio, joana lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Ptysio ja bym chciała już rodzić, bo marzy mi się już mieć dziecko przy sobie, widzieć je, mieć jakąś kontrolę nad tym co się z nim dzieje, a nie tak jak teraz od wizyty do wizyty... Kiedyś wspominałam, że ja to ciążę znoszę dużo dużo lepiej fizycznie niż psychicznie 😅 Druga rzecz - cukrzyca. Już mi tak daje w kość, już jestem tak zmęczona pomiarami, pilnowaniem się, ograniczaniem i życiem pod dyktando cukrów, że koszmar. No i chciałabym już wrócić do pełnej sprawności, swobody, rozmiaru... 9 miesiecy to dla mnie baaardzoo długo
wystarczy. 😁 A teraz już jest bezpieczny czas, więc.. W pierwszej ciąży akcja zaczęła się dokładnie dziś - 37+6:)
Ptysio, joana lubią tę wiadomość
-
pap86 wrote:Ptysio ja bym wolala nie dotrwac stricte do terminu ze wzgledu na wielkosc mojego brzuszka,ze juz po prostu nie daje rady go nosic
ale zdecydowanie wole dotrwac elegancko do 38tc i dopiero wtedy. Powiem Ci jeszcze,ze dotrwanie do tp to taki trudny psychicznie czas bo ludzie zaczynaja gadac "jeszcse nie urodzilas?" A to bardzo wkurza. Tak samo jak przenoszenie po terminie.
W sumie to też prawda. Też mnie to męczyło. Choć na razie jeszcze nikt nie pyta. Ja tez już powoli mam dosyć tego stanu ciąży bo ciężko odpocząć i sprawnie coś zrobić ale z drugiej tak bardzo się boję rodzić wcześniej. Kobiecie A tym bardziej ciężarnej nie dogodzisz hehepierwsze dziecko urodziłam w dniu terminu 00:28. To dziecko też Chętnie urodze w terminie😁
joana lubi tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Lola przepiękny pokój 😊
Ptysio ja chcialabym juz rodzic, zeby zwyczajnie zaczelo sie samo. A nie isc za 1.5 tyg na umowiona cesarke. Moj maly jest juz i tak duzy.
No co do tego, ze Ty jeszcze nie chcesz rodzic to zrozumiałe. Wkoncu nie masz donoszonej ciąży.
Ale pozniej jak już robi sie ciezko to kazdy raczej chce 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2020, 20:57
Lola., Ptysio lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Ptysio, nie wiem jak inne dziewczyny ale mi jest już ciężko. Chyba najbardziej męczy mnie wszechobecny ból wszystkiego- skurcze nóg, drętwienie dłoni, ból bioder, spojenia, stóp, wstawianie rano w gorszym stanie niż jak idę spać wieczorem. Opuchnięcia wszystkiego jakoś bym zniosła już, tak samo jak niemożliwości dosięgnięcia do stóp, bo i tak cały czas myślę że jak na 9 miesiąc i tak jestem w niezłej kondycji.
Ogólnie moje dolegliwości ciążowe znacznie odbiegają od tych które miały moje brązowe które rodziły te 3 miesiące temu 😅
Nigdy nie byłam fit z kaloryferem na brzuchu i stalowa pupa ale zawsze uważałam się raczej za wysportowaną osobę i nie spodziewałam się że ciąża przysporzy mi tyle różnych bóli o których istnieniu nawet nie wiedziałam 🤪 chociaż drugi raz bez wahania też bym to przeżyła dla tego malucha w moim brzuchu 🥰
A to że drżę ze strachu to już druga sprawa 🤣
No i chciałabym widzieć dziecko wiedzieć że wszystko z nim ok a nie zastanawiać się czy ona ma się dobrze w tym brzuchu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2020, 21:01
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Ptysio, nasze terminy różnią się tylko 1dniem więc mamy nieco ponad tydzień do donoszonej ciąży. W środę mam pobierany gbs, potem dotrwać do tego 37+0 i niech się dzieje. Chociaż z chęcią bym chciała żeby do końca miesiąca wytrzymać bo mąż ma fuchę do skończenia i wtedy na luzie będzie z nami ☺
Ptysio lubi tę wiadomość