!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi to tam wszystko jedno, ktora bede 😊 ale ja i tak juz mam dawno ciaze donoszona. A poza tym to znam termin cc.
Kroko kochana kazda z nas na Twoim etapie matrwilaby sie ale napewno dasz rade z dzidziulkiem ❤
Totoro rozumiem.. identycznie czuje sie fatalnie. Maly tak rozpycha mi brzuch w kazda strone. I jak mowila, ze nie mam rozstepow. Tak wczoraj patrze a caly dol brzucha jest a panterke. Ale trudno, nie wplyne na to. Maly jest duzy i potrzebuje miejsca. Ważne, żeby bezpiecznie dotrwal do cc..Adaś

Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Nie cytujcie.
Oto moja Gwiazdeczka
[foto]Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 12:02
Krokodylica, Chmurka, DarlAa, Maddelainen, Leeila26, ancys85, AHope, Totoro, Pogoda, erre, ata89, Natalii, Asia000, Ptysio, KotkaPsotka3, Szczęśliwa, Audrey, edka85 lubią tę wiadomość
👩🏻🦰40🧔🏻38
👦🏻2015
👱🏻♀2020
Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025
Usunięcie lewego jajowodu
AMH (4dc) 1,83 ng/ml
Glukoza 98 mg/ml
Insulina 8,70 µIU/ml
TSH 1,47 µIU/ml
FT4 0,94 ng/dl
FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
LH (4dc) 2,21 mIU/ml
Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
Wymazy MUCHa negatywne -
Totoro bodajże infanrix, czyli polio itd. Opóźnione szczepienie z 18 miesiąca życia. Najpierw wciąż były choroby, smarki itd. Początkiem marca antybiotyk. Potem ten cały cyrk z korona i brak szczepień, no i teraz w końcu poszłyśmy.
Joana dzięki za słowa otuchy.
Ounai ślicznotka z Marty.
-
Ounai, gratuluje zdrowej, ślicznej Córeczki! 😍❤️
Odpoczywaj i zbieraj siły na powrót do domku.

Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Kroko ja też Cię rozumiem, u mnie również była walka z czasem ,,żeby tylko dotrwać".. kciuki za Łucje - żeby to było tylko przejściowe, a noc niech mija Wam spokojnie.
Marta śliczna dziewczynka

U mnie rozstępy są straszne i dosłownie też czuję jak ta skóra się rozchodzi.. przy ruchach małej ,,ciągną" no ale nic z tym nie zrobimy - trudno, to są rzeczy drugoplanowe
Za to serio jestem w szoku, bo przestały mi te stopy puchnąć!
Wchodze w szpitalne lacie!
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Joana u mnie właśnie to samo. Normalnie czułam dziś podczas spaceru jak mi skóra pęka, teraz właśnie się myłam, patrzę a tu taaaaakieeee rozstępy w tym miejscu. Szok. Miałam nadzieję, że mnie ta ciąża też oszczędzi - w pierwszej nie miałam ani pół rozstępa na brzuchu... 😔
Krokodylica no u nas też niezły rozjazd z kalendarzem szczepień. Najpierw w ogóle mieliśmy kilka miesięcy obsuwy, bo mała musiała mieć wizytę u neurologa, usg przezciemiączkowe itd po niedotlenieniu, potem a to ząbki, a ciężko bardzo przechodziła, a to choroby jak była większa i tak zeszło 🙄
Ounai śliczna królewna ❤️❤️❤️
A tak a propos szczepień - zastanawiałyście się już jakim trybem chcecie iść? Czy skojarzonymi czy tymi starymi sanepidowskimi? Ja córkę szczepię sanepidowskimi, teraz chyba zrobię to samo 🤔

-
Jaka piękna dziewczynka! Chuba jednak troche ponosicie rozniar 56

Wikisen trzymamy kciuki za cesarke:) -
Qunai, piękna córeczka, niech zdrowo rośnie!
Dziewczyny, a tak się zastanawiam patrząc na zdjęcie Martusi, można zakrywać kikuta? Bo myślałam, że można zakładać tylko kaftaniki z wcięciem, aby był on na wierzchu. Można go normalnie przykryć bodziakami? Nie uciska to jakoś ?👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com]
-
Normalnie sie naklada ubranka. U mnie w szpitalu to nie wiem czy przypadkiem na początek nie byk zaklejony plasterkiem. Ogolnie w kwestii kikuta mojw zdanke jest takoe, zw niepotrzebnie ze tworzy jakoes legendy na jego temat i teorie. Wygląda skomplikowanie a zadna przy nim to robota, jak zmoczy sie to nic sie nie stanie, czym przemyć to tez bym do tego nie przywiazywala jakies wagi cxy lwpszy ocanisept cxy cos innego. Wyluzowac po prostu.Maddelainen wrote:Qunai, piękna córeczka, niech zdrowo rośnie!
Dziewczyny, a tak się zastanawiam patrząc na zdjęcie Martusi, można zakrywać kikuta? Bo myślałam, że można zakładać tylko kaftaniki z wcięciem, aby był on na wierzchu. Można go normalnie przykryć bodziakami? Nie uciska to jakoś ?
Powiem Wam ze mozlowe ze znalazłam dzis sposób na wywolanie skurczy
aPoszlam dzis z synem na boisko i silownie na powietrzu. Chwile pocwiczylam na takim przyrzadzie na ktorym kołysze sie biodrami i dostalam lekkich skurczy. Chyba bliżej weekendu sie tam wybiore. Nie jest to wysilkowe cwiczenie, powiedziałabym ze lekkie i przyjemne.
A tak na koniec dnia, moj tata mnie pyta na kiedy tak wlasciwie mam termin porodu, mowie mu ze na 6 września, oczy nu sie az wielkie zrobily ze zdziwienia bo on myslal ze na koniec wrzesnia. Zonk
Maddelainen, joana, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Jaka ta Martusia czarnulka!
Ouinai sliczna! Opowiedz jak tam Twoje krocze-czy nacinali, jak teraz sie czujesz, czy mała cycuje-no wszystko
no z wagą to lekarz przeszacowal na usg.
Katwie ja tez uwazam z kikutem jak Ty ale byc moze dlatego,ze nie mialysmy przy pierwszym dziecku problemow
trzeba tylko do sucha wycierac a jesli chodzi o to wietrzenie Maddelainen to chodzi o pieluszke,ze ją trzeba wywijać ale na to ubranka juz normalnie. W domku po kąpieli jak jest cieplusio w pokoju czy lazience to mozna dzidziusiowi pozwolic pare min polezec przykrytym tylko suchym reczniczkiem czy kocykiem zeby cialko i kikut sie wietrzyl.
Maddelainen lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt

-
Rozstepy
Ja mam z brzucha sieczke od pierwszej ciazy wygladam jakby mnie kto grabiami przeczesal
Quanai mala cudenko ...ja naprawde nie dowierzam ze bedziemy tulic takie malenstwo
Szczepienia
Syn ma normalnie
A corka nie ma wcake poza tym po porodzie
Teraz mam ogromne obawy i watpliwosci czy szczepic
Emocje
Ale mam dzis zjazd emocjonalny wyjatkowo dzis odczuwam ogromna samotnosc i nie uniem tego wyjasnic dawno juz nie olakalam a dzis leca mi lzy na zawolanie
-
No niestety mogę sobie z wami dziewczyny przybić piątkę jeśli chodzi o rozstępy. Skore mam strasznie napięta, aż swędzi i piecze
najgorzej jak mały się rozpycha.
A co do szczepień... u córci szliśmy skojarzonymi 6w1 i teraz chyba tak samo zrobimy. -
Qunai nareszcie!!! Super. Gratulacje! Dużo zdrówka i spokoju. Nacieszcie się soba a potem poopowiadaj.
Szczepienia u nas te skojarzone infantrix. U drugiego to samo planuje.
Rozstępy też mam już po pierwszej ciąży i mam je w nosie. One potem bledna mocno.
Hormony też mi mieszają w głowie. Dzidzia się rozpyxha. No po prostu czuje się jakbym siedziała na tykajacej bombie...Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Aina wrote:Rozstepy
Ja mam z brzucha sieczke od pierwszej ciazy wygladam jakby mnie kto grabiami przeczesal
Quanai mala cudenko ...ja naprawde nie dowierzam ze bedziemy tulic takie malenstwo
Szczepienia
Syn ma normalnie
A corka nie ma wcake poza tym po porodzie
Teraz mam ogromne obawy i watpliwosci czy szczepic
Emocje
Ale mam dzis zjazd emocjonalny wyjatkowo dzis odczuwam ogromna samotnosc i nie uniem tego wyjasnic dawno juz nie olakalam a dzis leca mi lzy na zawolanie
Aina czy twoja corka ma zabuzenia ze spektrum autyzmu?
Probowalas moze/ interesowalas sie leczeniem "bakteriami". Czytalam, ze to bardzo obiecujaca metoda tzn. nie zawsze dziala ale czasem daje niesamowite efekty. Generalnie polega ona na podaniu odpowiedniego antybiotyku a potem na przeszczepie kalu od zdrowej osoby.
https://www.tvp.info/42181850/przeszczep-bakterii-pomogl-dzieciom-z-autyzmem -
Ktosiowa nr 10 zajęty haha
ale ja bym chciała wcześniej jak za tydzień, my się tu teraz sprężać będziemy
Idealnie by było, jakbyśmy przyszły tydzień zaczęły chociaż od 11, bo 2 numerki przybęda na pewno (Wikisen i Joana) 
Ja nad szczepieniami jeszcze się nie zastanawiałam.. coś tam czytałam, ale nie podjęłam decyzji jak będziemy szczepić. Jeśli chodzi o te skojarzone, wiadomo, że przemawia mniejsza ilość wkłuć, ale czy to nie jest zbyt duże obciążenie dla organizmu?
Natomiast ciekawi mnie temat ,,nie szczepienia". Aina, czy mogłabyś rozwinąć dlaczego nie szczepiłaś córki i czemu teraz się zastanawiasz? Nie krytykuje w żadnym wypadku, tylko po prostu jestem ciekawa czym się kierujesz i co przemawia za tym, żeby nie szczepić.
















