!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Edka.. ale spoiler! 🤦😅 Ja też wiedziałam, ale chciałam jej zostawić tą przyjemność podzielenia się tą informacją.. 😂😉
-
Gratulacje! Czekamy na szczegóły i zdjecia
Ale zazdroszczę!
-
Moja teściowa w pracy ma kolegę, któremu się dziecko właśnie urodziło, a mieli termin praktycznie na wtedy co ja, czyli 10.09 a ja 11.09. Dostała krwawienia i zabrali ją na Kopernika (ponoć mieli w planie inny szpital), ale zakończyło się cesarka. Piękny, pucaty dzidziuś z czupryna na głowie 😁 jak już moja teściowa się cieszyła na tą informację, to mam nadzieję, że na wnuka zareaguje jeszcze większą radością... W końcu
I nagle się obudziła "może Wy już składajcie te łóżeczka i kolyski"... A juz nie pamięta jak w czerwcu mówiła, że za szybko wszystko kupujemy itd 🤷 Jutro myjemy okna i rozkładamy wszystko Także w czwartek w 4 rocznicę ślubu będziemy sobie patrzeć na nowy aranż naszej przestrzeni życiowej
DarlAa, Krokodylica, Chmurka lubią tę wiadomość
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Aina, myślę podobnie jak Leila. Za bardzo stresujesz się tą koroną. Możesz się wszędzie zarazić, w sklepie, u lekarza, na chodniku od przechodnia. Skąd wiesz ze ktoś z Twojej rodziny nie miał a przechodził bezobjawowo? Nawet na porodówce się możesz zarazić - z tego strachu nie pójdziesz rodzić? Ja oczywiście nie bagatelizuje ale żyje normalnie, zachowuje dystans na zakupach, noszę głupia maseczkę i nie popadam przede wszystkim w paranoję.
Radzę Ci to samo bo to już z nami zostanie. A takim ciągłym myśleniem o tym to szybciej nabawisz się jakiejś depresji niż korony.
Katwie, Leila, czy ominęłam jakaś stronę że nie wiem czego gratulujecie?😅
Chmurka, widzisz, mówiłam Ci że jak jest tak a położna to można z nią konie kraść 😊 a te próbki bephanthenu to chętnie też bym przygarnęła 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 17:16
Chmurka lubi tę wiadomość
-
pap86 wrote:Ale skad wiecie,ze urodzila?
Ja podczytuje inne wątki, ale nie udzielam się
min. innymi ten, na którym dodatkowo pisze Ounai Tamte dziewczyny już wiedzą, my jeszcze nie.. 
-
To wspaniałe, ze Martusia jest już na świecie.
Ja nie wiem, co robi moja mała, ale nie dość , ze ciagle chodze sikać, to jeszcze rzygalam. I ogólnie nie mam nawet sił ściągnąć prania z suszarki i rozwiesić mokre. Puściłam Młodemu YouTube i czekam na M 😞
-
My z kolei z mężem mieliśmy miec taki wolny od synka weekend bo dziadkowie chcą go zabrać żebyśmy mogli odpocząć ale teraz jest duuuzy znak ,,?" Bo mały dostał katar. I nie wiem w którą stronę się to rozwinie... i jeszcze od wtorku przedszkole A on tak czeka. Ehhh...Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Nienawidzę wklejania tego samego posta na kilka wątków ale mam nadzieję że mi wybaczycie bo nie mam sił pisać jeszcze raz, więc wrzucam to co pisałam przed chwilą na ovu.
Marta urodziła się o 13:43, siłami natury. Waga 3520g, 54cm długości, obwód główki 37cm.
Nie mam sił opowiadać, na początku nie było pewne czy urodzę SN bo miała niskie tętno. Później zaczęło iść. Przy 6cm prosiłam o anestezjologa. W zamian dostałam mojego lekarza który w minutę zrobił mi 7cm i przebił worek owodniowy. Na znieczulenie było za późno. 40 min później usłyszałam jej krzyk. Potem jeszcze zaczęła się histeria, że łożysko nie chce się rodzić i może dojść do krwotoku, ale udało się. Tulilysmy się 2h, Martusia cudownie ssała cycusia. Jakie wróciłam to poszłam siku od razu bo miałam pelniusienki pęcherz. Chyba zrobiłam kupę ale szczerze mówiąc pewności nie mam. Ja, która zawsze mówiła że nie wie skąd baby mają się krzyczeć najpierw śpiewała na skurczach a potem przy ostatnich 2cm darłam się jak głupia. Przy parciu tylko siedziałam cicho.
Źle się czułam w tej piżamie więc poszłam się już wykąpać. Jedynie macica bardzo boleśnie się obkurcza. Na chwilę obecną 3 dziecka nie chcę 😂😂😂😂
Dżoana12, Domi1995, KotkaPsotka3, Chmurka, Totoro, Leeila26, Pogoda, joana, Maddelainen, ancys85, edka85, AHope, Audrey, Anika, DarlAa, katwie27, Natalii, Krokodylica, Asia000, maja2024, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Ounai gratulacje!!!
Powiedz mi jak tam twoje krocze bo glowka duza. Moja miala 38cm plus reka i mni prawie na maksa rozcharatalo ALE to byl moj pelny porod sn a ty juz raz rodzilas wi c moze to jest inaczej. Bo ja sie ciagl zastanawiam nad sn....straszne mam wyrzuty sumienia, ze nie dam dziecku tego co najlepsze 😩
-
Ounai gratulacje!! Super, że już masz Martusie poza brzuchem - niech zdrowo się chowa, a ty odpoczywaj! ❤️
-
nick nieaktualny
-
Qunai gratulacje
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪
