!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi1995 wrote:Ktoś jeszcze tak źle spał? Całą noc ból pleców, a teraz jeszcze taki mocny ból miesiączkowy doszedł, no strzelę sobie w łeb chyba jak to znowu nic jie znaczy, bo już jestem oonkretnie zmęczona od tych nieprzespanych nocy
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Kroko no jesli sie zacznie to i tak tragedii nie ma bo dzidzius da sobie rade juz bez inkubatora przeciez. Co do dwojeczki to i ja dzisia latam ale ja to przez ta diete cukrzycwą. Juz mi bokiem weglowodany zlozone wychodzą(wlasciwie to nie bokiem a dolem 😂)
Dave na rwe to ja nie umiem pomoc.tu tylko lekarz i jakies leki chyba. A moze jakis dolgit czy voltaren doraznie posmarowac?moze ulzy? To podanie przez skore to moze mozna na tym etapie ciazy.nie powinno przejsc do lozyska.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 12:36
Krokodylica lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Krokodylica, tak czy siak, skończony 36 tydzień już bardzo dobrze rokuje, a dużo dzieciaczków nawet nie wymaga inkubatora.
Trzymam kciuki aby do września 😁
U mnie niby trzecie dziecko a ja ogólnie nie ogarniam tych twardnień brzucha i ruchów 🙈🙊🙉 Wydaje mi się, że we wcześniejszych ciążach nie miałam takich wyraźnych sygnałów a teraz co chwila stawia mi się brzuch ale bezboleśnie a rano myślałam że mi wody się sączą, oby jeszcze nie zwariować te kilka dni 😂🤦♀️Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No właśnie nie wiem jak to jest bo z tego co mówił mi lekarz to na tym etapie dadzą dziecko do inkubatora, czeka mnie dłuższy pobyt w szpitalu itd.
Orientujecie się czy to faktycznie tak jest że poród w tym tc = inkubator czy po prostu zależy od wagi i stanu dziecka? -
Krokodylica wrote:No właśnie nie wiem jak to jest bo z tego co mówił mi lekarz to na tym etapie dadzą dziecko do inkubatora, czeka mnie dłuższy pobyt w szpitalu itd.
Orientujecie się czy to faktycznie tak jest że poród w tym tc = inkubator czy po prostu zależy od wagi i stanu dziecka?
U mnie tak:
W. Nocy skurcze ustąpiły o 2, polxylam się spać, od 8 znowu co 10 min, plamie na kolor brunatny. Ktg zrobiłam o 10 u położnej, są skurcze porodowe nieregularne, największy doszedł do 120. Położna mnie zbadała, 2 cm rozwarcia, szyjka całkowicie zgładzona. Podczas badania też dużo brunatne. Wydzieliny. Mam czekać. Położna mówi, że w nocy powinnam urodzić, przy takim tempie. Skurcze są coraz mocniejsze i dłużej trwają, już ok 50 sekund. Pomaga prysznic na chwilę.Krokodylica, Anika, edka85, ancys85, Szczęśliwa, katwie27, Ptysio, Domi1995, Leeila26, Asia000, Natalii, DarlAa, erre, Pogoda, AHope, Dave87, Audrey lubią tę wiadomość
-
Ja myśle, ze zależy od stanu dziecka. Trzymam kciuki, żebyś jeszcze pochodziła w dwupaku, ale nawet jeśli się nie uda, to nie Brdzie tragedii.
My zostajemy w szpitalu, Aniela spadła 9,5%, zazolcila się i saturacja tez na granicy. Ma krótkie wędzidełko, wiec to nam nie poprawia sprawy, ale tutaj nie podcinają.
-
Fasolka powodzenia
-
Krokodylica wydaje mi się, że stan dziecka odgrywa kluczową role 😁
Jak rodziłam córkę to leżałam na sali z dziewczyną która urodziła w 35 tygodniu. Malutkiego przebadali, podgrzali w inkubatorze i przynieśli do karmienia 😉 ważył troszkę ponad 2 kg., niestety przenieśli ją na inną sale następnego dnia wiec nie wiem kiedy wyszła do domu ale synusia miała przy sobie.
Fasolka czekamy na wieści 😁
Ktosiowa nie mam pojęcia nic o wędzidełku wiem tylko że w szpitalu sprawdzili moim dzieciom i tyle.
Życzę zdrówka i szybkiego powrotu do domkuWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2020, 13:18
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
To ja sądzę że Młody na dzień dzisiejszy ma około 3kg więc spoko waga.
No i jeszcze ja mam tydzień różnicy między tp z usg i om więc zależy jak na to popatrzą, jak by patrzyli z om to właściwie już by była ciąża donoszona. No ale nie ma co gdybać, trzeba czekać co się będzie działo.
Na razie skurcze trochę zelżały, tzn. są ale co godzinę. Cały czas leżę, tylko co jeść i do toalety wstaję.ancys85, Domi1995, Chmurka lubią tę wiadomość
-
Fasolka kciuki i powodzenia
Krkodylica wszytko zalezy od stanu dziecka podam dwie znane mi historie
Kuzynka w marcu dostala skierowanie na cc w 36 tyg bonto 3 cesarka i rana juz niebtrzymala ...zapewnienie lekarzy ze wszystko git bo dzoscko duze jednak okazalo sie ze samo nie oddycha i transport dziecka do innego szpitala
Znajoma w 30 tyg urodzila syna 1400 i po zbadaniu sam oddychal i ssal ladnie wyszli z domu po 3 dniach ...a zawsze sadzilam ze trzyma sie dziecko do wagi 2 kg
Mam tez znajomych z corka 650gr z 25 tyg dzis jest zdrowa nastolatka
A jak twoje malenstwo ma jzu prawie 3 kg to byc moze nie ma sie czym martwic
-
A ja właśnie wyruszam do szpitala. Odeszły mi wody. Skurcze miałam od północy ale niezbyt regularne, wiec się nie spodziewałam ze tak szybko będziemy wyjeżdżać.
katwie27, Krokodylica, Anika, Anika, Anika, Totoro, DarlAa, pap86, Chmurka, ancys85, erre, Pogoda, AHope, Dave87, ktosiowa, Leeila26, Ptysio, Audrey, Szczęśliwa, edka85, Natalii lubią tę wiadomość
-
Udało mi sie dzisiaj wysłać syna z rodzicami na ryby. Mlody jest wniebowzięty, a jak jak zwykle nie potrafię odpocząć jak człowiek. Ogarnelam jego pokoj, dzisiaj znowu byka akcja z sikaniem wiec juz wszystko zdaxykam poprac, poprasowac i nałożyć czyste na lozko, zdjelam pranie i wyprasowalam czego generalnie nie robie, nastawiliam jeszcze dwie pralki prania i jedtem mokra jak mysz. Ide pod prysznic. Mialam sie ogolic ale chyba zrobie to wieczorem. Dostałam 3-4 mocne skurcze ale krotkie, nie wiem w jakim odstepie czasu. Mialam ogarnsc suna piaskownice a raczej porozrzucane zabawki ale mam problem ze schylaniem sie wiec zrobie to moze z pomocw mamy. Nie eiem czy bede lezec i odpoczywać cxynsie za cos wezme. Z jednej strony ciezko mi sie zebrac, a z drugiej cos mi ciagle w głowie podpowiada co mam jeszcze zrobic...Chyba syndrom wicia gniazda sie włączyć jiz mocniej, bo tak sobie mysle cxynnie wyjac ubran z syna komody i ich nie uprasowac.
-
Asia kciuki zaciśnięte!!!
-
nick nieaktualny