WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
frezyjciada wrote:Nika 312 ja mam porównanie! 1 wywoływany- MASAKRA, drugi zupełnie naturalny- było pięknie! No i cały czas myślałam, że to nie to bo te najgorsze skurcze nie były w 1/100 tak bolesne jak te średniaki z porodu wywoływanego!
Co do wielkości dziecka przy przyjęciu do porodu robią usg i pomiary miednicy czy dacie radę urodzić sn, także spokojnie!
Veritaserum! Gratulacje! Już jedną nogą jesteś bliżej porodu:)
Wiesz, że bardzo pocieszyla mnie twoja wiadomość. Czyli tak jak myślałam, sztucznie wywoływane poród to jednak coś innego niż jak akcja naturalnie się toczy. Wiadomo, że boli ale wtedy chciałam żebym mnie ktoś dobił, pęcherz w ogóle nie pękł, więc wody nie odeszly A ja urodziłam dziecko w pecherzu owodniowym. Dopiero wtedy przyszła ulga.. ta fizyczna ulga..
No właśnie będę prosiła o usg w szpitalu, bo znajoma nie miała i zrobili jej dopiero usg jak już kilka godz się męczyła, a potem i tak cc musiala mieć ze względu na wymiary dziecka
-
Czuję ogromny niepokój przed jutrzejszym szpitalem. Pewnie całą noc nie będę spała, a muszę wstać o 5
Z jednej strony wiem, że będę pod dobrą opieką, martwię się o małą, mam nadzieję, że podejrzenia gina o zahamowaniu jej wzrostu to tylko faktycznie błąd pomiaru. Cała dosłownie chodzę z nerwów. Chcę już mieć to wszystko za sobą i być już z małą w domu.
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatalia1984 wrote:Czuję ogromny niepokój przed jutrzejszym szpitalem. Pewnie całą noc nie będę spała, a muszę wstać o 5
Z jednej strony wiem, że będę pod dobrą opieką, martwię się o małą, mam nadzieję, że podejrzenia gina o zahamowaniu jej wzrostu to tylko faktycznie błąd pomiaru. Cała dosłownie chodzę z nerwów. Chcę już mieć to wszystko za sobą i być już z małą w domu.
Tez chyba nie zasnę. Zaraz idę na spacer i pozńiej wykorzystam męża to może wieczorem padnę ze zmęczenia -
Paplak wrote:Gratulacje!
Ech, a ja mam jakis baby blues poporodowy. Ciężko wrocic do rzeczywistości. Przez całą ciążę byłam na niej tak skupiona, że nie obchodzilo mnie nic poza nia. A teraz trzeba sie zajac reszta spraw. Maz wrocil dzisiaj do pracy po urlopie, wiec zostalam sama. Martwie sie, ze niedługo zabraknie mleka bo mała je coraz wiecej a u mnie produkcja sie za bardzo nie zwiększa i starcza praktycznie na styk. A nie mam tez tyle samozaparcia żeby sciagac godzinami, wstawac w nocy co dwie godziny. I tak mam wrazenie ze moje zycie kreci sie wokół wyparzania, odciagania, karmienia. Musze tez skonczyc pisac prace mgr, bo powinnam byc juz po obronie, ale nie mialam do tego glowy w ciazy i olalam. A wcale juz nie chce wracac do pracy, ktorej kierunek dotyczy. W ogole najchętniej zostałabym w domu i opiekowala sie dziecmi, ktorych mam nadzieje będziemy miec więcej. Ale jak na razie nas na to nie stac zeby tylko maz pracowal. Tzn planujemy ze zostane na bezplatnym wychowawczym przez kolejne trzy lata i mamy nadzieje, ze w tym czasie zajde w koljna ciążę i przejde na l4 i macierzynski. Ale czy sie uda to kto wie. Teraz zajscie zajelo nam duzo czasu. Lekarz na kontroli kazal odczekac rok po cc.
Krasnalowa ja mam to samo ... mleka coraz mniej... ściągam po 60-80ml A mała je już 100ml. Dziś zakupiłam MM . Też mam wrażenie że obecnie moje życie to ściąganie, wyparzanie i karmienie - A mała to złote dziecko- taka grzeczna. Nie będę się zarzynac i siedzieć cały dzień przy laktatorze. Wczoraj ja podstawilam pod pierś bo już chciała jeść A ja oglądałam serial i sru do cycka ... pociągnęła ale tak się zmeczyla... normalnie brakowało jej tchu A że oddychala na początku przy pomocy wsparcia to nie będę ryzykować żeby za wszelką cenę kp.
Ja to planuje 6mcy poczekać i zacząć starania o kolejne maleństwo - może nie z jakimś nastawieniem jak przy pierwszym ... bardziej tak na zasadzie - jak się trafi.
Uważam Krasnalowa że nie ma co się stresować i zamartwiac tylko cieszmy się z macierzyństwa bo to wspaniała rzecz- ale mleko mm to nie żadna trucizna - będę karmić swoim ile będę mogła ☺Asiaf, p_tt, KATARZYNACarm, Vlinder lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Paplak wrote:Ktoras z Was ma doświadczenie z mm? Chce kupić jakies jedno opakowanie żeby miec na czarną godzine jak mojego mleka zabraknie, a mała bedzie głodna. Ale chcialabym jakis w miare najlepszy sklad.
Pediatra poleciła Pre-NAN dla wcześniaków przez miesiąc czyli do terminu planowanego A potem NANkasia1518
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny o 14:20 przyszedl na swiat moj synek 3670 g i 56 cm. Jak dla mnie jest przemalusi. Porod sn, a skurcze parte to byl dramat. Ale przeżyłam ide sie kapac, napisze wiecej jak sie ogarne. Dzieki za wsparcie! Nie wierze ze juz po
veritaserum, kasia1518, Av, Nika312, agaafabka, susełek, p_tt, Left_ie, Angel1988, Paplak, Mum2b, ola_g89, Paulinda, KATARZYNACarm, frezyjciada, mitaka, 100krotka30, Camilla13, Natalia1984, promyczek 39, monika_86, kuwejtonka, GuBo, Vlinder, Wesoła89, jatoszka, Paulla89, aLunia, Amy333, Cukierniczka lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny
-
Minns wrote:Dziewczyny o 14:20 przyszedl na swiat moj synek 3670 g i 56 cm. Jak dla mnie jest przemalusi. Porod sn, a skurcze parte to byl dramat. Ale przeżyłam ide sie kapac, napisze wiecej jak sie ogarne. Dzieki za wsparcie! Nie wierze ze juz po
Gratulacje- silna babeczka ☺ zdrówka dla WasMinns lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Minns wrote:Dziewczyny o 14:20 przyszedl na swiat moj synek 3670 g i 56 cm. Jak dla mnie jest przemalusi. Porod sn, a skurcze parte to byl dramat. Ale przeżyłam ide sie kapac, napisze wiecej jak sie ogarne. Dzieki za wsparcie! Nie wierze ze juz po
)
Minns lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też jutro idę do szpitala i mam stres jak cholera.... Mi wystarczy spacer po oddziale i jestem blado-koperkowo-różowa. Mdleje na sam zapach. Jak byliśmy się zapisywać na cc to byłam tak przestraszona, blada, że chcieli mnie zatrzymać. Nadzieja jest taka, że jutro wszystko będę wiedzieć i może do końca tygodnia wyjdę z dzidziusiem do domu
a jeśli nie to na początku przyszłego tygodnia.
-
kasia1518 wrote:Krasnalowa ja mam to samo ... mleka coraz mniej... ściągam po 60-80ml A mała je już 100ml. Dziś zakupiłam MM . Też mam wrażenie że obecnie moje życie to ściąganie, wyparzanie i karmienie - A mała to złote dziecko- taka grzeczna. Nie będę się zarzynac i siedzieć cały dzień przy laktatorze. Wczoraj ja podstawilam pod pierś bo już chciała jeść A ja oglądałam serial i sru do cycka ... pociągnęła ale tak się zmeczyla... normalnie brakowało jej tchu A że oddychala na początku przy pomocy wsparcia to nie będę ryzykować żeby za wszelką cenę kp.
Ja to planuje 6mcy poczekać i zacząć starania o kolejne maleństwo - może nie z jakimś nastawieniem jak przy pierwszym ... bardziej tak na zasadzie - jak się trafi.
Uważam Krasnalowa że nie ma co się stresować i zamartwiac tylko cieszmy się z macierzyństwa bo to wspaniała rzecz- ale mleko mm to nie żadna trucizna - będę karmić swoim ile będę mogła ☺ -
nick nieaktualnyKATARZYNACarm wrote:Hej dziewczyny dzisiaj zauważyłam brunatna wydzieline na bieliźnie? Czy to jest efekt badania czy czop i zacznie się coś dziać?
Dużo tego miałaś ? Ja dzisiaj miałam tego tyle że nie mam wątpliwości że to czop i też podbarwione na brązowo. A wczoraj też byłam badana. Nawet jeśli to czop to nie oznacza to niestety że zaraz się akcja zacznie...KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
Sorry, że Wam się wcinam, ale jeżeli chodzi o wybór mleka modyfikowanego to myślę, że warto zajrzeć do poniższego artykułu:
http://www.mamaitatawtrojmiescie.pl/2017/09/analiza-skadu-mleka-modyfikowanego.html?m=1Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016