WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
hej... jacie co tutaj sie dzieje
istne szalenstwo :p porod jeden za drugim GRATULUJE wszystkim nowym mamusia i witam w pieknym swiecie jakim jest rodzicielstwo
A co do pasow sciagajacych to nie mialam z nim doczynienia ale po pierwszej ciazy maz sciskal mnie bandarzem elastycznym i nie wiem czy to to pomoglo czy poprostu tak samo od siebie sie stalo ale wystajacy brzuszek zniknal dosc szybko
monika_86 lubi tę wiadomość
-
ładny wynik. ja sciagam dobowo 500-600ml mleka ale corcia je wiecej 600-700ml. w 2 tygodnie przybrala 680g.Paplak wrote:
Jesli chce sie wiecej mleka ( ja chce) to sciagam dluzej niz do uczucia ulgi, a jesli ktos chce tylko pozbyc sie nawalu to sciaga do uczucia ulgi. Mi sie ostatnio zwiekszyla ilosc mleka i potrafie nawet 140 za jednym razem sciagnac. Ale innym razem tylko 70. I nie wiem od czego to zalezy. Ale udaje mi sie nawet troche zamrozic.
obecnie tylko sciagam bo mala odrzucila piers. ale planuje jeszcze o kp powalczyc.veritaserum wrote:Justynka a Ty karmisz i piersia i jeszcze ściągasz dodatkowo laktatorem ? Dobrze zrozumiałam. -
nick nieaktualnyKochane jestem po wizycie laktacyjnej. Młodej fajnej Pani. W nocy zrobił mi się nawał... Więc tak przed ciepły prysznic karmimy a po chłodny okład liść kapusty wiadomo. Przed karmieniem w nawale warto na 3 minuty odciągnąć trochę pokarmu bo sutek i brodawka robią się miękkie. Karmimy ile dziecko chce. Jak zasypia to pobudzać. No tyle. Z drugiej piersi odciągamy do uczucia ulgi. Moja mała jest cyckozerca. Mam już tyle pokarmu e nie mam dawać mleka modyfikowanego. Kryzys przyjdzie na etapie skoków bo będzie chciała pewnie chciała wisieć na piersi non stop. Karmieniem piersią to poświęcenie. Zobaczę ile wytrzymam.
p_tt, Minns, Izabelle, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Moja je koło 600, ja nie liczylam ile sciagam dobowo, ale mysle ze 800-900 wiec cos tam sie udaje zamrozić. Tylko, ze wlasnie u nas sie troche marnuje bo zazwyczaj jednorazowo zjada 80ml, wiec tyle nalewam do butelki, a ona zjada np. tylko 50ml i resztke wylewam.JustynaG wrote:obecnie tylko sciagam bo mala odrzucila piers. ale planuje jeszcze o kp powalczyc.
Ja juz nie walczę o kp.jakos przyzwyczailam sie do ściągania i karmienia butelka i lubię miec kontrole nas tym ile zjada, ile ja mam mleka. Mam nadzieje, że z czasem bedzie coraz wiecej.
-
Amy333 wrote:Kurcze,ja tak czytam ze Wy prawie wszystkie sciagacie pokarm,a ja nawet laktatora jeszcze nie rozpakowalam. Powiedzcie,sciagacie bo dzieci nie daja rady przejesc? Ja karmie na żadanie,mala praktycznie na maxa oproznia piers i nawet nie myslakam,zeby jeszcze sciągac.
Ja też nie ściągam, mała daje radę.
Amy333 lubi tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Moja córka jak prześpi 5 godzin to piersi mam tak wielkie i nie ma opcji, żeby złapała pierś. To wtedy sobie je masuje, no i trochę wyleci na pieluchę tetrowa, sutek robi się normalny i wtedy córka potrafi zassać.
(Jak to brzmi
)
susełek, Vlinder lubią tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
ja mam takie pojemniczki do przechowywania pokarmu i tam przelewam porcje ściągniętego mleka i do butelki wlewam np. 60ml, potem dolewam po 20ml. w ten sposób nie marnuję mleczka.Paplak wrote:Moja je koło 600, ja nie liczylam ile sciagam dobowo, ale mysle ze 800-900 wiec cos tam sie udaje zamrozić. Tylko, ze wlasnie u nas sie troche marnuje bo zazwyczaj jednorazowo zjada 80ml, wiec tyle nalewam do butelki, a ona zjada np. tylko 50ml i resztke wylewam.
Ja juz nie walczę o kp.jakos przyzwyczailam sie do ściągania i karmienia butelka i lubię miec kontrole nas tym ile zjada, ile ja mam mleka. Mam nadzieje, że z czasem bedzie coraz wiecej.
mam aplikację w tel i tam zaznaczam jak małą karmię, ile zjadła oraz ile i kiedy ściągnęłam. -
nick nieaktualnyJa mam poduszkę z motherhood fasolka. Dla mnie rewelacja. Bardzo mi ułatwia karmienie.Minns wrote:A bolą Was sutki jak zasysa? Mnie na początku bardzo a jak ssie to jest ok. Smaruje pukeranem albo swoim mlekiem, ale nie widzę poprawy.
Ponawiam moje pytanie odnośnie poduchy do karmienia- macie godną polecenia? -
Ja tez mam pojemniki tylko my wlasnie wylewamy to niedopite, bo czytalam ze nie powinno sie tego juz dziecku podawac. Czasem zbieram to dodajemy jej do kapieli bo podobno to dobrze wplywa na skóręJustynaG wrote:ja mam takie pojemniczki do przechowywania pokarmu i tam przelewam porcje ściągniętego mleka i do butelki wlewam np. 60ml, potem dolewam po 20ml. w ten sposób nie marnuję mleczka.
mam aplikację w tel i tam zaznaczam jak małą karmię, ile zjadła oraz ile i kiedy ściągnęłam. jak mam w lodowce juz np pelne dwie porcje na przod i sciagam kolejną to ją w całości zamrazam, bo juz widze ze bedzie nadmiar
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 11:21
-
Ja mam takie samw objawy. Bardzo bym chciała już urodzić bo przeraza mnie ta waga 3800 gr i nie chce mieć wylowywanego. Mysle, ze nasze organizmy sie już przygotowują. Bardzo mi sie dłuży ta koncowka. Dostaliśmy wczoraj ładne zdjęcie 3d i chciałabym mieć już synka z nami.Hedgehog wrote:Gratuluję nowym mamusią :* ja nadal witam w dwupaku.
Od wczoraj wieczorem czuje czasem kłucie w pochwie powróciły też bóle miesiączkowe. Czy to znaczy że mały się wstawia i uciska?
Nie mogę się doczekać poniedziałkowej wizyty u ginekologa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 11:42
Antoś
-
nick nieaktualny
-
Paplak wrote:Gratulacje!
Moja coreczka z kolei zaczęła juz zauważać roznice miedzy dniem i nocą i w nocy naprade dobrze spi. Je na wieczor o 20, potem spi do 24, je i po 20minutach znowu spi, wstaje kolo 3, je i śpi juz do rana. Śpi we własnym lozeczku. Moze to spowodowane tym, że karmimy sie butelka. Ale tylko wlasnym mleczkiem, a nie mm.
Wczoraj byliśmy u okulisty, oczka na szczescie dobrze sie rozwijają, wiec kolejna kontrola za miesiąc.
Bylismy sie tez juz interesować chrzcinami i przetestować restauracje, w ktorej by sie odbyły. Chyba zrobimy w listopadzie.
Oj to Anielka ładnie śpi- u nas regularnie co 3godz się budzi , zje 80-100ml i idzie spać dalej. Daje jej już też do picia wodę i koper włoski bo przy mm zalecane.
U nas w środę się wybieramy do okulisty... trochę się boję tej wizyty jak opisalas jak to wygląda.
U nas chrzciny już dograne-msza ustalona, lokal zarezerwowany i goście poproszeni - tylko dziadki, rodzeństwo i męża babcie. Chrzcimy 7 października.
Asiaf, Vlinder lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Ja używam ciażowego rogala z Biedronki. U nas sprawdza się lepiej niż w ciążyMinns wrote:A bolą Was sutki jak zasysa? Mnie na początku bardzo a jak ssie to jest ok. Smaruje pukeranem albo swoim mlekiem, ale nie widzę poprawy.
Ponawiam moje pytanie odnośnie poduchy do karmienia- macie godną polecenia?
-
Nika312 wrote:Gratulacje dla nowych mamusiek:)
Mam pytanie: co myślicie o tym pasie sciagajacym brzuch po porodzie? Czytam i zdania są naprawdę różne
Ja obecnie noszę... Ten z rossmanana. Dopiero kilka dni i ciężko mi powiedzieć o efektach. Założyłam to pierwszy raz jak już plamienie ustalo i przestałam się oczyszczać... czyli 5tyg po CC. Dodatkowo smaruje się kremem ujędrniającym.kasia1518
-
Nam w szpitalu mówili że mleko mamy może stać do 4h i można nim później karmić jak dziecko nie zje całej porcji A że z mm tak nie robić tylko wylewac nadmiar. I położne tak robily jak mała była w szpitalu.Paplak wrote:Ja tez mam pojemniki tylko my wlasnie wylewamy to niedopite, bo czytalam ze nie powinno sie tego juz dziecku podawac. Czasem zbieram to dodajemy jej do kapieli bo podobno to dobrze wplywa na skórę jak mam w lodowce juz np pelne dwie porcje na przod i sciagam kolejną to ją w całości zamrazam, bo juz widze ze bedzie nadmiarkasia1518
[/link]
