WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratuluję wszystkim nowym mamom, a przyszłym mamom życzę cierpliwości, wszystkie się doczekacie
Dziewczyny po porodzie czy Wam też tak puchną nogi? Ja przez ciążę nie miałam z tym problemu, a po porodzie jakiś dramatmonika_86 lubi tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
kuwejtonka wrote:Gratuluję wszystkim nowym mamom, a przyszłym mamom życzę cierpliwości, wszystkie się doczekacie
Dziewczyny po porodzie czy Wam też tak puchną nogi? Ja przez ciążę nie miałam z tym problemu, a po porodzie jakiś dramat
Oj tak,mi w 3dobie tak spuchly,ze kostek nie bylo widac.
kuwejtonka lubi tę wiadomość
-
mi wczoraj udało się wreszcie założyć obrączkę
ale palce tylko delikatnie mi napuchły, myślałam, że to bardziej przez upały niż ciążę. -
KATARZYNACarm wrote:Urodziłam dziewczyny
NARALIA Już jest z nami 3400g 50 cm 17.35
Sn nacieta w bok zostałam ale tylko cm bi dziecko nie chciało mi przejść niestety, jesteśmy szczęśliwymi rodzicami.
Gratulacje wszystkim rozpakowanym mamusia i trzymam za kolejne mamusie kciuki
10/10 punktow
Gratulacje i zdrówka dla Was ☺kasia1518
-
Camilla13 wrote:Hej
Dziś czyli 13 września o 15.15 na świat przyszedł Nasz synek. Poród sn, miał być taki duży a waży 3450g i mierzy 54. Poród trwał równo 6 godzin. Ale miałam przygodę z wcześniejszym alarmem, jutro napisze bo mam problem z ciśnieniem i już kilka razy odplynelam.
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom
Gratulacje i zdrówka dla Was ☺kasia1518
-
nick nieaktualnyDziewczyny gratulacje !! Ale mamy urodzaj
Co do karmienia. Wczoraj przyznam sie uległam . Po całym dniu wiszenia prawie na piersi zerowego snu stwierdziłam że się tak zajadę . Ania nakarmiona cycem , dokarmia moim mlekiem z butelki ciągle niespokojna. Wreszcie mąż sie wkurzył bo widział w jakim stanie jestem. Zrobił jej o 22 mleko modyfikowane. Mała wypiła ale polowe. Zasnęła od razu i gdybym jej niennwybudzila to chyba by i 10 h spala. Ale spala od 22 do 2. Dałam cyca bo chyba zaczął mi się nawał... Obudziłam się z takimi ogromnymi i twardymi ze masakra. Zasnęła o 2.30 obudziła się o 6. Dałam znowu pierś i śpi. Boże wreszcie coś pospalam !!p_tt, Amy333, Paulinda, Minns, Izabelle, susełek, kasia1518, 100krotka30, enebrska, Paulla89, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Gratulacje!
Moja coreczka z kolei zaczęła juz zauważać roznice miedzy dniem i nocą i w nocy naprade dobrze spi. Je na wieczor o 20, potem spi do 24, je i po 20minutach znowu spi, wstaje kolo 3, je i śpi juz do rana. Śpi we własnym lozeczku. Moze to spowodowane tym, że karmimy sie butelka. Ale tylko wlasnym mleczkiem, a nie mm.
Wczoraj byliśmy u okulisty, oczka na szczescie dobrze sie rozwijają, wiec kolejna kontrola za miesiąc.
Bylismy sie tez juz interesować chrzcinami i przetestować restauracje, w ktorej by sie odbyły. Chyba zrobimy w listopadzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 06:59
Izabelle, kasia1518, Vlinder lubią tę wiadomość
-
veritaserum wrote:Dziewczyny gratulacje !! Ale mamy urodzaj
Co do karmienia. Wczoraj przyznam sie uległam . Po całym dniu wiszenia prawie na piersi zerowego snu stwierdziłam że się tak zajadę . Ania nakarmiona cycem , dokarmia moim mlekiem z butelki ciągle niespokojna. Wreszcie mąż sie wkurzył bo widział w jakim stanie jestem. Zrobił jej o 22 mleko modyfikowane. Mała wypiła ale polowe. Zasnęła od razu i gdybym jej niennwybudzila to chyba by i 10 h spala. Ale spala od 22 do 2. Dałam cyca bo chyba zaczął mi się nawał... Obudziłam się z takimi ogromnymi i twardymi ze masakra. Zasnęła o 2.30 obudziła się o 6. Dałam znowu pierś i śpi. Boże wreszcie coś pospalam !!
No i dobrze teraz już będzie z górki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Veritaserum, zdarza mi się podać mm gdy brakuje mi mojego mleka bo mała w ciągu dnia potrafi zjeść 600-700ml a ja ściągam max 600ml w ciągu dnia i nie zawsze to co ściąnę pokrywa się z jej zapotrzebowaniem.
Mleczko mm możesz posmakować, jeśli jest ok - to podać przy kolejnym karmieniu.veritaserum, tym_janek lubią tę wiadomość
-
veritaserum wrote:No i pytanie jeszcze o ten nawał. Nie wiem czy mam ściągnąć nadmiar laktatorem czy jak ? Do całkiem miękkiej piersi ? Te liście kapusty to omijając brodawkę sutek i otoczkę tak ?
Jeśli ściągniesz wszystko to dasz sygnał piersiom, że tyle mleka potrzeba i możesz dłużej zmagać się z nawałem.veritaserum lubi tę wiadomość
-
My wylewamy mleko jesli nam zostanie ( ale moje a nie mm). Jesli mała jeszcze z niego nie piła, to stoi w temp. pokojowej kilka godzin, ale jesli juz z niego pila i jest wynieszane ze slina to wylewamy.
Jesli chce sie wiecej mleka ( ja chce) to sciagam dluzej niz do uczucia ulgi, a jesli ktos chce tylko pozbyc sie nawalu to sciaga do uczucia ulgi. Mi sie ostatnio zwiekszyla ilosc mleka i potrafie nawet 140 za jednym razem sciagnac. Ale innym razem tylko 70. I nie wiem od czego to zalezy. Ale udaje mi sie nawet troche zamrozic.JustynaG lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
veritaserum wrote:Dziewczyny gratulacje !! Ale mamy urodzaj
Co do karmienia. Wczoraj przyznam sie uległam . Po całym dniu wiszenia prawie na piersi zerowego snu stwierdziłam że się tak zajadę . Ania nakarmiona cycem , dokarmia moim mlekiem z butelki ciągle niespokojna. Wreszcie mąż sie wkurzył bo widział w jakim stanie jestem. Zrobił jej o 22 mleko modyfikowane. Mała wypiła ale polowe. Zasnęła od razu i gdybym jej niennwybudzila to chyba by i 10 h spala. Ale spala od 22 do 2. Dałam cyca bo chyba zaczął mi się nawał... Obudziłam się z takimi ogromnymi i twardymi ze masakra. Zasnęła o 2.30 obudziła się o 6. Dałam znowu pierś i śpi. Boże wreszcie coś pospalam !!. Także codziennie postepy są, jakoś sie dochodzimy. Ciężka sprawa z tą regulacją laktacji...
wrzesień 2018 - synek -
Kurcze,ja tak czytam ze Wy prawie wszystkie sciagacie pokarm,a ja nawet laktatora jeszcze nie rozpakowalam. Powiedzcie,sciagacie bo dzieci nie daja rady przejesc? Ja karmie na żadanie,mala praktycznie na maxa oproznia piers i nawet nie myslakam,zeby jeszcze sciągac.
-
Ja nie ściągam,bo wybudzam Małą co 3 godz. dopóki nie osiągnie 3 kg. Całą dovę pięknie ciągnie cyca,a raz na dobę jest szalenstwo i muszę dać mm. Nie umiem jej odzwyczaić,juz cuda wyczyniałam,wiszenie na cycku bylo itp. Ten typ chyba tak ma
Veritaserum, jak jest nawał to przed karmieniem rozgrzej piersi ciepłym okładem lub prysznicem,lekko mozesz odciągnąc i przystaw Małą,zeby było jej łatwiej. Tak połozne zakecały w szpitalu.