X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój tez śpi z nami :) narazie nie mieliśmy siły żeby zająć się tym tematem. Ponadto dostał żółtaczki i pół dnia leży na lampach.
    Wypożyczyliśmy i naszczescie nietrzeba było wracać do szpitala. Ale nasz po żółtaczce i tak ma apetyt nie trzeba go jakoś specjalnie wybudzać.

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 13 września 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Ja jestem już prawie w 5 dobie a mam siarę ciągle. Nie wiem dziewczyny bo ona nawet tego co odciagnelam nie zjada a już w 10 minut na pierś odciągnelam prawie 50ml. Czyli jest ta Siara. Nie wiem czy mam podać mleko gotowe ? Normalnie wykończona jestem powiem Wam. czuję się jak jej smoczek dzisiaj zasnęła ale.ttlko z nami na łóżku. W lozeczku jest krzyk masakryczny !!
    Ja dalam mleko bo juz mnie brodawki bolały, bylam wykonczona bo z dzieckiem na piersi nie odpoczniesz. Na poczatku plakac mi sie chcialo ale potem stwierdzilam ze jak ja nie bede wypoczęta i ogarnieta to oboje sie będziemy męczyć. Zawsze daje pierś ale jak od ponad godz ssie lapczywie i nie może sie uspokoić, smoczek tez nic nie daje to juz nie wiem co robic. Potem wypija całą porcje więc jest widocznie glodny.
    Ech wiedziałam ze z tym karmieniem bedą cyrki ;P

    wrzesień 2018 - synek <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 13 września 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum, jeśli masz swoje mleko odciągnięte to możesz je podać. Maluch jednak może potrzebować bliskości. Moja mała zasypia w moich ramionach ale do łóżeczka nie da się odłożyć.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 13 września 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam położna mówiła, że tak długo to już jest nieefektywne ssanie. To już dziecko się nakręca, bo raz jest głodne a dwa śpiące i już niewiadomo co bardziej. Jak mleko odciagnelas to podaj swoje.
    Sama karmię piersią i nie chcę namawiać do mm ale jeśli masz już dosyć i widac, że dziecko dalej chce jeść to można sobie pomóc mm. Podasz trochę po cycu, to myślę że nie będzie aż takie zle. Odpoczniecie, dziecko wyspane wstanie i napewno bezproblemowo wtedy zje Twoje mleko. Są takie małe buteleczki do kupienia w aptece. Tak też lepiej, bo jak się kupi puszkę to będzie się chciało sięgać po mm :P

    Oczywiście Twoja decyzja, ja tylko mówię co u nas pomogło. A dzisiaj moja córcia ma dwa tyg a tylko te dwa razy dostała mm.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 13 września 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    p_tt wrote:
    Właśnie, ile nas jeszcze zostało w dwupaku? Bo coś zaczynam się gubic.
    Ja się melduję cały czas w dwupaku ;)

    Nie wiem czy to straszaki czy coś się dzieje, może pomożecie: po wieczornej porcji herbatki z liści malin brzuch mi się zaczął stawiać, ale jakoś tak inaczej bo jakby od góry. Do tego delikatne kłucie z każdej strony, ćmi w krzyżu i pogoniło mnie straszliwie. Po prysznicu trochę lepiej, ale brzuch cały czas twardnieje, no i przestało boleć... I cholera nie wiem czy to herbatka czy faktycznie coś się ruszyło.

    3i499vvjgx57zohf.png
  • monika_86 Ekspertka
    Postów: 186 188

    Wysłany: 13 września 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po 17 godzinach Szymon przyszedl na swiat przez cesarskie ciecie. Wazy 4050g I dostal 10 punktow.
    Po cesarce lekarz powiedzial ze nie bylo zadnych szans na sn.
    Bylam juz na skraju zalamania, dopiero nowa zmiana dokladnie mnie pomierzyla I stwierdzili ze cc. Az boje sie myslec co bybylo gdybym nie trafila na ta dociekliwa polozna I lekarza czlowieka.
    Po pomogli przystawic malego, tata kangurowal. Bol po cc w porownaniu do tego co sie dzialo na porodowce to pikus. Dzieki za kciuki.

    ola_g89, Paulinda, Nika312, agaafabka, Alam, kasia1518, susełek, Mari92, Kas_ia, Izabelle, kuwejtonka, Minns, p_tt, Asiaf, Left_ie, Hedgehog, KATARZYNACarm, 100krotka30, Paulla89, Natalia1984, Vlinder lubią tę wiadomość

    zrz6qtkfujjdexc2.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 13 września 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinda wrote:
    Ja się melduję cały czas w dwupaku ;)

    Nie wiem czy to straszaki czy coś się dzieje, może pomożecie: po wieczornej porcji herbatki z liści malin brzuch mi się zaczął stawiać, ale jakoś tak inaczej bo jakby od góry. Do tego delikatne kłucie z każdej strony, ćmi w krzyżu i pogoniło mnie straszliwie. Po prysznicu trochę lepiej, ale brzuch cały czas twardnieje, no i przestało boleć... I cholera nie wiem czy to herbatka czy faktycznie coś się ruszyło.
    Też melduję się w dwupaku. Paulinda, może to straszaki, ale jak już się pojawiają to bliżej niż dalej ;)

    Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Alam Znajoma
    Postów: 30 54

    Wysłany: 13 września 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Dziś o godz. 11:12 przez cc urodziła się Hania, 3350g, 55 cm. Ma silny odruch ssania i ciągle wrzeszczy. Pierwsze chwile przy piersi są trudne, bo mam trochę problematyczne brodawki ale mała dzielnie walczy o każdą kropkę i dzielnie ssie :)

    Gratulacje!!!

    8une3e3kohp2vnnf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Holandii nie rozcinają ale położona cały czas używała jakiegoś super żelu dobrze nawilżającego to Chyba coś takiego jak pisalyscie kiedyś. Malutka jest przeurocza. Dzisiaj był cyrk. Mała spadła aż 300g z wagi ja nie mam mleka i dziś jak płakała to płakałam razem z nią... wypożyczyłan laktator elektryczny na tydzień. Przystawiam ją z 2 stron na 10 minut i później szybko butelka z mm no i co 3h obowiązkowo stymulacja laktatorem. Dałam sobie czas, wyjdzie to wyjdzie przynajmniej będę świadoma tego że próbowałam. Szkoda mi jej nerwów i swoich. Gratulacje dla wszystkich nowo rozpakowanych :)
    Pytanie: czy wasze maleństwa też zaczynają płakać i przestają, uśmiechają się, i się dygocza podczas snu???

    KATARZYNACarm, Izabelle, Vlinder lubią tę wiadomość

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 13 września 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_86 wrote:
    Po 17 godzinach Szymon przyszedl na swiat przez cesarskie ciecie. Wazy 4050g I dostal 10 punktow.
    Po cesarce lekarz powiedzial ze nie bylo zadnych szans na sn.
    Bylam juz na skraju zalamania, dopiero nowa zmiana dokladnie mnie pomierzyla I stwierdzili ze cc. Az boje sie myslec co bybylo gdybym nie trafila na ta dociekliwa polozna I lekarza czlowieka.
    Po pomogli przystawic malego, tata kangurowal. Bol po cc w porownaniu do tego co sie dzialo na porodowce to pikus. Dzieki za kciuki.

    Gratulacje i zdrówka dla Was ☺ Obyś szybko doszła do formy

    monika_86 lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_86 wrote:
    Po 17 godzinach Szymon przyszedl na swiat przez cesarskie ciecie. Wazy 4050g I dostal 10 punktow.
    Po cesarce lekarz powiedzial ze nie bylo zadnych szans na sn.
    Bylam juz na skraju zalamania, dopiero nowa zmiana dokladnie mnie pomierzyla I stwierdzili ze cc. Az boje sie myslec co bybylo gdybym nie trafila na ta dociekliwa polozna I lekarza czlowieka.
    Po pomogli przystawic malego, tata kangurowal. Bol po cc w porownaniu do tego co sie dzialo na porodowce to pikus. Dzieki za kciuki.
    Gratulacje. Współczuje porodu, Najważniejsze ze wszystko dobrze się skończyło. 3maj się kochana.

    monika_86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Dziś czyli 13 września o 15.15 na świat przyszedł Nasz synek. Poród sn, miał być taki duży a waży 3450g i mierzy 54. Poród trwał równo 6 godzin. Ale miałam przygodę z wcześniejszym alarmem, jutro napisze bo mam problem z ciśnieniem i już kilka razy odplynelam.
    Gratuluję wszystkim nowym mamusiom ;)

    Mari92, ola_g89, Kas_ia, KATARZYNACarm, monika_86, JustynaG, Izabelle, aLunia, kuwejtonka, Minns, kasia1518, Angel1988, p_tt, Asiaf, Paulinda, Mum2b, Hedgehog, susełek, 100krotka30, Paulla89, Natalia1984, Vlinder lubią tę wiadomość

  • Mari92 Autorytet
    Postów: 2067 670

    Wysłany: 13 września 2018, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje i dojścia do siebie po porodach :-)

    Jakby co, to ja też w dwupaku :-)

    monika_86 lubi tę wiadomość

    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marek💙
    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marta 💓
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 13 września 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, Camilla gratulacje!
    Ale sie dzieje ^^ hah a to prawie polowa miesiaca jest :)
    A ja dzisiaj robilam jablka w sloikach :p moze te stanie przy garach zacheci mloda do wyjscia...ogolem myslalam zeby zrobic jakies sloiczki dla malej - macie jakies doswiadczenia?

    monika_86, Izabelle, Mari92, Camilla13 lubią tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 13 września 2018, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urodziłam dziewczyny
    NARALIA Już jest z nami 3400g 50 cm 17.35
    Sn nacieta w bok zostałam ale tylko cm bi dziecko nie chciało mi przejść niestety, jesteśmy szczęśliwymi rodzicami.
    Gratulacje wszystkim rozpakowanym mamusia i trzymam za kolejne mamusie kciuki
    10/10 punktow

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 23:51

    Kas_ia, monika_86, ola_g89, Amy333, JustynaG, aLunia, kuwejtonka, Minns, kasia1518, p_tt, Paulinda, Mum2b, Hedgehog, susełek, Mari92, 100krotka30, Paulla89, Camilla13, Vlinder lubią tę wiadomość

    201809135365.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 13 września 2018, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KatarzynaCarm gratulacje! Ktos jeszcze dzisiaj?;p

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 13 września 2018, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Hej :) Dziś czyli 13 września o 15.15 na świat przyszedł Nasz synek. Poród sn, miał być taki duży a waży 3450g i mierzy 54. Poród trwał równo 6 godzin. Ale miałam przygodę z wcześniejszym alarmem, jutro napisze bo mam problem z ciśnieniem i już kilka razy odplynelam.
    Gratuluję wszystkim nowym mamusiom ;)
    Gratulacje urodzilysmt w tym samym dniu i też przez ciśnienie i też miałyśmy termin na 8.09 moja urodziła się tylko 2h później
    Cieszę się że już jest to za nami

    201809135365.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 14 września 2018, 02:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_86 wrote:
    Po 17 godzinach Szymon przyszedl na swiat przez cesarskie ciecie. Wazy 4050g I dostal 10 punktow.
    Po cesarce lekarz powiedzial ze nie bylo zadnych szans na sn.
    Bylam juz na skraju zalamania, dopiero nowa zmiana dokladnie mnie pomierzyla I stwierdzili ze cc. Az boje sie myslec co bybylo gdybym nie trafila na ta dociekliwa polozna I lekarza czlowieka.
    Po pomogli przystawic malego, tata kangurowal. Bol po cc w porownaniu do tego co sie dzialo na porodowce to pikus. Dzieki za kciuki.
    Gratulacje :)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 14 września 2018, 02:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Hej :) Dziś czyli 13 września o 15.15 na świat przyszedł Nasz synek. Poród sn, miał być taki duży a waży 3450g i mierzy 54. Poród trwał równo 6 godzin. Ale miałam przygodę z wcześniejszym alarmem, jutro napisze bo mam problem z ciśnieniem i już kilka razy odplynelam.
    Gratuluję wszystkim nowym mamusiom ;)
    Gratulacje :)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 14 września 2018, 02:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    Urodziłam dziewczyny
    NARALIA Już jest z nami 3400g 50 cm 17.35
    Sn nacieta w bok zostałam ale tylko cm bi dziecko nie chciało mi przejść niestety, jesteśmy szczęśliwymi rodzicami.
    Gratulacje wszystkim rozpakowanym mamusia i trzymam za kolejne mamusie kciuki
    10/10 punktow
    Gratulacje :)

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
‹‹ 1168 1169 1170 1171 1172 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ