X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 14 października 2018, 03:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My pozdrawiamy z drugiego nocnego karmienia iiiiii... Moja Zosia właśnie po raz pierwszy świadomie się do mnie uśmiechała <3 O rany, jakie to cudowne uczucie :D Utwierdzam się w przekonaniu że te ostatnie gorsze dni to rzeczywiście skok rozwojowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 03:45

    ola_g89, Camilla13, Izabelle lubią tę wiadomość

    3i499vvjgx57zohf.png
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 14 października 2018, 04:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas bylo pierwsze karmienie o 2:30 ale Lena do tej pory nie spi. Zwykle usypiala przy cycu, a teraz poltorej godziny lezy w lozeczku i nic. tyle dobrego,ze nie placze.

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 14 października 2018, 04:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy, nawet nie wyobrażam sobie żeby Hania leżała w nocy tak spokojnie bez spania. My po drugim karmieniu, pod koniec zauważyłam że pajac jest wilgotny na brzuszku, musiałam zmienić, przy okazji pieluszkę bo był kleks, ulała oczywiście na przewijak, na chwilę znów do piersi i nie chce spać. Mama ją trzyma. Może zaraz uśnie.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2018, 05:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Amy, nawet nie wyobrażam sobie żeby Hania leżała w nocy tak spokojnie bez spania. My po drugim karmieniu, pod koniec zauważyłam że pajac jest wilgotny na brzuszku, musiałam zmienić, przy okazji pieluszkę bo był kleks, ulała oczywiście na przewijak, na chwilę znów do piersi i nie chce spać. Mama ją trzyma. Może zaraz uśnie.


    Mój też zjadł ulał i kwęka.

    Co do przytulania Natalia to bym zapytała ginekologa na wizycie popołogowej. Masz żółte upławy- to znak że już jesteś na finiszu... Ja urodziłam podobnie jak Ty a ze mnie żywa krew się leje..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2018, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie drugie karmienie trochę szybko ale i tak jestem zadowolona bo dała nam dziś pospać :)

    Też nie wyobrażam sobie że Ania leży spokojnie sama w łóżeczku dłużej niż 5 minut :)

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 14 października 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj koszmar. Nie spała od 19 wczoraj do 2 w nocy dziś. Cały czas płacz jakby ja obdzierali ze skory. Noszenie, bujanie i cycek pomagały tylko na chwile. O 2 z tej całej bezsilności oplątalam ja otulaczem tak, ze nie mogła się ruszać i przystawilam tak do cycka. Przespała spokojnie 6h :o ale matka chodzi już do tylu, a cały weekend jesteśmy bez taty...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 09:01

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 14 października 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza zasnęła o 21,spała do 24:30,później się obudziła na jedzenie o 5:30 i spała do 9. Więc super i weekend udany :) Szkoda, że w tygodniu jakoś woli wojować :D

    ola_g89 lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co na ropiejące oko ??
    Ania obudziła się z jednym oczkiem zaropialym posklejanym. Przemylamn jej póki co solą.

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 14 października 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Dziewczyny co na ropiejące oko ??
    Ania obudziła się z jednym oczkiem zaropialym posklejanym. Przemylamn jej póki co solą.
    U nas to samo już od kilku dni. Jeśli to zatkany kanalik,to masaż i przecieranie solą fizjologiczną. Od wrwnętrznego kacika oczka wzdłóż noska w dół. 3* dziennie po 10 razy.
    Może też być bakteryjne.
    Kurna, nigdy z tymi maluchami nie wiadomo :(
    Męża mi poskręcało,jakbym miała trójkę dzieci w domu. Jest 10 rano,a ja mam dosć.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 14 października 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja kluska zasypia 24 lub okolo 1 w nocy,dzis w nocy usypianie bylo od 22,30,strasznie jest oporna na sen ,a w brzuszku byla takim leniuszkiem :P

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 14 października 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Dziewczyny co na ropiejące oko ??
    Ania obudziła się z jednym oczkiem zaropialym posklejanym. Przemylamn jej póki co solą.
    Ja bym zakropila kropelka mleczka swojego.

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 14 października 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2024, 11:16

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 14 października 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2024, 11:16

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz synek w nocy śpi równo po 3 godziny, ale po drugim nocnym karmieniu póki zasnie mija zawsze około 1,5 godziny. W dzień nie śpi po 6 godzin i wiecej bez drzemki. Mąż ostatnio uczy synka zasypiania ze smoczkiem plus glaskanie po głowie i o dziwo działa, fakt czasem wystarczy 10 minut a czasem godzina ale przynajmniej nie płacze i jest zadowolony :) Jak szliśmy do szpitala miał dwie czerwone krostki na brodzie, dziś już ma wysypany cały policzek co to może być? Połówki występują w zgieciach, a on pozostałe części ciała ma czyste, bez żadnych krostek i plamek.

  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 14 października 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trądzik niemowlęcy, może utrzymać się do ok 3miesiecy, organizm dziecka oczyszcza się z naszych hormonów. Moja też ma. To częste u noworodków. Nic się z tym nie robi szczegolnego, przynajmniej tak mi mówili w szkole rodzenia.

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 14 października 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hedgehog wrote:
    Mój przestał spać. Wczoraj obudził się koło 8 i drzemka dopiero po 13 i to nie wiem czy były 3 godziny. Potem usnął w końcu po 22. Wstał o 1 (usypianie przez 1.5h)i znów o 3 i o 4.30 i nie śpi do tej pory. Czyli śpi po 1.5 godziny.
    Co jakiś czas wydaje się że odlatuje, lekko przydżumi i zaraz znowu oczy jak 5zl.
    Nie mamy pomysłu na niego.
    W dodatku zaczął się zapowietrzac przy kp i nie może odbeknac a z piersi tak mu tryska zecsue dławi i płacze. Przez to kp trwa i trwa. Wczoraj ponad 4h to pielucha to kp to bekanie i tak w kółko. Zaczęłam odciągać. Z kp pod górkę sobie mały nie radzi.
    To głupio zabrzmi, ale lzej mi się zrobilo, kiedy przeczytałam Twoje wpisy, poczułam się jakbym czytała o sobie i Ani, pojęłam, że nie jestem odosobniona ze swoimi problemami i to może być normalne... Łapie już takiego dola w związku z tym hiperwyplywem mleka, który powoduje krztuszenie się małej i jej duże nerwy, ze pozwalam na tą walkę o przetrwanie (przystawiam do piersi)tylko w dzień, w nocy ściągam laktatorem i podaje butelka. Tym sposobem Ania spokojnie wciąga w nocy po ok 90ml i bywa, że przesypia nawet 3godz.bez przebudzania, a w dzień, gdy ssie z piersi, to karmienie trwa może 10min, bo szybko wypluwa cysia (o ssaniu drugiego to nawet nie ma mowy) i po odbiciu lezac na brzuszku zasypia na kwadrans, potem się budzi jak nowonarodzona i trzeba ją zabawiać, bo sama za nic nie polezy,kołysanie w bujaczku parzy, a i na rękach nie zawsze jest ok. I tak w kółko, bo prowadzę rejestr i widzę wyraźną tendencje, że ssac cyca żąda średnio,co godzine, maksymalnie co 2 i śpi tyle, co kot napłakał.

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 14 października 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zadam pytanie z cyklu durna matka pyta: przewijacie dzieci każdorazowo po pojedynczym siku lub kleksiku w pieluszke? Moja, gdy zrobi cokolwiek w pieluszkę, to od razu jest krzyk Wielki i ja ją przewijam nie czekając na dokładkę, a ona z reguły występuje wkrótce w nowa pieluszkę i następna po paru min.;) W nocy, po butli ma jakby mniejsze czucie, bo bywa, że nie sygnalizuje i smacznie śpi. Gdy próbuje ja przewinąć na śpiocha, to sie budzi i później jest marudzenie od godziny nawet do kilku, a jak nie tykam, to mam kaca moralnego, ze pozwalam jej leżeć w sikach, a kto wie, czy nie gorzej... Bardzo chciałam być matką i mega się cieszę, że nią zostałam, ale szkoda mi mojego dziecka, że nie ma zaradniejszej mamy. Chciałabym, żeby była szczęśliwym dzieckiem, czuła jak ja kocham, dobrze się rozwijała, a mam wrażenie, że nie radzę sobie w roli matki i ona na tym cierpi:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 15:54

    Left_ie lubi tę wiadomość

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asese wrote:
    Dziewczyny, zadam pytanie z cyklu durna matka pyta: przewijacie dzieci każdorazowo po pojedynczym siku lub kleksiku w pieluszke? Moja, gdy zrobi cokolwiek w pieluszkę, to od razu jest krzyk Wielki i ja ją przewijam nie czekając na dokładkę, a ona z reguły występuje wkrótce w nowa pieluszkę i następna po paru min.;) W nocy, po butli ma jakby mniejsze czucie, bo bywa, że nie sygnalizuje i smacznie śpi. Gdy próbuje ja przewinąć na śpiocha, to sie budzi i później jest marudzenie od godziny nawet do kilku, a jak nie tykam, to mam kaca moralnego, ze pozwalam jej leżeć w sikach, a kto wie, czy nie gorzej... Bardzo chciałam być matką i mega się cieszę, że nią zostałam, ale szkoda mi mojego dziecka, że nie ma zaradniejszej mamy. Chciałabym, żeby była szczęśliwym dzieckiem, czuła jak ja kocham, dobrze się rozwijała, a mam wrażenie, że nie radzę sobie w roli matki i ona na tym cierpi:(

    Asese ja po siku nieraz nie przewijam w nocy szczególnie jak nie płacze.

    Ja też mam i miałam myśli o byciu zła matka. Że zbyt mało dla niego robię i niedostatecznie rozwijam.

  • Left_ie Ekspertka
    Postów: 147 153

    Wysłany: 14 października 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja. Tez mysle ze słaba matka sie trafiła mojej małej.

    k0kdcwa1ru5loe1v.png
    mhsv20mma8j8n7kc.png
    ——————————
    Piotruś [*] 08.2017, 9tc
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 14 października 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej laski, bez takiego pierniczenia! Nasze dzieci mają najlepsze mamy na świecie i co więcej - lepszych ani gorszych mieć nie będą!
    Trzeba się wziąć do kupy i iść do przodu, tych chwil gdzie nasze maluchy są takie maciupkie to jest kilka, zaraz będą chodzić, mówić i wtedy już powiedzą, że im źle, zimno czy głodno. A my będziemy tęsknić do tych chwil, w których trzymałyśmy takie okruszki w ramionach.
    Też mi bywa ciężko, ale staram się myśleć takimi kategoriami. Uszy w górę!

    Left_ie, kasia1518, ola_g89, Camilla13, Mari92 lubią tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
‹‹ 1250 1251 1252 1253 1254 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ