X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 14 października 2018, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asese wrote:
    Dziewczyny, zadam pytanie z cyklu durna matka pyta: przewijacie dzieci każdorazowo po pojedynczym siku lub kleksiku w pieluszke? Moja, gdy zrobi cokolwiek w pieluszkę, to od razu jest krzyk Wielki i ja ją przewijam nie czekając na dokładkę, a ona z reguły występuje wkrótce w nowa pieluszkę i następna po paru min.;) W nocy, po butli ma jakby mniejsze czucie, bo bywa, że nie sygnalizuje i smacznie śpi. Gdy próbuje ja przewinąć na śpiocha, to sie budzi i później jest marudzenie od godziny nawet do kilku, a jak nie tykam, to mam kaca moralnego, ze pozwalam jej leżeć w sikach, a kto wie, czy nie gorzej... Bardzo chciałam być matką i mega się cieszę, że nią zostałam, ale szkoda mi mojego dziecka, że nie ma zaradniejszej mamy. Chciałabym, żeby była szczęśliwym dzieckiem, czuła jak ja kocham, dobrze się rozwijała, a mam wrażenie, że nie radzę sobie w roli matki i ona na tym cierpi:(
    Ja zależy od sytuacji, jak świeżo zaśnie to nie ruszam, ogólnie zawsze przed jedzeniem przebieramy - moja robi kupki przed nie w trakcie. Więc jak zaśnie to nie ruszam... Ale jak czuwa to przebieramy od razu ale nie po jednym siku. Ogólnie jak ma zrobione to sama informuje że odczuwa dyskomfort i żeby ją przebrać.
    Jak lekko uleje, ale świeżym mlekiem to też nie ruszam. Może to wygodne może wyrodne ale nie rozbudza mi się...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 00:04

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 15 października 2018, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czyscicie języki z białych nalotów? Jedni mówią, że trzeba inni że nie. Moja oczywiście jak jej próbowałam to się bardzo denerwuje, więc chętnie bym sobie darowała.
    Zwolennicy czyszczenia mówią, że od tego robią się plesniawki, a wiadomo jeśli to prawda to wolałabym czyścić.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 15 października 2018, 02:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    p_tt wrote:
    A czyscicie języki z białych nalotów? Jedni mówią, że trzeba inni że nie. Moja oczywiście jak jej próbowałam to się bardzo denerwuje, więc chętnie bym sobie darowała.
    Zwolennicy czyszczenia mówią, że od tego robią się plesniawki, a wiadomo jeśli to prawda to wolałabym czyścić.

    Nam położna na pierwszej wizycie zapisała na kartce nazwę jakiegoś preparatu na pleśniawki - powiedziała tylko że jak się pojawia to spsikać tym buzie i wytrzeć intensywnie... Ale nic przy tym nie mówiła żeby czyścić profilaktycznie- my nie czyścimy i jest póki co ok ☺

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 15 października 2018, 03:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    W czwartek go zrobiłam bo będąc w środę U ginekologa dorwala mnie pielęgniarka diabetologiczna i stwierdziła że mam już tydzień poślizgu, ponoć to ważne żeby zrobić go w tym 6 tygodniu,ja robiąc go skończyłam 7 wynik na czczo 81 po 2 godzin ach 99. Kupiłam ta glukoza cytrynową. Nawet tym razem mi to smakowało :-) A cukry zaraz po porodzie miałam ok chyba z chwilą odloczenia łożyska się normują bo mnie pilnowali póki nie wyszłam ze szpitala z pomiarem cukru. I w trakcie tych 2 godzin nie karmimy ;-) bo wyrzut gwarantowany
    Karmiłaś piersią po wypiciu glukozy? Bo właśnie to mnie zastanawia...

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 15 października 2018, 03:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Nam położna na pierwszej wizycie zapisała na kartce nazwę jakiegoś preparatu na pleśniawki - powiedziała tylko że jak się pojawia to spsikać tym buzie i wytrzeć intensywnie... Ale nic przy tym nie mówiła żeby czyścić profilaktycznie- my nie czyścimy i jest póki co ok ☺

    A macie jakiś nalot, czy zupełnie czysty jezyczek?

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 15 października 2018, 03:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ma nalot po odbiciu jak coś uleje, najbardziej po twarożku ale jakiś czas po jezyczek się czyści sam.Córce nigdy nie czyscilam, nigdy nie miała plesniawek.

    Isabelle właśnie nie wolno karmić bo będzie wyrzut glukozy do krwi.

    Przewijam przed karmieniem zawsze licząc ze zaśnie ;-) kiedyś narobił w trakcie spania nocą, akurat weszłam do sypialni i miałam iść spać, udałam że tego nie słyszałam i padlam, on spał dalej :-)

    Tak jak ktoś napisał, potwierdzam każda z Nas jest najlepsza matką na świecie dla swojego dziecka. Innej mieć nie będzie i nikt nie będzie dbał o nie lepiej niż my.

    Co na ciemieniuche? Robię zamówienie z geminii i jest tego trochę i ciężko wybrać. Przy córce miałam emolium żel Ale średnio pomagał i w sumie długo nam nawracala. Może jakieś naturalne metody znacie? Oliwa z oliwek i może kropla olejku z drzewa herbacianego? Nie wiem czy takiemu maluszkowi nie zaszkodzi?

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 15 października 2018, 04:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrowionka z nocnego karmienia ;).
    Wczoraj udało mi się wyskoczyć do kościoła pierwszy raz, a po południu poszlismy na spacer, małą sesję zdjęciową i byliśmy w knajpie na kawie i ciastku. Oczywiście ciasto jadłam szybko i kawę też wciagnelam, ale mogłam się nie stresowac bo mały słodko spał. Także nastepnym razem będę spokojniejsza :).
    W ciągu dnia kiedy mały zazwyczaj nie śpi to zmieniam często piluchy, ale jak uda mu się zasnąć to go nie wybudzamy. Pupcia ma troszkę odparzoną ale smaruje mascią i jest lepiej, na pewno go to nie boli.
    Ja co kąpiel przemywam jezyczek i dziąsła gazikiem nasączonym wodą z kilkami kropel cytryny.
    Wasze maluchy też mają paprochy między paluszkami? Moj ma co chwilę i ciężko mi to wyczyścić.

    wrzesień 2018 - synek <3
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 15 października 2018, 04:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Cos z tym robić? Pokazać dla lekarza? Czy Spokojnie czekać i pielęgnować skórę tak jak zazwyczaj? Aż mi sie smutno zrobiło że na tej ślicznej buzi takie paskudztwo się pojawiło, jakby mało bylo przykrych rzeczy w tym tygodniu. Jakiego krwiaka ma dużego na ręku po wenflonie nasz biedny Misiaczek :(
    Mozesz pokazać, ale raczej nic się z tym nie robi, trzeba przeczekac

    Camilla13 lubi tę wiadomość

    201809135365.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 15 października 2018, 04:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Mój ma nalot po odbiciu jak coś uleje, najbardziej po twarożku ale jakiś czas po jezyczek się czyści sam.Córce nigdy nie czyscilam, nigdy nie miała plesniawek.

    Isabelle właśnie nie wolno karmić bo będzie wyrzut glukozy do krwi.

    Przewijam przed karmieniem zawsze licząc ze zaśnie ;-) kiedyś narobił w trakcie spania nocą, akurat weszłam do sypialni i miałam iść spać, udałam że tego nie słyszałam i padlam, on spał dalej :-)

    Tak jak ktoś napisał, potwierdzam każda z Nas jest najlepsza matką na świecie dla swojego dziecka. Innej mieć nie będzie i nikt nie będzie dbał o nie lepiej niż my.

    Co na ciemieniuche? Robię zamówienie z geminii i jest tego trochę i ciężko wybrać. Przy córce miałam emolium żel Ale średnio pomagał i w sumie długo nam nawracala. Może jakieś naturalne metody znacie? Oliwa z oliwek i może kropla olejku z drzewa herbacianego? Nie wiem czy takiemu maluszkowi nie zaszkodzi?
    Ja słyszałam z kilku źródeł, że na ciemieniuchę zwykła oliwka dla dzieci.

    100krotka30 lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 15 października 2018, 04:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka, na ciemieniuchę podobno to się sprawdza: „Raz i na zawsze- mieszasz sobie oliwe z oliwek (zwykly rzepakowy tez daje rade) i kasze manne (taka zwykla, nie instant :)), robisz tym peeling- porzadny, delikatny masaz calej glowki. Potem myjesz normalnie glowke. I po sprawie”

    Wyskakuję trochę jak Filip z konopii, ale podczytuję Was dziewczyny- miałam zostać mamą październikowej dziewczynki, ale ze względu na małowodzie poród trzeba było indukować jeszcze we wrześniu. Kinga urodziła się 26.09 o godzinie 9:00, miała 48 cm i ważyła 2750 gramów. W tej chwili ma coś około 3 kg, jesteśmy na systemie mieszanym (ogólnie KP, ale podajemy MM raz w ciągu dnia dla mojego komfortu psychicznego (baby blues u mnie dalej trwa) i na noc, żeby lepiej spała.

    A co do trudów macierzyństwa... mnie się jeszcze instynkt macierzyński i bezgraniczna milosc do malucha nie załączyły. Cały czas czekam :(

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Left_ie Ekspertka
    Postów: 147 153

    Wysłany: 15 października 2018, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    100krotka, na ciemieniuchę podobno to się sprawdza: „Raz i na zawsze- mieszasz sobie oliwe z oliwek (zwykly rzepakowy tez daje rade) i kasze manne (taka zwykla, nie instant :)), robisz tym peeling- porzadny, delikatny masaz calej glowki. Potem myjesz normalnie glowke. I po sprawie”

    Wyskakuję trochę jak Filip z konopii, ale podczytuję Was dziewczyny- miałam zostać mamą październikowej dziewczynki, ale ze względu na małowodzie poród trzeba było indukować jeszcze we wrześniu. Kinga urodziła się 26.09 o godzinie 9:00, miała 48 cm i ważyła 2750 gramów. W tej chwili ma coś około 3 kg, jesteśmy na systemie mieszanym (ogólnie KP, ale podajemy MM raz w ciągu dnia dla mojego komfortu psychicznego (baby blues u mnie dalej trwa) i na noc, żeby lepiej spała.

    A co do trudów macierzyństwa... mnie się jeszcze instynkt macierzyński i bezgraniczna milosc do malucha nie załączyły. Cały czas czekam :(

    Karo, ja też czekam jeszcze i to mnie doprowadza do frustracji i jakichś ultra negatywnych myśli o sobie...

    k0kdcwa1ru5loe1v.png
    mhsv20mma8j8n7kc.png
    ——————————
    Piotruś [*] 08.2017, 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże kochany nasz misiek nie śpi od 23.30, chyba robi mi to specjalnie bo dziś taty w nocy z nami nie ma, ledwo na oczy widzę a głowa sama co chwilę leci mi w każdą możliwą stronę :’(

  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 15 października 2018, 06:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Boże kochany nasz misiek nie śpi od 23.30, chyba robi mi to specjalnie bo dziś taty w nocy z nami nie ma, ledwo na oczy widzę a głowa sama co chwilę leci mi w każdą możliwą stronę :’(
    Biedna :(

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 15 października 2018, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Boże kochany nasz misiek nie śpi od 23.30, chyba robi mi to specjalnie bo dziś taty w nocy z nami nie ma, ledwo na oczy widzę a głowa sama co chwilę leci mi w każdą możliwą stronę :’(

    Współczuję, my się drugi raz karmimy. Po pierwszym długo nie mogła zasnąć bo ja brzuszek bolał.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 15 października 2018, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jadlysmy o 4ej,a teraz tez drugie karmienie. Obydwie spimy nad tym cyckiem;)

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 15 października 2018, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moja z zegarkiem w ręku je w nocy co 3 godziny. Sama się wybudza. Zwykle ładnie zasypia,ale dziś o godzinie 2 rozdawała uśmiechy na lewo i prawo jakaś gwiazda filmowa ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 07:34

    100krotka30, ola_g89, Paulinda, kasia1518 lubią tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 15 października 2018, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mala spała od 22.30 do 5 rano, to normalnie cud ale się aż wystraszyłem że tak długo może spać moje dziecko ale wstała zjadła kupa też była teraz , znowu sobie drzema , a jak u was skok rozwojowy ?

    201809135365.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 15 października 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Karo_Wi dziś przetestuje dam znać o efektach.
    U nas też dziś w nocy nie było spektakularnego snu. Teraz drzemie, córka też jeszcze śpi a ja głodna leżę bo nie chce się tłuc tylko skorzystać z chwili tylko dla siebie, rozkoszuje się nią jak ukochanym rafaello :-) ;-)

    Dziewczyny może Wasz instynkt potrzebuje jeszcze trochę czasu i cierpliwości żeby też się ogarnął...

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 15 października 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    Moja mala spała od 22.30 do 5 rano, to normalnie cud ale się aż wystraszyłem że tak długo może spać moje dziecko ale wstała zjadła kupa też była teraz , znowu sobie drzema , a jak u was skok rozwojowy ?
    Wydaje mi się, że u nas się skończył. Mała jest trochę bardziej odkładalna, lepiej śpi, dużo więcej je, jest jakaś bystrzejsza, widać, że się interesuje tym, co się dzieje wokół.
    Wszystko spoko tylko następny skok mówią, że między 7 a 9 tygodniem, więc całkiem niedługo :O

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 15 października 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, ze mam sceptyczne podejście do kwestii skoków rozwojowych, ale jak tak Was czytam to coraz bardziej wierze, ze one istnieją. Aż się boje, bo Pola non stop wisi na cycku. Je ok. 20-30 minut, a nawet bardziej wisi niż je, a następne karmienie po 1-1,5h od początku poprzedniego karmienia. Jak przy skoku będzie gorzej to moje cycki umrą. Cały czas mam czerwone brodawki. Mam wrażenie, ze po zabiegu na wędzidełko je gorzej. Dzisiaj będzie położna, mam okropnego stresa czy mała zaczęła więcej przybierać... Mam nadzieje, ze tak, bo póki co czuje się najgorsza matka, która nie umie wykarmić swojego dziecka.

    Czy Wasze maluchy przy piersi naprawdę efektywnie jedzą? Cały czas słyszycie polykanie? Moja jest okropnym leniem i nawet pobudzanie żuchwy, policzków, stopek ani przystawianie do drugiego cyca nie pobudza jej do jedzenia :( a później za chwile znów jest głodna... błędne koło po prostu. Macie jakies rady co robić z takim piersiowym leniem?

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
‹‹ 1252 1253 1254 1255 1256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ