WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamaawiki wrote:Ja corke rodziłam siłami natury bez znieczulenia i teraz tak samo chce urodzic.Ja porod naturalny wspominam bardzo dobrze.Przy porodzie trafiłam na super położną plus miałam 2 studentki miłe dziewczyny które się przypatrywaly podawały wode do picia myśle ze dzieki temu że zgodziłam sie na obecnośc studentek położna tak nademna nadskakiwała. Urodziłam w 30 minut od pierwszego skurczu partego do trzymania dziecka na rękach .Podem leżałam z małą na brzuchu 2 godzinki na sali poporodowej pod obserwacją potem przewieźli nas na zwykłą sale poporodową. Miałam bezbolesne skurcze parte poprostu odczuwałam parcie tak jak "na kupe "zupełnie bezbolesny poród .Miałam tylko nacinane krocze bo mała ważyła 3930 i mierzyła 56 cm .Nacinanie cic nie boli bo jest robione podczas skórczu . a ginekolog zszywal mie ze znieczuleniem szwy dostalam rozpuszczalne wiec wyjnmowanie szwów mie omineło. . Po przewiezieniu na sale moglam odrazu wstac umyć sie i przebrac zajmować dzieckiem .Po 2 dniach wyszłysmy do domu. .Wszystkim życzę tak szybkiego i bezbolesnego porodu i sobie teraz tak samo
Zazdroszcze. Tez rodzilam bez znieczulenia sn. Porod wywolywany ... ale z tym ze naciecie nie boli sie nie zgodze .. czulam kazde naciecie nozyczkami .. z tym ze mialam skurcze krzyzowe i brzuszne .. moze dlatego.. skurcze 10h a 2 faza porodu czyli parcie 10 min. Peknieta szyjka i naciecie .. najgorzej wspominam masaz szyjki bo nid chciala sie rozwierac i jak lekarz badal rozwarcie. Mimo wszystko nie chce w ogole cesarki i zadnego znieczulenia .. chcialabym rodzic w wodzie .. -
Ja sama decydowałam o pozycji. Nawet położna próbowała że mną jakoś doradzić żeby było mi idealnie i najlepiej było mi w pozycji na pieska ale nacięcie również trochę czułam. Dla mnie najgorsze były skurcze przed partymi. Bo jeszcze jeden nie puścił a już następny nachodził. Parte były jak relaks
Wykupiłam sovie położna za 600zl i była tylko dla mnie. Bardzo byłam zadowolona, nawet po porodzie dużo mi pomagała. Rodziłam we Wrocławiu na Kamińskiego, piszę bo wiem że są dziewczyny z Wrocławia.
Ogolnie po wszystkim czuła się taka wyjątkowa, naprawdę na miły personel trafiłam. Gorzej było przed na patologi, była tam jedna położna bardzo nie miła. Takie mam mile wspomnienia, że aż się boję że będę tego oczekiwać przy drugim porodzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 14:23
Av, MiSia :), Vlinder lubią tę wiadomość
-
Część dziewczyny;) dołączam do was;) jestem już po pierwszej wizycie i widziałam już pięknie umiejscowiony 5 mm pęcherzyk;) lekarz wg ostatniej @ wyznaczył mi termin na 20 września;) chodź z USG wynika że to dopiero 5 tydzień (pozna owulacja;) jako że staraliśmy sie rok o nasze upragnione maleństwo to lekarz zalecił mi branie acardu i 2 x luteinę (pół roku temu miałam za niski stosunek LH do FSH) myślicie że dobrze Zrobił dając mi luteinę bez biezacych badań?
Czy wy też tak macie że w nocy nie możecie spać a w dzień nie wychodzilybyscir z łóżka?Marzena782, Av, Antonina38, MiSia :), CzterolistnaKoniczyna, promyczek 39, Herbata, matkapatka, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Czesiowa wrote:Część dziewczyny;) dołączam do was;) jestem już po pierwszej wizycie i widziałam już pięknie umiejscowiony 5 mm pęcherzyk;) lekarz wg ostatniej @ wyznaczył mi termin na 20 września;) chodź z USG wynika że to dopiero 5 tydzień (pozna owulacja;) jako że staraliśmy sie rok o nasze upragnione maleństwo to lekarz zalecił mi branie acardu i 2 x luteinę (pół roku temu miałam za niski stosunek LH do FSH) myślicie że dobrze Zrobił dając mi luteinę bez biezacych badań?
Czy wy też tak macie że w nocy nie możecie spać a w dzień nie wychodzilybyscir z łóżka?
Witaj w środ nas ! Oraz moje Gratulacje ❤️ :*
Myślałam ,ze tylko ja tak mam ... moja pierwsza ciąża a mi się nic nie chce ...
Dniami mogę spać ...a nocami nie śpię wcale ! Albo się kręcę ... chodzę .. oglądam tv ..nic mi nie pomaga
Masz jakieś dolegliwości ?4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
Mi sie wydaje, ze pozs tymi snami to mi sie nagle zrobilo niewygodnie w lozku. Zawsze jak sie do niego kladlam to blogoslawilam dzien gdy je kupilismy a teraz wszedzie mi za miekko.
Ale dzis nawet spalam, wstalam przed 9 i poszlam na badania. Dzis mam jak na siebie mase energii choc czuje, ze pomalu zbliza sie moment kiedy zaczne odliczac godziny do pojscia spac.
Caly czas cos mi sie dzieje w tym brzuchu, ale tak sobie tlumacze, ze dzidek coraz wiekszy to dziwne by bylo nic kompletnie nie czuc no i fdyby to bylo jakies zle przewalanie to mimo lureiny pewbie bym zaczela plamic - nie biore jakiejs konskiej dawki.
Tez mialam ambitne plany czego to ja robic nie bede a teraz to minimalizm zeby brudem nie zarosnac no i miec co jesc bo to najwazniejsza czezc dnia -
Marzena782 wrote:Witaj w środ nas ! Oraz moje Gratulacje ❤️ :*
Myślałam ,ze tylko ja tak mam ... moja pierwsza ciąża a mi się nic nie chce ...
Dniami mogę spać ...a nocami nie śpię wcale ! Albo się kręcę ... chodzę .. oglądam tv ..nic mi nie pomaga
Masz jakieś dolegliwości ?
Również gratuluję;*
Prócz zmęczenia to strasznie mnie bolą piersi i latam jak głupia siusiu;) a Ty? Miałaś już pierwsze USG?Marzena782 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja2018 wrote:Ale się wkurzył byłam przed chwilą na pierwszej wizycie na NFZ u lekarza u którego wcześniej chodziłam prywatnie jak tylko mnie zobaczył wyzwal mnie ze powinnam prywatnie bo to nie żarty itp i że nie powinien mi dziś w ogóle robić badania ale zrobił mega bolesne nigdy mnie tak nie bolało i usg i tylko powiedział wygląda na to że ciąża jest ale zapraszam za tydzień na wizytę prywatna i zaprosił następna pacjentke..... Normalnie mówię wam aż cała chodzę bo w poczekalni pełno kaszlacych smoerdzqcych papierosami ban już nie idę na NFZ poświęcenia ta kasę wolę mieć obsługę fachowa i na pewno nie do tego konwalia który tylko na kasę jest nastawiony
Lekarz tragedia, dobra decyzja o zmianie. Ja bym takiego omijała szerokim łukiem Mój lekarz przyjmuje w moim mieście tylko prywatnie więc nie wiem jak by się zachował na nfz ale przed urodzeniem córki miałam zlecane wiele badań na które dostawałam skierowanie na nfz do szpitala w którym pracuje mój lekarz więc raczej naciągaczem na kasę nie jest. Co do wizyty za tydzień czy dwa to wszytsko zależy jak się czujesz psychicznie. Jak wytrzymasz dwa to lepiej poczekaj, mnie bolało podbrzusze i umówiłam się wcześnie (5+3) a o dziwo po wizycie już bólu nie czuję dodatkowo mi lekarz zakał teraz przyjść za tydzień żeby zobaczyć serduszko ale to już między pacjentkami bez płacenia -
Co do porodu to ja wspominam dobrze rodziłam co prawda nie w tym szpitalu co chciałam bo nagle wyleciało ze mnie dużo krwi w domu i bałam się jechać 120 km do tamtego szpitala nie wiedząc co z małą. Mimo opryskliwych lekarzy (lekarz prowadzący z innego miasta to czemu Pani tu rodzi?) i 25 godzin bóli krzyżowych było ok dzień wcześniej leżałam na patologi bo skurcze się wyciszyły a jak już trafiłam na porodówkę to 2 h, 3 parte i po sprawie
Co do objawów to ja w poprzedniej ciąży miałam więcej czasu się na nich skupiać choć do końca ciąży czułam się super. Teraz nie czuję się w ogóle jak w ciąży, jestem śpiąca i mam problemy ze zmianą córce pieluchy z dwójką bo bierze mnie na wymioty. Przy karmieniu trochę bolą cyce i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 15:29
-
nick nieaktualny
-
ja o l4 mogę na razie zapomnieć(chyba, ze faktycznie będą wskazania), jestem na własnej działalności. U mnie w pracy nikt nawet jeszcze nie wie o ciąży
Ale tak swoją drogą nawet gdybym mogła pójść na l4 to nie wiem czy skorzystałabym. Czuje się fizycznie fatalnie, ale z moim charakterem siedząc w domu jeszcze bardziej rozczulałabym się nad sobą, a tak to idę do pracy i staram się nie myśleć. Jak już muszę zwrócic, to na razie jestem dość dyskretna. da się żyć a dzięki temu, ze pracuję mam kase na wyższe składki ZUS więc na macierzyńskim jaklas godna kasa może będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 16:01
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
A co do porodu to na razie kompletnie o tym nie myślę. Skupiam się na chwili obecnej. Co do sposobu porodu, myślę, ze życie wszystko zweryfikuje, nie ma co się nastawiać na tak wczesnym etapie
Siwulec lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
CzterolistnaKoniczyna wrote:Amy dzięki za odpowiedź czyli będziesz chodziła do dwóch jednocześnie, tak?
CzterolistnaKoniczyna lubi tę wiadomość
-
Nadzieja2018 wrote:Już dziś było ponoć widać zarodek ro powiedział po moim pytaniu czy sam pęcherzyk czy zarodek też to powiedział że jest ale nie wiem jak duży wydrukowałem usg ale schował do siebie i widziałam tam mały pęcherzyk cos było chyba tam napisane 9mm i w środku mała kropka dosłownie. Dziś 5tci 2dzien a w środę będzie 6tc i 1 dzien nie wiem czy nie przełożyć na 7tc i 2 dzien lub nawet później. Jak myślicie bo z jednej strony szkoda kasy a z 2giej już bym chciała wiedzieć wsyztskilo o tym maluszku
-
Czesiowa - tak już jestem po jednej wizycie gdzie było widać pęcherzyk i ciałko żółte
Kolejna wizytę mój bąbelek miał 6,5 mm i piękne SERCE teraz czekam na kolejna wizytę 12 lutego
Jajo zniosę do tego czasu ...
Ja wczoraj robiłam już pierwsze badania : morfologię , mocz , glukozę , tsh , i te ważniejsze
Co do dolegliwości , dniami śpię , nocami wcale .. piersi mnie bolą jak niewiem , apetyt jest dość spory .Miru, Amy333 lubią tę wiadomość
4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
Ja mam w pracy pakiet zdrowotny i mam prywatne wizyty, wczoraj byłam u ginekologa do której chodziłam zazwyczaj ale nie ufam jej jeżeli chodzi o prowadzenie ciąży, bo wczoraj jedyne co mi powiedziała sama od siebie to że mam nie pić alkoholu (bo zamierzałam wypić pół litra że szczescia...) A 9 lutego mam umówiona wizytę u ginekologa, który 2 moim kuzynka prowadzil ciążę i ma bardzo dobre opinie na znanylekarz;)
Siwulec, Malgonia, Av, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Marzena782 wrote:Czesiowa - tak już jestem po jednej wizycie gdzie było widać pęcherzyk i ciałko żółte
Kolejna wizytę mój bąbelek miał 6,5 mm i piękne SERCE teraz czekam na kolejna wizytę 12 lutego
Jajo zniosę do tego czasu ...
Ja wczoraj robiłam już pierwsze badania : morfologię , mocz , glukozę , tsh , i te ważniejsze
Co do dolegliwości , dniami śpię , nocami wcale .. piersi mnie bolą jak niewiem , apetyt jest dość spory .
A w którym tygodniu miałaś pierwsze i 2 USG robione?
Teraz zaczynam zastanawiać bo mi ginekolog nic o ciałku żółtym nie mówiła... Ale moje USG nie trwało nawet minuty... Ja na pierwsze badania idę w przyszłym tygodniu;)
A jakie badania wam ginekolog zlecił przed następna wizyta? -
Czesiowa wrote:Ja mam w pracy pakiet zdrowotny i mam prywatne wizyty, wczoraj byłam u ginekologa do której chodziłam zazwyczaj ale nie ufam jej jeżeli chodzi o prowadzenie ciąży, bo wczoraj jedyne co mi powiedziała sama od siebie to że mam nie pić alkoholu (bo zamierzałam wypić pół litra że szczescia...) A 9 lutego mam umówiona wizytę u ginekologa, który 2 moim kuzynka prowadzil ciążę i ma bardzo dobre opinie na znanylekarz;)
Mi jeden podczas wizyty chyba z 7 razy powtorzyl, ze mam nie pic.. ani odrobiny. Serio zastanawialam sie czy na jakas patologie wygladam czy jak