X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To takie maluchy już mogą się przemieszczać? Jestem w szoku :D myślałam, że moja mała jest silna, bo tak mocno dźwiga główkę. Nawet leżąc na brzuszku przekręca się na bok. Ale mowy o przemieszczaniu jeszcze nie ma :)

    U nas skoki chyba jakoś dziwnie idą. Po pierwszym w 5tyg zaczęła wodzić wzrokiem. A po tygodniu znowu ciągły ryk, po czym zaczęła reagować na dźwięki i pięknie się uśmiechać. Także nie wiem, czy i kiedy był skok. Chyba, że nasza "skacze" co tydzień :D

    Ale muszę Wam napisać, że Pola robi ogromne postęp. Dzisiaj byliśmy na bioderkach i w ogóle nie płakała. Generalnie strach do tej pory bylo z nią wyjść z domu - obojetnie czy do kogos, czy na spacer, bo jak zaczął się płacz to nie pomagał nawet cycek. My zestresowani wtedy, ona zestresowana i tyle mieliśmy z wyjscia. Teraz już możemy wychodzić do ludzi (póki co do rodziny :D), zaakceptowała wózek, polubiła nawet jazdę w foteliku i lezy SAMA w bujaczku <3

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Macie nadal tą ciemną linię na brzuchu?
    Ja nie :)

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Macie nadal tą ciemną linię na brzuchu?
    Ja nadal ciemna i wyraźną mam

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 3 listopada 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Moja od urodzenia cały czas podnosi głowę i sztywno trzyma, teraz już podpiera się na przedramionach i kręci głową na wszystkie strony.
    Dziś pierwszy dzień motania za nami. Była taka szczęśliwa, uśmiechała się kiedy wychodziłyśmy w chuście na spacer. Czas bez chusty to jeden wielki wrzask i nieludzki płacz. Koszmar, to chyba skok. Wkładam w chustę i anioł, wyjmuję wrzask i tak cały dzień a ja umieram z bólu pleców już.
    Kupiłam dziś i podaję Kolzym. Może akurat pomoże na ulewanie? Próbuję już wszystkiego.
    Na ulewanie od wtorku stosujemy Debridat i jest meeega poprawa, tylko to na receptę ;)

    3i499vvjgx57zohf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podałam gastrotuus i to była tragedia

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Nie masz kochana podanego wieku maluszka, ja kontaktowalam się z fizjoterapeuta którego znamy bo męża po zabiegu na kolano rehabilitowal i powiedział że dobrze pokazać dziecko specjaliście takiemu w pierwszym roku życia wiec spokojnie do wizyty szczepiennej możesz poczekać jak byliśmy w 7 tygodniu to doktor stwierdziła że za szybko stwierdzac asymetrie bo jeszcze dzieci mogą naśladować ułożenie płodowe czy coś takiego.
    A Twój maluszek jeszcze jest dużo młodszy niż mój. Dziś mu się przyjrzalam to nie zaciska już tych pięści ale to chyba kwestia ostatnich kilku dni :-)
    Moja córka późno wszystko robiła, słabo dzwigala główkę bo nie lubiła leżeć na brzuszku darla się jak tylko ja położyłam i co z tego że leżała jak nie ćwiczyla
    Dziś ma równo 7 tygodni i 2 dni więc tak jak piszesz spokojnie poczekamy jeszcze tydzień do szczepienia i zobaczymy co pediatra powie i co się zmieni przez te dni.

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 3 listopada 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadal mam ciemną krechę na brzuchu ;)

    Zosia leząc na brzuszku pięknie trzyma główkę,rozgląda się i przewraca na dowolny bok.

    Syn ma asymetrię i to dlatego, ze każdy powtarzał,ze to normalne. Kiedy przestaje byc normalne? Gdyby pediatra w odpowiednim nomencie wysłała nas do fizjoterapeuty nie miałby teraz lekko asymetrycznej glowy.

    Wizyta u osteopaty to najlepsze co mogliśmy zrobić. Nikt nas nie naciągał,bo to znajomy kolega i to co Wam zawsze pisałam, to to co on mówił. Sam miał problemy ze,swoją córeczką,która spać nie chciała. Wystarczyła jedna wizyta i dziecko jak odmienione. To go zafascynowało i wybrał się na kurs pediatryczny.

    Każde dziecko rozwija się we własnym tempie i nalezy mu na to pozwolić. Natomiast, jesli coś jest niepokojące,to trzeba sprawdzić. Ja już nauczyłam się na własnych błedach. W kilku przypadkach bardzo bym chciala cofnąć czas.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 3 listopada 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez nadal mam kreskę.

    Dziewczyny po cc - czy ktoras ma nad blizna zgrubienie? Położna mówiła, ze to normalne i samo zniknie. Rozmawiałam z fizjo i podobno trzeba taka bliznę „rehabilitować”. I pytanie nr 2 - czy wasze brzuchy to nadal takie flaki? Ja niestety nadal chodzę w spodniach ciążowych. Spodnie sprzed ciąży zatrzymują się na udach...

    Mum2b lubi tę wiadomość

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 3 listopada 2018, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój się nadal nie przemieszcza i nawet wystawiona pierś go do tego nie nakloni ale myślę że za jakieś 15 lat będzie wariowal na widok młodych jedrnych piersi, śnił o nich i porzadal :-P a póki co myślę jest w normie hehe ;)

    ola_g89, kasia1518, Camilla13, Izabelle lubią tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 3 listopada 2018, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    Tez nadal mam kreskę.

    Dziewczyny po cc - czy ktoras ma nad blizna zgrubienie? Położna mówiła, ze to normalne i samo zniknie. Rozmawiałam z fizjo i podobno trzeba taka bliznę „rehabilitować”. I pytanie nr 2 - czy wasze brzuchy to nadal takie flaki? Ja niestety nadal chodzę w spodniach ciążowych. Spodnie sprzed ciąży zatrzymują się na udach...
    Ja tez długo miałam zgrubuenia- na pewno z 8tyg, codziennie masowalam podczas kąpieli i mylam szarym mydłem- dziś już nie mam tych zgrubien. Brzuch też jest ok, ale ja od 6tyg noszę pas poporodowy po kilka godzin dziennie no i moja waga to minus 10kg (od wagi sprzed ciąży)- spadła tak przez 6tyg jak sciagalam mleko laktatorem.

    ola_g89 lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 3 listopada 2018, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Zosia tez jeszcze zaciska pięści- najczęściej to robi jak je ☺ zabawek sama nie lapie , jak jej wsadze taka grzechotke na kółeczku w rękę to trzyma długo i nią trzepocze. Jeszcze ciąga za uszy swoją ulubioną zabawkę królika Baksia ☺

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli to normalne, że ta krecha tak szybko nie znika. Urodziłam sn i brzuch jest juz twardy, mięśnie dały radę, tylko pępek się zmienił, był wąski i głęboki a teraz jest szerszy i płytszy. Przed ciążą miałam w nim kolczyk i jestem w szoku bo dziurka po nim zarosla na amen w ciągu 6 miesięcy, s nosiłam kolczyk przez 16 lat.

  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 4 listopada 2018, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    Tez nadal mam kreskę.

    Dziewczyny po cc - czy ktoras ma nad blizna zgrubienie? Położna mówiła, ze to normalne i samo zniknie. Rozmawiałam z fizjo i podobno trzeba taka bliznę „rehabilitować”. I pytanie nr 2 - czy wasze brzuchy to nadal takie flaki? Ja niestety nadal chodzę w spodniach ciążowych. Spodnie sprzed ciąży zatrzymują się na udach...
    Blizne rehabilituje u fizjoterapeuty i sama w domu. Mam zgrubienie w lewym rogu gdzie byly wyjmowane szwy. Ginekolog mowila ze ma czas na zniknięcie

    ola_g89 lubi tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 01:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    U nas zależy od dnia z tą głowa... czasami podnosi czasami nie- mi się wydaje że jak na ten wiek to powinna trzymać dłużej w górze- tyle że wcześniak, za to tyłkiem i nogami to rzuca do góry, nóżkami bardzo przebiera i przesuwa się delikatnie- najlepiej jakby mogła się o coś zaprzec to wtedy się odbija tymi nogami i wysuwa w górę.

    U nas dokladnie to samo raz trzyma pewnie a czasami dziubie jak kurka dozo tez zalezy od podloza na miekkim idzie jej gorzej. Dla cwiczen czesto ukladam ja na poduszce do karmienia, wtedy jest jakby w skosie i pieknie trzyma. Co do piastek to hania tez jeszcze zaciska moze juz nie caly czas ale jednak. Czytalam, ze moze byc tak nawet do 4 miesiaca wazne zeby w czasie snu dlonie byly otwarte :)

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 4 listopada 2018, 04:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam ortopeda poleciła robić wałeczek z kocyka i podkładać pod ramiona jak dziecku nie chce się podnosić główkę czy po prostu leżeć na brzuchu. Zrobiłam tak raz i mała taka zadowolona była, bardzo długo leżała w takiej pozycji.
    U mnie też jeszcze zaciska pięści.
    U nas chyba był skok rozwojowy, mała przez ostatni tydzień była strasznie marudna, aż nie poznawałam mojego dziecka. A wczoraj już spokojna, potrafiłam rozpoznać jej potrzeby bo już charakterystycznie potrafi okazać, że glodna :)
    Dziewczyny ile wasze dzieci jedzą? Moja bardzo krótko, muszę karmić z aplikacją i kontrolować czas karmienia z pierwszej piersi bo jak zbyt 'długo' czyli dłużej niż 6 minut to drugiej piersi już nie ruszy. A i tak zdarza się ostatnio, że po 2,5 godz zje 3 minuty i ona zadowolona, a następny posiłek za 3 godziny bo wcześniej gardzi cycem. Nie wiem czy to przez skok czy naprawdę tak mało jej wystarcza.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 4 listopada 2018, 05:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój je średnio z piersi 10-15 min i cały czas przelyka z przerwami na odpoczynek po kilka,kilkanaście sekund. Je co 2,5-3 godz. Może u Ciebie jest dobry, szybki wyplyw, mała nadąża i szybko się najada :-) Mój je tylko z jednej piersi, drugiej już nie podaję

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 05:51

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 4 listopada 2018, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas karmienie trwa około 10-15 minut. Podaje tyko jedna piers. Chyba ze ewidentnie nie dojadła - wtedy podaje druga i zazwyczaj jedzenie kończy się po 3 minutach, a później zaczyna się wisicycek :D

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 4 listopada 2018, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    Tez nadal mam kreskę.

    Dziewczyny po cc - czy ktoras ma nad blizna zgrubienie? Położna mówiła, ze to normalne i samo zniknie. Rozmawiałam z fizjo i podobno trzeba taka bliznę „rehabilitować”. I pytanie nr 2 - czy wasze brzuchy to nadal takie flaki? Ja niestety nadal chodzę w spodniach ciążowych. Spodnie sprzed ciąży zatrzymują się na udach...
    Ja się nie mieszczę w żadne ubrania sprzed ciąży :( Teraz mama kupiła mi w ciuchu jeansy to w nich chodzę i w legginsach. Mam 9 kg wciąż ponad program niestety. Brzuch tłusty, zawsze miałam ładny płaski i twardy brzuch, teraz tragedia. Mój facet chce być chyba fajny i pokazać jak go akceptuje i ciągle mnie po nim dotyka i całuje a mnie to wur*** bardzo bo wygląda po prostu brzydko. Do tego czarny, płaski pępek i ta krecha. Eh no ale mam zdrowe dziecko :)
    Moja Hanka od wczoraj już się regularnie uśmiecha i 3 razy na głos. Niesamowite. Zmienibłam pieluszkę o 3 rano to takie mi słała uśmiechy, że bym ją zjadła po prostu.
    Drugi raz mam zastój chyba w piersi. Twarda jak kamień i strasznie boli. Kilka dni temu Hanka mi wszystko ściągnęła, masowała brodą, ja płakałam z bólu ale gdy skończyła jeść to bólu już nie było i pierś cała miękka. Niebywałe, mój mały lekarz ;)

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 4 listopada 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każde karmienie zaczynaj od tej bolacej, przed dobrze jakbyś ja rozgrzala np ciepła pielucha lub termoforem, po kapucha :-) ale pewnie to wszystko wiesz :-)

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 4 listopada 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola mój brzuch to nadal flak ale inny nie nie będzie. Przed ciąża wazylam 58, dzięki cukrzycy doszłam tylko do 66. Obecnie waże 55 nogi jak patyki A brzuch płaski w miarę rano potem co posiłek to gorzej wieczorem 5 miesiąc ciąży. U mnie ten problem że mam figurę jabłko i brzuch spada na końcu po cyckach. Karmiąc córkę też mocno schudlam potem ćwiczenia i się ogarnął brzuch

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 03:28

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
‹‹ 1288 1289 1290 1291 1292 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ