WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
jatoszka wrote:Kurde mam dosc
nie moge spac w nocy co robic ???? Nie wiem czy ja jestem jakis cyborg czy co ??? Czy 4 godziny snu wystarcza mi do funkcjonowania???? Budze sie kolo 2-3 jak małą karmie ona zasypia a ja walczę zasne kolo 4 ona sie budzi kolo 5-6 i znow to samo
czemu nie moge zasnqc mimo ze mala potrafi spac nawet do 9
zasypiam kolo 22 i do 2-3 jest ok a potem porazka
moge pic jakies melisy ???? Mimo ze karmie swoim mlekiem ???
I to straszne. Mąż śpi, dziecko śpi a ja się męczę. Ale to u mnie rzadko i przeważnie zmęczenia spać nie mogę...
jatoszka lubi tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
nick nieaktualny
-
jatoszka wrote:Kurde mam dosc
nie moge spac w nocy co robic ???? Nie wiem czy ja jestem jakis cyborg czy co ??? Czy 4 godziny snu wystarcza mi do funkcjonowania???? Budze sie kolo 2-3 jak małą karmie ona zasypia a ja walczę zasne kolo 4 ona sie budzi kolo 5-6 i znow to samo
czemu nie moge zasnqc mimo ze mala potrafi spac nawet do 9
zasypiam kolo 22 i do 2-3 jest ok a potem porazka
moge pic jakies melisy ???? Mimo ze karmie swoim mlekiem ???
-
I ja tak mam że problem z zaśnięciem po karmieniu mam... potrafię nawet po 3 godziny się kręcić... przeglądam internet - wczoraj miałam taką noc - ale przynajmniej pożytek bo wybrałam prezent świąteczny dla Zosi - kupimy jej raczkującego misia Tuptusia - mam nadzieję, że spełni swoją rolę i zachęci Małą do raczkowania.
Vlinder lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Izabelle wrote:Jatroszka, mi też się tak zdarza i aż ryczeć mi się chce wtedy, jak cała chata śpi,a ja się wiercę i nie wiem co ze sobą zrobić
a jaka w tym jego wina nie wiem
-
No to i ja dolaczam do grona wiercacych się nocą gdy domownicy śpią. Internetu wtedy są moje
Dziś znalazłam nowa mamefizjoterapeute
http://mamafizjoterapeuta.pl/2018/06/22/wyzwanie-1-lezenie-na-brzuszku/
Można sprawdzić czy dziecko poprawnie wykonuje leżenie na brzuszku.
Ja spalabym jak mój wstaje 6-7 niestetyMisia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnyTak to niestwty jest. Mam identycznie. Od ok 3-5 bezsenność a 6-7 to kryzys i chce mi się spać a wstać trzeba bo Aneczka wstaje przed 7...
DZiewczynu a jak rozmiarowki z kapphal wypada ?? Ania teraz nosi większość 62 ( h&m , smyk ) niektóre 68 i nie wiem jaki rozmiar sukienki na święta wziąć.
Dzisiaj moja córka uparcie trenuje przewracanie z pleców na brzuszek.wyglada to śmiesznie , z niewielką nasza pomocą jej to wychodzi.jatoszka, Paulinda lubią tę wiadomość
-
veritaserum wrote:Tak to niestwty jest. Mam identycznie. Od ok 3-5 bezsenność a 6-7 to kryzys i chce mi się spać a wstać trzeba bo Aneczka wstaje przed 7...
DZiewczynu a jak rozmiarowki z kapphal wypada ?? Ania teraz nosi większość 62 ( h&m , smyk ) niektóre 68 i nie wiem jaki rozmiar sukienki na święta wziąć.
Dzisiaj moja córka uparcie trenuje przewracanie z pleców na brzuszek.wyglada to śmiesznie , z niewielką nasza pomocą jej to wychodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 16:21
veritaserum lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Też bym brała 68, my z kappahla nosimy 62/68.
Czyzbym tylko ja nie miała problemu ze spaniem? Ostatnio nawet karmie na pół śpiąco z zamkniętymi oczami, nawet nie patrzę na komórkę. Zasypiam chwilę po Poli.
My małej kupiliśmy na święta pieska bebo. Już go "dostała" patrzy w niego zachwycona. Kule do raczkowania dostanie od cioci podoba mi się skip&hop. -
Ja nie mam problemu ze snem, jestem tak padnięta, że zasypiam też przy karmieniu, tym bardziej że w nocy karmię na leżąco.
U nas chyba skok bo małego dupa parzy od wszystkiego, nie da się go odlozyć chyba że zaraz po jedzeniu i spaniu. Śmieje się a za chwilę płacze, masakra. Cyc tylko uspokaja.
Ale to nie przeszkodziło mi iść dzisiaj chyba pierwszy raz od roku na basen. Wspaniałe uczucie, jutro pewnie będą zakwasy i bardzo dobrze! Zrobilam 750 m z zadyszką (kiedyś 1 km bez problemu) i 10 min w jacuzzi. Myślałam ze odpłynę...
Teraz zamiana, ja z malym a mąż idzie popływać. Jak wróci zrobimy sobie grzane piwko (ja łomża 0%, heineken też mi smakuje) z miodem, pomarańczą, goździkami, imbirem i cynamonem. Trzeba się czasem porozpieszczać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 18:19
Paulinda, ola_g89, p_tt, veritaserum, kasia1518, Izabelle, promyczek 39, Vlinder lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualnyJa niestety mam małe piersi i mi karmienie na leżąco nie wychodzi.
Minns a to grzane piwko to po prostu podgrzewasz i dajesz przyprawy ? Ja tak cały sezon zimowy grzane wino robiliśmy ale przyznam szczerze że piwka nie próbowałam ale teraz Jak procentów nie można to będę pićMinns lubi tę wiadomość
-
veritaserum wrote:Ja niestety mam małe piersi i mi karmienie na leżąco nie wychodzi.
Minns a to grzane piwko to po prostu podgrzewasz i dajesz przyprawy ? Ja tak cały sezon zimowy grzane wino robiliśmy ale przyznam szczerze że piwka nie próbowałam ale teraz Jak procentów nie można to będę pić.
Wlewam do garnka piwo i dodaje miód i przyprawy, albo z saszetki albo jak mam to każdą osobno (imbir, goździki, cynamon, opcjonalnie). Podgrzewam az będzie cieplutkie i jak mam to dodaje pomarańczę albo cytrynę.
veritaserum lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Ja niestety mam małe piersi i mi karmienie na leżąco nie wychodzi.
Minns a to grzane piwko to po prostu podgrzewasz i dajesz przyprawy ? Ja tak cały sezon zimowy grzane wino robiliśmy ale przyznam szczerze że piwka nie próbowałam ale teraz Jak procentów nie można to będę pić
Tak z czasów barmańskich. Prawidłowo przygotowane piwo grzane jest gotowane na patelni głębokiej nigdy w mikrofali.
Aha i nie wolno doprowadzić do wrzenia i gotować wolno mieszającWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 20:01
veritaserum, Minns, p_tt lubią tę wiadomość
-
Ja to chodzę spać z moja córka I wstaje o 5 na karmienie pozniej szykuje siebie do pracy to już się nie kładę spać bo o 7 wychodzimy z domu , jutro mój 2 tydzień żłobka, pierwszy uważam za udany . Mała dzisiaj pierwszy raz się śmiała tak jak niemowlak, miód na moje uszy cis niesamowitego w czwartek skończy 3 miesiące, czas leci szybko
Minns, Camilla13, veritaserum, p_tt, Vlinder lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKłopoty ze snem mam od zawsze, w ciąży ani po porodzie też nic się nie zmieniło. Głównie z tego powodu mąż co noc śpi z synem bo mnie rozprasza każdy najmniejszy dźwięk. Teraz np mija godzina od kiedy ululałam synka i obaj z tatą śpią a ja leżę i się gapie w tel bo nie mogę zasnąć. Mnie ktoś mógłby polulac do snu, a może spróbuję smoczka
Melisa na mnie nie działa, nawet podwójna dawka w tabletkach
-
Dołączam do matek nie śpiących
U nas chorobsko rozłożyło cała rodzinę i mała niestety też, jutro idziemy do lekarza. Ma taki straszny katar
Zeszłą nocke mieliśmy kiepską i tyle, że poszłam wcześniej spać, teraz się przebudziłam sama i na śpiocha nakarmiła Wiki, ona śpi a ja nie mogę eech.