WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My o córkę zaczęliśmy się starać jak miałam 24 lata urodziłam mając 27, obecnie w styczniu skończę 33 i wydaje mi się ze już za późno na kolejne tym bardziej że emek 5 lat starszy i tu kręgosłup, tam kolano więc zdrowie i siły już nie te
Ale chciała bym być przy porodzie z drugiej strony, zobaczyć jak to wygląda okiem osoby towarzyszącej
Wiadomo jak Bóg da to urodze ale u nas to była długa walka o 2 więc nie sądzę że nagle wpadniemy. I wogole śmiesznie się teraz będzie zabezpieczać po tylu latach używania sobie.Nika312 lubi tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualny100krotka30 wrote:My o córkę zaczęliśmy się starać jak miałam 24 lata urodziłam mając 27, obecnie w styczniu skończę 33 i wydaje mi się ze już za późno na kolejne tym bardziej że emek 5 lat starszy i tu kręgosłup, tam kolano więc zdrowie i siły już nie te
Ale chciała bym być przy porodzie z drugiej strony, zobaczyć jak to wygląda okiem osoby towarzyszącej
Wiadomo jak Bóg da to urodze ale u nas to była długa walka o 2 więc nie sądzę że nagle wpadniemy. I wogole śmiesznie się teraz będzie zabezpieczać po tylu latach używania sobie.
Ja ten sam rocznik a mój mąż 6 lat starszy -
Ja na pewno chce mieć drugie. Mam 29 lat, młodsza już nie będę. Musimy czekać około roku po cesarce. Nawet jeśli uda się w przyszłym roku to i tak drugie dziecko rodziłabym w wieku 31 lat - nie wcześniej. Do 33 roku życia chciałabym się uwinąć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 16:48
Nika312, Camilla13, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
Ja w tym roku 30 moj maz tak samo i też chciałabym jeszcze jedno dziecko, jak się uda to dwójka:)
Ostatnio nawet gin pytała czy myślę o kolejnej ciąży;) z tego wszystkiego zapomniałam zapytać ile trzeba odczekać- rodziłam snWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 17:02
-
nick nieaktualny100krotka30 wrote:My o córkę zaczęliśmy się starać jak miałam 24 lata urodziłam mając 27, obecnie w styczniu skończę 33 i wydaje mi się ze już za późno na kolejne tym bardziej że emek 5 lat starszy i tu kręgosłup, tam kolano więc zdrowie i siły już nie te
Ale chciała bym być przy porodzie z drugiej strony, zobaczyć jak to wygląda okiem osoby towarzyszącej
Wiadomo jak Bóg da to urodze ale u nas to była długa walka o 2 więc nie sądzę że nagle wpadniemy. I wogole śmiesznie się teraz będzie zabezpieczać po tylu latach używania sobie.ola_g89, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNika312 wrote:Ja w tym roku 30 moj maz tak samo i też chciałabym jeszcze jedno dziecko, jak się uda to dwójka:)
Ostatnio nawet gin pytała czy myślę o kolejnej ciąży;) z tego wszystkiego zapomniałam zapytać ile trzeba odczekać- rodziłam snNika312 lubi tę wiadomość
-
To widze, że ja tu jedna z młodszych a wydawało mi sie, że późno mam pierwsze dziecko. Gdyby nie poronienie to mialabym dziecko majac jeszcze 24lata. Ja jakos sie boje juz miec dziecko późno po 30stce. Juz teraz zeswirowalam nt. wad genetycznych, a potem to juz w ogóle mialabym schizy. Wiec jak juz to kolejne chcialabym przed 30stka, ale my tez musimy rok czekac ze staraniami po cc, potem niewiadomo ile by nam to zajęło, czy zas tak dlugo. Ja tam czuje uplywajacy czas:P
-
nick nieaktualnyp_tt wrote:Ja 29 m starszy trzy lata. Chodzi mi po głowie już drugie, ale rozsądek podpowiada żeby choć to pierwsze wyszło z pampersów.
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaplak wrote:Ale jak patrzec na wage z termin u porodu? Tzn jaka mam przyjac, że ile by wazyla gdyby sie urodzila o czasie? Albo cos źle rozumiem.
-
nick nieaktualnyMy ostatnio z mężem po długich rozmowach stwierdziliśmy, że będziemy się starać o 2 dziecko. Jeszcze nie teraz ale za dwa, trzy lata. Na pewno będzie to ciąża obarczona dużym ryzykiem bo stan przedrzucawkowy lubi się powtarzać ale na forum dla wczesniakow poznałam wiele mam, które dzięki dobrej opiece donosily szczęśliwie druga ciąże. Bardzo chciałabym byc znowu w ciąży i donosic, spróbować urodzić SN ale nie wiem czy po mojej historii polozniczej będzie to możliwe.
-
nick nieaktualnyW ogóle najlepsze jest to, że dzisiaj pojawił mi się śluz plodny a dokładnie rok temu miałam owulacje :p my się śmiejemy z mojej mamy, że jest plodna raz w roku tylko bo jak nie mogła zajść w ciążę z moją siostrą to lekarz jej powiedział żeby próbowała w tym miesiącu w którym zaszła w pierwszą ciąże i się udało. Ja jestem z 29 września a moja siostra z 27
Camilla13, Amy333 lubią tę wiadomość
-
Ja to bym chciała trójkę dzieci, a jakbym zdążyła, miała kasę i zdrowie to nawet 4 (tylko z 4 nie zmieścimy się w jednym aucie
). Ale 3 to tak fajnie, zobaczymy. Brunia urodziłam mając rocznikowo 27 lat. O kolejne chcę się starać za 3 lata. Zaczynamy powoli formalności z budową domu, teraz nawet nie byłoby warunków na dwójkę. Chcę też dojść po siebie po ciąży, znaleźć pracę nową. No i nie wyobrażam sobie teraz być w ciąży jak synek jeszcze taki wymagający. Pamiętam, że pierwszy trymetr to był dla mnie koszmar, leżałam i płakałam z bezsilności, a co dopiero się dzieckiem jeszcze zajmować.
wrzesień 2018 - synek -
Camilla13 wrote:Byłam na wizycie 8 tygodni po porodzie i lekarz mówił że wszystko jest super i mozna startować z kolejnymi próbami, tez poród sn.
Tak szybko? Kiedys w sniadaniowce był poruszany ten temat i tam mówili, że najlepiej odczekać te 1.5 roku to tak optymalnie dla organizmu.
My też zaczynamy ogarniać budowę domu narazie średnio z miejscem dla powiększania rodziny, więc póki co 2 ciąża to sfera moich marzeń...
-
nick nieaktualny
-
To ja jestem chyba jedyną która świadomie i z premedytacją nie chce więcej dzieci
takie było założenie jeszcze zanim zaszłam w ciążę, ale jak patrzę na tą moją słodką kruszynkę to nie wiem czy nie będę niedługo męża namawiać na kolejne
Mam trójkę rodzeństwa i jesteśmy świetnym przykładem na to że w takiej konfiguracji można żyć prawie jak jedynacynie ma między nami silnych więzi, spotykamy się tak naprawdę tylko w święta u mamy.
Z mężem w zeszłym roku przed świętami postanowiliśmy zacząć się starać o dziecko i cóż... Długo się nie postaraliśmy bo Zosię spłodziliśmy za pierwszym razem, nawet nie wiedziałam czy mam dni płodneNo i to taki nasz mały cud, Zośka swoje poczęciny obchodzi w wigilię
Asiaf, Marrgoo, ola_g89, Vlinder lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dzisiaj mam jakąś depresję wizerunkową. Nie mogę patrzeć w lustrze na siebie. Zapiszę się chyba na aerobik w osiedlowym domu kultury. Mam blisko i wyrwę się z domu. Tylko biorąc pod uwagę że mój synek nie śpi w nocy czy znajdę energię. Kilka kilo mam i nie moge ich zbić. Ogólnie figura mi się zmieniła. Schudłam na buzi pod biustem a rozniosło mnie w brzuchu i biodrach i udach.
-
nick nieaktualny
-
86Monia wrote:Ja dzisiaj mam jakąś depresję wizerunkową. Nie mogę patrzeć w lustrze na siebie. Zapiszę się chyba na aerobik w osiedlowym domu kultury. Mam blisko i wyrwę się z domu. Tylko biorąc pod uwagę że mój synek nie śpi w nocy czy znajdę energię. Kilka kilo mam i nie moge ich zbić. Ogólnie figura mi się zmieniła. Schudłam na buzi pod biustem a rozniosło mnie w brzuchu i biodrach i udach.
Chociaż ja tęsknię za tą energia, która mi się pojawiała po takim porządnym treningu
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021