WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny jest tu jakaś co nosi w chuscie? Dzisiaj na spacerze Hanka pierwszy raz od 5 miesięcy tak się darla, że musiałam nieść ja na rękach bo aż się dusila. Coś mi się wydaje, że jej jest już tam nudno. Zastanawiam się właśnie nad motaniem małej. Jednak nie wiem jak się do tego zabrać, jaką chusta? Jak ubrać w taką podode? Pomóżcie
-
Nika312 wrote:Wczoraj mały zasnął o 18, obudziłam go o 1 na karmienie potem sam się obudzil o 4 nad ranem i w tym czasie od 18 pampers był suchy. Przestraszyłam się, bo nigdy tak długo nie było bez siusiu. W dzień nadrobil, ale jak miał drzemkę ok 2 h to też było sucho. Czyżby przestał sikac w trakcie snu? Czy to normalne czy mam się martwić?
Moja córka też nie sika podczas snu ostatnio. -
Nika312 wrote:Wczoraj mały zasnął o 18, obudziłam go o 1 na karmienie potem sam się obudzil o 4 nad ranem i w tym czasie od 18 pampers był suchy. Przestraszyłam się, bo nigdy tak długo nie było bez siusiu. W dzień nadrobil, ale jak miał drzemkę ok 2 h to też było sucho. Czyżby przestał sikac w trakcie snu? Czy to normalne czy mam się martwić?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy już przestaliśmy liczyć na to, że u takiego malucha jest coś na stałe. Przez ostatnie kilka dni idzie spać o północy, wstaje na jedzenie o 2, 5, 7 i śpi do 10. W ciągu dnia schemat: jedzenie, pielucha, zabawa przez 2 godziny, drzemka i znowu od początku. A wcześniej w ciągu dnia drzemka 2-3 godziny, a w nocy ciągiem 5-6 godzin. Kąpiel 3 razy w tygodniu, wcale nie wpływa na niego relaksująco. Jak zaczęliśmy kąpać co wieczór to już 3 dnia jak tylko zbieraliśmy go do naszej sypialni zaczął krzyczeć na cały dom. Wcześniej jadł po 90 ml na jeden posiłek, a teraz 90,120,60, 50 i znowu 120. Rodzicom nie zostaje nic wiecej jak się przyzwyczaić do ciągłych zmian
Izabelle lubi tę wiadomość
-
86Monia wrote:Aha wszyscy mówili ochrzcij dziecko szybko będzie spało. To chyba diabelek zahaczyl się w moim bo po chrzcinach noc to było bajlando
Może coś źle zrozumiałaś albo ja to rozumiem inaczej. Mnie mówili, żeby na chrzciny zdecydowac się szybko, bo im mniejsze dziecko tym więcej (teoretycznie) śpi w ciągu dnia i przez to prześpi mszę. Odpadnie problem z płaczem i ciągłym zabawianiem takiego malucha.
Również jestem z tych osób, które nie mogą narzekać na sen. W dzień śpi ładnie, pod warunkiem, że na mnie lub na spacerzezazwyczaj na piereszą około godzinną drzemkę idzie po godzinie od obudzenia się. Później jakoś tak wychodzi, że niecałe 2 godziny aktywności i znowu drzemka od 30 minut do 3,5 godziny. Na noc idzie spać około 21, wcześniej zasypiała sama odłożona do łóżeczka, teraz trzeba ją trochę wyciszyć na rękach. Pobudkę mamy około 4:30 i niestety razem ze zmiana pieluchy i jedzeniem trwa aż godzinę, a jeśli robi kupę w trakcie zmiany pieluchy to i 1,5 godziny. Pozniej jest różnie- zazwyczaj przebudza się około 6- 6:30 i wierci się i jęczy przez sen. Muszę ją wtedy wziąć do siebie i dośpimy razem do 8, a jak to nie pomoze, to jeszcze karmię i spać potrafimy nawet i do 10
Z tym, ze taki przerywany sen jest dla mnie katastrofą, a jeszcze jak mąż chrapie to zdarza się, ze od tej 4:30 dopóki mała nie wstanie na dzień- śpię może z 30 minut łącznie.
-
Nika312 wrote:Wczoraj mały zasnął o 18, obudziłam go o 1 na karmienie potem sam się obudzil o 4 nad ranem i w tym czasie od 18 pampers był suchy. Przestraszyłam się, bo nigdy tak długo nie było bez siusiu. W dzień nadrobil, ale jak miał drzemkę ok 2 h to też było sucho. Czyżby przestał sikac w trakcie snu? Czy to normalne czy mam się martwić?kasia1518
-
nick nieaktualnyAsese i Justyna w takim razie stwierdzam że imię " Ania" zobowiązuje hahaha. Bo jak czytam teraz Wasze noce to moje identyko. Moja wczoraj zasnęła o 20 i pobudka o 22.30, 1.30, 3,4,6 i pospala do 8. Sen mega płytki, bardzo niespokojny, szarpanie się, tarcie oczu, nosa , też podkurczanie nóżek i bączki idą. Czasami kwilenie przez sen. Pielucha po nocy jest ciężka strasznie ale jak je non stop to się nie dziwię.
Monia pediatra mówi ze ona nie wie czemu te pobudki i może faktycznie ta skaza białkowa i ja to męczy. Dermatolog ze to moE być skaza ale nie wie... No i 4.01 idziemy do osteopaty może też nagram jej filmik dałaś mi dobry pomysł. A może po prostu musimy zaakceptować że mamy takie dzieci ( ja to akceptuję chce tylko wyklucYx tylko te alergie czy problemy medyczne inne chociaż z tą alergia u takich dzieci to mega ciężko bo testy są o kant dupę rozbić ) -
Planujemy rozszerzać dietę po 6 miesiącu. Marzy mi się BLW.
Zresztą po co się spieszyć z rozszerzaniem diety? Przecież mleko (nie ważne czy matki czy modyfikowane) na tym etapie jest dla dziecka wystarczające a nawet bym rzekła, że jest bardziej wartościowe niż te papki (w końcu to warzywko z wodą).
Veritaserum, nie wiem jak u Ciebie wyglądają teraz karmienia ale... u zauważyłam, że moja mała ma problem skupić się w dzień (heloł! jest tyle ciekawych rzeczy dookoła. kto by myślał o jedzeniu) i nadrabia to w nocy. Stąd też te pobudki. Gdy zje więcej w ciągu dnia to mniej się budzi w nocy.
Moja zasypia koło 19 i budzi się ostatecznie koło 7-8. Ale dziś jeszcze śpi. Zdarza jej się obudzić w nocy i gadać. I wtedy jeśli nie zobaczy mnie to potrafi sama zasnąć. Ale jak już mnie zobaczy to nie ma szans... Najczęściej wtedy leżę i słucham jak gada, podnoszę głowę by zerknąć czy jest wszystko w porządku i daję jej się wygadać "do lampy" albo "karuzelki".KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do chrztu to im mniejsze dziecko to lepiej śpi to fakt autentyczny hihi. O tym spaniu w nocy i wypędzeniu diabła to zabobon- może w moim rejonie bo już kilka osób mi Mowiło. Oczywiście większość z przymrużeniem oka.
Co do rozszerzania to na mm zaleca się po 4 a kp po 5. W sumie 1 miesiąc różnicy. Ja spróbuję kaszki itp na ulewanie. Moze stały pokarm zadziała jak zagęszczacz. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustyna może masz rację że to nadrabianie chociaż nie wiem do końca bo czasami wystarczy że ja znowu opatule , przytrzymam rączki , podam smoka i zaśnie . Też nie chce żeby później w nocy ja brzuch bolał z przejedzenia o ile to możliwe ;p
Mi też się marzy BLW ale nie wiem co z tego wyjdzie. Bede pewnie bała się strasznie zadławienia, póki co jestem przygotowana w teorii a po nowym roku kupimy krzesełko i powoli jakieś " akcesoria" chociaZ nie potrzeba wiele. -
KATARZYNACarm wrote:Hej Dziewczyny
Kiedy zamierzacie przejść na kaszki czy słoiczki chód zx i mi czy będziecie podawać po 4 miesiącu czy po 6 ?KATARZYNACarm, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hedgehog wrote:A ja zamierzam rozszerzać dietę szybciej że względu na przypadek w rodzinie gdzie stosowanie się do najnowszych wytycznych doprowadziło do poważnej anemi (kp). Jeszcze nie zdecydowałam ale narazie myślę zacząć po 4 miesiącu tylko robić to wolniej niż standardowo.
Marrgoo lubi tę wiadomość