WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Coś ostatnio jest na rzeczy ze spaniem i zachowaniem. Codziennie jakas nowa umiejętność się pojawia. Zosia bardzo zaczęła obserwować nas jak jemy
W nocy wykończona tak twardo spałam,że nie pamiętam karmienia i jak wzięłam ją do siebie do łóżka. Tylko zapis w notesie upewnia mnie,że dziecko w nocy jadło -
Ja dziś w nocy dwa razy przysnelam z małym na rękach w trakcie karmienia wszystko przez to że położyłam się po 23. Drzemlam pol godziny
dobrze że mi nie spadł. No bo by się narobilo.
Pochwalę się Wam ze puscilam 500 zł na ciuchy dla dzieci, zaszalalam głównie na wyprzedaży w Tesco lubię ta odzież f&f dla dzieci. Na promocji mi nie szkoda tak szaleć, ciuchy i tak trzeba kupić. Sobie kupiłam sukienkę żeby mieć komplet matka-córkaniestety nie do karmienia ale czasem trzeba ubrać coś innego choc na chwilę.
A dziś się wzięłam od rana za robotę i nawet ogarnęłam mieszkanie, pranie i obiad. Marzy mi się jeszcze spacer tylko powietrze syf niestety.p_tt lubi tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Monia damy radę !!
Ja się czuję jakny mi ktoś dziecko podmienił w nocy bo w dzień jest ostatnio ( odpukac) grzeczna. Noce koszmar -
100krotka30 wrote:Ja dziś w nocy dwa razy przysnelam z małym na rękach w trakcie karmienia wszystko przez to że położyłam się po 23. Drzemlam pol godziny
dobrze że mi nie spadł. No bo by się narobilo.
Pochwalę się Wam ze puscilam 500 zł na ciuchy dla dzieci, zaszalalam głównie na wyprzedaży w Tesco lubię ta odzież f&f dla dzieci. Na promocji mi nie szkoda tak szaleć, ciuchy i tak trzeba kupić. Sobie kupiłam sukienkę żeby mieć komplet matka-córkaniestety nie do karmienia ale czasem trzeba ubrać coś innego choc na chwilę.
A dziś się wzięłam od rana za robotę i nawet ogarnęłam mieszkanie, pranie i obiad. Marzy mi się jeszcze spacer tylko powietrze syf niestety. -
Dziewczyny,a może któraś z Was chciałaby kupić ode mnie butelkę Mimijumi rozmiar 240ml. Kupiłam ja na wszelki wypadek i nie użyłam ani razu..detaljcznie kosztuje ok. 100 zł. Mogę sprzedać za pół ceny, i tak z niej nie zrobię użytku. Na dziecisawazne można coś tam o tych butelkach poczytać
-
nick nieaktualny86Monia wrote:No nasze dzieci dają w kość. Mój już w dzień nudzi się szybko i wyje przy usypianiu. Jedynie to że spacer i ubieranie go to pikus bo nie burzy się przy czapce i zasypia w wózku w sekundę i nawet jak sie2 obudzi to jest spokojny. Ja jestem nerwowa i staram się wyciszyć. Dzisiaj mlody zaczął robić mostek - podobno to do obrotów także coś jest z tymi umiejętnościami. Ale na rękach zadna pozycja mu nie pasuje. Wygina się i pręży.
Moja zasypia tylko przy piersi, inne usypianie to krzyk. Zasypianie wieczorne trwa nawet k 2h a i tak po 1h jest już pobudka.
Dziewczyny zawsze odbijanie maluchy po karmieniu ? Ja przyznam że tego nie robię i zastanawiam się na ile problemy Ani mogą być Z tym zwiazane.a nie robię tego tylko dlatego że ja to wybudza
Co do wyprzedaży to ja straciłam 400 zł ale o dziwo dla ciuchy dla męża na top secret. Kupiłam mu 3 swetry, płaszcz i 2 koszulkimam nadzieję że będzie zadowolony. Ogólnie mój ma do sklepów odzieżowych nie chodzi. Ja mu kupuje ciuchy internefowo on idzie raz na 2 lata kupić z 3 pary spodni no i buty bo tego nie jestem w stanie mu kupić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 16:57
-
Veritaserum,ja nie odbijam po piersi. Jak jest coś nie tak,to Zosia sama się dopomni,wierci się i buntuje. Odbije i je dalej. Sporadycznie taka akcja ma miejsce.
Zośka sama zasypia. Uczyłam tak od początku. Smoczek,ukochany króliczek przytulanka,założy sobie na buzię i zasypia. Na siłę nigdy to nic nie daje,gdybym np chciała ją położyć i kazać spać. Ona sama daje mi znać,że chce spać. Wieczorem już rozpoznaje sypialnię,łóżeczko,rytuał kąpieli czy mycia i wie, że czas na nocny sen. Ale godzinowo różnie to wypada,bo dostosowuję to do niej,karmienia itp. -
nick nieaktualny
-
Tez zawsze odbijam bo potem spi nie spokojnie alb wcaleo nie moze zasnac
Powiedzcie co kupic jak widze ze Hania czesciej wybiera jedna strone przy spaniu ? W dzien jest jako tako choc widze ze trudniej jej skrecic glowe w prawo i jak lezy na brzychu to nie patrzy przed siebie tylko wlasnievw te druga strone ? Klin czy jakos podyszke ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 19:47
-
Izabelle wrote:Veritaserum,ja nie odbijam po piersi. Jak jest coś nie tak,to Zosia sama się dopomni,wierci się i buntuje. Odbije i je dalej. Sporadycznie taka akcja ma miejsce.
Zośka sama zasypia. Uczyłam tak od początku. Smoczek,ukochany króliczek przytulanka,założy sobie na buzię i zasypia. Na siłę nigdy to nic nie daje,gdybym np chciała ją położyć i kazać spać. Ona sama daje mi znać,że chce spać. Wieczorem już rozpoznaje sypialnię,łóżeczko,rytuał kąpieli czy mycia i wie, że czas na nocny sen. Ale godzinowo różnie to wypada,bo dostosowuję to do niej,karmienia itp.Izabelle lubi tę wiadomość
kasia1518
-
jatoszka wrote:Tez zawsze odbijam bo potem spi nie spokojnie alb wcaleo nie moze zasnac
Powiedzcie co kupic jak widze ze Hania czesciej wybiera jedna strone przy spaniu ? W dzien jest jako tako choc widze ze trudniej jej skrecic glowe w prawo i jak lezy na brzychu to nie patrzy przed siebie tylko wlasnievw te druga strone ? Klin czy jakos podyszke ?kasia1518
-
Ja w dzień odbijam, w nocy nie bo karmię na śpiocha. I w dzień jak uśnie przy piersi to też nie odbijam.
Kurczę u mas skóra w coraz gorszym stanie. Zaczęło się pod koniec listopada. Takie suche zaczerwienione najpierw czoło. Potem skronie, przy uszach. Nawilzalam olejkiem z migdałów i w miarę lagodzilo, czasem robilo sie mniejsze, a potem znowu przybierało na sile i tak w kółko. Do tego zauważyłam na udach, z tyłu na plecach takie suche małe placki. I jeszcze dzisiaj mu sie polika zaczerwienily. Zaczynam żałować że wczesniej z nim nie poszłam do lekarza ale miałam nadzieje że przejdzie. W środę idziemy na szczepienia i juz sie boje co mi powie ;(. Nie wiem czy to jakaś alergia, azs czy co ... kupke ma rzadką, ale nie ma dolegliwosci brzuszkowych. Też nie widać zeby go to swędziało.wrzesień 2018 - synek -
kasia1518 wrote:U nas też tak było na początku że w prawo ciągle patrzyła i spała. Kupiłam poduszkę ortopedyczna ale używałam jej mało i głównie w dzień bo Zosia nie lubiala na niej leżeć. Zaczelam wszystko robić z lewej strony: podchodzić do niej, kłaść na kanapie tak że jak chciała widzieć co się dzieje to musiała spojrzeć w lewo, zabawki pokazywać z lewej strony, pieluszkę do nocnego spania kłaść z lewej strony i teraz nawet chyba lepiej woli ta lewa stronę ☺
-
My usypiamy malego max 15 min
Mój sposób to włączona na yt suszarka, smoczek w buzi i skacze na piłce
Tak przesypia ok 5-6 h w nocy daje butle i zazwyczaj potym dalej śpi do 7-8
Jeśli zaśnie po butli to już go nie odbijam, żeby nie wybudzac
Ogólnie suszarka towarzyszy nam również w ciągu dnia wtedy sen jest dłuższy i głębszy- tak mi się wydaje;)Izabelle lubi tę wiadomość
-
W dzień odbijam w nocy nie.
Na stronie momtobe są ładne koronkowe staniki do karmienia, zaczynam powoli wracać do kobiecych ciuszków. Też mam dosyć tych brzydkich praktycznych ubrań.
W tym roku sporo kupiłam dla siebie na wyprzedażach, bo latem to wszystko było dla małej, ja wygladałam jak hipopotam cokolwiek bym nie ubrała.Izabelle lubi tę wiadomość
-
My w nocy nie odbijamy, bo karmie na śpiocha. W dzień odbijamy, chyba ze zaśnie przy cycku. Chociaż czasami mam wrażenie, ze Poli jest gorzej po odbiciu.
Dziewczyny, zazdroszczę dzieci zasypiających samodzielnie w łóżeczku czy gdziekolwiek. Odkąd Pola jest na świecie to 3 razy zasnela sama: w bujaku, na łóżku, ale nigdy w lozeczku. Jeśli nie zaśnie przy cycku to delikatnie kołysze. Na szczęście teraz już wystarczy delikatnie, bo na początku musiało być dość szybkie tempo... ogólnie widzę, ze mała ma ostatnio problem z zaśnięciem na noc. Usypianie trwa ponad godzinę. A jeśli zaśnie szybko i bez kłopotów to wybudza się po 40 minutach. Na szczęście wystarczy drugi cycek i zasypia dalej. Nie wiem, czy to nie zęby, bo cały czas wszystko pakuje do buzi... -
Minns wrote:Ja w dzień odbijam, w nocy nie bo karmię na śpiocha. I w dzień jak uśnie przy piersi to też nie odbijam.
Kurczę u mas skóra w coraz gorszym stanie. Zaczęło się pod koniec listopada. Takie suche zaczerwienione najpierw czoło. Potem skronie, przy uszach. Nawilzalam olejkiem z migdałów i w miarę lagodzilo, czasem robilo sie mniejsze, a potem znowu przybierało na sile i tak w kółko. Do tego zauważyłam na udach, z tyłu na plecach takie suche małe placki. I jeszcze dzisiaj mu sie polika zaczerwienily. Zaczynam żałować że wczesniej z nim nie poszłam do lekarza ale miałam nadzieje że przejdzie. W środę idziemy na szczepienia i juz sie boje co mi powie ;(. Nie wiem czy to jakaś alergia, azs czy co ... kupke ma rzadką, ale nie ma dolegliwosci brzuszkowych. Też nie widać zeby go to swędziało.