WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja zasypia różnie albo na piersi, albo zaraz po daje smoczek i odpływa, albo wkładam do łóżeczka i sama odlatuje przytulona do lalki, albo kładę ją koło siebie i śpimy "Dziubek do dziubka" - to jest jej ulubiona metoda zasypiania. Lubi zasnąć przytulona buzia do czegoś i jak się ją po ręce głaska.
-
P_tt słodko
. U nas ciężko, mały się trzepocze często, ogólnie jest bardzo ruchliwy. Udało mi się wcześniej w końcu go ululać w wózku, drzemka 40 min i pobudka. W sumie dobrze bo jeszcze nie czas na nocne spanie. Po 2 godzinach karmienie, niby usypiał, ale się wybudził, włożyłam go do gondolki, porobił świece itp. ale zasnął sam. Ciekawa jestem jaka będzie ta noc, a że ostatnio jest w kratkę to może nie być kolorowo
więc chyba pójdę zaraz spać.
p_tt lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualnyMoja w dzień pada sama, jak widzę, że jest maruda to odkładam do łóżeczka daje smoka i śpi. Dzisiaj padła o 18 (nie spała od 8 rano) i śpi do teraz. Mam przeczucie, że obudzi się o 2 i będzie impreza. Ogólnie kładę ja spać o 21 i śpi do rana, ale mamy tak jakoś od tygodnia odkąd przestałam dokarmiac ja na siłę o 24. Staram się nie przywiązywać do tego bo to zmienia się jak w kalejdoskopie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 21:42
-
nick nieaktualnyDziewczyny wiem, że ochraniacze w łóżeczku nie są zalecane ale zaczynam się zastanawiać czy nie założyć. Hanka w nocy tak wędruje po łóżeczku że ciągle wali głową w szczebelki co sprawia, że poplakuje przez sen. Może ktoś ma jakieś inne rozwiązanie?
-
Minns wrote:Ja zaraz zwariuje 4 godzina bez snu, ryczy, nie chce spać. prawie mi usnął ale się zakrztusił śliną i znowu to samo. Jestem mega zdenerwowana, bujamy go na zmianę, koszmar. W sumie może to skok, ma 25 tygodni, a przypada na 22-26 tydzień niby... albo zęby?
U mnie wczoraj bylo to samo, końcówka 25 tygodnia. Lena zwykle spi co 2,5 godziny, a wczoraj ponad 5 godzin i snu nie bylo widac. Ale za to w nocy przespała ciągiem 11 godzin i ....pojawiły sie nowe rzeczy- noszona na rękach sięga rączką po wszystko dookoła, np. przesuwa magnesy na lodówce:) zaczęła tak fajnie sylabować, coś jakby ma-ma-ma. Mamusia oczywiście szaleje jak to słyszy;-)) leżąc na brzuszku juz nie robi kołyski, tylko bawi sie zabawkami, jst juz w stanie dwie chwycic i przekładać
Dlatego jesli takie akcje ze snem są sporadyczne, to bym sie nie martwiła, zwykle zwiastują coś nowego:)Marrgoo lubi tę wiadomość
-
Marrgoo wrote:Dziewczyny wiem, że ochraniacze w łóżeczku nie są zalecane ale zaczynam się zastanawiać czy nie założyć. Hanka w nocy tak wędruje po łóżeczku że ciągle wali głową w szczebelki co sprawia, że poplakuje przez sen. Może ktoś ma jakieś inne rozwiązanie?
Ja założyłam miesiąc temu. Myślę, ze taki wiekszy bobas już może spać z ochraniczem. Nasza też wedruje, do tego ma tą szyne na nózkach i jak walnie nią w szczebelki, to wszyscy w mieszkaniu są na bacznośćMarrgoo lubi tę wiadomość
-
Mamusie które karmią mm, powiedzcie jak robicie z mleczkiem nr 2, podajecie zaraz po skonczeniu 6 miesiecy? Od razu przechodzicie do 2ki, czy moze nalezy mieszac z 1ką i tak stopniowo? My jutro kończymy pół roczku i tak sie zastanawiam...
-
Hej
podczytuje Was regularnie ale czasu brak żeby napisać. Mój od dłuższego czasu jest nie do zniesienia. Dnie najlepiej nosić, drzemki i zasypianie najlepiej przy cycu więc nie mam dobrych rad niestety. Od fizjoterapeuty dowiedziałam się że moje dziecko nie chce smoka bo ma za słabe napięcie w obrębie jamy ustnej i dlatego go nie chce zassac tylko po chwili wypluwa ewentualnie gryzie jak gryzaki. Bardzo bym chciała żeby to był ten skok który powinien skończyć się w przyszłym tygodniu. Idą mu tez 2 dolne jedynki wczoraj potwierdziła to pediatra przy okazji szczepienia.
Nadal walczymy z ciemieniucha kupiłam szampon z mustelli i jest poprawa oby pomogło całkowicie. Póki co polecam.
Mieliśmy też problem z zaczerwienieniem na mosznie myślałam początkowo ze to odparzenie ale nic nie pomagało bądź tylko na chwilę i nawrót. Zauważyłam że przy sikaniu robi mu się balonik. Tak jak większość z Was nie odciagalam mu skórki tylko delikatnie myje przy kąpieli. Okazało się ze wcale jej nie mogłam odciągnąć przy kąpieli i był tylko wąski otwór, prawdopodobnie na skutek wzwodow dochodzilo do mikrourazow i porobily mu się takie pęknięcia i zrosty. Wczoraj na moja prośbę pediatra odciagnela tyle żeby otwór był szerszy bo mogły mu zalegac resztki moczu i stad poszedł jakieś stan zapalny ale wyniki moczu ok. Pisze gdyby ktoś miał podobny problemMój nawet nie zareagowal na to odciagniecie, po nie krwawil nawet bo to było tak jakby sklejone jedynie ma ta skórkę lekko zaczerwieniona ale też już się nie spina przy siusianiu.
Nie myślałam że z takimi małymi pisiorami mogą być takie problemy
Za nami póki co brokuł i ziemniak w diecie. Wodę pije jak wariat. Mam nadzieję że ruszy mu trawienie bo póki co kupa idzie raz na 6 dni.Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnyAmy333 wrote:Mamusie które karmią mm, powiedzcie jak robicie z mleczkiem nr 2, podajecie zaraz po skonczeniu 6 miesiecy? Od razu przechodzicie do 2ki, czy moze nalezy mieszac z 1ką i tak stopniowo? My jutro kończymy pół roczku i tak sie zastanawiam...
Amy333, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość
-
Marrgoo wrote:Ja na początku do 1 oddawalam jedna miarę 2 na drugi dzień 2 miarki i tak dalej aż doszło do całej porcji. Ale my przeszliśmy na bebilon i tam nawet na opakowaniu jest tak napisane
My dalej lecimy z Hippem
Marrgoo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny100krotka pewnie probowaliscie już ten sposób ale u nas ciemieniuche zlikwidowali długim moczeniem główki i wyczesywaniem jej twarda Szczotka jeszcze w wanience. Potem mylam główkę szamponem i znowu wyczesywalam chyba po 2 razach zlikwidowalam ja calkowicie
-
Minns wrote:P_tt słodko
. U nas ciężko, mały się trzepocze często, ogólnie jest bardzo ruchliwy. Udało mi się wcześniej w końcu go ululać w wózku, drzemka 40 min i pobudka. W sumie dobrze bo jeszcze nie czas na nocne spanie. Po 2 godzinach karmienie, niby usypiał, ale się wybudził, włożyłam go do gondolki, porobił świece itp. ale zasnął sam. Ciekawa jestem jaka będzie ta noc, a że ostatnio jest w kratkę to może nie być kolorowo
więc chyba pójdę zaraz spać.
Moja też często jak ma energię to robi świece, macha nogą - tak jakby tupała, czasem potrzebuje kilku minut żeby się wyciszyć. Jak za mocno macha rękami to daje jej swoje do trzymania i głaszcze ją.
Ale ja sobie mogę na to pozwolić żeby się z nią położyć, nie mam nic innego do robienia niż opieka nad jednym dzieckiem i to jeszcze nie zbyt wymagającym.
Edit :
Coś dzisiaj w powietrzu z tymi drzemkami wieczornymi mogą zasnęła po 18 i też nie było wiadomo czy wstanie na kąpiel czy robi sobie dzień dziecka. Spała półtorej godziny ale obudziła się na wieczorne rytuały - choć wszystko się przesunelo o godzinę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 23:28
-
nick nieaktualny
-
Marrgoo wrote:100krotka pewnie probowaliscie już ten sposób ale u nas ciemieniuche zlikwidowali długim moczeniem główki i wyczesywaniem jej twarda Szczotka jeszcze w wanience. Potem mylam główkę szamponem i znowu wyczesywalam chyba po 2 razach zlikwidowalam ja calkowicie
Mój już nie ulewa prawie wcale tylko jak zaraz po jedzeniu przewróci się na brzuch a nie da się go utrzymać na plecach jak nie śpi po karmieniu. Ale u Was problem jest od niedawna i pewnie związany ze wzmożoną aktywnością.Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnyCamilla
Wiem, że ty masz uraz mechaniczny ale ja mam też w strasznym stanie kręgosłup. Teraz głównie odczuwam mrowienie w szyi i ledźwia...
U nas noc slabiutka. Usnał 18.30 a od północy pobudki co 15 minut nawet- bez płaczu ale rzucanie sie. Prawie nic nie zjadl w nocy.
wczoraj po słoiczku z łososiem cały dzień kupy wymioty i płacz....ale nie wiem czy to nie zęby..no nic trzeba przetrwać i tyle... -
nick nieaktualnyU nas sen od 19.30 do 6.30 pobudki co 2h a od 5 to już szamotanina na całego.
100krotka u nas ciemieniucha zeszła ostatecznie po zoxiderm. To jest niby taka emulsja przeciwgrzybiczą też ale na opakowaniu pisze że na ciemieniucha też można. Nam to zaleciła dermatolog. Dodatkowo na noc jje natluszczalam te miejsca maścią z Wit A spala tak aż do rana i rano łuski super schodziły. Po 3 dniach nie było śladu po ciemieniuszce i do tej pory się już nie pojawiła a to było ponad miesiąc temu. Mam jeszcze emolium na ciemieniucha i też było lepiej po tym ale ostatecznie zeszło po tamtych dwóch . Jak chcesz to możesz mi podać adres na PW i mogę Ci to podesłać bo ja mam tego jeszcze no dużo zużyłam tyle co nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 07:00
-
Amy333 wrote:Mamusie które karmią mm, powiedzcie jak robicie z mleczkiem nr 2, podajecie zaraz po skonczeniu 6 miesiecy? Od razu przechodzicie do 2ki, czy moze nalezy mieszac z 1ką i tak stopniowo? My jutro kończymy pół roczku i tak sie zastanawiam...
Ja przechodziłam stopniowo jak na porcje dawalam 4 łyżki to zaczynałam że 3x1 i 1x2 i z każdym dniem zwiekszalam 2 A zmniejszalam 1- nie było żadnych problemów z brzuszkiem.kasia1518