WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Veritaserum, przybijam piąteczke. My tez nadal na cycu. Nie dałam nawet nic do possania
chce zacząć w przyszłym tygodniu. Szukam wszędzie dyni w słoiczku i nie mogę znaleźć w żadnym sklepie. Mam tylko marchewkę i brokuł z pojedynczych. Uparłam się, ze na początek chce jej podać dynie, bo dużo dzieci lubi. Mam ogromna schize, ze jak dam jej na początek coś, co jej nie podpasuje to będzie pod górkę z rozszerzaniem.
JustynaG, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
Veritaserum, moja Aneczka ma już 6 m-cy więc mamy za sobą początki w rozszerzaniu diety.
Na razie traktuje to jak degustację
Je kaszkę mannę Holle na moim mleku oraz codziennie jakieś warzywko. Miała możliwość posmakowania: brokuła, dynię, cukinię, awokado, marchewkę, pomidor, ziemniaka. Dałam też jej kawałek chlebka.
Jak do tej pory wszystko podaję w kawałkach (poza kaszką rzecz jasna).
Z podawaniem owoców się wstrzymuję. Może za jakiś miesiąc spróbuję. Jak już zaakceptuje smaki warzyw i będzie jej lepiej szło to wtedy wprowadzimy trzeci posiłek.
Moje dziecko jest chyba stworzone do BLW bo nie daje mi sie łyżeczką karmić. Więc ja nakładam kaszkę na łyżeczkę i gdy zbliżam do jej buzi to wtedy mała przechwytuje łyżkę.
Wodę podaję w doidy cup. Jak na razie sporo leje się wszędzie. Ale to przecież nauka jest. Będzie przecież lepiej
Przez pierwszy rok życia nie planuję podawać słodyczy i soków, żadnych danonków. Jeśli już to jogurty naturalne z owocami. A jak skończy roczek to pójdzie do żłobka i wtedy pozna inne smaki bo przecież tam tego nie uniknę.
Ola nie podchodź do tego, że coś nie podpasuje. Mojej małej najlepiej podszedł brokuł. W czołówce jest również kaszka i kawałek chlebka.
Moja na początku krzywiła się ale dalej pchała do buźki Była po prostu ciekawa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 20:00
ola_g89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyola_g89 wrote:Veritaserum, przybijam piąteczke. My tez nadal na cycu. Nie dałam nawet nic do possania chce zacząć w przyszłym tygodniu. Szukam wszędzie dyni w słoiczku i nie mogę znaleźć w żadnym sklepie. Mam tylko marchewkę i brokuł z pojedynczych. Uparłam się, ze na początek chce jej podać dynie, bo dużo dzieci lubi. Mam ogromna schize, ze jak dam jej na początek coś, co jej nie podpasuje to będzie pod górkę z rozszerzaniem.
rosmann dynia z gerber i humana
ola_g89 lubi tę wiadomość
-
Justyna,jak podajesz chlebek? Maleńkie kawałki,suchy,skórkę czy jak,bo bardzo mnie to ciekawi? No i jaki to chleb?
U nas tez rozszerzanie diety to bardziej degustacja. Brokuł bardzo smakował,marchew też,dynia właśnie nie podeszła. Z owoców tylko jabłko póki co próbowała,ale smak znała,bo czasem dałam jej polizać
Jabłko uwielbia na surowo Przekonałam się do doidy cup, jak podaję,to ładnie pije,jak rybka Podaję tylko wodę i przy niej zostaniemy. Czasem pluje,ale raczej jako zabawę to traktuje Niebawem wiosna,zaczną się wyprawy i wycieczki,to jakiś bidon musimy przetestować. Ilość karmień nam się nie zmniejszyła,nadal tylko cyc
-
Monia - dzięki za info, ale tam też szukałam, niestety brak. Może akurat był taki moment. W sumie i tak będę robić zamówienie z Gemini to myślę, że wezmę jej od razu dynię z humany i nie będę polować po sklepach.
p_tt - ciągnie ją strasznie! Do jedzenia i do picia, więc myślę, że będzie ok Otwiera dziubek, dałam jej jakiś czas temu samą łyżeczkę to pięknie pakowała do buzi, nie wypychała jej językiem, kubek niekapek toleruje, dzisiaj dałam jej doidy cup (pusty) i pięknie trzymała i od razu do buzi, siedzi stabilnie z podporem, także wszystkie znaki na niebie wskazują, że jest gotowa
JustynaG - wierzę, że u nas też ciekawość weźmie górę i będzie pakowała wszystko do buzi
-
Brokuł zaliczony. Całkiem fajnie zjadł, na początku mina typu "wtf", ale zaraz chwytał sam za łyżeczkę i wkładał do buzi. Choć mam wrażenie, że bardziej mu się podobało gryzienie łyżeczki niż nowy smak
.
100krotka, byliśmy w Pawłowicach i polecam. Woda ozonowana, szatnia rodzinna. Tylko trzeba spojrzeć na grafik czy nie ma akurat zajęć dla maluszków i polecam 2 ręczniki dla dzidzi. Planujemy w marcu kiedyś iść to może się spotkamy hehe.
Też zamierzam kupić doidy cup, w sumie wody mu dzisiaj nie podałam na taką ilość jedzenia. Myślicie, że taki brokuł z mrożonki jak go zagotuje i rozgniotę to też będzie oki? Bo greberek jest na 24 h to na 2 dni oki, ale na 3 już nie mam kiedy kupić, a mam mrożonkę.
100krotka30, ola_g89, Izabelle lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek
-
To monte to pomyłka - Zosia tego nie będzie jadła, dostała dziś bo tata nie pomyślał że tam jest cukier. Też chce unikać cukru jak najdłużej się da. A podając jogurty zacznę od naturalnego. Do picia daje póki co wodę, ale zastanawiam się bo mamy maszynę do tłoczenia soków, czy nie podawać jej jabłkowego - robiąc ten sok nie jest dodawana ani woda ani cukier, samo jabłko, więc chyba zacznę jej podawać.
My też podajemy chlebek - daje albo cała piętkę albo skórkę - daje pieczywo pełnoziarniste/wieloziarniste bo my takie jemy - najpierw tylko wydlubie ziarna jak gdzieś są - Zosia lubi tak memłać w buzi, zresztą jak chrupki kukurydziane też jest z nimi szał ☺
U nas reerwlacujnie sprawdza się kubek doidyCup - bardzo przypasowal, już mało co ucieka jej bokami - oczywiście ha trzymam kubek jak ona pije ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 21:21
Minns, Izabelle lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Niestety tatusiowie mają czasem inne postrzeganie smakołyków. Mój to by jej kupił wszystko co sam lubił za dzieciaka. Co do tego Monte to się zdarzyło i tyle, wiadomo że każda stara się dawać to co najlepsze i to nie jest i pewnie nie będzie podstawa diety. W czwartek głaszcze małą po ręce a jej się coś paluszki kleja. Podobno zdążyła chwycić mężowi pączka... Także plany planami a i takie historie będą się zdarzac.
Izabelle, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Izabelle , my jemy chleb pszenny więc taki też podaję. Daję skórkę z kawałkiem chlebka. Odcinam po prostu prostokącik z kromeczki i daję w łapkę. Oczywiście na razie to bardziej memłanie.
Na priv podeślę Ci filmik jak je chlebek
Kasia , ja wyczytałam, że przede wszystkim w soku nie ma tyle błonnika a to jest najwartościowsze w owocach.
No i powiedzmy, że dziecko zje w ramach przekąski jedno jabłko.
A ile jabłek jest potrzebnych na szklankę soku? Z pewnością więcej niż jedno...
Dla takiego malucha sok jest bardzo kaloryczny i może nawet zastąpić posiłek. (Bo przecież ma sporo kalorii) a tego nie chcemy. Wolimy by dziecko wypiło mleko bądź zjadło obiadek. Dlatego też w pierwszym roku życia podawanie soków jest niezalecane.
Już inną sprawą jest fakt, że jak podamy sok to dziecko może odmówić picia wody.
Izabelle, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny wiecie kiedy mniej więcej posiłek stały ma zastąpić porcje mleka? My rozszezamy dietę od ok 1.5 miesiąca ale ja nadal trzymam się posiłków mlecznych. Zrezygnowałam tylko z tego o 24 bo nie chciała go jeść i często się przy tym budziła. Do tej pory nigdy nie udało nam się zjeść całej porcji warzyw. Jedyne co może jeść bez końca to jogurt naturalny z bananem ale też nie chce przesadzać. Koleżanka mówi że jej 7 miesięczne dziecko już jadło normalnie zupy zamiast mleka na obiad i ja się zastanawiam czy przypadkiem nie robię czegoś nie tak...
-
nick nieaktualnyAmy333 wrote:Margoo ja od 3 dni zastąpiłam mleczko obiadkiem- zaczęła zjadać mi w koncu cały słoiczek
Ania a karmisz na rękach? bo ja coraz częściej myślę o krzesełku bo już nie wyrabiam...wygina sie we wszystkie strony albo przechyla do przodu. Wiem, że jeszcze nie powinnam bo nie siedzi sama ale patrząc na jej dotychczasowe osiągnięcia to do roku nie usiądzie
Ona właśnie nie chce całego, zje pół tych po 190 g. i koniec głowa w drugą stronę, usta zaciśnięte... -
Karmie w tym bujaku co widziałas. Lena w takim półsiadzie jest i to chyba na razie najlepsze rozwiazanie. Też po połowie słoiczka zaczyna wydziwiać, ale staram się ja troche zagadaywać, ostatnio udawanie zwierzątek działa;-)14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
-
Margoo, jak na moje... Skoro zgodnie z zaleceniami WHO dietę powinno rozszerzać się około 6mca a mleko jest najważniejsze przez pierwszy rok życia to raczej karmilabym tak jak Kasia a nie Twoja koleżanka.
Zaufaj dziecku. Potrzebuje mleka to niech pije mleko. Po co wciskać na siłę słoiczek? Z czasem dziecko samo będzie zjadało więcej stałych a mniej mleka. Ale ja bym się tego spodziewała bliżej 10-12 mca a nie 7.
Wydaje mi się, że nie masz co się stresować że coś robisz źle. Po prostu odpowiadasz na potrzeby swojego dziecka. Nie zmuszasz go do jedzenia a proponujesz posilki. Jest dobrze!
Polecam książkę "moje dziecko nie chce jeść". Podoba mi się koncepcja autora. Ciekawe jak długo będę ufać dziecku i nie będę wymuszać by zjadło więcej wyjdzie w praktyce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 00:39
kasia1518, Marrgoo lubią tę wiadomość
-
"Od około szóstego miesiąca życia wyłączne karmienie naturalne lub mlekiem
początkowym przestaje zapewniać właściwą podaż energii, białka, żelaza,
cynku i niektórych witamin, dlatego konieczne jest wprowadzanie produk-
tów uzupełniających. Żywność uzupełniająca to wszystkie pokarmy stałe lub
płynne inne niż pokarm naturalny czy produkty zastępujące pokarm matki.
Rozszerzanie diety niemowlęcia należy rozpocząć po ukończeniu przez nie
17. tygodnia życia, ale nie później niż w 26. tygodniu życia. W tym właśnie
czasie u większości dzieci rozwija się umiejętność spożywania pokarmów
stałych. W ciągu pierwszego roku życia niemowlę uczy się gryzienia i żucia
pożywienia, przy czym największe możliwości uczenia się tych umiejętno-
ści obserwuje się między 6.–10. miesiącem życia. W wieku sześciu miesięcy
dziecko siedzi podtrzymywane, potrafi również ustami zgarniać pokarm
z łyżeczki. W kolejnych miesiącach rozwój ruchomości języka umożliwia żu-
cie i połykanie gęstszych pokarmów. Pokarmy trudniejsze do żucia i pogry-
zienia mogą być przez dziecko odrzucane, dlatego wskazane jest stopniowe
wprowadzanie stałych pokarmów od 6.–7. miesiąca życia.
Posiłki bezmleczne powinny stopniowo zastępować mleko, tak aby pod koniec
pierwszego roku życia dziecko otrzymywało od dwóch do trzech posiłków
z udziałem mleka lub produktów mlecznych. Nowe pokarmy należy wprowa-
dzać kolejno i osobno, rozpoczynając od niewielkich ilości (dwie, trzy łyżeczki)
i obserwując reakcję dziecka. Rodzaj wprowadzanych produktów (na przykład
jabłko, marchew, dynia, ziemniak) ma mniejsze znaczenie. W Polsce rozsze-
rzanie diety niemowlęcia najczęściej rozpoczyna się od kaszek (ryżowych lub
zbożowych), warzyw (marchwi) i owoców (jabłek, gruszek, bananów).
W okresie rozszerzania diety, od 5.–6. miesiąca życia dziecka 90% zapo-
trzebowania na żelazo powinno być pokryte przy udziale pokarmów uzu-
pełniających (mięso chude, wysokiej jakości produkty zbożowe wzbogaca-
ne w żelazo, ciemnozielone warzywa, żółtko jaj)."
Żywienie niemowląt i małych dzieci - Instytut Matki i Dziecka
https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.imid.med.pl/images/do-pobrania/Zywienie_niemowlat_www.pdf&ved=2ahUKEwino5eQuOTgAhUGmYsKHfvOBUcQFjAAegQIBBAB&usg=AOvVaw3Fd2J4oLkDKcJzTuGDciQ8&cshid=1551563508081
veritaserum, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyna ja mam straszne obawy przed podawaniem w kawałkach nie wiem dlaczego. Panicznie się boję zadławienia. Mam słoiki na pierwsze razy przyznaje . A podajesz w kawałkach na widelcu czy w kawałkach do ręki ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 06:43
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Justyna ja mam straszne obawy przed podawaniem w kawałkach nie wiem dlaczego. Panicznie się boję zadławienia. Mam słoiki na pierwsze razy przyznaje . A podajesz w kawałkach na widelcu czy w kawałkach do ręki ?
Ja na blw zdecyduje się jak będzie sam siedział Hubert. Nieraz krztusi się gestsza zupka czy kleikiem więc boje się
Minns, 100krotka30, Marrgoo lubią tę wiadomość
-
Też postanowiłam nie wciskać jedzenia, dla mnie to największa trauma z dzieciństwa - siedzenie nad talerzem aż nie zjem do końca. Choć nie miałam problemów ze zdrowiem tylko chuda byłam.
My będziemy stopniowo do BlW przechodzic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 08:14
JustynaG, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyola_g89 wrote:Monia - dzięki za info, ale tam też szukałam, niestety brak. Może akurat był taki moment. W sumie i tak będę robić zamówienie z Gemini to myślę, że wezmę jej od razu dynię z humany i nie będę polować po sklepach.
p_tt - ciągnie ją strasznie! Do jedzenia i do picia, więc myślę, że będzie ok Otwiera dziubek, dałam jej jakiś czas temu samą łyżeczkę to pięknie pakowała do buzi, nie wypychała jej językiem, kubek niekapek toleruje, dzisiaj dałam jej doidy cup (pusty) i pięknie trzymała i od razu do buzi, siedzi stabilnie z podporem, także wszystkie znaki na niebie wskazują, że jest gotowa
JustynaG - wierzę, że u nas też ciekawość weźmie górę i będzie pakowała wszystko do buzi
To zaskoczona jestem. Ja robię zakupy rossmann online i odbieram w różnych sklepach w moim mieście. I zawsze w każdym jest.
