WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
100krotka30 wrote:Mogę potwierdzić ze u nas kłopoty z jedzeniem były przejściowe jak u większości dzieciaczkow i wszystko raczej wróciło do normy. Podaję mu 3 posiłki rano kasza, obiad warzywka same lub z miesem i owoc na deser. Orientujecie się kiedy przechodzi się na 5 stałych posiłków? Chyba po roczku tak myślę
jedynie co to słabo u nas z przybieraniem od 27 lutego przybrał tylko 300 gram wg naszej wagi.
Ale nie martwi mnie to cały czas jest w ruchu uśmiechniętyzaczyna wspinac się na wszystko, wczoraj udało mu się stanąć przy foteliku. Oczywiście matka przerażenie i bieg do niego
My w sumie już mamy 4-5 posiłków dziennie, zależy jak wyjdzie, rano kaszka / śniadanie, później owoc / jogurt, obiad, czasem raz czasem słoik na dwa razy, kolejny owoc i wieczorem kaszka. Oprócz tego cyc kilka razy dziennie i dalej w nocy.
W końcu doczytałam co u Was. Ja oprócz codzienności z Polcią, próbuję kupić działkę i bardzo bym chciała już zacząć budowę. Niestety póki co jeżdżę i nic sensownego nie mogę znaleźć. A jak coś fajnego to cena kosmos. I tak nam dni uciekają. -
Cześć dziewczyny, Natalka nie ma gorączki, nie ma też ząbków. Ale ma katarek, i to taki wodnisty mega i dziąsła na dole są białe , takze czekamy dalej 😁
CAMILA zrobiła właśnie badania krwi i kału, czekam na wyniki i też było na helicobakter, więc okaże się, jutro idę do pracy , ale nie jest strasznie , bo jutro piątek. -
Camilla13 wrote:To było związane z jakimś nowym jedzeniem czy wirus się jakiś przyplatal?
Raczej jedzenie, lekarz powiedział, że białko jajka często powoduje rewolucje w małych brzuszkach.
Wirus ponoć powoduje też gorączkę i/lub biegunkę, a ona nie miałaPierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Izabelle wrote:Katarzyna,ewidentnie wygląda to na ząbki.
Dziewczyny,jakiej firmy jogurty naturalne podajecie dzieciakom? -
Katarzyna, kuwejtonka, życzę dużo zdrówka dla maluszków
. Tak sobie zdałam sprawę, że muszę w końcu porządnie uzupełnić apteczkę dla małego. I zrobić jakąś mini wersję na dłuższe wyjazdy.
Ja nie wiem szczerze ile karmień u nas wychodzi, różnie. Wciąż nie mamy jakiejś regularności.
Dzisiejszy dzień bardzo udany, pogoda u nas dopisywała. Umówiłam się z kumpelą i poszłyśmy z naszymi maluchami na prawie 5 godzinny spacer. W międzyczasie zaliczyłyśmy maka, maluchy pierwszy raz były na huśtawce, na kocyku. Mały średnio lubi trawę na razie. Było tak ciepło, że Bruno był w body i spodenkach, nawet skarpety mu zdjęłam. Myślę, że w krótkim rękawku też byłoby mu ok. Jutro chyba ja pojadę do koleżanki posiedzieć z małym na tarasie. Trzeba korzystać ze słonka.
A noce u nas fatalne, mały często się budzi, płacze, a mnie już sutki bolą. Teraz się obudził po 40 minutach co się na pierwsze nocne spanie nie zdarzało... także będzie ciekawie.KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualnyA u nas odkąd zaczęła sama siadać mamy koszmar ze snem... dzisiaj w dzień spała tylko 15 minut. W nocy co chwile budziła się z płaczem i stała albo na czworaka albo siedziała i płakała. Teraz też nie mogła zasnąć, męczyła się chyba z godzinę i jak już przysneła to zaraz znowu na czworaka i siad... słyszałam o kryzysie snu jak dziecko zaczyna raczkować ale jej zdarzyło się to tylko raz.
Z jedzeniem jest koszmar niby mamy te 5 posiłków dziennie ale je tak mało, że i tak muszę dopajać ją mlekiem...
co do jogurtów naturalnych patrzę tylko na to żeby w składzie nie było mleka w proszku -
nick nieaktualny
-
Czyli tak jak myślałam, noc była chyba jedna z najgorszych, ale, że byłam na to nastawiona to przeżyłam
. Pobudki co chwilka, bez cyca, nie zasnął.
Teraz ma drzemkę, jak się wybudzi to jedziemy do parku na kocyk i spacer. Przy takiej pogodzie czuję, że odżywam. O wiele więcej możliwości.
wrzesień 2018 - synek -
Hedgehog, czy udało Ci się rozwiązać problem ze spacerami?
Bo przy takiej ładnej pogodzie może zamiast wędrówki to może rozłożyć kocyk i dać poczworakować dziecku na trawce albo w piaskownicy?
Hedgehog lubi tę wiadomość