WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, dziewczyny u nas nie wiem chyba jak narazie bez zmian , natalka wczoraj o 22 dostala znowu 38.8 podalam jej czopek i spadła. Dzisiaj jeszcze nie wzrosła oby tak dalej ,ale jest mega marudna i ma jeden policzek czerwony tam gdzie wyczuwam niby zabka, mało też piję mleka.
Żadnej Wysypki tez nie zauważyłam , wczoraj minely 2 doby jak zaczela goraczkowac , dzisiaj zostałam z nią w domu . -
U nas w święta była akcja, bo małej coś zaszkodziło i zwymiotowala 5 razy w przeciągu kwadransa, więc jechaliśmy do szpitala... Na szczęście się nie odwodnila, ale przeżyłam chwile grozy...Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
nick nieaktualnyKATARZYNACarm wrote:Hej, dziewczyny u nas nie wiem chyba jak narazie bez zmian , natalka wczoraj o 22 dostala znowu 38.8 podalam jej czopek i spadła. Dzisiaj jeszcze nie wzrosła oby tak dalej ,ale jest mega marudna i ma jeden policzek czerwony tam gdzie wyczuwam niby zabka, mało też piję mleka.
Żadnej Wysypki tez nie zauważyłam , wczoraj minely 2 doby jak zaczela goraczkowac , dzisiaj zostałam z nią w domu . -
nick nieaktualnykuwejtonka wrote:U nas w święta była akcja, bo małej coś zaszkodziło i zwymiotowala 5 razy w przeciągu kwadransa, więc jechaliśmy do szpitala... Na szczęście się nie odwodnila, ale przeżyłam chwile grozy...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KATARZYNACarm wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7f42c951d664.jpg[/url]
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
Katarzyna,oby to były ząbki, bo taka gorączka niby bez powodu,to może w niezły stres wpędzić.
Aż szkoda tak.pięknej pogody przez ten wiatr,głowę urywa i tumany kurzu.Wyszłam na godzinę z dziećmi,ale nie da sie spacerować.
Ostatnio był temat śliwki suszonej. Ugotowałam 3 śliwki w niedużej ilości wody. Potem zblendowałam razem z tą wodą i dodałam do kaszki. W smaku podobne do tych Gerbera. Obiecnie czekam na efektyKATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
Vlinder wrote:Ewidentnie będą ząbki. Moja też ok tygodnia gorączkowała, do tego katar i kaszel. Wszystko minęło po wyjściu 2 dolnych jedynek. Daj znać po kontroli. My mamy wizytę 25.04 w CJG na konsultacji w okolicy 9 miesiąca
Dzisiaj idę do lekarza na kontrolę czy tamten się nie mylił, my też mamy kontrolę w CB w 9 miesiącu
Czyli myślisz że to są ząbki, ja już nie wiem co mam myśleć, naprawdę goraczkowala strasznie dzisiaj narazie 1 paracetamol poszedł w ruch bo miała już koło 39 teraz mierzylam jej to ma 36,7
Ja już liczę na te ząbki cholerne -
KATARZYNACarm wrote:Wczoraj byłam w szpitalu, tzn huisartspost powiedział że nie ma ząbków i wszystko okej
Dzisiaj idę do lekarza na kontrolę czy tamten się nie mylił, my też mamy kontrolę w CB w 9 miesiącu
Czyli myślisz że to są ząbki, ja już nie wiem co mam myśleć, naprawdę goraczkowala strasznie dzisiaj narazie 1 paracetamol poszedł w ruch bo miała już koło 39 teraz mierzylam jej to ma 36,7
Ja już liczę na te ząbki cholerne
Moja też była niespokojna, płakała, jeść nie chciała, spać też nie ani w dzień ani w nocy. Od kilku dni spokój.
-
U nas kolejna fala z ząbkami się zaczyna- czy ha się doczekam tych zębów?
Znowu maruda, wkłada palce co chwilę do buzi, jeść nie chce.
Kasia u nas dziąsła dużo bardziej napuchniete i czerwone niż u Natalii, ale póki co nic nie ma. Ale macie takie zapadnięcia więc może to zęby- dziewczyny już mają większe doświadczenie w tym temacie więc pewnie mają rację.kasia1518
-
Camilla13 wrote:Ach te nasze Maluszki. Obyło się bez hospitalizacji?
Tak, ale wyniki miała w dolnej granicy, więc mi dali skierowanie na oddział, jakby jeszcze wymiotowala to miałam jechać od razu tam...Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Byłam jeszcze raz jak głupia u lekarza, nie ma żadnych niepokojących objawów. Uszy , gardło czyste płuca też zębów, mówiła że nie widzi więc nie wiem ci jest , mała miała dzisiaj raz gorączkę. Tzn 38.9
Podałam je ostatnio paracetamol o 10 i do tej pory bez gorączki, i bez ząbków 😁😁 -
Współczuję tych problemów zdrowotnych z maluszkami. Ciekawe jak u nas będzie ząbkowanie wyglądać...
Byłam dzisiaj z małym znowu w galerii i nawet kupiłam parę rzeczy. U nas też wiatr, ale ma być teraz cieplej znowu. Uwielbiam spacerki, a w słonku może mnie co opali.
A mały odkąd usiadł raz to teraz co chwila siada i muszę go pilnować bo nie raz poleci dość mocno. Do tego dzisiaj zrobił pierwszy "krok" czworakując. Ogólnie zrobił mega postęp w rozwoju przez ostatnie 1,5 tygodnia. Do tego już nie płacze jak się go chce dać na ziemię, dłużej się sam zabawi i jeszcze więcej się śmieje. Ale złości też bardziej pokazuje szczególnie jak mu zabieram kapcie czy kable, które dzielnie upolował. także na razie pozytywna passa i ciesze się tym ile wlezie bo wiem, że wiecznie tak nie będzie hehe.
susełek, Vlinder, 100krotka30 lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Witam się po świętach. Dla mnie były słabe bo noce od kilku dni to makabra (zęby nie idą). Wybudza się milion razy nie wiem czemu. A już było nawet fajniej. Co do postępów to mój mały zrobił też duży skok. Pelza po swojemu, nie ejst to prędkość światła w stronę wybranego obiektu, ale podsuwa się jak coś mu się spodoba. Buja się na czworakach i chyba próbuje usiąść z pozycji bocznej, oczywiście bezskutecznie
. Posadzony nie ma w ogóle stabilności (tylko tak go spróbowałam posadzić). Zaczęłam go karmić w krzesełko ikea bo na kolanach to makabra już. Dokupilam ta poduszkę co chyba JustynaG polecala. Do tego w trakcie przygotowania posiłku na tacce zassysam mu taka zabawkę z fishera i ma zajecie bo ona nie odpada wiec nie ląduje po 10 sek na ziemi.
JustynaG lubi tę wiadomość