X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 8 maja 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze amarantus eksponowany do musu z owoców- nasz hit :)

    Hedgehog lubi tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 8 maja 2019, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też staram się pozwalać małemu na eksplorowanie, nie raz się uderzył i uderzać będzie, to normalne. Teraz jak leci to już nie wali głową tylko trzyma bliżej i unika uderzenia, więc się nauczył. Wiadomo jak otwiera szufladę to pilnuję żeby sobie paluszków nie przytrzasł itp. I też zauważyłam, że jak jest zmęczony to więcej się przewraca i mu nie idzie.
    Jutro po szczepieniu jedziemy do moich rodziców na 1.5 tygodnia, już nie mogę się doczekać :)

    Camilla13 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 8 maja 2019, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na śniadanie daje normalną kaszę jaglaną albo ryż/ płatki ryżowe lub płatki owsiane rozgotowane i mieszam to z jakimś owocem i nie ma problemu ze zjedzeniem tego :)

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 8 maja 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2024, 14:19

    Izabelle lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 8 maja 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hedgehog wrote:
    Właśnie super sobie radzi dlatego wkurza mnie trochę że dajemy nadal gładkie kaszki podczas gdy w zupie ma nie do końca zblendowane warzywa, albo tylko zgniecione widelcem.
    Dawałam mu płatki jaglane do jogurtu - tak jedną łyżkę - ale faktycznie mogłabym zrobić same płatki na śniadanie hmmm one się szybciutko robią a to też jest ważne bo panicz jest niecierpliwy ;)

    Monia też bym chciała żeby trochę przystopowal. Rozumek 7 miesięcznego dzidziusia i rozwój fizyczny jak u prawie roczniaka to nie jest łatwe combo do opanowania.
    Może przystopuje, mojej psiapsióły bliźniaki stały jak miały 7.5 miesiąca, ale ruszyły jak miały 12 miesięcy. W sumie też niepocieszajaca opcja tyle miesięcy asekurowac.

  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 8 maja 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2024, 14:20

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po prawie 3 miesiącach kolejna zmiana w spaniu, teraz od 22 do 8 i dwa razy jedzenie plus chociaż raz tak sobie poplakac bo się obrócił na brzuch. Postępy w jedzeniu, może przybierze więcej na wadze, póki co waga 10 centyl, za to wzrost 97. Tak szybko rośnie, aż mi trochę smutno. Już nie chce często być na rękach, ciągle chce coś robić.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hedgehog wrote:
    No właśnie sama nie wiem co wolę: żeby szybko zaczął chodzić i ganiać za nim, czy żeby zastopował i gnić kilka miesięcy przy meblach i asekurowac.
    Nie wiem co wole. Jedna opcja gorsza od drugiej haha
    Może jednak tak być że szybko ruszy bo wczoraj próbował zrobić już krok wzdłuż mebli.
    Nie wiem jak to wygląda pod względem zdrowotnym w każdym przypadku ale np mój bratanek sam zaczął chodzić w wieku 9 miesięcy, teraz ma 18 i niestety musi być rehabilitowany bo biodra i pozostałe elementy narządu ruchu nie były jeszcze na to odpowiednio gotowe.

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 8 maja 2019, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Ola, no to mamy tak samo :)
    Nie wiem czy masz tak samo, ale Ania więcej upadków zalicza gdy jestem w pobliżu. Po prostu wtedy się puszcza a gdy nie ma mnie blisko to zazwyczaj potrafi upaść.
    Raz nawet o takim upadku na pupę westchnęła tak, że się z mężem śmieliśmy, że jej życie przed oczami śmignęło ale uratowała się :)

    Niewątpliwie jednak muszę ją pilnować gdy jest zmęczona bo wtedy przewraca się nawet na czworakach.
    Dokładnie to samo :) jak jestem blisko to zupełnie przestaje uważać. Jak jest zmęczona to kończyny są se sobą zupełnie niekompatybilne :D

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 8 maja 2019, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla, ale długi chłopak musi być! :) A z ciekawości - ile wazy? U nas tez szału z waga nie ma. Trochę już wyluzowałam z tym, ze mysza jest taka drobna, ale w momentach, kiedy np. nie chce jeść zaczynam się od razu zamartwiać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 23:45

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też wystopowala z waga. Ma teraz 8,6 kg przez miesiąc chyba 250 g przytyła ledwo.
    U nas cały czas pozycja czworacza i cofanie się na niej do tyłu do przodu nie potrafi jeszcze. Kilka razy usiadła z czworakow sama. W kwestii snu śpi od 19-20 do 6-7, z tego około 4 pobudki. Ma fioła na punkcie cyca a rozszerzanie diety nic nie zmieniło. Już się boję się jak my ja uspimy bez cyca a za jakieś 4 miesiące chce powoli odstawiać. Będzie krzyk maz chyba wezmie urlop na ten czas ...

    Jeśli chodzi o jedzenie to u nas problemów nie ma. Na śniadanie podaje jej zazwyczaj coś z jajkiem czyli albo jajko , trochę awokado , troszkę chleba lub jajecznica, omlet z warzywami. Na drugie śniadanie albo kaszkę , płatki jaglanej/owsiane z owocami, jogurt naturalny z owocami i obiad to co my zazwyczaj w zdrowszej wersji przyprawione ziołami, pieczone mięsko ,makaron z indykiem w sosie pomidorowym, zupy krem. Chyba że mamy jakiś mega niezdrowy obiad w stylu placki ziemniaczane smażone no to wtedy się ratuje słoiczkiem ale to tak raz w tyg.

    Spadła mi raz za kanape pomiędzy kanapę i ścianę i ja byłam bardziej przerażona niż ona bo nawet nie zapłakała. Generalnie odwróciłam się tylko na chwilę... Oczy staram się mieć dookoła głowy bo nigdy nie wiem co jej przyjdzie wziąć do buzi ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 06:58

    86monia lubi tę wiadomość

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 9 maja 2019, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Moja też wystopowala z waga. Ma teraz 8,6 kg przez miesiąc chyba 250 g przytyła ledwo.
    U nas cały czas pozycja czworacza i cofanie się na niej do tyłu do przodu nie potrafi jeszcze. Kilka razy usiadła z czworakow sama. W kwestii snu śpi od 19-20 do 6-7, z tego około 4 pobudki. Ma fioła na punkcie cyca a rozszerzanie diety nic nie zmieniło. Już się boję się jak my ja uspimy bez cyca a za jakieś 4 miesiące chce powoli odstawiać. Będzie krzyk maz chyba wezmie urlop na ten czas ...

    Jeśli chodzi o jedzenie to u nas problemów nie ma. Na śniadanie podaje jej zazwyczaj coś z jajkiem czyli albo jajko , trochę awokado , troszkę chleba lub jajecznica, omlet z warzywami. Na drugie śniadanie albo kaszkę , płatki jaglanej/owsiane z owocami, jogurt naturalny z owocami i obiad to co my zazwyczaj w zdrowszej wersji przyprawione ziołami, pieczone mięsko ,makaron z indykiem w sosie pomidorowym, zupy krem. Chyba że mamy jakiś mega niezdrowy obiad w stylu placki ziemniaczane smażone no to wtedy się ratuje słoiczkiem ale to tak raz w tyg.

    Spadła mi raz za kanape pomiędzy kanapę i ścianę i ja byłam bardziej przerażona niż ona bo nawet nie zapłakała. Generalnie odwróciłam się tylko na chwilę... Oczy staram się mieć dookoła głowy bo nigdy nie wiem co jej przyjdzie wziąć do buzi ...

    Veritaserum i byłaś na basenie?:)

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 9 maja 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum,moja też jak kura wszystko z podłogi zbiera :)

    Ja planuję karmić do.ok roku,na 2 miesiące przed powrotem do pracy zamierzam Zośke odstawić ;) Rozszerzanie diety u nas tez niczego nie zmieniło,a czasem muszę chować się z jedzeniem,bo zaraz chce :)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia nie byłam ogólnie wyjazd się słabo udał najpierw chory był mąż i chyba Zaraził Anię. Miała kaszel i katar bez gorączki byliśmy dwa razy u lekarza w trakcie pobytu . Generalnie i tak swoje zrobiłam i lekarza nie posłuchałam bo jedna lekarka już sterydy wziewnie na kaszel. Samo przeszło. Chyba katar jej spływał i drażnił. Teraz czasami charczy jeszcze. Na sam koniec wyjazdu ja się rozchorowałam i miałam mocny problem z zatokami. O taki wyjazd ;)

    Izabelle a ile razy je Ci w nocy ? Ja widzę że Ania ma większy apetyt na pierś bo zawsze jej jedną starczała a teraz opróżnia dwie do zera. Po odstawieniu będziesz podawała mm ? Ja się już boję jak to będzie teraz wracam jakoś od listopada a od września zamierzam powoli odstawiać bez szoku. Najpierw karmienia dzienne później nocne. Zobaczymy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 09:02

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 9 maja 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też wracam od listopada. Niebawem dzieci powinny zauważyć,ze najadają się zwykłymi posiłkami i liczę,ze stopniowo uda sie naturalne zejść z piersi ;) Najpierw spróbuję z dziennym kamieniem,potem nocki. Póki co w nocy jedno,dwa karmienia i zawsze z obu piersi. W dzień cyca ciągnie średnio co 2 godziny plus dwa lub trzy posiłki stałe,ufff ;) Będę przechodzić na mm od września.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 9 maja 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2024, 14:20

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 9 maja 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla, ola_89 u nas waga też marna - ma 7100g - tak mi pokazuje waga tak się z nią waże - jest na 3 centylu ( tyle że dla wcześniaka to 11 centyl) A wzrost na 95centylu- ciuszki nosimy r 80, a ma 76cm . Przestałam się ta waga przejmować, aniemii nie ma , wyniki są ok - taki jej urok.
    Je całkiem ok - dziennie 3-4 stałe posiłki, a mleka różnie od 550-750ml. W nocy 2 razy wciąga po 125ml ( ok Północy i tak 4). Ostatnio wydaje mi się że przybrała ( nawet mąż mówi że ewidentnie jest cięższa i ma pucki) ale waga jakoś tego nie pokazuje.

    Camilla13, Camilla13 lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    Camilla, ale długi chłopak musi być! :) A z ciekawości - ile wazy? U nas tez szału z waga nie ma. Trochę już wyluzowałam z tym, ze mysza jest taka drobna, ale w momentach, kiedy np. nie chce jeść zaczynam się od razu zamartwiać.
    Waży teraz 7950g przy wzroście 76cm

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przestałam się przejmować wagą. Ja i mąż byliśmy przez całe dzieciństwo przeraźliwie chudzi, z ta różnicą że ja byłam niejadkiem totalnym, a mąż ma taką przemianę materii. Synek teraz zjada w ciągu doby 600-700 ml mleka, 200 ml wody, 100 ml soku, 160 ml twarożku albo jogurtu z owocami, 160 obiadku ze słoiczka, kilka chrupek kukurydzianych, bułeczki kawałek, kaszki są fee, te co miałam otwarte wczoraj wrzuciłam. Nie będę go zmuszać do ich jedzenia. Lubi bardzo ziemniaka z masełkiem, żółtko jaja ale tylko na twardo, banany, pomidorki. Nie jest źle. Nie chce póki co mięsa zrobionego na parze, tylko rybkę. Przy stole co chwilę coś próbuje "ukraść" wczoraj chwycił za burgera hehe

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamy na kontrolę u nefrologa, po południu zaległe szczepienie 6w1, stresujacy dzień, ale się trzymam, mąż wziął wolny dzień żebyśmy nie musieli jeździć sami.

‹‹ 1527 1528 1529 1530 1531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ