X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podjęłam decyzję że karmie jeszcze..musiałabym już zacząć teraz odstawienie jak już a nie chce teraz. Później jak zacznie żłobek to też nie będzie dobry czas. Zobaczymy. Panie mnie przekonywały że nie takie dzieci już usypialy w co wierzę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 14:21

    Izabelle lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co słucham po znajomych i rodzinie to dzieci, które były na piersi idąc do żłobka przeżyły dramat. Teraz koleżanka która wykonuje ten sam zawód co ja wróciła z 1 czerwca do pracy, skończyło się na tym że jest od 2 tygodni na l4 bo syn zanosi się w żłobku aż do bezdechu. Komendant wkurwiony bo miała czas ogarnąć temat dlatego że odebrała jeszcze 70 dni urlopu. Ja nie muszę podejmować takich decyzji, ale chyba trzeba rozważyć wszelkie aspekty nowej sytuacji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla jest to ciekawe co mówisz. Nie mówię że tak nie jest jednak dzieci świetnie przystosowują się do nowych sytuacji. Zazwyczaj lepiej niż rodzice.
    Mi kierownik powiedziała że większość dzieci w momencie oddawania była na piersi a nie miały przypadku że dziecko się nie zaadaptowało. Co więcej są mamy które karmia do dziś a dziecko jest w najstarszej grupie. I żeby absolutnie dziecka nie odstawiać w momencie oddawania do żłobka bo to jest ogromny stres dla dziecka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 15:42

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Im młodsze dziecko to szybciej się adaptuje..dużo zależy nie tylko od wrażliwości dziecka ale i też psychiki rodziców. Wiele mam rezygnuje ze żłobka bo dziecko dużo choruje a nie ma opieki albo nie może przetrawić tych trudnych początków

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja jestem tutaj jedyną którą oddała dziecko , które miało 3 miesiące to było 7 miesięcy temu .......bez komentarza
    Początki , w miesiącu był katar , kaszel , gorączki i tak w miesiąc w miesiąc, niestety nic nie mogłam zrobić, iż muszę pracować A nie ma mi się kto zająć dzieckiem w domu .Do czego zmierzam , chciałam wam powiedzieć że nie żałuję tej decyzji, czasem jest ciężko, bo jaka mama nie chciałaby swojego maluszka w domu.
    Ale mam czwartki wolne więc jestem z nią dały mi dniami , w żłobku ma wiecej rozrywki , więcej dzieci uczą ja wiele zajmują się ale i też uczą że musi być samodzielna. To jest tak jak wielo dziecka rodzina ,
    Przychodzę po Natalie do żłobka to dzieci tam zawsze żegnają Natalie, jak przychodzi do żłobka to się cieszą, Natalia też jest szczęśliwa. Myślę że nie ma się co zrażać do żłobka . Choroby musi przejść tak czy inaczej .

    Camilla13, Camilla13, Minns, ola_g89, JustynaG lubią tę wiadomość

    201809135365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Camilla jest to ciekawe co mówisz. Nie mówię że tak nie jest jednak dzieci świetnie przystosowują się do nowych sytuacji. Zazwyczaj lepiej niż rodzice.
    Mi kierownik powiedziała że większość dzieci w momencie oddawania była na piersi a nie miały przypadku że dziecko się nie zaadaptowało. Co więcej są mamy które karmia do dziś a dziecko jest w najstarszej grupie. I żeby absolutnie dziecka nie odstawiać w momencie oddawania do żłobka bo to jest ogromny stres dla dziecka.
    No właśnie nie wszystko na raz, o tym właśnie pisałam. Żeby ogarnąć kwestie odstawienia na dwa miesiące przed zlobkiem. Z tego co słyszę jak na raz jest żłobek i brak cycka w ciągu dnia to jest dramat i wchodzą znowu słabe noce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 20:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie, mamy serduszko, wszystko ok 😊 termin porodu ustalimy po usg genetycznym ze względu na nieregularne miesiączki. Tak czy siak luty 😊 może w walentynki 😋

    veritaserum, kasia1518, Minns, ola_g89, susełek, Izabelle, KATARZYNACarm, kuwejtonka lubią tę wiadomość

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Jestem po wizycie, mamy serduszko, wszystko ok 😊 termin porodu ustalimy po usg genetycznym ze względu na nieregularne miesiączki. Tak czy siak luty 😊 może w walentynki 😋

    Też dziś miałam wizytę aje bez usg. Przerazilam się bo w 2 tyg przytyłam 2.5kg - nie wiem skąd mi się to wzięło bo mało jem A dużo pije. No i anemia mi się zaczyna... spada hemoglobina, erytrocyty , hematokryt juz sporo ponizej normy. Ogólnie jestem już taka duża- z Zosia taka w 7mcu byłam.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Też dziś miałam wizytę aje bez usg. Przerazilam się bo w 2 tyg przytyłam 2.5kg - nie wiem skąd mi się to wzięło bo mało jem A dużo pije. No i anemia mi się zaczyna... spada hemoglobina, erytrocyty , hematokryt juz sporo ponizej normy. Ogólnie jestem już taka duża- z Zosia taka w 7mcu byłam.
    O jej, współczuję anemii, ja tamta całą ciążę walczyłam A po porodzie skończyłam z transfuzja krwi. Teraz taki upał, że to pewnie obrzęki A nie kg. Nie masz co się martwić 😊 Teraz mam usg genetyczne 30 lipca, to dopiero będzie długie czekanie. Chociaż synek nie daje się nudzić, trzeba za nim ciągle lecieć, a dziś jak nie widziałam wpakował sobie do buzi garść trawy 😋 U nas dziś na wieczór spore ochlodzenie, będzie można wreszcie odpocząć.

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Jestem po wizycie, mamy serduszko, wszystko ok 😊 termin porodu ustalimy po usg genetycznym ze względu na nieregularne miesiączki. Tak czy siak luty 😊 może w walentynki 😋

    Gratulacje. Pierwszy poziom stresu czy serduszko bije za Tobą. Teraz już będzie coraz lepiej

    Camilla13 lubi tę wiadomość

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Też dziś miałam wizytę aje bez usg. Przerazilam się bo w 2 tyg przytyłam 2.5kg - nie wiem skąd mi się to wzięło bo mało jem A dużo pije. No i anemia mi się zaczyna... spada hemoglobina, erytrocyty , hematokryt juz sporo ponizej normy. Ogólnie jestem już taka duża- z Zosia taka w 7mcu byłam.
    polecam szczerze żelazo Gentle Iron firmy Solgar,nie wpływa na układ pokarmowy,brałam w ciąży i.ładnie wyniki się poprawiły. Do tego dużo natki pietruszki,koktajle warzywne i owocowe No i mięcho ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w nocy gorączka 38,7. Byłam u pediatry osłuchowo czysto,gardło ok. Jutro zrobię Zosi badanie moczu jeszcze. Albo zęby,albo 3dniówka,albo nie wiadomo...obserwować i gdyby sie pogorszyło jechać do szpitala.

    A dziś miałam pierwszy raz wyjść sama i spotkać się ze znajomymi z pracy :( ..
    Zosieńka śpi biedulka,mi popękały naczynka w oku,wyglądam jak wampir...

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelle wrote:
    polecam szczerze żelazo Gentle Iron firmy Solgar,nie wpływa na układ pokarmowy,brałam w ciąży i.ładnie wyniki się poprawiły. Do tego dużo natki pietruszki,koktajle warzywne i owocowe No i mięcho ;)

    Izabelle A to jest na receptę? Bo dostałam Tardyferon- chyba większość lekarzy to daje

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Izabelle A to jest na receptę? Bo dostałam Tardyferon- chyba większość lekarzy to daje
    Ja po nim myślałam że się zamecze na śmierć przez zaparcia. Dostałam do picia w fiolkach Feroplex i po tym było ok.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    Gratulacje. Pierwszy poziom stresu czy serduszko bije za Tobą. Teraz już będzie coraz lepiej
    Teraz jak mamy naszego Misiaczka to jest jakoś inaczej, w ciąży z synem dostawalam co chwilę jakieś napadów lęku, teraz jakaś spokojna jestem. Kolejna wizyta za miesiąc. Ewentualnie gdyby coś mnie niepokoilo to mam zgłosić się na sor i powiedzieć czyja pacjentka jestem to od razu mnie zbadaja.

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Izabelle A to jest na receptę? Bo dostałam Tardyferon- chyba większość lekarzy to daje
    nie,zamawiasz na Allegro ;) Ja po aptecznym żelazie miałam straszne problemy jelitowe,po tym było ok. Oczywiście zdrowa dieta do tego,pełna Wit.c

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DziewcYny,podawać dwa czapki paracetamolu na raz?

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabela, ja bym nie panikowala przy gorączkę 38.7 bo po podjęciu 0.5 jak marzysz w pupię wychodzi 38.2 temperatura może być poprostu z tego że jest ciepło albo ząbki, u nas też była temperatura raz 39.5 i nic nie kazali robić po tym podalam czopek i gorączka spadła A utrzymywała się cały dzień i w ciągu dnia też podawałam, ale nic nie spadało , wieczorem pojawił się ząbek,
    W Holandii gorączka nie jest wskazaniem do szpitala. Dopiero w przypadku kiedy dziecko nie je lub nie ma mokrych pieluszek, jest nie kontaktowe .
    Moja znajoma ma dziecko w wieku tym samym co Natalka i też się wacha temperatura w granicy 38.6 przez ostatnie dni moja też miała , może przez gorąco.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 19:19

    201809135365.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna, liczę na to,ze ząb,chociaż ma już 3 i takich jazd nie było. Mierzę temp. zawsze na czółku i stąd wiem jakie sa wahania,ewidentnie jest gorąca i nie jest sobą. U syna to zawsze był jakiś powód gorączki,a to gardło,a to oskrzela. Nie lubię takiej gorączki,gdzie nie widać przyczyny,tym bardziej ze mamy mega obsuwę ze szczepieniami i np pneumokoków,hib,polio jeszcze nie miała :(
    Lekarka kazała jechać na dyżur,gdyby gorączka nie spadała po podaniu leku. Na,szczęście lek działa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 20:47

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelle wrote:
    nie,zamawiasz na Allegro ;) Ja po aptecznym żelazie miałam straszne problemy jelitowe,po tym było ok. Oczywiście zdrowa dieta do tego,pełna Wit.c
    To sobie zamówię- dzięki ☺

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
‹‹ 1553 1554 1555 1556 1557 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ