WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
carolla90 wrote:Witam sie z e- ciociami
mam ponad 2 cm. I mam dokladnie 9+0 tygodni 
serduszko bije jak dzwon i w koncu moja mama sie troche uspokoila
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a39a5a9d9aef.jpg
2cm to już kawał człowieka
Rośnijcie zdrowo i bez nerwów
Malgonia lubi tę wiadomość
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą -
Anet85 wrote:Hej. Prześledziałam, na szybko co napisałyście, sporo tego, chyba nie mogę tyle czytać bo sama sie za mocno nakręcam. Dzisiaj też czuję się fatalnie, córcię mam chorą więc jest ze mną w domu. Razem usnęłyśmy po 14 - taka byłam zmęczona i senna.
Zaczełam się niepokoić bo mam delikatne plamienie jakby trochę różowe ,ciemno kremowe, może z 2- 3 niteczki krwiste. Nie chcę panikować, męza nie ma, córcia chora, rodzina daleko, a tu patrze na znany lekarz i jakimś cudem jutro ma wole miejsce. Tyle, że perspektywa jechania z chorym dzieckiem.....poza tym, może za bardzo się nakręcam.
Może to po tym, że nie biorę już luteiny, teraz mam barac tylko duphaston 3xdz, a może maluszek się musi dobrze zagnieżdzić - brzuch mnie pobolewa odrobinę, tak jak zawsze. Jutro chyba nigdzie nie wychodzę, przeleżę w miarę możliwości cały dzień. Miałyście tak po odstawieniu Luteiny?
Czy drastycznie odstawiłaś luteinę i przeszłaś na Duphaston, czy "schodziłaś" z dawek luteiny? Nie można niestety przerwać luteiny i przerzucić się na doustną od razu. Prawda jest taka, że bardziej pomaga dopochwowa i nie można jej odstawić szybko, ale wolno schodzić z dawki np. zmniejszać o 1 tabletkę na przestrzeni tygodnia.
-
Odstawienie luteiny może powodować spadki progesteronu. Duphaston jest syntetyczny i różni się jedną cząsteczką, ale na niektóre kobiety lepiej działa luteina. Właśnie dlatego w szpitalu np. z powodu plamień, czynności skurczowej podaje się dopochwową, gdyż działa w tym miejscu, w którym powinna i to szybko. Może lepiej wróć do luteiny...
-
Carolla jejku jak pięknie już widać. Ogromne gratulacje
Anet spokojnie ja teraz miałam takie niteczkit przez tydzień i nagle samo to przeszło a byłam po tym na usg i wszystko ok. I też właśnie to było w okolicy 6 tyg.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
nick nieaktualnyDziewczyny, podpowiedzcie mi bo znalazlam sie w nietypowej sytuacji w pracy i nie wiem co robic.
Pracuje od pazdziernika jestem na pol rocznym stazu. Mam umowe podpisaną do marca. Sa dyskuje aby zatrudnić mnie na takiej umowie gdzie byloby placone pol z urzedu pracy a pół od pracodawcy ok. 1400zl Jednak są to tylko rozmowy i na razie w pracy nikt o ciazy nie wie.
I nie wiem co robić. Czy brnąć w to dalej i powiedzieć o ciąży dopiero po podpisaniu umowy w kwietniu. Wtedy pewnie przyslugiwalby mi zasilek maciezynski itp jak osobie zatrudnionej na normalniej umowie o prace. Czy lepiej w to nie brnąć i byc na bezrobociu i postarać się o tzw "kosiakowe" czyli 1000 zl przez rok na dziecko. ?? -
Brałam luteinę dopochwowo 2xdz do piątku rano i cały czas duphaston 3xdz. Duphaston kończy mi się w piątek, ale nic nie przepisywał. Kazał wybrać i przyjść na wizytę 08.lutego. Może faktycznie taka jest reakcja po odstawieniu luteiny.natalinka wrote:Czy drastycznie odstawiłaś luteinę i przeszłaś na Duphaston, czy "schodziłaś" z dawek luteiny? Nie można niestety przerwać luteiny i przerzucić się na doustną od razu. Prawda jest taka, że bardziej pomaga dopochwowa i nie można jej odstawić szybko, ale wolno schodzić z dawki np. zmniejszać o 1 tabletkę na przestrzeni tygodnia.
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Jednak nie wytrzymałam, zapisałam sie na jutro do lekarza na 12.20 pojadę z córcią i tak jak ostatnio poczeka w poczekalni. Wolę jednak pojechać zapłacić i być spokojna - przecież zwariuje do 8 lutego. Może przepisze mi jeszcze tą luteinę, ja ją brałam to tylko 1 dzień miałam plamienie i mimo, że czułam się słabo, to jednak byłam spokojniejsza o dziecko.
Malgonia lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Mk macierzynski to 80% wynagrodzenia wiec przekalkuluj co Ci sie oplaca bardziej no tak na szybko to te opcje sa mocno porownywalne.
Av lubi tę wiadomość
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Dziwne, że nie przepisał znów dupka. I masz tak gwałtownie odstawić? Przecież to nagły spadek progesteronu... zapytaj jutro o to. Ja biorę dupka 2x2 dziennie i luteine 2x1. Pamiętam, kiedy mój gin mi mówił jak się starałam, żeby broń Boże nie odstawić dupka jak nie dostanę okresu bo to spowoduje poronienie.
-
Ja tez jutro jadę sprawdzić to „kawowe” plamienie. Lepiej dmuchać na zimne, niż dopuścić do infekcji.Anet85 wrote:Jednak nie wytrzymałam, zapisałam sie na jutro do lekarza na 12.20 pojadę z córcią i tak jak ostatnio poczeka w poczekalni. Wolę jednak pojechać zapłacić i być spokojna - przecież zwariuje do 8 lutego. Może przepisze mi jeszcze tą luteinę, ja ją brałam to tylko 1 dzień miałam plamienie i mimo, że czułam się słabo, to jednak byłam spokojniejsza o dziecko.Justyna
-
Natalia1984 wrote:Dziwne, że nie przepisał znów dupka. I masz tak gwałtownie odstawić? Przecież to nagły spadek progesteronu... zapytaj jutro o to. Ja biorę dupka 2x2 dziennie i luteine 2x1. Pamiętam, kiedy mój gin mi mówił jak się starałam, żeby broń Boże nie odstawić dupka jak nie dostanę okresu bo to spowoduje poronienie.
Właśnie, mi też mówiono, że progesteron odstawia się bardzo, bardzo wolno. Teraz lekarz mówił, że po 13 tc możemy schodzić z dawki 4 tabletek luteiny, ale stopniowo. W tamtej ciąży próby odstawienia nie powiodły się.
-
Boże dziewczyny jestem taka niezdecydowana jak nigdy- az mnei nerwy biorą na samą sibie - zachowuję się jak wariatka. Najpierw zapisałam sie do lekarza, a teraz odwołałam wizytę. Sprawdziłam sama ( choć wiem ze nie powinnam) szyjka jest ładnie zamknięta, cech krwawienia nie ma - widocznie to takie pojedyczne niteczki krwi. MASAKRA - nie poznaje siebie .
Przy pierwszej ciązy nie miałam odstawianej stopniowo luteiny, ani duphastonu - wiec nie wiem od czego to zależy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2018, 20:09
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
carolla90 wrote:Witam sie z e- ciociami mam ponad 2 cm. I mam dokladnie 9+0 tygodni serduszko bije jak dzwon i w koncu moja mama sie troche uspokoila
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a39a5a9d9aef.jpg
Wow jaki człowiek cudny! Niesamowity cud. ☺
carolla90, Enii lubią tę wiadomość
-
MK.mk wrote:Dziewczyny, podpowiedzcie mi bo znalazlam sie w nietypowej sytuacji w pracy i nie wiem co robic.
Pracuje od pazdziernika jestem na pol rocznym stazu. Mam umowe podpisaną do marca. Sa dyskuje aby zatrudnić mnie na takiej umowie gdzie byloby placone pol z urzedu pracy a pół od pracodawcy ok. 1400zl Jednak są to tylko rozmowy i na razie w pracy nikt o ciazy nie wie.
I nie wiem co robić. Czy brnąć w to dalej i powiedzieć o ciąży dopiero po podpisaniu umowy w kwietniu. Wtedy pewnie przyslugiwalby mi zasilek maciezynski itp jak osobie zatrudnionej na normalniej umowie o prace. Czy lepiej w to nie brnąć i byc na bezrobociu i postarać się o tzw "kosiakowe" czyli 1000 zl przez rok na dziecko. ??
Hmm jestem w podobnej sytuacji. Od 1.02 mam przejść pod inną spółkę i tez nic nie mowie o ciąży bo by nie mogli ze mną podpisać umowy. Mam zamiar powiedzieć na początku marca tak aby popracować trochę żeby mnie ZUS nie posądził o wyłudzenie świadczeń, czytałam że ZUS może wstrzymać świadczenie jeśli pracownica nie świadczyła pracy i podpisała umowę tylko po to aby mieć zasiłki.
Ty masz o tyle gorzej że aż do kwietnia musiałabym poczekać. Ja bym chyba została tak jak masz teraz. -
Dziś widzę dzień złego samopoczucia na forum. I mnie to dotyczy. Dziś miałam rano chyba mdłości, nie wiem dokładnie ale było to bardzo dziwne uczucie. Coś pomiędzy zgaga, odbijaniem a mdłościami właśnie.
A teraz mam wrażenie jakby mnie choroba rozkładała wiec profilaktycznie leżę w łóżku od powrotu z pracy. -
Ja dziś byłam w restauracji mojej ukochanej i zamówiłam moje ukochane danie które zawsze wylizuje a dziś pół zostawiłam kurczak w ogóle jeden kawałek zjadłam sos jakiś słodki mi się wydawał no chyba mnie dopadła dolegliwość zmiany smaku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2018, 21:15
Vlinder lubi tę wiadomość
44dc serduszko bije dzidzia 4mm
24dc beta 18,65, 30dc beta 877,45, 37dc beta 13358, 40
