WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My byliśmy na czterech weselach już, odkąd jesteśmy we trójkę, na wszystkich z dzieckiem
I było bardzo fajnie pilnowalismy jej na zmianę, parę razy ktoś ze znajomych z nią zostawał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 13:16
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
My też już na kilku weselach byliśmy razem z Zosią, ale tu 250km od domu więc nie chcieliśmy jej męczyć.kuwejtonka wrote:My byliśmy na czterech weselach już, odkąd jesteśmy we trójkę, na wszystkich z dzieckiem
I było bardzo fajnie pilnowalismy jej na zmianę, parę razy ktoś ze znajomych z nią zostawał.kasia1518


-
nick nieaktualnyMy też byliśmy na 4 weselach z dzieckiem i niestety nie jestem tym zAchwycona. Zero zabawy no bo jak sie bawić jak dziecko od 20 śpi
ale taka kolej rzeczy.
Proszę o kciuki za moją Anię od poniedziałku . Startujemy o 7.30 w żłobku
aLunia, kasia1518, kuwejtonka, Minns lubią tę wiadomość
-
Kasiu bawcie się dobrze!
my byliśmy z mała ostatnio na weselu mojej siostry. była przegrzeczna
zasnela po 21 i spała do 5 rano, później szybki cycek i spanie do 7:30. W domu nie ma tak dobrze 😂 Włączyłam nianie elektroniczna, wiec cały czas miałam kontrole, a jednocześnie mogliśmy się pobawić. Do 3:30 byliśmy na parkiecie. Da się 
Veritaserum, kciuki zaciśnięte!
veritaserum, kuwejtonka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ola ja w lipcu też miałam wesele siostry i plan był dobry- taki jak Twój że wzięliśmy nianie elektroniczna- wszystko pięknie ładnie, my zachwyceni, ale okazało się że lokal ma stropy pół metrowe i przez to niania nam nie odbierała. Wesele zakończyliśmy o 23.30 ( bo do tej godz teściowa jej pilnowała) A Zosia spała sobie w najlepsze- przebudzila się dopiero o 4.ola_g89 wrote:Kasiu bawcie się dobrze!
my byliśmy z mała ostatnio na weselu mojej siostry. była przegrzeczna
zasnela po 21 i spała do 5 rano, później szybki cycek i spanie do 7:30. W domu nie ma tak dobrze 😂 Włączyłam nianie elektroniczna, wiec cały czas miałam kontrole, a jednocześnie mogliśmy się pobawić. Do 3:30 byliśmy na parkiecie. Da się 
Veritaserum, kciuki zaciśnięte!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2019, 07:55
kasia1518


-
veritaserum wrote:My też byliśmy na 4 weselach z dzieckiem i niestety nie jestem tym zAchwycona. Zero zabawy no bo jak sie bawić jak dziecko od 20 śpi
ale taka kolej rzeczy.
Proszę o kciuki za moją Anię od poniedziałku . Startujemy o 7.30 w żłobku
Powodzenia!Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Veritaserum, będzie dobrze, po czasie złapiecie fajny rytm
.
My na wesele idziemy za tydzień. Mogliśmy iść jak mały miał niecałe 2 miesiące, ale zrezygnowaliśmy bo mały wisiał na cycu i uważam, że to nie miejsce dla takiego maluszka.
Młody, od paru dni naprawiony, fajnie się bawi, jest słodki, robi papa, na każdy sprzęt (samochody, ekspres, odkurzacz) robi buuuu, pokazuje jak mama ziewa, coraz więcej powtarza. Pierwsze słowo które jestem pewna, że mówi świadomie to banan choć w jego wersji do banban
. I od kilku dni w końcu mówi mama,ale dalej chyba nie ogarnia że ja to mama, a mąż to tata.
A jutro robimy roczek
zrobiłam dzisiaj tort, będzie piętrowy jutro go złożę, dolna część mi wyszła brzydziej, ale whatever i tak jestem dumna
. Mam nadzieje, że w kościele mały da nam posłuchać trochę co ksiądz mówi, musimy jakieś dziwne zabawki mu wziąć np. włącznik do światła... Ale teraz w ogóle nie ma stresu, nie to co w chrzciny. Potem wyślę fotki z imprezki.
kuwejtonka, kasia1518, veritaserum, Camilla13, Izabelle lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek
-
Minns wszystkiego co najlepsze dla Bruna 🎂
U nas Zosia wie kto to mama i kto to tata - bo świadomie pokazuje, jednak na dużo rzeczy mówi tata - chyba jej to łatwo przychodzi np. Jak się kąpie i ma kaczkę bawimy się i mówię jej że kaczka robi kwa kwa to ona powtarza tata tata, chce iść na dwór i pokazuje paluszkiem np za okno i zamiast dada leci tata tata 😊 na pewno świadomie pokazuje i mówi że chce jeść... bo wtedy jest am am i mlaska buzia pokazując.
Wiecie co zryczalam się wczoraj jak głupia- wróciliśmy z wesela przed 2 - było super, mąż spał jak zabity - no pewnie jakbym wypila to też bym spała 😀 A ja do 4 nie mogłam usnąć no i ryczalam jak głupia tęskniąc za moja Zosieńka. Dziś byliśmy w kinie , zjeść, ale przed g.20 zabraliśmy Zosie do domu i dziś się wyspałam po położyłam się ok. 22 i Zosia pierwsza pobudke miała dopiero teraz o 3.30 - zjadła i śpi dalej
Camilla13, Izabelle lubią tę wiadomość
kasia1518


-
nick nieaktualnyDziewczyny dzięki ! Oczywiście żeby nie było za dobrze Ania wczoraj dostała jakiś katar wodnisty. Nie ma gorączki , obstawiam że to od zębów ale teraz nie wiem co robić. Czy posyłać ja do żłobka czy nie bo za tydzień mamy roczek i sie boję że mi sie bardziej rozchoruje.

Minns trzymam kciuki i wszystkiego co najlepsze dla Bruna !
Kasia no tak to już jest
kocha sie te istoty małe całym sercem. Ja po 2h myślę już jak tam moja córcia jakby została z kimś 
U nas myślę że świadomie mówi i mama i tata. Wczoraj pokazywałam jej jak podlewam kwiaty na balkonie i dałam później pusta konewkę. Latała z tą konewka jak szalona, ja poszłam na chwilę do pokoju a ona stanęła za mną w progu trzymając te konewkę i takim rozkazującym tonem do mnie " mamaaa choccccc" co odebrałam jako mama chodz :p
Izabelle lubi tę wiadomość
-
Teraz nam się zaczną sypać roczki
Minns,udanej imprezy. My wyprawiamy w przyszły weekend.
Wczoraj mieliśmy spotkanie z nianią,Zosia dobrze na nią reaguje. Od października zacznie przychodzić na kilka godzin dziennie. Tez czuję lekki stres,wiadomo..

-
nick nieaktualny
-
Jejku Isabelle jak mi się marzy posprzątać gruntownie dom- ale bardziej chodzi mi o porządki w kuchni w szafkach, w szafkach w łazience, w garderobie ... nie wiem kiedy to zrobię chyba za rok albo dłużej. Bo tak w domu to miałam dziewczynę 2 dni przed roczkiem Zosi ale to okna umyla, firanki zmieniła, żyrandole; podłogi ,łazienki gruntownie- tak wszystko na wierzchu - A to co w środku to chciałbym sama. No ale ja nur mam kiedy poprasować rzeczy popranych po Zosi i ogarnąć wyprawkę i torby do szpitala, a co dopiero o jakiś porządkach mówić. Jeszcze jutro upał A później już po 20 stopni będzie i trochę deszczu zapowiadają więc liczę że więcej mi się będzie chciało z tym moim wielkim brzuchemIzabelle wrote:Ja z kolei planuję gruntownie posprzątać chatę w październiku, odwiedzić kosmetyczkę,fryzjera,isc na spokojne zakupy jak Zosia będzie z opiekunką. A w listopadzie powrót do pracy.kasia1518








