Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
1 2 3 4 5
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 2 października 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum,jesli i ja mogę coś od siebie dodać,to popieram co pisały dziewczyny. Wzielabym kredyt na większe mieszkanie,mniejsze wynajela i nie masz się czego bać. Tylko kredyt w polskiej walucie i obserwujcie rynek,czytajcie prognozy,bo obecnie ceny nieruchomości są dość wysokie.

    Rozumiem Cię,bo jak opiekunka właśnie z Zosią bawi się na dole,to ja mam czas zajrzeć na forum,trochę sprzątnelam i obiad mam gotowy ;)

    Paplak,w gronie mich znajomych,ktokolwiek kupił mieszkanie od miasta po extra cenie,miał znajomości,zeby tak zrobić. Dla takiej mnie,taka operacja jest nieosiągalna.

    veritaserum, Camilla33 lubią tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też z licytacji znam jedną parę która kupiła z tym że ona jest prawnikiem.... Więc no. Jak dla mnie to też tylko po znajomościach.

    Ania dzisiaj też dała mi czadu w nocy więc bez skrupułów będzie do 14 w żłobku ;D mąż się tylko na mnie wścieka bo mówi że mam wracać i spać a ja mam tyleeeeew rzeczy do zrobienia. Głównie gotuje ale ja to uwielbiam ;)

    Izabelle lubi tę wiadomość

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 2 października 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum teraz we Wrocławiu ceny za mieszkania kosmos. Moja znajoma w grudniu kupiła na brochowie bodajże 60 metrów za około 320 tys a teraz ten sam metraż kosztuje 450tys. Chyba trzeba trochę poczekać.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż właśnie też mówi że to się musi kiedyś skończyć i poczekajmy tym bardziej że mamy gdzie mieszkać. Ja nie znam się , nie mam pojęcia co to będzie ale ceny są naprawdę kosmiczne.

  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 2 października 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serio? My bez żadnych znajomosci ani prestizowych zawodow. Ja nauczycielka, mąż analityk laboratoryjny:)

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 2 października 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak, ja Cię nie oceniam i nie krytykuję. :)
    A tak z ciekawości, ile lat temu kupiliście to mieszkanie? No bo wiadomo ceny teraz i 10 lat temu to duża różnica.

    Camilla33 lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 12:12

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 2 października 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak dom to skarbonka bez dna, wiem bo rodzice się budowali. A teraz my będziemy. I mamy ogromne szczęście bo dzięki pomocy rodziców (i też naszych decyzji) jesteśmy w stanie wybudować stan surowy zamknięty + instalacje za gotówkę. Kredyt pewnie weźmiemy na wykończenie. A wykańczać nie musimy wszystkiego, te najważniejsze rzeczy, a reszta można dokańczać na bieżąco. Też się boję kredytów, ale jak któraś pisała lepiej wziąć i mieszkać na swoim niż płacić za wynajem.
    Ja teraz jestemm bez pracy i zaczyna mnie to wkurzac bo się przyzwyczaiłam, że mogę sobie kupować jakieś pierdoły bez spiny, a od tego miesiąca ściskam pasa bo nie chce brać nic z oszczędności. Dlatego mam nadzieje, że znajdę od grudnia pracę. Oczywiście też dużo zależy od tego gdzie kto mieszka.
    A dom to nasze marzenie, szczególnie moje także patrzę pozytywnie i nie mogę się doczekać chociażby samych fundamentów :D.

    wrzesień 2018 - synek <3
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 2 października 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z licytacji tez znam tylko jedna pare, która kupiła. Córka prezesa spółdzielni mieszkaniowej. Także ten... raczej rzadko kiedy można sobie pozwolić na kupno mieszkania bez kredytu. Niestety. My żyjemy naprawdę przyzwoicie, ale nie byłoby opcji żeby kupić mieszkanie za gotówkę. W dużym mieście ludzie się cieszą, jak są w stanie w ogóle dostać kredyt.

    Veritaserum, powtórzę tylko to, co dziewczyny. Brałabym kredyt na nowe. Drugie mieszkanie można wynająć, a kasa z niego będzie spłaca kredyt. Poza tym mieszkanie to dobra inwestycja. Zawsze możecie je sprzedać w razie czego :)

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 2 października 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda że ceny mieszkań mocno poszły w górę, trochę przez to że dużo ludzi buduje domy. Sami mamy wśród znajomych dużo takich rodzin co np mając działkę swoją, wzięło 300tys kredytu i mają domek 120m, nic wymyślnego ale zawsze swoje- trochę systemem gospodarczym budowane ale własne. I niestety przez to materiały budowlane mocno poszły w górę ( ceny ) i od razu mieszkania o 50% też- także warto poczekać, obserwować rynek i wyłapać dobry moment.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 10:37

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 2 października 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Paplak, ja Cię nie oceniam i nie krytykuję. :)
    A tak z ciekawości, ile lat temu kupiliście to mieszkanie? No bo wiadomo ceny teraz i 10 lat temu to duża różnica.
    4 lata temu kupiliśmy

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 2 października 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Paplak Twój maz pracuje w labie ? Diagnostycznym ? Medycznym ? Jesli tak to jestem zszokowana jego zarobkami. .serio. znam środowisko i jak ktoś dostanie 3 tys na rękę to skacze pod sufit...
    Nie, nie medycznym:)chemicznym. Bada próbki gleby, wody itd.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 2 października 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, myślę, że na wzrost cen ma też wpływ wzrost płac.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 2 października 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Mąż właśnie też mówi że to się musi kiedyś skończyć i poczekajmy tym bardziej że mamy gdzie mieszkać. Ja nie znam się , nie mam pojęcia co to będzie ale ceny są naprawdę kosmiczne.
    Sytuacja na rynku nieruchomości jest teraz mało korzystna jeśli chodzi o zakup ze względu na niskie stopy procentowe kredytów hipotecznych, co za tym idzie jest dostępny dla większkosci pracujących ludzi a deweloperzy winduja ceny. Kupowanie z rynku wtórnego obecnie kompletnie się nie opłaca. Ludzie robią pseudo remont czyli panel za naście zł, płytki to samo, czasem zmieniona instalacja, najtańsze farby, a ogłoszenia aż ociekaja opisami o wysokim standardzie. Sytuacja ma się zmienić w przyszłym roku, zmienia się stopy procentowe, spadnie sprzedaż A tym samym ceny nieruchomości. My dom kupiliśmy pod koniec 2016 roku, stan deweloperski za 380 tyś z działką 450m, 120m pow. użytkowej. Podjęliśmy decyzję w ciągu jednego wieczoru bo wcześniej właśnie zorientowalismy się co się dzieje na rynku. Od stycznia tego roku, te same domy, które budują się obok to już koszt 430-450tys. Duże miasto. Obserwujecie rynek. Popytajcie wśród znajomych o specjalistę od kredytów hipotecznych, tak będzie łatwiej. Tego co macie nie sprzedawajcie, to najlepsze zabezpieczenie przyszłości 😊

    JustynaG, veritaserum lubią tę wiadomość

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 2 października 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow wasze zarobki i mężów to kosmos w porównaniu do tego co proponuje moje miasto. Tu ciężko o znalezienie pracy z najniższą krajową. A ceny mieszkań no cóż zaczynają dobijać do cen w dużych miastach. Większość moich znajomych ma po znajomości pracę. Dobry start w postaci mieszkania bez kredytu mają nieliczni- przy pomocy zazwyczaj rodziny. A i o kredyt ciężko. Mój mąż jak na warunki Podkarpacia zarabia dobrze bo jest mundurowym. To samo stanowisko np. w Warszawie to już nikt nie chce za te pieniądze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla dzięki za obszerny post. U nas pod Wrocławiem można kupić w cenie 400 tys np połowę bliźniaka tylko właśnie... Dojeżdżać do pracy ponad godzinę w jedną stronę to się mija z celem. Ja mam do pracy 20 min komunikacja miejska , mąż jedzie bez korków ok 15 minut samochodem a to raptem 5 km... Jak są korki to jest tragedia.
    Będziemy obserwować sytuację, mamy ten komfort mieszkania więc może na spokojnie nam się coś trafi.

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 2 października 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W moim mieście są jedne z większych korków w Polsce. Naprawdę....nie jest to wielkie miasto a ostatnio mój mąż wracał z pracy 1.5 godziny autobusem jak auto było u mechanika. Rozbabrali pół miasta remont na remoncie i odechciewa się wyjeżdżać. A mieszkamy w mieście. Nie pod miastem. Cały dzień są korki. Do tego dochodzi duża liczba studentów bo mamy sporo uczelni w tym prestiżową Politechnikę.

  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 2 października 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Camilla dzięki za obszerny post. U nas pod Wrocławiem można kupić w cenie 400 tys np połowę bliźniaka tylko właśnie... Dojeżdżać do pracy ponad godzinę w jedną stronę to się mija z celem. Ja mam do pracy 20 min komunikacja miejska , mąż jedzie bez korków ok 15 minut samochodem a to raptem 5 km... Jak są korki to jest tragedia.
    Będziemy obserwować sytuację, mamy ten komfort mieszkania więc może na spokojnie nam się coś trafi.
    O tak, mieszkanie blisko miejsca pracy to luksus. Mąż na służbę ma 10 minut autem, ja godzinę, bo jadę 60 km w jedną stronę, on ma po 8 godzin, ja po 12h45min, a dojazdy potrafią wykończyć.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 2 października 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum - też brałabym kredyt, który sobie będziecie spłacać wynajmem, a jak spłacicie to będzie pasywny dodatkowy dochód albo mieszkanie dla dzieci.

    Paplak - ciężko mi się czyta to, co piszesz. 4 tys dla trzyosobowej rodziny i jeszcze oszczędzanie? To chyba z nami jest coś nie tak 😅
    U nas opłacenie czynszu, rachunków, samochodu, polis na życie, dwa razy na większe zakupy do marketu i nie ma tych 4 tysięcy. A gdzie cała reszta życia :)
    I też nie ubieram dziecka ani siebie w Zarze, a na mieście jemy od biedy czasem w weekend :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 11:43

    Camilla33, Camilla33, kasia1518 lubią tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 2 października 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuwejtonka wrote:
    Veritaserum - też brałabym kredyt, który sobie będziecie spłacać wynajmem, a jak spłacicie to będzie pasywny dodatkowy dochód albo mieszkanie dla dzieci.

    Paplak - ciężko mi się czyta to, co piszesz. 4 tys dla trzyosobowej rodziny i jeszcze oszczędzanie? To chyba z nami jest coś nie tak 😅
    U nas opłacenie czynszu, rachunków, samochodu, polis na życie, dwa razy na większe zakupy do marketu i nie ma tych 4 tysięcy. A gdzie cała reszta życia :)
    I też nie ubieram dziecka ani siebie w Zarze, a na mieście jemy od biedy czasem w weekend :)
    No cóż. Widocznie mamy inny styl życia. Ja mówię jak jest u nas. Nam to spokojnie wystarcza i odkladamy na nasze konto i na konto Anielki. Co miesiąc odkładamy jej 200zł, no i wszystko co dostaje na urodzinki, święta itd.

    3i49df9hejgg7mjl.png
‹‹ 1616 1617 1618 1619 1620 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ