WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
86monia wrote:Mój cały czas mi grzebie w pępku - co jest mało przyjemne bo mam blizny i mi je rozdziera. I robi mi pierdzioszki. No o gryzie mnie
-
Co do nabiału byłam na diecie bezmlecznej i wątrobowej. Jak w szpitalu to powiedziałam to oczywiście nie dostałam takich posiłków.
Nabiał podobno jest zbędny dla dorosłych ( wyjątek ciąża, kp, dzieci).
Czułam się na tej diecie dobrze ale nie wytrwałam. Ale wtedy miałam również inne ograniczenia (tylko gotowane i blanszowanie warzywa, owoce tylko polskie sezonowe,zero kawy, zioła specjalne, chleb tylko graham i jeszcze sporo tego było) -
kuwejtonka wrote:A moja córka od trzech dni najchętniej siedzi w łazience. Stoi przy wannie, rozwija papier toaletowy i ogląda pralkę 😁
-
My szukaliśmy czegoś w promieniu 5 km od Wrocławia to za bliźniaka deweloperka mniej niż 500 tys nie dało się znaleźć.
Kupiliśmy działkę, do granic 6 km ale koszt 200 tys. Plus budowa, marzę by nam 700 starczyło.
I też będziemy brać kredyt, nie bronię się przed nim bo więcej zarobie na wynajmie obecnego mieszkania niż będę miała odsetek od raty. W razie czego sprzedamy mieszkanie czy garaż.
Na początku odkladałam małej każdy grosz, ale przestałam. Mi chrzestna odkladała ma słynne książeczki mieszkaniowe, po 25 latach wraz z premia dostalam chyba z 5 albo 3 tysiące. Nawet nie pamiętam.
Wydajemy na bieżąco, staramy się wybudować z jak najmniejszym kredytem, a jak go splacimy to może się uda kupić jakąś nieruchomość jako inwestycje.
-
No właśnie ceny działki też są ogromne plus czas poświęcony na doglądanie budowy. P_tt podzielisz się w którą stronę od Wrocławia?
Wiki też wkłada paluchy do pępka, jest nim tak zainteresowana, że już nawet umie powiedzieć 'Pepek' bez ę papier też nie raz rozwinęła 😂 -
Wpadłam do Was po pomoc a tutaj taka burza
Pozwolę sobie dodać swoje 3 grosze... my same kredyty i opłaty stałe mamy na ponad 3500, a gdzie jeszcze paliwo, oc, jedzenie, chemia, pieluchy, mm (W 9mcu przeszłam na karmienie mieszane że względu na moje zdrowie, miałam całkiem odstawić i teraz tydzień nie karmiłam ale Mala jest chora)... dodam że dochodów nie mamy więcej jak 5tys...
Kupiliśmy pół bliźniaka z działką na wsi za 350tys, stan deweloperski, oczywiście kredyt. Mimo że to już 3lata minęły dalej mamy dużo do zrobienia, wszystko robimy sami... wydaje mi się że to luksus moc odkładać cała pensje, jak mieszkałam z rodzicami albo tesciami dokladalam sie do rachunków i sama się zywilam... bo czemu mają mnie utrzymywać?
Pieniądze odkładamy na jakiś cel... raczej jest ciężko...500+ wydaje na dziecko.
Bardzo duże wydatki mamy na lekarzy i leki, niestety mam problemy gastrologiczne i lecze sie prywatnie, we wrześniu miałam już pełna diagnoze po wszystkich testach i badaniach. A na nfz takie kolejki że we wrześniu to miałam dzwonić i zarejestrować się na przyszły rok
Co do in vitro, wydaje mi się to bardzo nieeleganckie wchodzić z buciorami w cudze życie, każdy sam decyduje, każdy ma swoje sumienie... nie oceniam ani zwolenników ani przeciwników. Osobiście nie mam nic przeciwko. -
Dziewczyny, chciałam prosić Was o pomoc, może któraś miała taka sytuację....
Mąż w niedzielę za długo kapal córkę... zmarzla... W poniedziałek o 5 rano gorączka, dawałam nurofen i gorączka spadała, ok południa znowu gorączka, wymioty... Mążwyszedl z roboty i pojechał z córką do lekarza (ktoś musiał zostać w domu i posprzątać 🙊) lekarka stwierdziła że córka ma zaczerwienione gardło, naprzemiennie nurofen i paracetamol plus spray na gardło... gorączki powracaly po 3/4 godzinach... od wtorku wieczora mamy większe przerwy w pojawieniu się gorączki. Dzisiaj miała rano i dopiero ok 16... oprócz tego ma luźne kupki, jakby wróciła do czasów bycia noworodkiem. Nie ma apetytu, chętnie pije wode. Wytrzymać z nią graniczy z cudem, mam ochote uciec
Wydaje mi się że ma opuchniete dziąsła, myślicie że to może być od zębów, a nie od tej kąpieli?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 21:32
-
aLunia wrote:No właśnie ceny działki też są ogromne plus czas poświęcony na doglądanie budowy. P_tt podzielisz się w którą stronę od Wrocławia?
Wiki też wkłada paluchy do pępka, jest nim tak zainteresowana, że już nawet umie powiedzieć 'Pepek' bez ę papier też nie raz rozwinęła 😂
Granicą jaszkotla i pietrzykowic. Do obwodnicy 4 km 6 do mokronosu. Będę zmieniać pracę gdzieś w okolicach Bielan, tamtejszej strefy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 21:49
-
Mi jak zmarzla w kąpieli to się gile pojawiały, ani razu gorączka. Takie wahania temperatury i niechęć do jedzenia mamy przy zębach. Do tego jak jej wychodzą żeby to jest mega marudna, naprawdę ciężko z nią wytrzymać.
Co do kosztów utrzymania to naprawdę jestem w szoku jak się da wyżyć za 4000 i odłożyć. No chyba że w jakimś małym mieście bądź wsi, gdzie dużo rzeczy ma się swoich.
Moja wypłata jest większa, a ślad po niej ginie już po kilku dniach od przelewu. I w sumie jestem poznaniarka z krwi i kości, dziada, pradziada, a kasa mi znika
-
Kas_ia wrote:Dziewczyny, chciałam prosić Was o pomoc, może któraś miała taka sytuację....
Mąż w niedzielę za długo kapal córkę... zmarzla... W poniedziałek o 5 rano gorączka, dawałam nurofen i gorączka spadała, ok południa znowu gorączka, wymioty... Mążwyszedl z roboty i pojechał z córką do lekarza (ktoś musiał zostać w domu i posprzątać 🙊) lekarka stwierdziła że córka ma zaczerwienione gardło, naprzemiennie nurofen i paracetamol plus spray na gardło... gorączki powracaly po 3/4 godzinach... od wtorku wieczora mamy większe przerwy w pojawieniu się gorączki. Dzisiaj miała rano i dopiero ok 16... oprócz tego ma luźne kupki, jakby wróciła do czasów bycia noworodkiem. Nie ma apetytu, chętnie pije wode. Wytrzymać z nią graniczy z cudem, mam ochote uciec
Wydaje mi się że ma opuchniete dziąsła, myślicie że to może być od zębów, a nie od tej kąpieli?
Kasia u nas 4 dni gorączki było przy górnych jedynkach. I to takie nawet 39....
Mogę zapytać jakie masz problemy gastrologiczne ? Pytam bo sama się leczenie na colitis ulcerosa -
nick nieaktualnyKasia mi się nie wydaje żeby gorączka była od długiej kąpieli i tego że córka trochę przemarzla. To by naprawdę musiała być kąpiel w lodowatej wodzie. Obstawiam z tego co opisujesz zęby.
Ej moja Ania dzisiaj autentycznie zwariowla. Spala przez cały dzień zawrotne 30 minut w żłobku. Oczywiście chciało jej się spać o 17 ale wspólnie z mężem stwierdziliśmy że to najgorsze co może być bo później do 21 wariować będzie więc mimo deszczu poszliśmy na spacer. Tym sposobem śpi od 18.40 pewnie zaraz się obudzi ale i tak mieliśmy wieczór dla siebie a teraz jak chodzi do żłobka staramy się żeby zawsze między 19-20 już spala. -
A tak a propo pozdrawiamy z Egiptu
Jest bosko, jutro już niestety powrót.
Polka przeszczesliwa, chlapalaby się cały dzień. Spróbuję zamieścić zdjęcie może się uda, jak możecie to nie cytujcie nie długo usunę. Dobra coś mi nie wychodzi to wstawienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 22:10
Camilla33, kasia1518, aLunia, Izabelle, Minns lubią tę wiadomość
-
86monia wrote:Kasia u nas 4 dni gorączki było przy górnych jedynkach. I to takie nawet 39....
Mogę zapytać jakie masz problemy gastrologiczne ? Pytam bo sama się leczenie na colitis ulcerosa
U nas przekraczała nawet 39 stopni bardzo mi się to nie podoba... I nie wiem czy ja za bardzo się denerwuje czy lekarka nie podeszła zbyt spokojnie...
Wyszła mi nietolerancja laktozy i fruktozy ;( do tego mikroskopowe zapalenie jelita. Z nietolerancjami jakoś muszę nauczyć się żyć, chociaż jest mega ciężko bo nie mogę większości warzyw i owocow, a leczenie zapalenia około 3 lata... dlatego nie wracam do pracy... nie jestem w stanie cieszę się, że trafiłam na wspaniałego lekarza ostatnio tak mnie zmotywowal do życia że aż szczeka od usmiechania sie mnie rozbolala -
Camilla33 wrote:Co robi dziś cały dzień mój mały Miś, podchodzi gdy siedzę na kanapie, podnosi mi koszulkę, patrzy na brzuch i dotyka 😋 Wątpię, żeby już rozumiał, że w brzuszku jest dzidzia ale napewno zauważył, że brzuch zrobił się duży. Robi takie śmieszne miny 😊😋kasia1518
-
kasia1518 wrote:U mnie Zosia pokazuje już paluszkiem gdzie jest dzidzia, często się przytula i daje czasem buziaka , ale na pewno nie jest świadoma co się z tym wiąże. Najlepsze jest właśnie to podnoszenie bluzki do góry i tak w kółko odkrywa i zakrywa- śmieszne to 😊
-
Powiem Wam że my wybudowaliśmy się na dziurze zabitej dechami ( choć sklep i szkoła jest). Do pobliskiego miasta ( takie 15tys mieszkańców) mam 5km - tu załatwię wszystko , a do Lublina 30km - w Lublinie praca, prywatni lekarze, lekarz od ciąży i szpital gdzie będę rodzić- ale drogę do pracy mam tak super że jadę max 25min . U nas przez wieś w zeszłym roku wybudowali nowa drogę , to mniejsze miasteczko ma nową obwodnicę A potem wskakuje na dwupasmówke- do pracy zero korków i dwie sygnalizację świetlne- także naprawdę super mi się to zgrało.
W kwestii Paplak to ja jej zazdroszczę jednego - tak idealnego dziecka- z jej opisów wynika że z niczym nie ma problemów- aż czasami ciężko mi uwierzyć w to co pisze , no ale może faktycznie ma takie idealne dziecko.
I mi również jak większości z Was , ciężko jest sobie wyobrazić życie za 4tys i jeszcze odkładać. Sami 5lat po ślubie mieszkaliśmy z treściami, ale na swojej kuchni , rachunki normalnie placiliśmy, zima trzeba było węgiel kupić, do tego 2 auta to konieczność jak się 25km od miasta wojewódzkiego i w między czasie budowa i dzieci nie było. Mi na samo mm i pampersy idzie 700zl miesięcznie, także ciężko sobie mi to wyobrazić, ale jak widać da się.
Kas_ia myślę że warto pójść jeszcze raz do lekarza i powiedzieć o swoich obawach, raczej po kąpieli gorączka by się tak długo nie utrzymywała. Może faktycznie to zęby, ale ja bym ponownie skonsultowala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 23:00
Camilla33 lubi tę wiadomość
kasia1518