X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 25 października 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę Wam dziewczyny ja siedzę z małym. korzystajcie zanim wrócicie do pracy !

    p_tt lubi tę wiadomość

  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 25 października 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum, a używacie smoczek na codzień? Bo moja w dzień chodzi często ze smoczkiem, a na noc wyrzuca go. Jak się zdenerwuje, że jej daje zamiast cyca to mi za łóżko wrzuca smoczek, a tam nie jest łatwo wyciągnąć. Też się tego boję, że tylko cyc, cyc i jeszcze raz cyc. A powrót do pracy po takiej nocy będzie koszmarny.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 25 października 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Nie odbierz tego jako atak ale skoro i tak nie planujesz wracać do pracy, to czy nie lepiej zwolnić miejsce w przedszkolu dla rodziców, którzy pracują... a dziecko może mieć kontakt z innymi dziećmi chociażby na placu zabaw.

    Wszędzie słyszę o tych biednych dzieciach co są oddawane na całe dni do żłobków/przedszkoli. Mówią to zazwyczaj Ci, co nie mają dzieci w tym wieku.
    Mój żłobek pracuje w godzinach 6:00 - 17:30. Obecnie pracuję krócej bo wykorzystuję przerwę na karmienie piersią. Zaprowadzam koło 8:30-9:00, odbieram około 16:30. Okazuje się, że jak zaprowadzam to dzieci jest niewiele bo dopiero się schodzą. A jak odbieram, to często jest jedną z ostatnich.

    Może wyjdę na wyrodną matkę ale nawet mając dzień wolny to posyłam moje dziecko do żłobka. Co prawda wtedy odbieram trochę szybciej ale i tak nie zostawiam jej w domu. I dobrze mi z tym. :)
    A Ania żłobkowe ciocie bardzo lubi. Sama do nich biegnie i wyciąga rączki, posyła buziaczki na pożegnanie co upewnia mnie, że czuje się tam dobrze.
    Nie, nie lepiej. Z dziećmi na placu zabaw moze pobawić sie chwilę w piaksownicy, ale wiadomo, że nie nawiąże takiego kontaktu jak z koleżankami/ kolegami, których widuje codziennie. No i na placu zabaw nie ma zajęć plastycznych, muzycznych, piosenek, rytmiki itd.
    Jak sie nie dostanie to trudno, do prywatnego nie będę jej raczej zapisywać. Ale jak się uda to niech idzie.

    Nie powiedziałam o tyvh dzieciach, które siedzą cały dzien w przedszkoku żeby je oceniać tylko żeby podzielić się że ja bym tak nie mogła. I mówiły to też koleżanki nauczycielki, które mają dzieci w tym wieku. Żal nam było tych dzieci, które wstawaly przed 5 żeby o 6 byc w przedszkolu, niedospane, potem widziały że ciągle są odbierane jako ostatnie/ jedne z ostanich także ja to znam z tej strony, bo pracowałam do 18 i siedziałam z tymi dziecmi, które ciągle pytaly kiedy mama przyjdzie, czemu wszyscy koledzy juz poszli itd.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 25 października 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się tutaj zgodzę z paplak. Dziecko w przedszkolu bardzo dużo się uczy, a chyba nie ma już problemów z miejscami? Przynajmniej u nas tak jest we Wrocławiu. Moja córka jak została bez żłobka to przedszkola chętnie chciały ją przyjąć jako 2.5 latkę.

    Nasze przedszkole pracuje 6.30-19 i sama dyrektorka mówiła, że to ukłon przede wszystkim dla rodziców, którzy pracują na zmiany. Ale wtedy dzieci mają przyprowadzać np na 10 a nie od 7 do 19, bo np zdarzyło sie, że dla własnej wygody niektórzy zostawiali dzieci na całym dzień.
    My tez czasami zostawialiśmy córkę w przedszkolu a mieliśmy urlop. Rodzicom też się coś od życia należy, a przecież w przedszkolu/ żłobku krzywda się nie dzieje. Albo jak byłam w ciąży to córka chodziła przez sierpień do przedszkola bo co ja bym jej zapewniła w ostatnim miesiącu ciąży w upały no tylko nudę. Ale odbierałam ja wcześniej.

    KATARZYNACarm, veritaserum lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 25 października 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    p_tt wrote:
    Wojciech zegarski wpisz w Google hipec i pipac. To wyskoczy parę artykułów nt. tej chemi dootrzewnej.
    Czyli ten sam. Kuzynce może póki co zaproponować pipac. Dam znać jak dostanę kontakt do tego chłopaka co leczy się lekami z Szwajcarii.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 25 października 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję nowotworów wśród Waszych bliskich, trzymam kciuki! A niestety prawda jest taka, że może spotkać to każdego :(

    U nas ostatnio najlepszym uspokajaczem jest piosenka z bajki "przytul mnie"... ja jestem sama z córka od rana do nocy i czasami muszę np wyjść na taras i głęboko pooddychac. Więc jezeli mogłabym oddać dziecko do państwowego żłobka ma 8h to bym to zrobiła. Miałabym czas w spokoju posprzątać, ugotować, porobić w ogrodzie i wypić kawę :) wolałabym iść do pracy ale narazie moje zdrowie mi na to nie pozwala.

    Paplak, a nie pomyślałaś, że czasem ci ludzie nie mają wyjścia i muszą zostawiać dzieci na tak długo? Sama pamiętam czasy przedszkola i byłam w nim pierwsza i wychodziłam ostatnia, niestety rodzice dużo pracowali żeby nas utrzymać, przeżyłam i nie mam traumy z dzieciństwa. Każda sytuacja jest inna. Skoro Ty masz możliwość odebrać dziecko wcześniej to super, pamiętaj tylko, że nie wszyscy mają taka sama sytuację.

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 25 października 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    Współczuję nowotworów wśród Waszych bliskich, trzymam kciuki! A niestety prawda jest taka, że może spotkać to każdego :(

    U nas ostatnio najlepszym uspokajaczem jest piosenka z bajki "przytul mnie"... ja jestem sama z córka od rana do nocy i czasami muszę np wyjść na taras i głęboko pooddychac. Więc jezeli mogłabym oddać dziecko do państwowego żłobka ma 8h to bym to zrobiła. Miałabym czas w spokoju posprzątać, ugotować, porobić w ogrodzie i wypić kawę :) wolałabym iść do pracy ale narazie moje zdrowie mi na to nie pozwala.

    Paplak, a nie pomyślałaś, że czasem ci ludzie nie mają wyjścia i muszą zostawiać dzieci na tak długo? Sama pamiętam czasy przedszkola i byłam w nim pierwsza i wychodziłam ostatnia, niestety rodzice dużo pracowali żeby nas utrzymać, przeżyłam i nie mam traumy z dzieciństwa. Każda sytuacja jest inna. Skoro Ty masz możliwość odebrać dziecko wcześniej to super, pamiętaj tylko, że nie wszyscy mają taka sama sytuację.
    Czułam, że znowu sie rozpeta burza. Jak juz powiedzialam nie napisałam tego zeby oceniać tylko, że ja bym nie chciala takiego zycia i wiem od strony dzieci, że one to widza, że sa w przedszkolu cale dnie i tesknia za rodzicami, chocby niewiadomo ilen mialy rozrywek.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 25 października 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety często jest tak że rodzice zostawiają na tak długo dzieci nie dlatego że pracują ale żeby mieć święty spokój. Osoby które nie mają wyjścia pewnie im smutno z tego powodu.

    Paplak jeśli chcesz odpowiedzieć to przez chorobę nie planujesz więcej dzieci? Masz przeciwskazania? I w końcu postawili diagnozę? Ja miałam teraz powtórzone przeciwciała i wyszły już inaczej

  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 25 października 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak wrote:
    Czułam, że znowu sie rozpeta burza. Jak juz powiedzialam nie napisałam tego zeby oceniać tylko, że ja bym nie chciala takiego zycia i wiem od strony dzieci, że one to widza, że sa w przedszkolu cale dnie i tesknia za rodzicami, chocby niewiadomo ilen mialy rozrywek.
    Ja też nie chciałam być chora, a jestem :) życie nie zawsze jest takie jakie chcemy. Czasem trzeba przetrwać pewien okres w życiu. Nie obraz się ale wydajesz się osoba, która nie dopuszcza do siebie tego, że ktoś ma inny styl/pomysł na swoje życie.

    Dziewczyny rozgladalyscie się za sankami? Wszystko wskazuje na to, że zaraz będzie zima :|

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 25 października 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Mam upatrzone na allegro z polskiej firmy z spieorkiem i oparciem.
    https://allegro.pl/oferta/polskie-sanki-z-oparciem-pchaczem-i-spiworkiem-6540107030?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 25 października 2019, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    Ja też nie chciałam być chora, a jestem :) życie nie zawsze jest takie jakie chcemy. Czasem trzeba przetrwać pewien okres w życiu. Nie obraz się ale wydajesz się osoba, która nie dopuszcza do siebie tego, że ktoś ma inny styl/pomysł na swoje życie.

    Dziewczyny rozgladalyscie się za sankami? Wszystko wskazuje na to, że zaraz będzie zima :|
    Ja mam wręcz inne wrazenie. Ja tylko wyrazam swoje zdanie, ze ja sie ciesze ze,mam taką możliwość bycia z dzieckiem w domu i nie chcialabym dziecka zistawuac 10/12 h w przedszkolu, a to inna wychodzą z oceną.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 25 października 2019, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    Niestety często jest tak że rodzice zostawiają na tak długo dzieci nie dlatego że pracują ale żeby mieć święty spokój. Osoby które nie mają wyjścia pewnie im smutno z tego powodu.

    Paplak jeśli chcesz odpowiedzieć to przez chorobę nie planujesz więcej dzieci? Masz przeciwskazania? I w końcu postawili diagnozę? Ja miałam teraz powtórzone przeciwciała i wyszły już inaczej
    Nie planuje. Dalej nie mam ostatecznej diagnozy. Przeciwciala bede powtarzac znowu w czerwcu, bo czesciej niz raz w roku nie ma sensu ich badac. Stawy nadal mnie napieprzaja jak szalone.
    Nie chce juz wiecej dzieci,bo nie wiem jak bedzie z moim zdrowiem, boje sie że ciąża jeszcze pogorszy moj stan, bo i boje sie ze mogę przekazac chorobe dzieciom, a tego nie zniose:(

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 25 października 2019, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    Czyli ten sam. Kuzynce może póki co zaproponować pipac. Dam znać jak dostanę kontakt do tego chłopaka co leczy się lekami z Szwajcarii.

    A szwagra to już nie chce leczyć na NFZ, chyba za słabe rokowania tylko prywatnie może zrobić tą chemie za 35 tys zł.
    Piszę szwagier ale jeszcze nie są po ślubie. Nie wiem o co chodzi ale jego rodzina nie jest w stanie dać tych pieniędzy. A szwagier się nie decyduje sprzedać auto swoje, z czego by zostało na jakieś gorsze i tą chemie. Chyba nie do końca prawdę nam mówią.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 25 października 2019, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    Tak. Mam upatrzone na allegro z polskiej firmy z spieorkiem i oparciem.
    https://allegro.pl/oferta/polskie-sanki-z-oparciem-pchaczem-i-spiworkiem-6540107030?utm_medium=app_share&utm_source=facebook
    Dzięki, wyglądają fajnie :) i nawet cenowo nie ma aż takiej tragedii. Kiedy bd zamawiala :p? Ciekawi mnie jakość na żywo... U nas na wsi odsniezaja na samym końcu i często autem ciężko wyjechać więc sanki musimy mieć solidne.

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 25 października 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    Dzięki, wyglądają fajnie :) i nawet cenowo nie ma aż takiej tragedii. Kiedy bd zamawiala :p? Ciekawi mnie jakość na żywo... U nas na wsi odsniezaja na samym końcu i często autem ciężko wyjechać więc sanki musimy mieć solidne.

    Nie wiem. Narazie kupiłam inhalator ten mesh tone leków na katar i innych niezbędnych rzeczy więc pewnie bliżej zimy. Koleżanka ma taki ale bliźniaczy i bardzo sobie chwali.

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 25 października 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    p_tt wrote:
    A szwagra to już nie chce leczyć na NFZ, chyba za słabe rokowania tylko prywatnie może zrobić tą chemie za 35 tys zł.
    Piszę szwagier ale jeszcze nie są po ślubie. Nie wiem o co chodzi ale jego rodzina nie jest w stanie dać tych pieniędzy. A szwagier się nie decyduje sprzedać auto swoje, z czego by zostało na jakieś gorsze i tą chemie. Chyba nie do końca prawdę nam mówią.

    To dziwne bo człowiek w obliczu śmierci jest w stanie oddać każdy grosz i rodzina na leczenie.

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 25 października 2019, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak wrote:
    Nie planuje. Dalej nie mam ostatecznej diagnozy. Przeciwciala bede powtarzac znowu w czerwcu, bo czesciej niz raz w roku nie ma sensu ich badac. Stawy nadal mnie napieprzaja jak szalone.
    Nie chce juz wiecej dzieci,bo nie wiem jak bedzie z moim zdrowiem, boje sie że ciąża jeszcze pogorszy moj stan, bo i boje sie ze mogę przekazac chorobe dzieciom, a tego nie zniose:(

    Rozumiem. Ja w ciąży miałam idealne wyniki ale niestety po wróciły do swojego złego stanu. Moja choroba niby nie jest genetyczna ale mój wujek też ma tyle że u niego diagnoza została postawiona a u mnie dalej w szpitalu miejscowym wpisują że diagnostyka w kierunku... A w kodzie choroba nieokreślona.. za to w Warszawie jest pewien. Niby taki guru. Może poszukaj jakiegoś właśnie guru w Polsce od stawów? A miałaś badania pod kątem bolerioza ?

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 25 października 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    p_tt wrote:
    Veritaserum, a używacie smoczek na codzień? Bo moja w dzień chodzi często ze smoczkiem, a na noc wyrzuca go. Jak się zdenerwuje, że jej daje zamiast cyca to mi za łóżko wrzuca smoczek, a tam nie jest łatwo wyciągnąć. Też się tego boję, że tylko cyc, cyc i jeszcze raz cyc. A powrót do pracy po takiej nocy będzie koszmarny.

    U nas przy zębach zapanowała miłość do smoczka. Staram się chować w dzień i tylko na usypianie. Ale w nocy drze się za nim. Do trójek na pewno mu nie zabiorę jak go to koi.

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 25 października 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    U nas przy zębach zapanowała miłość do smoczka. Staram się chować w dzień i tylko na usypianie. Ale w nocy drze się za nim. Do trójek na pewno mu nie zabiorę jak go to koi.

    Ale pewnie Tobie chodzi o opinie mamy kp. Powiem szczerze że wszystkich moich koleżanek dzieci odrzuciły smoka przy kp bo sobie ciumkały cyca

  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 25 października 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    To dziwne bo człowiek w obliczu śmierci jest w stanie oddać każdy grosz i rodzina na leczenie.

    Zwłaszcza że to nie są kwoty zawrotne. A moja siostra by oddała wszystko by go ratować.

    km5scwa1k0ojmmea.png
‹‹ 1651 1652 1653 1654 1655 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ