WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Alunia,moja to tez taka przyklejka,jak sie uczepi,to kolacji zrobić nie mogę. Jak bawi się i zniknę z pola widzenia np do toalety pójdę,to leci za mną z rykiem. Wieczory są najgorsze.
Nie mam nic przeciw dobrym żłobkom,gdyby taki był,to Zosia by do niego poszła. Niestety nie ma u nas w miasteczku i okolicy żłobka państwowego,prywatne sa przeładowane i różnie z jakością bywa. Koszt taki jak niani i dlatego Zosia zostaje z opiekunką.
Do Poznania nie chcę wozić dziecka do żłobka,przerabiałam z synem. Bylo to upierdliwe,40 min w samochodzie,byłam zestresowana jak przedłużał się pobyt w pracy. Na dodatek mamy obsuwę ze szczepieniami i bym się bała kontaktu z grupą dzieci.
-
Jeszcze w aspekcie żłobka i oddawania zaspanego dziecka...
A czy to moja wina, że dziecko wstało o 4 czy 5 i gdy posyłałam o 8 to już było zmęczone?
Tłumaczyłam"dziecko drogie, pośpij jeszcze trochę". Ale co, ona wie lepiej.
A tak zupełnie serio, nad pierwszym dzieckiem możemy się pospinać. Oh śpi... nie będę budzić, zrobię to później. A jak masz dwójkę dzieci i jedno masz zaprowadzić do przedszkola/szkoły to nie masz wyjścia... Twój noworodek śpi to go ubierasz, pakujesz do wózka i zaprowadzasz starszaka. Nie będziesz czekała aż się maluch obudzi.
Izabelle, też mamy obsuwę ze szczepieniami (MMR, pneumokoki, ospa). Najbliższy termin to listopad a na ospę obecnie nie ma szczepionki. Ma się pojawić w grudniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 20:58
-
Izabelle wrote:Alunia,moja to tez taka przyklejka,jak sie uczepi,to kolacji zrobić nie mogę. Jak bawi się i zniknę z pola widzenia np do toalety pójdę,to leci za mną z rykiem. Wieczory są najgorsze.
Nie mam nic przeciw dobrym żłobkom,gdyby taki był,to Zosia by do niego poszła. Niestety nie ma u nas w miasteczku i okolicy żłobka państwowego,prywatne sa przeładowane i różnie z jakością bywa. Koszt taki jak niani i dlatego Zosia zostaje z opiekunką.
Do Poznania nie chcę wozić dziecka do żłobka,przerabiałam z synem. Bylo to upierdliwe,40 min w samochodzie,byłam zestresowana jak przedłużał się pobyt w pracy. Na dodatek mamy obsuwę ze szczepieniami i bym się bała kontaktu z grupą dzieci.
Haha, ja często kolację robię stojąc w rozkroku, a moja przylepka między nogami 😁Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
p_tt wrote:A mialyscie bilans roczny? My jeszcze nie i chyba pojadę z luxmedu bo ta moja poz to jakaś zlewajaca jest.
Właśnie kurde jak byłam w piątek szczepić na mmr i ospe to o tym zapomniałam, a lekarka była jakaś na zastępstwo, nie nasza prowadząca, więc też się tym nie interesowała.Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Mega bloks Fishera, są super, teraz w użyciu mamy ten duży zestaw 150 elementów plus mniejszy z samochodem. Całymi dniami budujemy 😊 ma jeszcze zestaw z literami i liczbami i coś jeszcze z łącznie ponad 400 efektów chyba 😋 są bardzo fajne, pasują na teraz i spokojnie zaspokoją też potrzeby kilkulatka.p_tt wrote:Tyle fajnych rzeczy polecalyscie to może ktoś mi podpowie jakie klocki? Takie żeby móc dokupywać do kompletu?
Bilansu rocznego nie mieliśmy jeszcze, był ten w 9 miesiącu. Teraz póki co od końca sierpnia to 3dniowka, katar, rota, a teraz przeziębienie. Czekamy aż sytuacja się ustabilizuje, wtedy badanie krwi dopiero zaległe 3 pneumokoki, później ostatnie 4, mmr. Może się wyrobimy do nowego roku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 21:32
-
My w listopadzie jedziemy na szczepienie i może doprosze sie o bilans...
P_tt A my polecamy klocki magnetyczne, córka bawi się nimi codziennie, to jej najlepsza zabawka.
U nas największą przylepa do mnie jest rano, jak poczuje ojca, a nie mnie to zaraz awantura. Za to jak się już dobudzi to daje mi pełno buziaków ❤ rozplywam się wtedy 😭
-
U nas na buziaka trzeba sobie zasłużyć... Sama z siebie mi dała dwa razy. Raz jak ją wzięłam na spacer po stekaniu pod drzwiami a drugi za coś do jedzenia. Nie ma lekko!
Czasem wyproszę to mi da. Taki mały przekornik z niej, że jak mówię daj mi buzi, to całuję lalkę, misia nie mnie.
-
Jejku ci lekarze to powinni czasami pomyśleć czy dobry zawód wybrali. U mnie też jak wycinal pieprzyka to rzucił tekstem że nic tam nie ma ale wytnie dla komfortu psychicznego ( czyt. Zawracasz mi głowę takimi duperelami) A wyszedł czerniak złośliwy . Ale chyba lubi lekarz ten tekst bo jak mój mąż poszedł z twarzy usunąć to mi to samo powiedział... mąż nie wytrzymał i mu odpowiedział żeby się czasami zastanowił co mówi bo żonie też pan tak mówił A wyszedł czerniak złośliwy- lekarz zdębial i tyle było jego .p_tt wrote:Jakieś tam miał w grudniu był u lekarza to mu powiedziała że jest za młody chorować i nie zrobili mi gastroskopii. Dopiero w maju inny lekarz go skierował a wynik jaki przyszedł to zawalił go z nóg.kasia1518
-
Bilans roczny nie jest wpisany jako obowiązek dopiero bilans dwulatka. My pójdziemy na szczepienie to wtedy automatycznie robi bilans. Nie lubię łazić po przychodniach co chwila bo tylko coś się przynosi.
Czy kaszel przy katarze jest normalny u dziecka ?
Oczywiście mnie też zaraził
p_tt lubi tę wiadomość
-
Nadrobilam 😊 teraz kilka stron przeczytać to wyczyn . Ale wyszlysmy ze szpitala wczoraj z bilirubina 12.65. W pn mamy do kontroli i potem mam szereg badań w szpitalu do kontroli 7 listopada A dzień później wizyta u lekarza który opiekował się Gabrysia .
JustynaG u nas już dostawala butelkę z moim mlekiem i jest ok - zarówno pierś jak i butelka jej odpowiada.
Sanki...oj już też ich się nie mogę doczekać. U nas podobnie jak u Ciebie Kas_ia jedna z ostatnich wsi gdzie odśnieżaja A czasami tak zawieje że droga w jednym miejscu nieprzejezdna .
Gdyby u mnie w tym mieście 5km od domu był żłobek też bym wysłała ale niestety tam tylko przedszkola A do Lublina 25km to nie będę jeździć stąd niania. Ale jak Zosia skończy 2.5 roku to pójdzie do prywatnego napewno.kasia1518
-
U nas z suchego zrobił się mega mokry A z nosa leje mu się woda, u mnie to samo. Zbieramy się i jedziemy do lekarza, mamy blisko do małej miejscowości na tą weekendowa opiekę medyczną, nigdy nie ma tam ludzi. W mieście to kolejka masakryczna i się boję żeby czegoś jeszcze nie złapać.86monia wrote:Bilans roczny nie jest wpisany jako obowiązek dopiero bilans dwulatka. My pójdziemy na szczepienie to wtedy automatycznie robi bilans. Nie lubię łazić po przychodniach co chwila bo tylko coś się przynosi.
Czy kaszel przy katarze jest normalny u dziecka ?
Oczywiście mnie też zaraził
-
nick nieaktualny
-
U nas katar zawsze jest przy zębach ale kaszel bardzo rzadko, kaszle raz na jakiś czas jak jej za dużo wydzieliny bądź śliny spłynie.
Wczoraj próbowałam z butelką zamiast cycem, to co się działo w środku nocy, aż szkoda opisywać. Nasłuchiwałam tylko czy policji ktoś nie wezwie za jej rozpacz.
Za to rano moje dziecko wstało, chwyciło za butelkę z wodą i wypiło 3/4, a w nocy ma być cyco i koniec. -
nick nieaktualnyPtt u nas wczoraj też kolejna próba. Ale jest jakiś sukces bo drugi dzień pod rząd zasnęła bez cycka na noc u meza. To nic że później obudziła się po 30 minutach darła się strasznie przez 2h. Tyle wytrzymaliśmy. Plula wszystkim. Po 2h się ugięłam i dałam cycka zasnęła na 4h po jakiś 3 minutach....
Straciłam nadzieję że ona się odstawi. Serio.
p_tt lubi tę wiadomość
Z paskudnym kaszlem warto juz pójść do lekarza,zeby osłuchał.
