X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 28 listopada 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka ostatecznie lekarz przyjechał do nas bo i wymiotowała i gorączkę miała. Jest lekka poprawa bo oczy przestały ropieć, ale kaszel dalej i takie smarki. Smarki ma już drugi tydzień. Poczekam jeszcze do poniedziałku czy coś się polepszy, bo je bardzo mało, ta flegma zdarzy jej się zwymiotować jak już coś w końcu zje, ratuje nas mleko.
    Powiem wam, że tak jak nie jestem za antybiotykiem tak teraz jestem trochę zła, że nie dostała jak widzę jak się męczy.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 28 listopada 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj rozumiem Cię doskonale, też nie lubię patrzeć jak dzieci się męczą w chorobie. Pewnie jeśli nie będzie poprawy to lekarz zleci antybiotyk. Też przerabialiśmy z córka wymioty od glutow, wszystko szło jej po gardle aż się dlawila nocą :-(
    Zdrowka i oby się szybko poprawilo :-)

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 29 listopada 2019, 01:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka szczerze to mam wywalone na to czy coś zmieni w swoim zachowaniu, ostatni raz widziałam ją na koniec września i zobaczę jutro a później pewnie dopiero po nowym roku. Czuje się trochę słabo, kręgosłup i biodro te powypadkowe ledwo się trzyma, ale z bobaskiem jest super wszystko, a ja jakoś dam radę, mąż robi co może żebym ja mogła odpoczywać. Rano przed służba sprząta cały dół, mamy 5 kotów więc nie da się tego zrobić co któryś dzień, mam już śniadanie gotowe, Piotruś też najedzony. Po powrocie jemy obiad czy kolację i też od razu odsyła mnie do sypialni a sam bawi się i kapie synka. Damy radę, po porodzie intensywna rehabilitacja i będzie dobrze 😊
    Jeszcze żeby tylko to ząbkowanie się skończyło i napady furii po x razy dziennie bo czegoś nie wolno.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 29 listopada 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wierzę Ci że masz na to wywalone ale wydaje mi się ze taka osoba w bliskim otoczeniu mimo wszystko psuje wiele i kosztuje Was utratę zdrowia nawet podswiadomie. A Twojemu mężowi tez musi być ciężko żyć w świadomości że jest tak a nie inaczej. Bo toksyczna osoba zarzuca swoje macki na nas jak sidła.
    Ja tak to odczuwam ze swojej autopsjii bo niestety tez miałam nikla przyjemność takie osoby spotkać.
    Dobrze że masz tak wspaniałego męża i jego pomoc. Razem przejdziecie przez wszystko :-) A dzieci dodadzą skrzydeł.
    Ty myśl tylko o tym że już bliżej jak dalej do spotkania z nowym życiem które nosisz :-) A Piotruś to charakterny jak mój Michał, oby nauczyli się panować nad swoim żywiołowy ego hihi

    Minns, Camilla33 lubią tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 29 listopada 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwaga post narzekjący.

    Ten ostatni tydzień przed żłobkiem to jakiś koszmar. Codziennie inne drzemki, nie wiadomo kiedy go usypiać. Coraz więcej rzuca, gryzie, jeszcze się do tego cieszy. Dzisiaj suszarkę z praniem zrzucił, na szczęście nic mu się nie stało, ale moja tolerancja jest tak mała, że wybucham przy najmniejszej rzeczy. Dzisiaj zasnął dopiero o 12.25, nigdy się nie zdarzyło żeby ominął pierwszą drzemkę, przed 11 zawsze spał.

    A ja siedzę w brudnym dresie i tłustymi włosami i modlę się żeby jakoś dotrwać do powrotu męża. Czekam na ten żłobek jak na wybawienie, 2 godziny dziennie w samotności by mnie wybawiły. Ogarnąć siebie, mieszkanie, usiąść na tyłku z herbatą. Ciepłą.

    Aaaaaaaaaaaaa

    wrzesień 2018 - synek <3
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 29 listopada 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns może przechodzi na jedną drzemkę. U nas tak to wyglądało, że darł się nie chciał się lulać itp. o godzinie swojej pierwszej drzemki. I tak nagle przełożył się na jedną drzemkę i bez lulania.

  • verita Przyjaciółka
    Postów: 90 114

    Wysłany: 29 listopada 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam podobnie jak Monia że jest to być może u niego czas przejścia na jedną drzemkę. Dlatego tak się zachowuje. U nas jedną drzemka już funkcjonuje na stałe od roczku w zasadzie.

  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 29 listopada 2019, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też! Parę dni i się przestawi bez tych cyrków, uszy w górę :)

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 29 listopada 2019, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Wierzę Ci że masz na to wywalone ale wydaje mi się ze taka osoba w bliskim otoczeniu mimo wszystko psuje wiele i kosztuje Was utratę zdrowia nawet podswiadomie. A Twojemu mężowi tez musi być ciężko żyć w świadomości że jest tak a nie inaczej. Bo toksyczna osoba zarzuca swoje macki na nas jak sidła.
    Ja tak to odczuwam ze swojej autopsjii bo niestety tez miałam nikla przyjemność takie osoby spotkać.
    Dobrze że masz tak wspaniałego męża i jego pomoc. Razem przejdziecie przez wszystko :-) A dzieci dodadzą skrzydeł.
    Ty myśl tylko o tym że już bliżej jak dalej do spotkania z nowym życiem które nosisz :-) A Piotruś to charakterny jak mój Michał, oby nauczyli się panować nad swoim żywiołowy ego hihi
    Masz rację, właśnie mężowi jest przykro, jego ojciec też pokazał "klase" chociaż tu mąż mówi, że "wreszcie śmieci same się wyniosły".
    Och żeby nauczyli się tego jak najszybciej bo czasem to naprawdę brak sił A jak odstawić szopkę w miejscu publicznym to aż słabo się robi. Moja mama mówi, że zanim ja skończyłam 3 lata to ona chciała z milion razy się spakować, zabrać mojego młodszego brata i uciec haha

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 29 listopada 2019, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Uwaga post narzekjący.

    Ten ostatni tydzień przed żłobkiem to jakiś koszmar. Codziennie inne drzemki, nie wiadomo kiedy go usypiać. Coraz więcej rzuca, gryzie, jeszcze się do tego cieszy. Dzisiaj suszarkę z praniem zrzucił, na szczęście nic mu się nie stało, ale moja tolerancja jest tak mała, że wybucham przy najmniejszej rzeczy. Dzisiaj zasnął dopiero o 12.25, nigdy się nie zdarzyło żeby ominął pierwszą drzemkę, przed 11 zawsze spał.

    A ja siedzę w brudnym dresie i tłustymi włosami i modlę się żeby jakoś dotrwać do powrotu męża. Czekam na ten żłobek jak na wybawienie, 2 godziny dziennie w samotności by mnie wybawiły. Ogarnąć siebie, mieszkanie, usiąść na tyłku z herbatą. Ciepłą.

    Aaaaaaaaaaaaa
    Łącze się w bólu 😋 zero regularnosci od x dni. Poszedł spać o 00.30! Wstał dwa razy na jedzenie, dzień zaczął o 8 a poszedł spać pół godziny temu! Non stop coś broi, nie sięga jeszcze wzrokiem ponad blat kuchenny ale i tak ręką bez problemu otwiera blokady do szafek, wczoraj byłam już tak zła że zakleilam je taśmą! Darl się prawie godzinę. My musimy jeszcze miesiąc przetrwać póki żłobek..

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 29 listopada 2019, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piotrek dostał dziś nowe łóżko, pościel, czekam jeszcze tylko na kołdrę i poduszkę dla maluchów, tyle że wszystko w pełnym wymiarze. Pod kołdrą pewnie spać nie będzie, ale chociaż na 😋 podoba mubsie nowy mebel, nie schodził z niego przez godzinę i "pomagał" składać 😋 Zobaczymy czy zacznie spać znowu u siebie.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 29 listopada 2019, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możliwe to z jedną drzemką, ale we wrześniu też parę dni miał jedną drzemkę, a potem znowu 2, czasem się jedna zdarzała. W żłobku jest spanie o 11, fajnie jakby się trochę tam zdrzemnął też. A teraz po tej drzemce inne dziecko, słodko się bawi i podchodzi do mnie ugryźć jabłuszko... zwariuje :P.

    Camilla ciekawe jest to, że pomimo takich strasznych rodziców (z tego co piszesz) Twój mąż jest super facetem. To naprawdę wspaniale jest mieć takie wsparcie. I dobrze,że on widzi jacy są rodzice, gorzej jakby chciał ich jakoś bronić, w końcu to jego rodzice.
    I podziwiam, Cię, że dajesz radę, bo z tego co piszesz to Piotruś to jeszcze większy piernik niż Bruno, ja bym już dawno padła :P.

    wrzesień 2018 - synek <3
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 29 listopada 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ma jedną drzemkę o 11.00-11.30, idzie spać 19.00-19.30, wstaje 6.00-7.00. Ale to spanie nocne to bardziej takie kilka drzemek haha

    ola_g89 lubi tę wiadomość

  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Możliwe to z jedną drzemką, ale we wrześniu też parę dni miał jedną drzemkę, a potem znowu 2, czasem się jedna zdarzała. W żłobku jest spanie o 11, fajnie jakby się trochę tam zdrzemnął też. A teraz po tej drzemce inne dziecko, słodko się bawi i podchodzi do mnie ugryźć jabłuszko... zwariuje :P.

    Camilla ciekawe jest to, że pomimo takich strasznych rodziców (z tego co piszesz) Twój mąż jest super facetem. To naprawdę wspaniale jest mieć takie wsparcie. I dobrze,że on widzi jacy są rodzice, gorzej jakby chciał ich jakoś bronić, w końcu to jego rodzice.
    I podziwiam, Cię, że dajesz radę, bo z tego co piszesz to Piotruś to jeszcze większy piernik niż Bruno, ja bym już dawno padła :P.
    Mój mąż jeszcze zanim się poznaliśmy bardzo długi nad sobą pracował. Za cel postawił sobie życie w godny i dobry sposób, posiadanie własnej rodziny, która będzie jego największym skarbem. I tak zrobił. W domu nigdy nie zaznał bliskości, miłości, miał się dobrze uczyć i nie wchodzić w drogę. Bardzo przykre.
    Piotrek to taki urwis, że naprawdę chwilami brak sił, choleryk pełną gębą, cała ja, więc nie powinnam mieć mu za złe, ale tak czy siak nie mogę się doczekać aż pójdzie do Żłobka, niech się tam wymeczy, wybawi ile wlezie. Mam tez nadzieję, że dzięki temu nie odczuje tak bardzo tego, że swój czas będę dzieli na obydwu syneczkow.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • verita Przyjaciółka
    Postów: 90 114

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przejście na jedną drzemkę może trwać nawet i pół roku. W sensie właśnie są takie nieregularności. Raz jedna raz dwie. U nas sen nocny teraz 19.30-5.30 drzemka 12-13.30

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 29 listopada 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie u nas strasznie długo ciągnie sie to.przechodzenie,juz około miesiąca. Raz spi raz,czasem dwa. Efekt taki,ze jak wracam z pracy,to zamiast miłej zabawy jest jojczenie i wiszenie na mnie. Jak ma dwie drzemki,to późno idzie na noc spać i mam zero oddechu dla siebie. Póki co tak źle i tak niedobrze ha ha. Minns łączę sie w niedoli ;)

    Minns lubi tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 30 listopada 2019, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns pewnie to przejście na jedna drzemkę- tak jak dziewczyny piszą, czasami trwa to dłużej. My też tak mieliśmy że najpierw były 2 potem 1 potem znowu 2 i teraz już długo długo jest 1. Aje też się zmieniło bo wcześniej była ok g. 12, teraz jest już 13.30-14 I trwa 1.5-2h z tym że po 45-60min się przebudzi, poda się jej butelkę z wodą i dalej śpi.

    My tez mamy jazdy, ale to zęby- przebiła się już druga czwórka i teraz chyba czas na trzecią bo pcha te palce, slini się i te histerię. Na szczęście Gabrysia ostatnio załapała smoka z bibs, którego polecila nam pediatra i mamy teraz całkiem grzeczne dziecko ze smoczkiem 😊

    Camilla33, KATARZYNACarm, Minns, 100krotka30, ola_g89 lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 30 listopada 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łączę się w bólu. Mój syn budzi się teraz nawet co 20 minut w nocy. Trzecia czwórka przebita. Oby niedługo nastały lepsze czasy

  • verita Przyjaciółka
    Postów: 90 114

    Wysłany: 30 listopada 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy przebite już wszystkie czwórki i 3 trójki. Uf. Naprawdę nastały lepsze czasy dziś jedną pobudka w nocy i to o 3.30.

    Camilla33, 100krotka30 lubią tę wiadomość

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 30 listopada 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u nas najgorsze przed nami. Mamy tylko jedynki i dwójki :/
    A jedna dzemke ma już od dawna, tylko śpi trochę ponad godzinę.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
‹‹ 1684 1685 1686 1687 1688 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ