WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia, jestem ciekawa czy Twoja panienka nadal jest zachwycona nocnikiem i robi do niego?
U nas dziś to wyglądało tak: Zapytałam córkę czy nie chce zrobić siusiu do nocnika. Chętnie usiadła. Po czym wyszła z łazienki, zamknęła za sobą drzwi, pokazała na krocze i zaczęła sikać na podłogę
U nas próba nieudana. No ale będę cały czas tłumaczyć do czego służy nocnik. Bo póki co woli w nim wozić lalki (ma wózek... ale po co komu wózek skoro można wozić w nocniku).
Minns, kuwejtonka, 100krotka30, ola_g89, Izabelle, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
A ja się zastanawiam w sumie jak to jest z sikaniem chłopców... bo jak siada na nocnik to mu siusiak wystaje ponad i przecież tak posika siebie i podłogę. I nie wiem czy mam zły nocnik, czy trzeba uczyć na stojąco?
Dzisiaj znalazłam przbitą drugą czwórkę u góry 🤗.
Camilla33 lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek
-
Justyna brawo dla Ani, uważam że dala jasno do zrozumienia że jeszcze to nie ten czas
Mój syn jeszcze nie dorobił się nocnika Ale nie mam parcia na to.
Córka dostała szybko jest z września ale dopiero jak zrobiło się ciepło brałam ja do majtek i spodenek i umawialysmy się ze wola jak chce siusiu. Kilka razy posikala się na placu zabaw a nie miałam nic na przebranie to zrozumiala ze trzeba wołać jak chce dłużej być na dworze (plac zabaw pod blokiem). Przed 2 urodzinami się odpieluchowala.
Minns zainarysowałam mnie muszę zwrócić uwagę przy zakupie ale może te dla chłopców są z plytszym przodem.Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Justyna,Ania może nie jest gotowa na nocnik,ale juz wie kiedy i gdzie leci siku i to jest właśnie pierwszy krok
Super Ania,brawo
U nas trójki nadal dają popalić. Kilka dni stan podgorączkowy,gorszy apetyt, mamoza totalna,wisi mi na nodze cały czas,już mnie czasem szał bierze,ale tak mi jej szkoda. Żadne zęby nie wychodziły tak ciężko jak trójki.
-
Łącze się w bólu. U nas trójki tez były najgorsze. Brak apetytu, maruda w dzień, maruda w nocy i brzydkie kupki. Tylko u nas szły trzy jednocześnie 🤷♀️ także plus jest taki, ze chociaż za jednym dramatem przebiły się trzy. Zostały jeszcze piątki i jedna trójka i mamy po sprawie na szczęście...
-
Kasia u nas Zosia śpi od września w swoim łóżku 90x200. Ma barierki zamontowane prawie po całej długości bo 2 po 80cm i noce są ok . Wiadomo zw zdarzają się gorsze ale rzadko. Tak się pezyzwyczaila do swojego łóżka że teraz babcia nie może jej uspac u siebieKATARZYNACarm wrote:Cześć , dziewczyny dawno się nie udzielalam brak czasu
Kochane od tygodnia Natalia bardzo , ale śpi budzi się w nocy i musimy brać ja do siebie do łóżka , ale jak wiecie nie da rady spać we trójkę, dzisiaj postanowiłam ja położyć ba materacy u niej w pokoju i uspac ją, udało się, spała od 24 do 5 rano znowu się obudziła więc mój mąż poszedł i spała od 5 do 7 , moje pytanie takie , czy mam już jej zmienić łóżko? Bo z tego co wiem to CAMILA już zmieniła, może CAMILA napiszesz i wyślij zdjęcie jak możesz😊
Czy któraś z Was już zmieniła łóżeczko oprócz Camili
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
kasia1518
-
JustynaG wrote:Kasia, jestem ciekawa czy Twoja panienka nadal jest zachwycona nocnikiem i robi do niego?
U nas dziś to wyglądało tak: Zapytałam córkę czy nie chce zrobić siusiu do nocnika. Chętnie usiadła. Po czym wyszła z łazienki, zamknęła za sobą drzwi, pokazała na krocze i zaczęła sikać na podłogę U nas próba nieudana. No ale będę cały czas tłumaczyć do czego służy nocnik. Bo póki co woli w nim wozić lalki (ma wózek... ale po co komu wózek skoro można wozić w nocniku).
Justyna, zachwycona jest nadal ale już tak pięknie nie robi jak przez pierwsze dwa dni. Teraz to ja muszę pytać czy chce siku albo kupę. Codziennie robi po kilka razy ale się też zapomina i robi w pieluszke. Też chowa różne skarby do nocnika np.gumki z włosów albo butelkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 21:29
kasia1518
-
Nie wiem co miałoby na celu trzymanie dziecka w łóżeczku ze szczebelkami do drugiego roku życia. Piotrusia łóżeczko jest duże bo 140x70, jak skończył 10 miesięcy musieli zdjąć jeden bok i zamontować ruchomą krótką barierek bo był krzyk. To pomogło na chwilę, non w noc dramat, ciągle się budził bo się obijal po łóżeczku. Kupiliśmy nowe 190x90 i śpi u siebie od pierwszej nocy bez problemu, póki ja go usypialam to kladlam się razem z nim. Mężowi za ciasno, więc usypia go w salonie na kanapie i zanosi do jego sypialni. Ale wspólne spanie jest wykluczone, mąż jakoś dał radę spać z nim kilka tygodni jak się wybudzal w środku nocy, to zabierał go do salonu. Ale dla mnie to horror, non stop na czuwaniu.
U nas przygoda z nocnikiem też się zaczęła, jutro spr czy mu siusiak nie wystaje hehe nawet nie zwróciłam na to uwagi. Póki co siada na nocnik, śmieje się, wstaje i ucieka 😋 Wlal do niego sok i wrzucił gumowe zwierzaki 😋 Teraz jak robi siku to biegnie i pokazuje na pieluche.
U mnie wczoraj w nocy odeszło trochę wód. Lekarz powiedział, że to normlane na tym etapie ciąży, ból w krzyżu był silny. Teraz niby w ciągu od 48 godzin do max 14 dni powinien się zacząć poród.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 00:18
kuwejtonka, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość
-
Kasia, z tego co czytałam/słuchałam na ten temat tona tym etapie wiekowym to bardziej rodzic musi wyłapywać sygnały dziecka i proponować nocnik. A za jakiś czas dziecko zacznie kumać co i jak.Wtedy też samo będzie zgłaszać swoje potrzeby. Ale wiadomo na to trzeba czasu.
Camilla, tu jest przykład jak to każde dziecko jest inne. Dla Twojego dziecka takie łóżko jest lepsze i super. Moim zdaniem nie ma co się sztywno trzymać, że coś MUSI być do jakiegoś tam wieku. To my rodzice musimy obserwować dzieci i odpowiadać na ich potrzeby.
Na razie nie wyobrażam sobie mojej córki w swoim łóżeczku. Jednak teraz jest w pewnym sensie "uwięziona".Oczywiście zaakceptowała ten wieczorny rytuał ale obawiam się, że jakby mogła swobodnie wyjść to by kombinowała jak zwiać z łóżka by jeszcze trochę się pobawić/pomarudzić.
Trzymam kciuki za Twój poród.Niech zacznie się w odpowiednim dla Was momencie. -
Justyna nie mam jakieś tam spiny żeby ja za wszelką cenę teraz odpieluszkowac- myślę że latem będzie dużo łatwiej ogarnąć ten temat- puści się ja bez pieluszki, zsika się kilka razy i może bardziej zaczai- tak mi się przynajmniej wydaje 😊 od stycznia 2021 planuje puścić ja do przedszkola i nam nadzieję że do tego czasu się uda, choć ostatnio spotkałam koleżankę, która pracuje w tym przedszkolu i powiedziała że z pieluszka też biorą 😊kasia1518
-
Kochana jeszcze troszkę i maleństwo będzie przy Tobie 😍😍Camilla33 wrote:Nie wiem co miałoby na celu trzymanie dziecka w łóżeczku ze szczebelkami do drugiego roku życia. Piotrusia łóżeczko jest duże bo 140x70, jak skończył 10 miesięcy musieli zdjąć jeden bok i zamontować ruchomą krótką barierek bo był krzyk. To pomogło na chwilę, non w noc dramat, ciągle się budził bo się obijal po łóżeczku. Kupiliśmy nowe 190x90 i śpi u siebie od pierwszej nocy bez problemu, póki ja go usypialam to kladlam się razem z nim. Mężowi za ciasno, więc usypia go w salonie na kanapie i zanosi do jego sypialni. Ale wspólne spanie jest wykluczone, mąż jakoś dał radę spać z nim kilka tygodni jak się wybudzal w środku nocy, to zabierał go do salonu. Ale dla mnie to horror, non stop na czuwaniu.
U nas przygoda z nocnikiem też się zaczęła, jutro spr czy mu siusiak nie wystaje hehe nawet nie zwróciłam na to uwagi. Póki co siada na nocnik, śmieje się, wstaje i ucieka 😋 Wlal do niego sok i wrzucił gumowe zwierzaki 😋 Teraz jak robi siku to biegnie i pokazuje na pieluche.
U mnie wczoraj w nocy odeszło trochę wód. Lekarz powiedział, że to normlane na tym etapie ciąży, ból w krzyżu był silny. Teraz niby w ciągu od 48 godzin do max 14 dni powinien się zacząć poród.
Jak możesz wysłać mi zdjęcia łóżka to byłabym wdzięczna
-
Dziewczyny, miała którąś z Was sytuację za dziecko miało powiększony gruczoł grasicy? Dr kazała nam u Gabrysi zrobić rtg- płuca czyste, ale w opisie jest że ma powiększony gruczoł grasicy... W Internecie tyle głupot że aż się przestraszyłam... A wizytę mamy jutro o 19.00kasia1518
-
Hedgehog spoko moja starsza córka dostała swoje łóżko jak miała prawie 3.5 😂 ale po prostu nie było potrzeby i tylko z tego już zmieniliśmy bo się nie mieściła 🤣
Camilla a jak odmienia? Jak się czujesz?
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
U nas chodzi dopiero od tygodnia, a barierki ma prawie po całej długości bo łóżko 200cm a są 2 barierki po 80cm. Dodatkowo nauczona jest że nie wyjdzie sama z łóżka tylko nas woła, no i my na szafce nocnej mamy postawiona nianię elektryczną wyec podgląd jest. W nocy jak się przebudzi to mąż od razu biegnie.
Camilla33 lubi tę wiadomość
kasia1518
[/link]
