WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hedgehog wrote:A jak w takim dużym łóżku jak dziecko się przebudzi w nocy to nie wędruje sobie po domu?
Ja bym się bała że pójdzie gdzieś i zrobi sobie krzywdę. Np ostatnio chodzi na nóżkach po sofie. Jeden zły krok zwłaszcza po ciemku i przecież poleci na głowę....
Tak myślę że chyba będę jedna z tych co trzymaja do 2lat lub dłużej w łóżeczku haha. -
kasia1518 wrote:U nas chodzi dopiero od tygodnia, a barierki ma prawie po całej długości bo łóżko 200cm a są 2 barierki po 80cm. Dodatkowo nauczona jest że nie wyjdzie sama z łóżka tylko nas woła, no i my na szafce nocnej mamy postawiona nianię elektryczną wyec podgląd jest. W nocy jak się przebudzi to mąż od razu biegnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 16:02
-
Alunia czuje się słabo, teraz jeszcze złapała mnie infekcja, martwię się porodem, czy dam radę, boję się silnej duszności i utraty przytomności w najmniej odpowiednim momencie. Jeszcze trochę, dam radę. W domu od dawna wszystko gotowe, łóżeczko w naszej sypialni, pościel przygotowana, wszystkie akcesoria, mleko też kupione. Torba do szpitala i na wyjście czekają w szafie w holu. Opieka dla Piotrusia zalatwiona, ma w żłobku ukochaną ciocie, zgodziła się nim zająć jeśli poród będzie po godzinach pracy żłobka, w nocy albo w weekend.
-
To u nas pewnie łóżeczko ze wszystkimi szczebelkami pozostanie na długo. Mały przy samym usypianiu się wierci po całym łóżeczku, a przy pobudkach na pewno by zwiedzał świat.
Po 2 tygodniach sielanki nastał u nas gorszy okres. Mały dostał wczoraj kataru, a dzisiaj po południu gorączka. Byliśmy u pediatry, gardło lekko czerwone, dostał pelafen i walczymy. Przed spaniem dostał też ibum bo już ponad 38 wychodziło. Dpbrze że teściowa ma wolne i zostanie z nim w domu. Tyle wygrać.
A ja jeszcze w pracy miałam zły dzień do tego. Dziewczyna od której w sumie mam się najwięcej uczyć dzisiaj mnie wkurzyła jakimś głupim tekstem. A ja oczywiście za bardzo się przejmuje i od razu gorszy humor. Ech nie ma lekko.
Jeszcze piszę drugi raz tego posta bo się skasował... 😤wrzesień 2018 - synek -
Hedgehog wrote:Oj to mój nie wola. Najpierw siedzi, chodzi od barierki do barierki o dopiero po czasie wola.
Jestem pewna że mój by gdzieś polazł w nocy. Rano jak już ma dość Byczenia się to z naszego lozka też złazi bez słowa i sobie idzie. Najczęściej do kuchni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 20:57
JustynaG, Camilla33, kuwejtonka lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Camilla super z tą opiekunka. Mnie też bardzo stresowało co z córką jak się zacznie.
A ze względu na kręgosłup nie masz zaleceń do CC?
-
aLunia wrote:Camilla super z tą opiekunka. Mnie też bardzo stresowało co z córką jak się zacznie.
A ze względu na kręgosłup nie masz zaleceń do CC?
Dysk musiałby w całości niemalże wyjść, wtedy nikt by nie wyraził zgody na sn bo to może się skończyć źle, ale mój się trzyma kupy, tyle że boli okropnie. Przy porodzie Piotrusia bylo słabo, ale dałam radę. I ja tak panicznie boję się jakiejkolwiek ingerencji chirurga, że jak nie będę mieć duszności takiej że odplywam to rodze sama. -
Jestem po wizycie, synek waży 3kg, jest nisko, ustawiony idealnie do porodu. Szyjka nadal 0,8 cm miękka. Wody ok. Pani dr mówi, że urodze przed terminem, mam nadzieję. Teraz co 5 dni na ktg przychodzić.
Wszyscy mówią, że z druga ciąża łatwiej, jakoś tego nie odczulam, dziś byłam pytana o 3, nigdy w życiu hehekasia1518, kuwejtonka, 100krotka30, Izabelle, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
CAMILA DOBRE WIESCI 😘😘
Dziewczyny od 2 tygodni moja Natalka budzi się co noc i chce spać tylko z nami ik koło nas. Już opadam z sił, wcześniej spała dobrze , zauważyłam że wychodzą jej górne trójki, czy to może od tego , ja już nie mam pomysłu . Spać się nie da skoro trzeba ja pilnować bo ona zanim u nas zaśnie to mija godzina. Czy któraś ma taki problem ? -
KATARZYNACarm wrote:CAMILA DOBRE WIESCI 😘😘
Dziewczyny od 2 tygodni moja Natalka budzi się co noc i chce spać tylko z nami ik koło nas. Już opadam z sił, wcześniej spała dobrze , zauważyłam że wychodzą jej górne trójki, czy to może od tego , ja już nie mam pomysłu . Spać się nie da skoro trzeba ja pilnować bo ona zanim u nas zaśnie to mija godzina. Czy któraś ma taki problem ?
U nas jest podobnie. Zasypia w swoim łóżeczku a 23 wstaje i pokazuje ręką że chce do mnie. Wtulam się w to małe ciałko i śpimy razem. Na początku się denerwowalam, a teraz uwielbiam to. Czasem jeszcze ją pogilam nosem po szyji to śmieje się w głos i zasypia w kilka sekund, a ja się rozplywam 😊KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
Moja Zosia już tak śmiga po domu- tydzień temu dała pierwsze kroki a różnica jest ogromna 😊
Jutro mamy pierwsza wizytę u fryzjera- nie wiem czy da sobie podciąć grzywke i końcówkiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 08:33
kuwejtonka, KATARZYNACarm, 100krotka30, Minns, Izabelle, JustynaG, ola_g89, p_tt, Camilla33 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Camilla,dobre wieści i.ostatnia prosta
Kasiu,te Zośki to takie już są,jak zaczęły chodzić to od razu na fest
Mi juz ręce opadają z chorobami. Od wczoraj gorączka,to już się w głowie nie mieści. W piątek byłyśmy u lekarza i stan podgorączkowy byl od zębów. A tu znów coś. Ileż można podawać leków p. gorączkowych. Szkoda mi dziecka. A ja juz jak zombie,sama sobie się dziwię jak w pracy wszystko ogarniam... Niech już skończy sie okres chorobowy,bo w psychiatryku wylądujękasia1518 lubi tę wiadomość
-
My na szczęście się już uporalisny ze wszystkimi chorobskami i mam nadzieję że po chrzcinach nie będzie powrotu . Mamy przyjęcie małe na 20 os więc może da się uchronić. Ale super pediatra wczoraj oznajmiła że Gabrysi idą dolne jedynki bo dziąsła rozpulchnione i są takie dołki wklęsłe - trochę mi się w to wierzyć nie chce że już zęby, mimo że wiem że mogą się tak szybko pojawić. Gabrysia nie chce mi jeść, kazała posmarować dziąsła dologelem i po 30min podejść z butelka i dziś mi zjadła ładnie, więc może rzeczywiście coś jest na rzeczy.kasia1518
-
Camilla rozumiem, to teraz już tylko wypatrujemy porodu
Ja może jutro się dowiem jakiej płci mam lokatora
Izabelle no to witam w klubie. Wiki drugi tydzień w domu i zapowiada się trzeci. Jak nie zęby to choroba
Kasia w takim razie kciuki za zdrowe chrzcinyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 21:21
-
Alunia to kciuki i czekamy na wieści.
Ptt jak u Was z cycem? Udało się odstawić?
Camilla to już naprawdę ostatnia prosta
U nas w żłobku bardzo mało dzieci. Ania dziś już ma Katar... Zobaczymy co dalej.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Verita mamy cycowy regres i jednocześnie porażkę. Mała ma zapalenie oskrzeli więc w nocy budziła się co chwilę po cyca. Oczywiście żeby wstać do pracy to wolę dać i mieć spokój po 5 minutach niż słuchać wrzasku w nocy po godzinę - półtorej. W dzień nie musi dostać, ale jak się jej da to się bardzo cieszy, aż klaszczę w dłonie.
U nas w żłobku odwołali dzień babci i dziadka bo prawie wszystkie dzieci chore.
No i my dalej mamy zaległe szczepienia te na Odrę...
Ostatnio nawet z przychodni z pretensjami dzwonili że dziecka nie szczepię, a jak chciałam szczepić w grudniu to przez trzy tygodnie nie było szczepień bo okres między świąteczny i noworoczny.
Orientujecie się jak to jest z przeniesieniem dziecka do innej przychodni. Kartę szczepień przesyła przychodnia czy samemu można zabrać? -
Pisałyscie o łóżeczkach, ja moja też muszę "więzić", z dużego łóżka mi ostatnio w nocy spadła. Kręci się po całym łóżku więc musi mieć ograniczenia. Dopiero w nocy idzie do mnie, a i tak muszę ją oblozyc poduszka.
Gdyby miała tapczanik to bym jej w życiu nie uspiła, bo nawet z łóżeczka jak może to Góra wyjdzie.