WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak dzisiaj męczą go zęby. Ale to nie jest tak, że w inne dni jest lepiej. Też przez wiele miesięcy wmawiałam sobie, że to jest normalne. Ale czytając chociażby forum czy widząc dzieci w rodzinie, znajomych, to nasz maluch jest bardzo wymagający. Ogólnie się do tego przyzwyczailiśmy, ale w takie dni jak dzisiaj po prostu już oboje z mężem nie mamy sił.86monia wrote:Minns
Twoje dziecko to nie żadne hnb, idą mu zęby to marudzi. To problem jest w nas. Ja fatalnie znoszę macierzyństwo,nawet nie chce mi się pisać i byłam pewna że moje dziecko to hnb. Podobno nie. Podobno tak wygląda macierzyństwo a tak zachowuje się zdrowe dziecko ( w większości)wrzesień 2018 - synek
-
Nie wiem czy to takie nienormalne że chce się żeby dziecko już spało.
My z mężem zawsze twiedzimy że najpiękniejszy moment dnia to ten kiedy Ania zasypia. I bardzo bardzo kochamy nasza córkę więc jK dla mnie uczucie normalne.
My po tygodbjh w żłobku dzisiaj zdiagnozowano bostonke. Masakra. Mąż od poniedziałku wziął na nią wolne bo ja przecież dopiero co wróciłam do pracy po 2 tygodniach zwolnienia.
Als generalnie zgadzam się z Monia. Z tego co czytałam hnb to jest naprawdę ciężko. Wiecznie na rękach, słabo śpi, mało śpi, krótko śpi itp itd. Też myślałam że mam hnb ale nie. Take są po prostu dzieci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 20:11
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Minns,głowa do góry
Ja wiem,ze łatwo nie jest,ale ja juz o tym wiedziałam wcześniej Kocham swoje dzieciaki,ale tez kocham ten moment kiedy idą spać i nie uważam,zeby to bylo cos dziwnego. Zośka też swoim jojczeniem nieraz doprowadza mnie do szału i w porównaniu do starszego syna jest wulkanem energii i potrzeb. Zbyt spokojne dziecko w tym wieku to jest dopiero cos dziwnego
Verita,współczuję bostonki.Zdrowia dla Aneczki.
Zosia wreszcie pierwszy dzien bez gorączki. Wreszcie. Energia tez wraca i apetyt. Ale zeby nie bylo zbyt różowo ma krostki na,wzgórku łonowym. Nie pomógł Linomag,nie pomógł Sudocrem i niezbyt pomaga Pimafucort przepisany przez lekarkę. Odpieluszkowe zapalenie pewnie,leki i choroba. Macie na to sposoby?
-
No mam nadzieje, że jutro będzie mu lżej. Często jak tu pomarudzę, to potem jest lepiej i mi głupio, że miałam czelność narzekać 😋. Choć chętnie poczytam co na takiej grupie opowiadają inni rodzice.
U nas mały ma wrażliwą skórę, często ma czerwony tyłek, ale tutaj nie pomogę. Zawsze linomag, a jak już jest odparzenie tp sudocrem, wietrzenie i działało. I zawsze po wytarciu na mokro, przecieram czystą pieluszką skórę przed kremem żeby się lepiej wchłonęło.wrzesień 2018 - synek -
Ja zawsze mówię, że tak jest przy pierwszym dziecku. Miałam to samo ze starszą. I więcej dzieci nie chciałam po tym wszystkim, dopiero około 3 roku życia zaczęłam uważać ja za fajna i zmieniłam zdanie względem posiadania dzieci.
A z tym czekaniem aż usna to ja do dzisiaj czekam na ten moment 🙊
Będzie lepiej a to wszystko jest normalne, tylko trzeba to jakoś przetrwać.
Izabelle ja często Wiki podmywałam białym jeleniem w ciągu dnia plus sudocreamn i szybko przeszło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 22:08
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
My chcemy jechać na majówkę na mazury właśnie do Gołębiewskiego- ciesze się że to napisałaś bo myśleliśmy czy wybrać właśnie ten hotel. Vp_tt wrote:Ktoś się kiedyś pytał o polecenie miejsca na pobyt z dzieckiem, ostatnio byliśmy w Gołębiewskim i szczerze polecam. Nawet jak nie ma pogody to jest tyle atrakcji, że dziecko nie ma kiedy się nudzić. Jedzenie tez bardzo dobre i duży wybór.kasia1518
-
My skonsultowalismy synka z neurologiem i psychologiem bo też się nam wydawało, że jest zbyt wymagający. Wszystko jest ok. To są maluszki, nasz ząbkuje z przerwami od 6 miesiąca życia, to ogromny ból, dodać do tego nabywanie kolejnych umiejętności, zmiana postrzegania świata i wiele innych, to im jest trudno, a my często się wkurzamy, to wszystko jest normalne. Ja od środy zaczynam terapię, raz w związku z przebyta depresją poporodowa, dwa zęby teraz nie wpaść w to samo, trzy żeby lepiej móc rozumieć własne dzieci, nie szukać miliona przyczyn takiego A nie innego zachowania. Moja mama mówi, że tak dawalam w kość, że chciała spakować siebie, mojego młodszego brata i uciec i tak aż do chwili gdy skończyłam 3 lata.
-
Camilla jak ciąża?
Ja zauważyłam że największe mam nerwy kiedy moje plany krzyżują się z córki. Od dawna mam podejście, że jeśli coś nie jest priorytetem to się nie spieszę, mogę nie mieć w chacie posprzatane, mogę nie obejrzeć serialu, ważne że spędzam czas tak jak w danym momencie mogę dziecko potrzebuje.
Oczywiście uwielbiam momenty kiedy zasypia. Mogę sobie posiedzieć w ciszy, sama.
Teraz byliśmy w Wiśle w Gołębiewskim ale kiedyś byliśmy sami bez dziecka w Karpaczu. Wisła starszy obiekt - Mikołajki jeszcze starsze i nie wiem czy już po remoncie, jeśli przed to trochę słabo. Karpacz nowszy, więc trochę lepiej.
Basen lepszy w Karpaczu, ale sale zabaw dla dzieci tylko w Wiśle widziałam i jest super, do tego akwarium z rybami, ogromny hol do spacerowania.
W holach zawsze ciągnie wiatr.
Latem będziemy testować Mikołajki 😉
ola_g89 lubi tę wiadomość
-
Mojej starszej też zeszły z rąk i nóg. Bardzo źle to wspominam bo strasznie bała się plastra a te paznokcie odklejały się jakby tak z boku i ciężko jej się było bawić czy cokolwiek. Także oby Anie to ominęło.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
P_tt z bobasem wszystko dobrze, ze mną zdecydowanie gorzej, ale to już końcówka, dam radę. Codziennie zaklinam synka żeby się zgodził na spotkanie po drugiej stronie brzuszka do końca miesiąca 😊
Piotruś szczęśliwy, że chodzi do klubiku, do grupy dołączyła dziewczynka w podobnym wieku, Piotruś się biedny zawstydzil i zakrywal oczy 😋 W sobotę mają bal karnawałowy. Cieszę się, że się zdecydowaliśmy, bardzo się martwiłam, że nie będzie mu się podobać, a w domu nie będę mieć dla niego tyle czasu, zaczynałam mieć takie wyrzuty sumienia...
p_tt lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny zdrówka dla dzieciaczkow. Co do bostonki to można na nią zachorować wielokrotnie niestety a schodzace paznokcie występuje w większości przypadków. Właśnie ostatnio jak byłam u lekarza to był dzieciaczek chory, tak płakał, zapytałam nasza Panią dr co to za przypadłość i takie info dostałam.
-
Camilla nie pisałam, raczej dziewczynka trzecia będzie ale niestety mam taśmę owodniowa. Muszę jechać do łodzi skonsultować, mam nadzieję że małej nic się nie stanie. Ale stres już do końca ciąży...
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Tak bostonke można przechodzić i przechodzić. U nas póki co temperatura delikatna 38 raz na dobę paracetamol tylko i wysypka. Póki co nie ma w buzi.
Alunia czytałam na wątku innym trzymam kciuki i wierzę że się wyjaśni pozytywnie
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Fajnie, że kolejna dziewczynka. Ach i dodatkowy stres. Musisz mieć bardzo dobrego, wprawionego lekarza ze sprzętem najwyższej jakości żeby dało się wylapac ewentualne zagrożenia. Moja koleżanka urodziła synka w pełni zdrowego, mimo iż usg uwidocznilo x tych pasm i to głównie w okolicy glowki. Na szczęście medycyna jest tak rozwinięta, że w razie zagrożenia mogą przeprowadzić z powodzeniem operację w łonie matki. Trzymam kciuki i gorąco wierzę w to, że nic złego nie będzie się działo.aLunia wrote:Camilla nie pisałam, raczej dziewczynka trzecia będzie ale niestety mam taśmę owodniowa. Muszę jechać do łodzi skonsultować, mam nadzieję że małej nic się nie stanie. Ale stres już do końca ciąży...
-
Jedyny pozytyw to to, że jest przytwierdzona z dwóch stron a wtedy nie zagraża dziecku i oby tak pozostało...
Dokładnie tak jak piszesz camila i przede wszystkim ktoś kto ma jakieś pojęcie w tym temacie, bo to co słyszałam od dwóch lekarzy upewniło mnie tylko, że wiedza zerowa. Znalazłam już specjalistów, którzy się tym zajmują. Od poniedziałku zaczynam działać.
Mam nadzieję, że będzie tak jak u twojej koleżanki. Teraz staram się o tym nie myśleć bo zwariuje.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
